Skocz do zawartości

Dom szkieletowy - nietrafiony wybór


Recommended Posts

Gość korbaatorba
w ubiegłym roku skredytowałem budowę Kanadyjczyka w boś, bez najmniejszych problemów. co do technologii, nikt nawet nie pytał, ani nie oceniał jej. to nie ma żadnego oznaczenia.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Problem masz raczej z tym że przepłaciliście za budowę swojego domu, od lat mieszkam w "kanadyjczyku", wybudowałem również kilka na sprzedaż i nigdy nie było z czymkolwiek problemu a zwłaszcza ze sprzedażą. korzystałem tylko z ekip znających temat budowy domów szkieletowych , bez szukania tanich wykonawców bo to się mści. mimo wysokich umiejętności ekip budowlanych domy szkieletowe budowałem mniej więcej za 65% wartości domów murowanych. stoją do dziś (pierwszy od 14 lat) i wszyscy użytkownicy sa z nich zadowoleni. Nie wiem skąd u Ciebie przeświadczenie i opinia że nie ma popytu na szkieletówki?? jestem pewien że zaporą jest jedynie Twoja cena domu
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość zadowolony
jestem szczęśliwym posiadaczem domu szkieletowego i jak mówię ludziom ile czasu potrzebowałem na wybudowanie to niestety nikt mi nie wierzy. Mało zrozumienia widzę również na informacje typu roczne zużycie gazu 1000Litrów, to niewiele jak na 400 m2 ? Moi drodzy, mamy w Polsce kilka firm które profesjonalnie zajmują się budowami domów szkieletowych od początku do końca, posiadających certyfikaty dopuszczające takie budynki w Niemczech, Szwecji, Francji czy Norwegii. Niestety mamy skłonności do szukania "tanio" co jak widzę po wypowiedziach nie znaczy dobrze. Domorosły majster odwali robotę, a później wpisy technologia do d..y.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
własnie jestem w trakcie budowy "szkieletu" nie ma żadnej filozofii w budowie tego domu, trzeba przestrzegać pewnych zasad, ale przy, którym budowaniu nie trzeba, dom szkieletowy buduję się szybko i taniej :)
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Ten artykuł to jakieś trollowanie na zamówienie. Bez żartów. Mieszkam w domu szkieletowym, tylko że wybudowała go porządna firma, a nie jakiś pan Józio. A poza tym, co ma technologia szkieletowa do korków na Puławskiej? Ludzie, to nie problem technologii! Albo to zdanie, że dom sprzedaje się rok! To straszne, bo domy murowane schodzą jak ciepłe bułeczki! Bzdura! W moim mieście - też pod Warszawą - stoi coraz więcej domów szkieletowych i będzie ich jeszcze więcej. To nie wina technologii, że część klientów z niewiedzy odrzuca tę "Kanadyjczyki". To tak jak kiedyś powiedział Włodzimierz Zientarki - nikt nie ma wątpliwości, że każdy samochód na literę "F" jest zły. :-):-):-) I chyba właśnie dla ludzi myślących w ten sposób ktoś napisał ten artykuł. To nawet nie artykuł, to kiepska prowokacja.
Link do komentarza
Cytat

Ten artykuł to jakieś trollowanie na zamówienie. Bez żartów. Mieszkam w domu szkieletowym, tylko że wybudowała go porządna firma, a nie jakiś pan Józio. A poza tym, co ma technologia szkieletowa do korków na Puławskiej? Ludzie, to nie problem technologii! Albo to zdanie, że dom sprzedaje się rok! To straszne, bo domy murowane schodzą jak ciepłe bułeczki! Bzdura! W moim mieście - też pod Warszawą - stoi coraz więcej domów szkieletowych i będzie ich jeszcze więcej. To nie wina technologii, że część klientów z niewiedzy odrzuca tę "Kanadyjczyki". To tak jak kiedyś powiedział Włodzimierz Zientarki - nikt nie ma wątpliwości, że każdy samochód na literę "F" jest zły. :-):-):-) I chyba właśnie dla ludzi myślących w ten sposób ktoś napisał ten artykuł. To nawet nie artykuł, to kiepska prowokacja.


Dokładnie! icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Jak widzę wpisy typu dom z drewna na 30 lat to mnie sraczka bierze.Tylko nikt nie pisze co z tym domem po 30 latach się stanie.No właśnie co korniki go zjedzą,roztopi się.Nie nic takiego stodoły u nas w kraju stoją po 100 lat i wierzby są jak nowe.Chyba że ktoś lubi dziury w dachu i postanowił ich nie zatykać to 30 lat i może się przeprowadzić do namiotu.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dobrze postawiony dom szkieletowy to naprawdę duża oszczędność w wykonaniu i eksploatacji.
Moi teście 6 lat temu postawili ,,piórnik,, (bo najtaniej) i po tych latach ,,wiwisekcji,, dojrzewam do takiej konstrukcji.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość Marunia scyzorunia
Straszne sprawy w tym artykule, dramat normalnie. Skąd teraz kasę wziąć. Nie do rozwiązania problem, nie ma szans.

