Skocz do zawartości

ekspres ciśnieniowy


kropeczka_ns

Recommended Posts

Napisano
Cytat

Rozumiem, co do melity to sie nie wypowiadam bo to w Polsce mało popularna marka, jedynie ci powiem ze odradzam saeco ze względu na niska trwałość i cieknące uszczelki, oraz krupsa za ohydna kawę jak i zelmera. De Longhi jak na razie zna się na parzeniu kawy. Alternatywą dla wydania 2 tys w sklepie jest kupienie ekspresu używanego do 400 zł. Ale to kwestia przekonania.


zgadzam się. Saeco to był mój pierwszy ekspres do kawy i po 1,5 roku wylądował w śmieciach bez żalu. Melitty też nie znam, ale przeglądając opinie w sieci większość jest pozytywna.
Napisano
Cytat

zgadzam się. Saeco to był mój pierwszy ekspres do kawy i po 1,5 roku wylądował w śmieciach bez żalu. Melitty też nie znam, ale przeglądając opinie w sieci większość jest pozytywna.


No nawet na filmiku widać wysoką jakość tworzyw ładny ten expres robi wrażenie.
Napisano
Cytat

zgadzam się. Saeco to był mój pierwszy ekspres do kawy i po 1,5 roku wylądował w śmieciach bez żalu.



U mnie wytrzymał coś 5 lat, ale dziennie produkował od 5 do 10 filiżanek znakomitej kawy, pracując ponad 12h na dobę.
Napisano
To może jakiś oryginalny nie chiński model, bo ja mam marne wrażenia
Napisano
Cytat

U mnie wytrzymał coś 5 lat, ale dziennie produkował od 5 do 10 filiżanek znakomitej kawy, pracując ponad 12h na dobę.


Farciarz icon_wink.gif

Ja już nie pamiętam jaki miałam model, ale z pewnością felerny. Po uruchomieniu, zaparzył może z 10 kaw i umarł. Dostałam nowy w sklepie, dobrze pracował z pół roku, a później zaczęły się cyrki.

No dobra, my tu gadu gadu, a wyprawa do sklepu czeka icon_wink.gif Jadę, może kupię. Najpierw oblukam na żywo i zdecyduję icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Farciarz icon_wink.gif

Ja już nie pamiętam jaki miałam model, ale z pewnością felerny. Po uruchomieniu, zaparzył może z 10 kaw i umarł. Dostałam nowy w sklepie, dobrze pracował z pół roku, a później zaczęły się cyrki.

No dobra, my tu gadu gadu, a wyprawa do sklepu czeka icon_wink.gif Jadę, może kupię. Najpierw oblukam na żywo i zdecyduję icon_smile.gif


A ile to kosztuje za tzw granicą?
Napisano
Cytat

To prawda, bo u mnie nawet Alfa była bezawaryjna icon_mrgreen.gif

A moze mnie po prostu kochają urządzenia i ........... kobiety? icon_cool.gif


A klimę ci zabrali icon_mrgreen.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Melitta jest w promocji za 1750 dkk, czyli około 900 zł icon_smile.gif


To ja też poproszę bo tanizna icon_biggrin.gif, odwołuje to co powiedziałem o używanym też bym kupił nowy za takie pieniądze icon_smile.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Kurna już 18 minęła gdzie ta opinia icon_lol.gif


tyle kaw wypilam, testujac melicie, ze nie pojde spac przez tydzien icon_wink.gif


wiec tak;
ogolnie to bardzo, bardzo fajna maszynka. na potrzeby domowe, strzal w dziesiatke. wyglad super, minimalistyczny- taki lubie.

Napisano (edytowany)
Cytat

tyle kaw wypilam, testujac melicie, ze nie pojde spac przez tydzien icon_wink.gif


wiec tak;
ogolnie to bardzo, bardzo fajna maszynka. na potrzeby domowe, strzal w dziesiatke. wyglad super, minimalistyczny- taki lubie.

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hpho...018406708_n.jpg


To uważaj nie przedawkowywuj kofeiny .


Cena była warta grzechu .
http://www.alternate.pl/Melitta/CAFFEO-SOL.../product/934862? Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Kilka obserwacji po dzisiejszych kawowych eksperymentach; z pomoca spieniacza do mleka, kupionego 6 lat temu za 12 zl, o takiego



zrobilam dzis najlepsze latte, jakie kiedykolwiek pilam (wygladalo tez profesjonalnie).

