Skocz do zawartości

BASEN W OGRODZIE


Recommended Posts

Napisano
Zbliżają się wakację. Wzrasta więc liczba zainteresowanych budową prywatnego basenu z zadaszeniem. Co Wy o tym myslicie? Czy to opłacalna inwestycja w naszym klimacie? Może macie ciekawe doświadczenia - i chcielibyście zachęcić lub przestrzec innych przed budową własnej pływalni.
Napisano
Wydaje mi się, że osoby budujące basen w naszym klimacie nie mają co z kasą robić. Poza tym ta kłopotliwa konserwacja. Wystarczy wyjrzeć za okno (pada, 9 st C) to od razu się odechciewa pływania nawet pod zadaszeniem.
Napisano
Opłacalna? A jak ma się opłacać? Jak klimatyzacja, też się opłaca, bo nie zarabia na siebie... Ale za to jest przyjemnie. Tak samo mślałem o tym, ale za jakiś czas. Pierw skończenie remontu i odkucie się (finansowe), a później dlaczego nie.
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Z jednej strony to ciekawy pomysł. Zawsze można odetchnąć w basenie po ciężkim dniu i zrelaksować się. Szczególnie w ciepłe i upalne dni, kiedy mamy wolne i mogą nas przyjaciele odwiedzić. Choć i z drugiej strony, lubię wypady ze znajomymi gdzieś. Wiąże się to z większym zainteresowaniem, większym zapałem.. Myślę, że to ma zarówno swoje wady jak i zalety. Co kto lubi i ile chce pieniędzy wydać..
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Tak z jednej strony ciekawie jest mieć basen we własnym ogródku. Wtedy znajomi przychodzą i podziwiają (jeśli sami nie mają takowego) i jest gdzie imprezę zrobić icon_wink.gif

Tylko niestety takich ciepłych i idealnych dni do kąpieli w basenie u nas jest bardzo mało. Przeważają przecież zimne i deszczowe dni. Nawet jak basen jest zadaszony to jednak jakoś nie chce się chyba z domu wychodzić...

Co do jednego się zgodzę, pływanie w basenie to relaks icon_smile.gif
Napisano
To jest ciekawe rozwiązanie... Basen w ogrodzie - z zadaszeniem wiadomo dlaczego - bez niego basen w naszym klimacie byłby rzadko używany...
Chociaż, przyznam, że pamiętam z młodości jaki to urok jest w pływaniu w deszczu...

Jednak wracjąc do tematu - basen na zewnatrz jest dużo bardziej mozłiwy do zrealizowania jako pomysł, czy tez inwestycja. Jest tańszy od basenwo znajdujących się w domach, a przede wszytskim łatwo można zmienić np jego kształt.

Taki basem ogrodowy, ma nie tylko cel rekraacyjny, ale rownież dekoracyjny.

Aspekty te pozwalają ludziom spędzać bardzo miło czas, a zwlaszcza czas wakacyjny naszym dzieciom...
  • 7 miesiące temu...
Napisano
Basen jak najbardziej!! Mam na działce sporo miejsca, jednakże boje sie inwazyjnego traktowania ziemi,w sensie kopania, a co jak mi sie nie spodoba?? Tak rozmyślałam nad tym tematem i znalazłam całkiem eleganckie rozwiązanie- co o tym sądzicie? http://www.basenogrodowy.com/p122,basen-og...462-nowosc.html Jestem kobietą wiec zwracam uwagę na takie szczegóły jak wygląd, dla mnie to wręcz podstawa!, a ten... no no icon_smile.gif brać???
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
A mnie się taki pomysł podoba. Jeśli tylko masz na tyle miejsca i pieniędzy, żeby sobie wybudować basen to czemu miałbyś tego nie zrobić??
Poza tym jeśli ma on być pod zadaszeniem to tym bardziej taki pomysł mi się podoba. I nie patrzyłabym na to w kategoriach tego, czy to się opłaca czy nie, bo chyba tego typu rozwiązania stosuje się po to, żeby sprawić sobie przyjemność. Mam rację ??
Napisano
Cytat

Basen jak najbardziej!! Mam na działce sporo miejsca, jednakże boje sie inwazyjnego traktowania ziemi,w sensie kopania, a co jak mi sie nie spodoba?? Tak rozmyślałam nad tym tematem i znalazłam całkiem eleganckie rozwiązanie- co o tym sądzicie? http://www.basenogrodowy.com/p122,basen-og...462-nowosc.html Jestem kobietą wiec zwracam uwagę na takie szczegóły jak wygląd, dla mnie to wręcz podstawa!, a ten... no no icon_smile.gif brać???



no tak, tyle tylko że to składnie i rozkładanie, hmmm.........
Ja mam podobny, bez tego stawiania ścian.
Rozporowy duży.
Taki "basen dla ubogich"
A i tak dbanie, środki+chemia, wrrrrrr
No i składanie jesienne i szorowanie, fuj
Ale wystarcza.
Duży głęboki, 6m średnicy, z drabinką filtrami, kupiony po sezonie za 900zeta.
Wystarczy dla frajdy.
Napisano
Osobiście wolałbym basen zakryty, gdyż służyłby dłużej. W naszych warunkach klimatycznych wiadomo,że jest sporo opadów atmosferycznych, które powodują brzydkie zacieki, pęknięcia i odbarwienia.

Nie mogę pozwolić sobie co prawda na basen, ale może kiedyś uda mi się stworzyć klimat jak w Miami;)tymczasem innych w Poslce stać i radzą sobie całkiem nieźle.