Można pofantazjować.
Dajmy na to, proszę ja was, że taką chałpinkę za 800 tyś się sprzeda i się troszkę grosza przytuli. Działkę gdzieś bliżej tego co jest daleko się kupi.
Zostanie może troszkę, dajmy na to 300 tysięcy. Dom drewniany, prawie pasywny tak ze 130 m2 by się wybudowało.1,5 miecha od startu i można by syna , biedaczka z tych 6,5 m2 uratować.

No ale to sfera marzeń.....
Ludzie nie mam pojęcia o co chodziło/dalej chodzi podmiotowi lirycznemu z artykułu powyżej.Straszna sprawa sprzedać chałupę i wybudować ciut mniejszą, bliżej, bez kolumienek, balkoników, ganków, kurantów drewnianych podłóg z hebanu i psa rasy bulterrierterriedalmatyńczyk oraz 2 hektarów działki do około.

Narzekanie, babcy sranie...
Tyle możliwości działania i zamieszkania dosyć szybko, w nowym drewnianym domku, może rezygnując z 2 pustych pokoi, czwartej łazienki i piwnicy.

Chyba, że źle kombinuje. I jak będzie brzydszy , mniejszy troszkę, duuużo tańszy to równie dobrze można iść pod most, bo to nie przystoi mieszkać w dziadostwie.

Uniosłem się, przeprasza :) Pozdro dla budujących, żeby mieszkać, a nie znajomym pokazywać i księdza po kolędzie zachwycać marmurowym klopem, ehhh...
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość Zdziwiony
Wiecznie czytam o przepłacających na każdym kroku tgz sprytnych ludziach czy części samochodowe czy auta czy właśnie domy. Szkieletowe to stawiają i to w dużym wyborze czy metalowe czy drewniane czy bale , modułowe. Cena do 200 tyś pod klucz to standard. Ale kogo by nie spytać to każdy ja dałem 300 tyś i więcej. Opamiętajcie się googl istnieje a konkurencja duża GÓRALE np budują za 100tyś i bardzo dobre wykonanie.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość takisiaki
Fajna treść zmyślona na potrzeby firmy budowlanej tradycyjnego gwna z ceramiki i drogiego w użytkowaniu ale zawsze można potem po 50latach tą ruinę ceramiczną sprzedać do całkowitego remontu gdzie remont pochłonie więcej aniżeli nowo postawiony budynek! Kto budował w tamtych latach dom szkieletowy to nusiał mieć łeb na karku ale z wydmuszką! Teraz widać po firmach jak budują domy jak partolą ale to tylko dla znających się na technologii! Nie jestem żadną firmą która ma na celu propagowanie jakiegokolwiek systemu ale wiem od środka i polecam dla idiotów: dom tradycyjny z pustaka, zimno, drogo, wilgotno a po 30-40 latach zburzyć bo remont pochłonie koszt nowego domu!
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość Marlon B.
Każdy budynek można spartaczyć - szczególnie budynek szkieletowy.

Problemów Państwa upatruję w szczególności w błędach przy wznoszeniu budynku. Jak sami piszecie, problem bardziej tkwi w lokalizacji. Uważam, że technologia domów szkieletowych jest niezła i wspominając lata 90 - te pamiętam jak ojciec rozp. budowę domu w Cz-wie . Jeszcze dziś można byłoby wybudować 3 budynki za te pieniądze- o konstrukcji szkieletowej, parterowe zamiast jednego o pow. 400 m 2.

Wnoskując : Do budowy należy podchodzić bardzo ostrożnie -wiadomo ,że bud. tradycyjny dłużej wytrzyma o ile jest dobrze wykonany.

Szkielet zaś - zawsze będzie mniej trwały ale te 100 lat na pewno wytrzyma.

Jeżeli mogę coś poradzić to powiem tak :

Budować 0d 100 do 160 m 2. Nie więcej.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość mam dom szkieletowy
Mam dom szkieletowy juz 9 lat. Po DWÓCH tygodniach zamieszkaliśmy w całkowicie wykończonym domu.
W Szwecji w takim domu mieszkałem 3 lata. Mieć dom w mniej niż 2 tygodnie , ciepły i własny - to się podoba inwestorom ale nie podoba sie tym od betonowego-szajsu. artykuł jest pisany pod dyktando betonu
Link do komentarza
Gość Zdzich
Dom się buduje na jedno pokolenie a nie dla dzieci bo one jak dorosną to i tak pójdą w długą.Poza tym autor artykułu nie pisze o wadach tylko biadoli o niskiej cenie za niego.Jeśli jest zadbany to na pewno pójdzie,tylko za rozsądną cenę.
Link do komentarza
Gość agnieszka
witam, zamierzam z mężem budowac dom ale nie wiemy w jakij technologii. poszukujemy ludzi, ktorzy maja juz domy szkieletowe i ktorzy mogliby podzielic sie zaletami jak i wadami takich domów. byłabym wdzięczna za jakikolwiek kontakt od osób, które mają kilku letnie doświadczenie w mieszkaniu w domu szkieletowym.