Wniosek: nie trzeba kupowac ekspresu za kilka tysiecy. Do tego ogromnego z milionem zbiorniczkow, koncowek do ubijania i spieniania. Mala maszynka, ktora robi espresso, a reszte mozemy wyczarowac sami icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Sam mam taki spieniacz i latte wychodzi jak w kawiarni. Trzeba mieć tylko dobrą kawę, dobre mleko i ewnetualie jakieś dodatki, wcale nie trzeba inwestować w drogie bajery, takie małe cuda też są przydatne. No i praktyczne – zajmują bardzo mało miejsca, a na na eksperes w kuchni już trzeba wygospodarować jakąś czesć blatu icon_smile.gif
Napisano
A ja polecam zwykłą kafeteirkę za 30-50 zł. Miałem już ekspres do kawy w domu (właściwie mam dalej, ale nieużywany na rzecz wspomnianej kafetierki), a także w pracy do czynienia z profesjonalnym ekspresem z młynkiem za 20 tysięcy. Kafettierka jest najbardziej pierwotnym ciśnieniowym ekspresem do kawy. Nie psuje się, kawa z niego wychodzi naprawde pyszna. Polecam dokupienie spieniacza do mleka za 2 dychy i możesz się cieszyć naprawdę świetną kawą.
Napisano
Cytat

A ja polecam zwykłą kafeteirkę za 30-50 zł.



Ale sporo zachodu przy tym. W expresie naciskasz guzik i w 20 sekund masz gotową kawę bez konieczności odstawiania czegokolwiek do zlewu, zmywarki ....
Ten fakt spowodował że zużycie kawy po zakupie expresu dramatycznie mi wzrosło. Ale na herbatę mniej wydaję icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Polecam dokupienie spieniacza do mleka za 2 dychy i możesz się cieszyć naprawdę świetną kawą.


Ja to się zawsze zastanawiam po co ludziskom ta piana na kafie, bo mnie ona przeszkadza i w.....a. icon_biggrin.gif
Napisano
Espresso bez naturalnej pianki (nie mylić "mlecznej") to jak kobitka bez kuciapki.


Espresso "zbadziewione" mlekiem (nawet w postaci pianki) jest dla purysty tym, czym kobitka na wypasionym silikonie, dla ekologa. icon_cool.gif icon_mrgreen.gif
Gość gawel
Napisano
Cytat

Espresso bez naturalnej pianki (nie mylić "mlecznej") to jak kobitka bez kuciapki.


Espresso "zbadziewione" mlekiem (nawet w postaci pianki) jest dla purysty tym, czym kobitka na wypasionym silikonie, dla ekologa. icon_cool.gif icon_mrgreen.gif


nie ma cremy ,nie ma kawy ino lura
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Pianki na kawie też nie lubię - robi wąsy:)


A od czego masz język icon_lol.gif żeby te wąsy zlizać icon_mrgreen.gif
  • 3 lata temu...
Napisano

Osobiście podziwiam osoby, kupujące ekspresy kapsułkowe gdzie za te kilka kapsułek mozna mieć kawę z górnej półki. Co do modelu ciężko mi konkretnie mówić bo ekspertem nie jestem w firmie mamy ekspres saeco i musze przyznać, że fajny sprzęt. Swoje kosztuje, ale na pewno jest tej ceny wart.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Jeśli nie masz dużego budżetu na ekspres, młynek i spienianie mleka nie są konieczne. Spieniacz do mleka, taki najprostszy kosztuje kilka zł i jest wielkości chochli, więc nie zajmie ci dużo miejsca. Jakiś taki fajniejszy będzie za kilkadziesiąt złotych i jest wielkości małego czajnika, więc też niewiele miejsca zajmuje. Młynki do kawy też nie są dużym wydatkiem. A w ekspresie liczy się przede wszystkim kawa. Ważne jest tak jak już było wspomniane wcześniej ciśnienie, ważna jest wbrew pozorom marka, żeby nie zepsuł się po 2 latach gwarancji, chociaż teraz to już nic nie wiadomo :D Także lepiej dołożyć do ekspresu bez bajerów, które można dokupić nawet jeśli nie teraz, to za miesiąc

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Jeśli nie dysponujecie dużym budżetem polecam wam ekspresy kolbowe. Nie mają one młynka do kawy, ale większość z nich ma wbudowaną dyszę spieniająca. Większość z nich generuję wysokie ciśnienie do 15 barów więc można zrobić w nich prawdziwe espresso z cremą.  