Zdjęcia znalazłem na forum www.extradom.pl. Zostały załączone przez Użytkownika edytka123456


DSC01446.jpg


Źródło:http://edytka123456.extradom.pl/galeria/88404.aspx

DSC01446.jpg


Źródło: http://edytka123456.extradom.pl/galeria/88400.aspx
Napisano
Bo to jest tak.
Jak miałem porządną kaskę - to szukałem naprawdę porządnego, trwałego, stałego
Pod koniec budowy - albo wręcz na końcu kompromisem zdecydowałem sie niestety na taki rozporowy.........
  • 1 rok temu...
Napisano
Dzisiaj w swoim basenie znalazłem laryw komara(takie małe czerwone glistki),wiem bo jestem akwarystą.
Nie wiem jak się tego pozbyc ,bez wylewania wody.
Myślałem żeby wpuścic ryby akwariowe ,ale chemia która jest zapuszczona(podchloryn sodu)mogłaby je zabic.
Czy kotoś mial podobny problem?
Napisano
http://www.akwarium.net.pl/wiki/Larwa_komara

Wydaje mi się że skoro larwy się zalęgły to tej chemii i tak nie masz za dużo - dawaj rybki bardziej odporne na skażenia wody i po kłopocie
Tu jakaś trawianka....
Cyt:
Po przeczytaniu tego opisu możecie sobie wyobrazić jak bezkonkurencyjne są Trawianki w naszych ojczystych wodach. Ich szybka ekspansja i wypieranie rodzimych ryb jest możliwa właśnie ze względu na zabójczy i żarłoczny tryb życia. Duża płodność i wrodzona odporność pogarszają tylko sprawę.
Zagrożenie mimo wszystko jest duże. Badania rosyjskich naukowców wykazały, że ryba ta wytrzymuje silne zanieczyszczenia chemiczne wody, jest wstanie przeżyć do 2 miesięcy w zamarzniętym do dna zbiorniku wodnym i przetrwać miesiąc w błocie,
http://cichlidae.pl/archive/index.php/thread-137.html

Ale ja akwarystą nie jestem jeno googluję icon_biggrin.gif

Pokarm
Trawianki tak jak napisałem wcześniej są w 100% drapieżne i żywią się praktycznie wszystkim co żyje i da się połknąć. W akwarium kilkucentymetrowe osobniki należy karmić larwami komarów i ochotką, za którą przepadają.
  • 2 lata temu...
Napisano
Moim zdaniem, budowa basenu stałego to średnio opłacalne rozwiązanie w Polsce. Też myśleliśmy z mężem kiedyś o tym, ale dużo efektywniejsze jest naszym zdaniem zainwestowanie w porządny basen stelażowy. Są łatwe i szybkie w montażu, a jednocześnie bardzo solidne, stabilne i wytrzymałe. Polecam to więc przemyśleć. icon_smile.gif
Napisano
Taki basen jest dobry żeby się pomoczyć.
Ale do pływania się średnio nadaje.
Po za tym trawnik ulegnie trwałemu uszkodzeniu w miejscu postawienia takiego basenu, więc i estetyka ogrodu ucierpi.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Zbliżają się wakację. Wzrasta więc liczba zainteresowanych budową prywatnego basenu z zadaszeniem. Co Wy o tym myslicie? Czy to opłacalna inwestycja w naszym klimacie? Może macie ciekawe doświadczenia - i chcielibyście zachęcić lub przestrzec innych przed budową własnej pływalni.



Moim zdaniem jest to kompletnie nieopłacalne, mam basen ogrodowy i jest całkowicie wystarczający, jest zima to się składa, przychodzi lato rozkłada ;) koszty o wiele mniejsza, a zabawa przednia ;)
Napisano
Basen owszem, ale wydaje mi się, że zadaszenie to zbędny wydatek. Kup basen stelażowy, na zimę złożysz i po kłopocie.
Napisano
Basen to najlepsza inwestycja. Codzienne latem można popływać nie trzeba jeździć nad jezioro czy na basen. Tylko myślę że basen z zadaszeniem to nie jest dobry pomysł. W sumie za dużo nie daje a jest droższy. Tylko jak ma się basen to trzeba pamiętać o reprezentacyjnym ogrodzie, żeby się komponował.
  • 10 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Cytat

Taki basen jest dobry żeby się pomoczyć.
Ale do pływania się średnio nadaje.
Po za tym trawnik ulegnie trwałemu uszkodzeniu w miejscu postawienia takiego basenu, więc i estetyka ogrodu ucierpi.



chyba że taki sobie pierdykniemy! icon_smile.gif

najpierw miło być oczko wodne


póżniej zmiana - mały projekcik i!


realizujemy! Najpierw spora dziura



pompa i trochę hydrauliki




teraz zbrojenie dna i ścian




i na to wszystko - beton




Kiedy podeschło


dostał lateksowe wykończenie i wygładzanie


Efekt końcowy!


Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
przy naszym klimacie to strata pieniędzy niestety. Budować i zabezpieczać basen na zimę aby wykąpać się w nim kilkanaście razy? Niee... dziękuję. Jak już bym nie miałą co z kasą robić, to bym zrobiła basen w domu. Znajomi mają, ale chyba nie chce wiedzieć ile to kosztowało icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Basen w ogrodzie to świetna sprawa, nawet w naszych warunkach. Może sama budowa basenu to wysokie koszty ale są teraz inne alternatywy. Ja od kilku lat mam basen rozkładany. Może nie jest tak duży jak zwykły i nie popływa się icon_smile.gif Ale za to nie muszę już jeździć nad wodę. Polecam wam, świetna sprawa na lato icon_smile.gif
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 6 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...