Mathir Napisano 12 stycznia 2010 Udostępnij #51 Napisano 12 stycznia 2010 Cytat Zgodnie z logiką twórców tych przepisów powinno się zakazać także sprzedaży świec - te dopiero są nieefektywne w wytważaniu światła. Pewnie dałoby się zrobić całą listę tego rodzaju.Zastanawia mnie tylko dlaczego nikt się nie martwi tym że lawinowo wzrośnie liczba wyrzucanych świetlówek z których utylizacją będzie problem. Trzeba coś zrobić z rtęcią, plastikiem z trzonka, elementami elektronicznymi. Przypominam, że rtęciowe termometry wycofano właśnie motywując to troską o środowisko. Tyle, że każdy świetlówek będzie wyrzucał sporo, a ile termometrów wyrzucano na śmietnik? Rozwiń Racja! Całkowicie identyfikuję się z powyższym postem Link do komentarza
Jarek02 Napisano 13 stycznia 2010 Udostępnij #52 Napisano 13 stycznia 2010 Zastanawia mnie jeszcze, czemu promując świetlówki nie wspomina się raczej o stosowaniu świetlówek rurowych, ja sobie takie zrobiłem nad blatem w kuchni, z resztą za radą z forum. W ich przypadku wymienia się mniej elementów po "przepaleniu" bo część układów jest w oprawie. Obciążenie dla środowiska wiec mniejsze.A z wymienialnością żarówki na kompaktową świetlówkę, to bywa różnie. Jak taką wkręcę do typowej lampki do czytania, to wystaje z oprawy i oślepia. Zupełnie nie wyobrażam sobie zaś wymiany małych żarówek z małym gwintem w żyrandolu na świetlówki - wyjdzie przecież "potworek". Link do komentarza
KAROI Napisano 14 stycznia 2010 Udostępnij #53 Napisano 14 stycznia 2010 Widziałem już kilka takich "potworków". Jednego mam nawet w domu! Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #54 Napisano 7 maja 2012 Rzeczywiście żarówki energooszczędne zużywają około 1/5 mniej energii niż tradycyjne, jednak trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze żarówka energooszczędna rozpala się około minuty. Przez ten czas pobiera prądu nawet do 10 razy więcej niż to co jest napisane na opakowaniu. Dodatkowo, gdy wychodzi z pomieszczenia na kilka minut nie warto jej wyłączać. Najlepiej sprawdza się w pomieszczeniach, gdzie zapala się światło na kilka godzin. Link do komentarza
Karlsen Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #55 Napisano 7 maja 2012 Cytat Rzeczywiście żarówki energooszczędne zużywają około 1/5 mniej energii niż tradycyjne, jednak trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze żarówka energooszczędna rozpala się około minuty. Przez ten czas pobiera prądu nawet do 10 razy więcej niż to co jest napisane na opakowaniu. Dodatkowo, gdy wychodzi z pomieszczenia na kilka minut nie warto jej wyłączać. Najlepiej sprawdza się w pomieszczeniach, gdzie zapala się światło na kilka godzin. Rozwiń Miałem okazję sprawdzić za pomocą kalkulatora energii (do kupienia np. w LM) zużycie energii przez wszystkie urządzenia w moim domu. Do tego postanowiłem sprawdzić zużycie przez żarówki energooszczędne - wkręcałem je do lampek nocnych (jedna z małym, druga z dużym gwintem). Wprowadzasz ludzi w błąd andrzej83x pisząc, że podczas rozgrzewania się żarówka energooszczędna zużywa nawet do 10 razy więcej, aniżeli wartość deklarowana na opakowaniu. Żadna z moim żarówek (marki Phi...) nie zużyła więcej. Deklarowana wartość 11W - podczas rozruchu przez kilka sekund było 11W, później i po godzinie było niezmiennie 10,9W. Wiec albo powielasz mity, albo własne żarówki energooszczędne kupiłeś na Białorusi. Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #56 Napisano 7 maja 2012 Cytat Miałem okazję sprawdzić za pomocą kalkulatora energii (do kupienia np. w LM) zużycie energii przez wszystkie urządzenia w moim domu. Do tego postanowiłem sprawdzić zużycie przez żarówki energooszczędne - wkręcałem je do lampek nocnych (jedna z małym, druga z dużym gwintem). Wprowadzasz ludzi w błąd andrzej83x pisząc, że podczas rozgrzewania się żarówka energooszczędna zużywa nawet do 10 razy więcej, aniżeli wartość deklarowana na opakowaniu. Żadna z moim żarówek (marki Phi...) nie zużyła więcej. Deklarowana wartość 11W - podczas rozruchu przez kilka sekund było 11W, później i po godzinie było niezmiennie 10,9W. Wiec albo powielasz mity, albo własne żarówki energooszczędne kupiłeś na Białorusi. Rozwiń A czy ten kalkulator był z atestem ??????? Nie życzę sobie używania mojego nicku bez mojej zgody. Link do komentarza
Karlsen Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #57 Napisano 7 maja 2012 Cytat ............... Nie życzę sobie używania mojego nicku bez mojej zgody. Rozwiń Wystarczy usunąć konto. Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #58 Napisano 7 maja 2012 Cytat Wystarczy usunąć konto. Rozwiń Twoje Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #59 Napisano 7 maja 2012 Cytat Nie życzę sobie używania mojego nicku bez mojej zgody. Rozwiń andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x, andrzej83x........ x n.Zaskarzysz mnie? Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #60 Napisano 7 maja 2012 Cytat Miałem okazję sprawdzić za pomocą kalkulatora energii (do kupienia np. w LM) zużycie energii przez wszystkie urządzenia w moim domu. Do tego postanowiłem sprawdzić zużycie przez żarówki energooszczędne - wkręcałem je do lampek nocnych (jedna z małym, druga z dużym gwintem). Wprowadzasz ludzi w błąd andrzej83x pisząc, że podczas rozgrzewania się żarówka energooszczędna zużywa nawet do 10 razy więcej, aniżeli wartość deklarowana na opakowaniu. Żadna z moim żarówek (marki Phi...) nie zużyła więcej. Deklarowana wartość 11W - podczas rozruchu przez kilka sekund było 11W, później i po godzinie było niezmiennie 10,9W. Wiec albo powielasz mity, albo własne żarówki energooszczędne kupiłeś na Białorusi. Rozwiń To Ty Karlsen wprowadzasz w błąd. To co napisałeś może każdy napisać i jak mu udowodnisz, że nie sprawdzał tym kalkulatorkiem Link do komentarza
retrofood Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #61 Napisano 7 maja 2012 Cytat Miałem okazję sprawdzić za pomocą kalkulatora energii (do kupienia np. w LM) zużycie energii przez wszystkie urządzenia w moim domu. Do tego postanowiłem sprawdzić zużycie przez żarówki energooszczędne - wkręcałem je do lampek nocnych (jedna z małym, druga z dużym gwintem). Wprowadzasz ludzi w błąd andrzej83x pisząc, że podczas rozgrzewania się żarówka energooszczędna zużywa nawet do 10 razy więcej, aniżeli wartość deklarowana na opakowaniu. Żadna z moim żarówek (marki Phi...) nie zużyła więcej. Deklarowana wartość 11W - podczas rozruchu przez kilka sekund było 11W, później i po godzinie było niezmiennie 10,9W. Wiec albo powielasz mity, albo własne żarówki energooszczędne kupiłeś na Białorusi. Rozwiń Oczywiście, że te 10 razy to gruba przesada. To Ty masz rację.Żarówki pobierają na początku nieco większy prąd, ale to prąd pozorny, wynikający z krótkotrwałego przepływu składowej biernej.Licznik domowy tego nie zlicza.A nieopłacalność jej użytkowania przy krótkich i częstych okresach eksploatacji wynika z tej samej wady, którą mają i tradycyjne świetlówki: ich żywotność zależy w dużej mierze od ilości załączeń. Częste załączanie wybitnie im nie służy. Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #62 Napisano 7 maja 2012 Cytat Oczywiście, że te 10 razy to gruba przesada. To Ty masz rację.Żarówki pobierają na początku nieco większy prąd, ale to prąd pozorny, wynikający z krótkotrwałego przepływu składowej biernej.Licznik domowy tego nie zlicza.A nieopłacalność jej użytkowania przy krótkich i częstych okresach eksploatacji wynika z tej samej wady, którą mają i tradycyjne świetlówki: ich żywotność zależy w dużej mierze od ilości załączeń. Częste załączanie wybitnie im nie służy. Rozwiń Napisałem, że pobiera więcej prądu na początku, ale to na rachunku nie jest zauważalne, a napewno można odczuć zmniejszenie opłat za energię gdy zastosuje się tego typu żarówki. Można to dodatkowo połączyć w niektórych pomieszczeniach z ledami. Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #63 Napisano 7 maja 2012 Ten mit o 10 krotnym …., obalili „pogromcy mitów”, posługując się bardzo precyzyjnym (laboratoryjnym) miernikiem, w rzeczywistych warunkach, „pstrykając” co kilka minut i porównując z ciągłą pracą przez kilka dni. Link do komentarza
Barbossa Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #64 Napisano 7 maja 2012 Ty chyba nie wiesz co pisesz Cytat Napisałem, że pobiera więcej prądu na początku, ale to na rachunku nie jest zauważalne, a napewno można odczuć zmniejszenie opłat za energię gdy zastosuje się tego typu żarówki. Można to dodatkowo połączyć w niektórych pomieszczeniach z ledami. Rozwiń Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #65 Napisano 7 maja 2012 (edytowany) Cytat Ty chyba nie wiesz co pisesz Rozwiń a może byś sprecyzował, bo wygląda na to, że piszesz posty tylko po to aby zbierać punkty na nagrody a nie udzielać porad. Edytowano 7 maja 2012 przez andrzej83x (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #66 Napisano 7 maja 2012 (edytowany) zdemaskowałeś mnie niemniej przeczytaj wcześniejszy (#54) i późniejszy(#62) swój postjak dla mnie różnią się treścią i wnioski można wysunąć inne niż "ponownie" przywołane w poście #62 Edytowano 7 maja 2012 przez Barbossa (zobacz historię edycji) Link do komentarza
andrzej83x Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #67 Napisano 7 maja 2012 jest dokładnie odwrotnie Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #68 Napisano 7 maja 2012 Cytat a może być sprecyzował, bo wygląda na to, że piszesz posty tylko po to aby zbierać punkty na nagrody a nie udzielać porad. Rozwiń Link do komentarza
Karlsen Napisano 7 maja 2012 Udostępnij #69 Napisano 7 maja 2012 (edytowany) Cytat ... Żarówki pobierają na początku nieco większy prąd, ale to prąd pozorny, wynikający z krótkotrwałego przepływu składowej biernej.Licznik domowy tego nie zlicza... Rozwiń Tak zupełnie na marginesie, kalkulator energii zapisywał najniższą i najwyższą wartość [W] podczas testowania urządzeń, zliczał zużycie w zadanym czasie itp. Gdyby podczas "rozruchu" żarówka zużyła ponad 11W, ten kalkulator zapisałby tę wartość, chyba, że skok był milisekundowy. Edytowano 7 maja 2012 przez Karlsen (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 9 maja 2012 Udostępnij #70 Napisano 9 maja 2012 Wszystko się zgadza, chociaż gdybyś mierzył pobór prądu miernikiem magnetoelektrycznym, to wykazywałby na początku prąd większy niż znamionowy. Ale to jest prąd pozorny, bedący geometryczną sumą prądu czynnego i biernego.A nasze liczniki, kalkulatory i inne domowe ustrojstwa zliczają tylko prąd czynny. Link do komentarza