Napisano

My kupowaliśmy moim rodzicom ekspres na rocznicę małżeństwa, to też się trochę czasu zastanawialiśmy. Suma summarum wzięliśmy i tak inny :D a to wszystko przez (albo lepiej - dzięki) sprzedawcy który wysłuchawszy czego mniej więcej oczekujemy dobrał Gaggię i z perspektywy czasu rodzice są zachwyceni. W sklepie Flint kupowaliśmy jak coś.

  • 2 miesiące temu...
Napisano

mieliśmy kenwooda kmix, ale po 6 latach padł, naprawa 300 zł tyle nawet ekspres nie był wart, teraz jedzie do nas nowy krups automatyczny i zobaczymy

  • 5 miesiące temu...
Napisano

Koniecznie na kawę ziarnistą.

Używana Jura i będziesz zadowolony przez lata.
Ja kupiłem model F50 Classic II gen. za 1400zl tj. ok. 1/3 ceny nowej.
Z tym, że ważne od kogo się kupi.
U mnie w mieście jest gość który poddaje gruntownemu serwisowi i regeneracji ekspresy używane z niskim przebiegiem kaw.
Po zakupie u niego odwiedziłem autoryzowany serwis Jury aby go rozkręcili i sprawdzili czy warto kupić. Zrobili tak i stwierdzili, że wygląda w środku jak nowy.
Ostatnio kupiłem kolejny u niego ekspres ale dla mamy i nieco tańszy, ale także kawę parzy wyśmienitą.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Napisano
Dnia 10.11.2018 o 21:51, ravhtc napisał:


Używana Jura i będziesz zadowolony przez lata.

Ja bym nie ryzykował  używanej Jury, chyba że zaufany serwis jest pod nosem.

 

Przewagą ekspresów Saeco na pewno jest możliwość samodzielnego wyjęcia modułu zaparzającego, który co jakiś czas należy wyczyścić (pod bieżącą wodą). Od czasu do czasu przesmarować smarem silikonowym (do kupienia za kilkanaście zł.). W razie awarii, o wiele łatwiej znaleźć serwis, który podejmie się naprawy ekspresów z grupy SAECO/PHILIPS niż JURY.

Napisano

 

Dnia 10.11.2018 o 19:41, BoguslawN napisał:

Cześć, chciałbym kupić ekspres ze spieniaczem mleka, taki żeby robił dobre capuccino. Budżet to 2 tyś. Jaki model możecie polecić?

Jeżeli mówimy o budżecie do 2000zł., to polecam, ekspresy z linii Saeco Professional. Są mniej efektowne niż modele, które można kupić w każdym elektromarkecie, ale kawę robią równie smaczną.

 

Poniżej masz dwa modele godne rozważenia:

SAECO-LIRIKA.jpg

 

Ten wyżej to Saeco Lirika Plus

Ten niżej to Saeco Lirika OTC (One Touch Cappuccino)

 

Różnicę stanowi spieniacz mleka. W przypadku Saeco Lirika Plus, po zrobieniu kawy czarnej musisz przesunąć filiżankę pod spieniacz mleka, żeby nalać mleko. W przypadku Lirika OTC, zarówno kawa jak i mleko lecą z tego samego poziomu wylewek.

 

Pierwszy kupisz za jakieś 1500zł, drugi jest dwie, trzy stówki droższy.

 

Jeżeli bardziej niż wygląd ekspresu cenisz jakość kawy, którą dany ekspres robi, a przy okazji nie potrzebujesz nowego, to polecam ekspres Saeco Royal Professional.

saeco-Royal-Professional.jpg

 

Najpopularniejszy model Saeco Professional. Trafiają się ekspresy z przebiegiem 60-70 ... tysięcy kaw, które dają radę.

Oczywiście pod warunkiem, regularnego odkamieniania i smarowania zaparzacza.

 

Koszt zadbanego ekspresu to ok. 1000-1200zł. Szrota kupisz już za 500-600zł.

Napisano

Saeco Royal owszem bo to maszyny które w niejednej kawiarni stały i stoją do dziś.
Zupełnie inne młynki, zaparzacze niż współczesne Saeco spod grupy Philipsa.
Obecnie to już niestety nie to samo i wolałbym iść w używanego rzeczywiście Royala niż coś w nowych plastikowych modeli, których użyteczność jest na okres max gwarancyjny choć i tak często w okresie tych nawet 24mcy potrafią zaliczyć kilka razy serwis.