asatenoj@gmail.com
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
800 tys za dom z działką? Pogrzało ich trochę... z mężem jesteśmy na etapie szukania wykonawcy (też Piaseczno) - spokojnie zmieścimy się w 450 tysiącach (miejsca na dom i ogródek wystarczy).
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość luke
nie zawsze dom to lokata dlugoterminowa na ktorej mozna zarobic. w zaleznosci czy chce sie dorobic na budowie domu czy mieszkac bierze sie pod uwage rozne czynniki. a jak sie o tym nie mysli to sie potem konczy tak jak u pary z artykulu.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
a ja buduję właśnie szkieletowca. Właściwie jesteśmy an finiszu i nie różni się od zwykłego, murowanego domu. W sumie wiele zależy od materiałów i budowlańców. (ja mieszkam Krakowem) i jest ok. Dobrze, że w umowie jest jasno napisane co obejmuje gwarancja itd.
Wydaje mi się, że w przypadku Państwa z Piaseczna problemem nie jest sam domek ale jego lokalizacja;p
Link do komentarza
Cytat

a ja buduję właśnie szkieletowca. Właściwie jesteśmy an finiszu i nie różni się od zwykłego, murowanego domu. W sumie wiele zależy od materiałów i budowlańców. (ja mieszkam Krakowem) i jest ok. Dobrze, że w umowie jest jasno napisane co obejmuje gwarancja itd.
Wydaje mi się, że w przypadku Państwa z Piaseczna problemem nie jest sam domek ale jego lokalizacja;p


Albo sami Państwo icon_confused.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość Kabadol
Jak ja widzę jak wy te szkieletowce budujecie to w Polsce to płakać mi się chce.

Dom szkieletowy, dobrze wykonany i utrzymany łatwo wytrzymuje 100+ lat.

Ściany zewnętrzne stawia się w całości już obite sklejką a nie szkielet i potem okrycie. Na to idzie bariera, siatka 8x8cm i tynk (nie lubię plastyku :).


Dwie osoby z pneumatycznymi narzędziami stawia wszystkie ściany nośne i dach w tydzień.

Podłogi mocowane na kleju i śrubach żeby nie trzeszczały.

Wiem, bo dwa z bratem zbudowaliśmy. Pierwszy 320m2 a drugi 210m2.

Pokrycie dachu to w 95% papa. Wymienia się co 25-40 lat. Koszt jet niski i można sobie wygląd zmienić w dwa dni.
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

Dwie osoby z pneumatycznymi narzędziami stawia wszystkie ściany nośne i dach w tydzień.



A przedtem trzydzieści osób oprzyrządowanych fabrycznymi urządzeniami, szablonami, wzornikami montuje na stanowiskach montażowych te ściany przez poprzedni tydzień...

Postaw taką fabrykę, wykonuj potrzebne elementy, trzymaj najwyższą jakość, skalkuluj ceny tak, aby waliły do Ciebie tłumy i koś kasę ciesząc się, że w końcu w Polsce budują tak, że płakać nie będzie Ci się chciało....
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Gość grzegorz szkielet czy cegła?
Pragne postawic dom do 110 m2, proszę podzielcie sie ze mną uwagami co do tej technologi a cegły. z góry BARDZO dziekuje, interesuje mnie Wasze doświadczenie wady i zalety i czy wogóle jest taniej niż cegła etc
Pozdrawiam

mój mail doluje@poczta.onet.pl
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Gość szczery_do_bólu
Bardzo to dziwny tekst. Kupiliście dom na wsi, a teraz chcecie za niego ponad milion, a nikt wam nie chce tyle dać, a przecież powinniście jeździć na wycieczki, a nie spłacać kredyty.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Dziś tez nie brakuje błędów przy budowie domów szkieletowych np.: izolowanie styropianem. Wykonawca naciąga klienta na drogie materiały, jak fermacell, bo są otwarte dyfuzyjnie, a następnie okleja je styropianem. Zwracajcie uwagę na przekroje.

Należy wspomnieć również o szczelności powietrznej, jest bardzo ważna w szkieletach. "Postraszcie" przyszłego wykonawcę wykonaniem testu szczelności po zakończeniu realizacji. Naprawa nieszczelnego bud. szkieletowego to ogromne koszty.