sinusoid Napisano 10 maja 2012 Udostępnij #71 Napisano 10 maja 2012 Generalnie jestem jak najbardziej za świetlówkami, choć mam wątpliwości czy powinni zakazać także obrotu żarówek poniżej 40W. Zresztą Polacy już znaleźli lukę i sprzedają żarówki jako urządzenia grzewcze W sumie rosyjskie telewizory kolorowe z lat 80 i początku 90 też można było uznać bardziej za grzejniki niż urządzenia do przekazywania obrazu Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 10 maja 2012 Udostępnij #72 Napisano 10 maja 2012 Cytat Nie życzę sobie używania mojego nicku bez mojej zgody. Rozwiń Cytat a może byś sprecyzował, bo wygląda na to, że piszesz posty tylko po to aby zbierać punkty na nagrody a nie udzielać porad. Rozwiń I kto to pisze? Link do komentarza
Sepro Napisano 28 maja 2012 Udostępnij #73 Napisano 28 maja 2012 Cytat Zresztą Polacy już znaleźli lukę i sprzedają żarówki jako urządzenia grzewcze Rozwiń Żarówki jako urządzenia grzewcze - konkretnie kule grzewcze do rąk (to w Niemczech), u nas to wstrząsoodporne źródła światła, których nie należy używać w domu Ale kto zabroni Link do komentarza
berserker Napisano 20 lipca 2012 Udostępnij #74 Napisano 20 lipca 2012 Do oszczędzania ja polecę LED-Y daja może mniej przyjemne światło niż inne żarówki ale w miejscach gdzie chcemy tylko trochę światła np schody, to po co nam tam żarówki zwykłe które pobierają dużo prądu. Na szczęście już dostępne są żarówki o gniazdach takich jakie mamy wszędzie oraz pod 230 v a nie pod 12v. Więc polecę zakup żarówek LED. Link do komentarza
kobieta77 Napisano 2 stycznia 2013 Udostępnij #75 Napisano 2 stycznia 2013 Ja caly czas powtarzam, że ledy są wydajniejsze i energooszczędne. Kto się nie zgadza to ma do tego prawo, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zmieni jego zdanie:-) Ja wymieniłam trochę i jestem zadowolona. Inne są do pomieszczen gdzie często zapala i gasi się światło, inne tam gdzie świeci się cały czas. Możliwości aranżacyjne ogromne. Same zalety. Link do komentarza
retrofood Napisano 2 stycznia 2013 Udostępnij #76 Napisano 2 stycznia 2013 Cytat Ja caly czas powtarzam, że ledy są wydajniejsze i energooszczędne. Kto się nie zgadza to ma do tego prawo, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zmieni jego zdanie:-) Rozwiń Masz prawo mieć własne zdanie, chociaż nie mam pojęcia, co to oznacza "wydajniejsze" i kierować się wyłącznie oszczędnością energii przy doborze oświetlenia. To jedna z zalet demokracji.Podpowiadam ponadto, że najoszczędniej jest w ogóle nie zapalać światła. Wtedy w ogóle energii nie zuzywamy. Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 stycznia 2013 Udostępnij #77 Napisano 2 stycznia 2013 Cytat Masz prawo mieć własne zdanie, chociaż nie mam pojęcia, co to oznacza "wydajniejsze" ........... Rozwiń Jak nie wiesz Przeca to chodzi o papkę marketingowo-sklepową, że " ta żarówka LED zastępuje, zwykłą żarówkę 40W" Link do komentarza
vip42 Napisano 2 stycznia 2013 Udostępnij #78 Napisano 2 stycznia 2013 a czym mozna zastąpić 1 żarówkę 100W w lampie kuchennej? zbliżoną jasność daje świetlówka 20W, ale do kuchni często sie wchodzi na tylko chwilę... Link do komentarza
NOTO Napisano 10 lipca 2014 Udostępnij #79 Napisano 10 lipca 2014 Czy ktoś z Was stosuje w domu oświetlenie metalohalogenkowe ? Podobno też oszczędne Link do komentarza
Marchos87 Napisano 10 sierpnia 2014 Udostępnij #80 Napisano 10 sierpnia 2014 Ja mam w kuchni 4 żarówki LEDowe i działają super. Generalnie to najlepiej zmienić na LEDy ale dalej są troszkę drogie Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się