Co do ekspresu z wbudowanym pojemnikiem na mleko- ja odradzam. Wiecznie trzeba myśleć i pamiętać aby mleko nie skisło co zimą jest częste, a latem jest normą. System automatycznego czyszczenia też jest bardziej skomplikowany niż zwykła przystawka cappucitionare lub poprostu tradycyjny spieniacz.

Jak do 2000zl nowy to w takim razie może
De Longhi Esam 2600 (maginfica)bo to model produkowany już ok. 10lat. Model sprawdzony przez co ciągle kontynuowany przez producenta i tylko nieznacznie modyfikowany.

Mamie taki kupiłem ale używany też i jest rewelacyjna.
Spieniacz manualny ale radzi sobie z nim 50letnia kobieta tak jak widać na poniższym zdjęciu :)9ef23119d94cff374bfb4b1ad2a61ed2.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Napisano
1 godzinę temu, ravhtc napisał:

radzi sobie z nim 50letnia kobieta 

A cóż to za wyróżnik :icon_eek:!!! Toż to jest środek życia!!!

Właściwe życie zaczyna się po pięćdziesiątce!

W tym wieku, jeśli tylko jakaś choroba nie pozbawi pełnej sprawności, żyje się NORMALNIE!!! a są choroby "kładące" i dwudziestolatków...

Jak tak piszesz, to pewnie masz z siede!naście, góra dziewiętnaście lat...

 

Taki off-top maleńki... wku...rzyłem się nieco... mam 68 lat i radzę sobie z wieloma rzeczami, chociaż miałem dwa udary... ufff!!!

Napisano

Jestem po 30tce, a o wieku 50 mojej mamy pisałem żartobliwie i chyba logiczne, że nie obraziłem tym zarówno jej, jak i osób w tym wieku.

Wrzuć luz i pokaż w takim razie, że masz właśnie dystans bo tą wypowiedzią trochę robisz na odwrót. Przymrużenie oka często się przydaje i właśnie ono zaciera często różnicę wieku.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Napisano

Ok!,

 

 

A co do wyboru ekspresu - miałem zamiar kupić sobie i gdzieś w sieci wpadłem na "kreator" wyboru urządzenia - było tam kilka pytań, doprecyzowujących sposób wyboru, m. in. kiedy pijam kawę, ile osób ze mną, ile kaw dziennie, jakie kawy, iii.... metodą eliminacji wyszło, że wystarczy mi... zaparzaczka średniej wielkości, tak na dwie, trzy kawy... I tak zrobiłem, kupiłem zaparzaczkę dedykowaną na płytę indukcyjną!!! No i ubijaczkę do mleka, młynek ceramiczny kupiłem nieco wcześniej...

I na zmianę z ciut młodszą lepszą połową zaparzamy i popijamy sobie po jednej, dwie kawusie codziennie!!! 

 

A wracając do "pięćdziesiątki" - pamiętam takie zdarzenie kiedy miałem 17 lat rozmawiałem ze swoim Ojcem,  popatrzyłem na jego zniszczone ręce, pomyślałem sobie: "jaki On jest stary..." A wtedy miał... 47 lat... a ja mam teraz ponad dwudziestkę więcej... i jeszcze żyję :yahoo:

Napisano

Poniżej nowość od Saeco.

Saeco-SE50.jpg

 

cena netto - poniżej 3000zł

 

Gdyby ktoś chciał...

Napisano
Dnia 10.11.2018 o 19:41, BoguslawN napisał:

Cześć, chciałbym kupić ekspres ze spieniaczem mleka, taki żeby robił dobre capuccino. Budżet to 2 tyś. Jaki model możecie polecić?

Sprawdź ekspres automatyczny NIVONA 758, co prawda budżet trochę wyższy ale naprawdę warto zwrócić na niego uwagę. Wszystkie kawy można w pełni zaprogramować od ilości kawy, mleka, a nawet pianki mlecznej. Jeżeli lubisz mleczne kawy to hitem jest rurka do spieniania mleka, którą wystarczy wcisnąć do tacki ociekowej, aby ją automatycznie przepłukać 👌 

Napisano
2 godziny temu, agata1991 napisał:

 hitem jest rurka do spieniania mleka, którą wystarczy wcisnąć do tacki ociekowej, aby ją automatycznie przepłukać 👌

Chcesz powiedzieć, że płuczesz rurkę mleka wodą z tacy ociekowej? :)

Przecież do ociekacza spływa brudna woda, kawa od czasu do czasu kapnie itp. 