Jeszcze kilka słów do ludzi mających zamiar zlecić jakąś robotę- budowę, remont, zabudowę, przebudowę i wszystkie inne możliwe rodzaje zleceń. NIE KORZYSTAJCIE Z OFERTEO, tam wykonawcy muszą słono płacić za odkrycie kontaktu, tym samym tracicie możliwość zrealizowania zlecenia przez fachowców i drobne firmy, którzy nie mogą sobie pozwolić na płacenie za samą możliwość porozmawiania z wami. Ci, którzy płacą, robią to z pieniędzy tych, którzy zamieszczają tam ogłoszenia. KORZYSTAJCIE Z DARMOWYCH SERWISÓW!!!

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Dnia 12.03.2009 o 20:40, Gość jerzy napisał:

Wszystko przez głupie wieśniackie przyzwyczajenia do betonu. W Ameryce, Kanadzie gdzie też są srogie zimy i wichury - 70 % domów to konstrukcje lekkie obite siddingiem. My musimy mieć klinkier, bo to prestiż, im wiecej betonu, tym lepiej. Betonowe podjazdy, mury wieżyczki. Współczuję wam, że trafiacie na pacanów, co nie wiedzą, co to jest drzewo w konstrukcji, wolą rakotwórcze pustaki i betonowe dachówki. Żal.

Bez sensu - a domy z bali i murowane (z betonem) budują w USA tamtejsze wieśniaki - nie bogaci. Pokażcie rezydencje zbudowaną na szkielecie drewnianym. Takich może jest jedna na 10 albo na 100.

A beton to nie prestiż - tylko trwałość, siła i odporność na zniszczenie. I niepalność!

Uwaga o rakotwórczych pustakach i dachówkach jest tak samo trafna jak o drewnie impregnowanym rakotwórczą chemią. Bywają i te, i te.  

 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Nie rozumiem tego podejscia ludzi ze domy szkieletowe to co zlego ?? Weglug mnie to najlepsza technologia z jaka przyszlo mi pracowac... mieszkam w szwecji od 11 lat, absolutna normalnoscia jest tu spotykac domy drewniane ponad 100 letnie bez zadnych szkod w konstrukcji, jesli dom byl odpowiednio wentylkowany nic sie z nim nie stanie przed dlugie dlugie lata. Osobiscie jesli budowalbym sie w Polsce to wybiore konstrukcje szkieletowa. Na szczescie nie mieszkam w Warszawie lub jej okolicach i nie bede musial wysluchiwac gderania warszawiakow ktorym zawsze cos nie pasuje.. Pozdrawiam PS. uwazam ze drewno jest duzo lepsze od pustaka, cegly i betonu
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Tez nie rozumiem co moze byc zlego w domu szkieletowym ? Rowniez mieszkam w Szwecji i mialem okazje budowac dwa takie domy od podstaw i wiem jak to wyglada 🤓 Martwi mnie tylko ze w Polsce konstrukcje sa impregnowane wlacznie z dachem 🙈😔 a tu wszystko jest 4 stronnie strugane I wiem ze jesli bede budowal dom w pl to tylko szkielet znalazlem 2 firmy ktore posiadaja wlasnie takie konstrukcje C24 jakie stosuje sie w Szwecji poprostu trzeba wiedziec jak to powinno wygladac dziekuje
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Gość Andrzej
Nie bardzo rozumiem tych narzekań na szkieletowce w innych krajach jakoś stoją i to kupę czasu to że u nas nie ma kadry budowlanej specjalizującej się w tego typu budowaniach jest wynikiem że ta technologia jest u nas mało popularna a co za tym idzie droga i spychana na margines. Co to znaczy ze dom murowany jest lepszy a gdzie tak pisze że ludzie budujący murowane nie popełniają błędów . Paradoksalnie to popełniają więcej błędów w murowanym i co lepsze nie da się ich usunąć potem a w szkieletowy i owszem jest taka możliwość . A o błędach się przekonać można jak zaczniesz budować z fachowcami i panem Józkiem co najlepiej wie wszystko i twierdzi że jego dziadek i ojciec tak budował to on tez . Prawda jest tak że pan Juzek często jest nie medialny i o nowinkach lub o nowych technologiach to nie słyszał lub coś mu się o uszy obiło ale ma to gdzieś i dalej buduje systemem z przed 60 lat i ma to gdzieś . Jak pytałem budowlańców czy budują z bloczka bk na ciepłochronnej lub piance to żaden jeszcze nie próbował . To ja się pytam gdzie oni mają się nauczyć ,spróbować itp. A skoro tak to czemu ja mam być tą ofiarą na której oni będą sobie robić doświadczenia ? . Robią starą technika i nie zamierzają się uczyć i zdobywać wiedzy nowej dla tego jest tak jak jest .
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...