Napisano
2 minuty temu, Tomasz Steckiewicz napisał:

Chcesz powiedzieć, że płuczesz rurkę mleka wodą z tacy ociekowej? :)

Przecież do ociekacza spływa brudna woda, kawa od czasu do czasu kapnie itp. 

hehehe oczywiście, że nie :D czysta woda ze zbiornika przepływa przez rurkę do spieniania, a ta tylko wpada do tacki ociekowej do której rurka jest wciśnięta :D 

  • 2 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Dnia ‎10‎.‎11‎.‎2018 o 21:51, ravhtc napisał:

Koniecznie na kawę ziarnistą.

Używana Jura i będziesz zadowolony przez lata.
Ja kupiłem model F50 Classic II gen. za 1400zl tj. ok. 1/3 ceny nowej.
Z tym, że ważne od kogo się kupi.
U mnie w mieście jest gość który poddaje gruntownemu serwisowi i regeneracji ekspresy używane z niskim przebiegiem kaw.
Po zakupie u niego odwiedziłem autoryzowany serwis Jury aby go rozkręcili i sprawdzili czy warto kupić. Zrobili tak i stwierdzili, że wygląda w środku jak nowy.
Ostatnio kupiłem kolejny u niego ekspres ale dla mamy i nieco tańszy, ale także kawę parzy wyśmienitą.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

Odgrzewam kawę(oj, temat!).

Mam okazje kupić używany ekspres Jura Impressa C9 za około 700zł.Czy to dobra cena?Mamy obecnie taki ekspres w pracy i robi pyszną kawę, podgrzewa i spienia mleko prosto z kartonu (dobra opcja bo grzeje też bez spieniania).Robię sobie podwójne(nawet czasem potrójne cappuccino) z czego tylko jedno spieniam-mieści się wtedy w dużym kubku. Obsługę i konserwację już mam opanowaną. Wszystko pięknie tylko grat jest spory. Kawę pijam w domu tylko w weekendy.. Wypróbowałam różne metody parzenia kawy (kawiarki, przelewowe,kapsułki) i ta z Jury jest najlepsza....Tylko nie bardzo pasuje mi ta machina do kuchni.Szukałam mniejszych ekspresów z funkcja podgrzewania mleka bez spieniania(z tego co wiem to gorąca para podgrzewa ale jednocześnie pieni mleko w większości ekspresów)….Znacie jakiś ekspres z młynkiem i przepływowym podgrzewaniem mleka o "kompaktowych" wymiarach?No i w cenie do 1500zł?Widze dobre opinie o NiVONA 758,ale to już tysiak więcej....

Edytowano przez Czapi (zobacz historię edycji)
Napisano

Pozwolę sobie powtórzyć:

 

Dnia 12.11.2018 o 20:01, uroboros napisał:

A co do wyboru ekspresu - miałem zamiar kupić sobie i gdzieś w sieci wpadłem na "kreator" wyboru urządzenia - było tam kilka pytań, doprecyzowujących sposób wyboru, m. in. kiedy pijam kawę, ile osób ze mną, ile kaw dziennie, jakie kawy, iii.... metodą eliminacji wyszło, że wystarczy mi... zaparzaczka średniej wielkości, tak na dwie, trzy kawy... I tak zrobiłem, kupiłem zaparzaczkę dedykowaną na płytę indukcyjną!!! No i ubijaczkę do mleka, młynek ceramiczny kupiłem nieco wcześniej... 

 

Kawę mam nie gorszą, niż te serwowane w najlepszych kawiarniach i tych lepszych restauracjach...

Napisano
8 minut temu, uroboros napisał:

Pozwolę sobie powtórzyć:

 

 

Kawę mam nie gorszą, niż te serwowane w najlepszych kawiarniach i tych lepszych restauracjach...

Pewnie to samo by mi wyszło z kreatora:icon_biggrin: Mam takową zaparzaczkę, ale po chwilowym zachwycie zaczęłam wyczuwać dziwny smak "przegrzanej" kawy.Po prostu to nie to samo...W obecnej chwili jadę na zwykłym przelewowym wkładzie z papierowym filtrem (takie "coś" na kubek)...ale w weekend tęsknię za pracą, tfuu!!kawą z pracy!!!

Napisano

A kawę - świeżo paloną w niewielkich ilościach - kupuję na mkfresh... zacząłem od zestawy demonstracyjnego i z niego wybrałem najbardziej mi podpadającego smaku... wybrałem tą z Brazylii :icon_mrgreen:

2 minuty temu, Czapi napisał:

w weekend tęsknię za pracą

Umarłbym z tęsknoty po póltorarocznej przerwie emerytalnej...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...