Skocz do zawartości

Czy warto kupić agregat prądotwórczy?


pixi

Recommended Posts

Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej.
Link do komentarza
Cytat

z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?



A koszty paliwa uwzględniłeś?

Po za tym agregat zużywa paliwo również kiedy nie pobierasz prądu.
Przy murowaniu włączasz agregat, odpalasz betoniarkę mieszasz ile trzeba i gasisz agregat, ale np. przy jakichś drobniejszych pracach gdzie co kilkanaście minut trzeba skorzystać z np wiertarki, szlifierki itp. będziesz biegał co chwilę odpalać agregat?.
Link do komentarza
Cytat

Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej.


Witam!
Po pierwsze - przyłącze energetyczne tak czy tak musisz mieć. Nie wiem , gdzie przeczytałeś , że miesięczny koszt przyłącza to 50 pln + 3x droższy prąd?.
Przecież przyłącze robisz od razu jednorazowo a nie dzierżawisz więc i opłata jest jednorazowa. Zależy jeszcze jakie jest zaprojektowane przyłącze w warunkach energetycznych. Od rodzaju przyłącza, od mocy zależy opłata za przyłącze.
Stawka za 1kWA jest w standardowej taryfie taka sama a nie 3x droższa. Wbrew pozorom aby np. włączyć wiertarkę albo czajnik na herbatę musisz załączyć agregat. Według mnie szkoda kasy. Zamiast kasy na dobry agregat to zupełnie Ci wystarczy na przyłącze. Nie mówiąc już o paliwie.
Link do komentarza
Dziękuję za odpowiedzi.Co do kosztów miesięcznych i ceny prądu to przeczytałem to na tym portalu https://budujemydom.pl/budowlane-abc/budowa-krok-po-kroku/a/8012-planowanie-kolejnosci-robot-instalacje
W vattenfallu sprawdzałem ceny ale podają dla przyłącza docelowego na poziomie ok.9pln. na miesiąc+0,1316pln. za KWh,a to są ceny normalne dla wszystkich.A agregat chciałem kupić tyle że w przyszłości, bo wujek ma działkę w górach i camping.Jak by się to opłaciło to kupiłbym go wcześniej na budowę,a później wykorzystywał dalej,tle że rzadziej.
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Cytat

Witam!
Po pierwsze - przyłącze energetyczne tak czy tak musisz mieć. Nie wiem , gdzie przeczytałeś , że miesięczny koszt przyłącza to 50 pln + 3x droższy prąd?.
Przecież przyłącze robisz od razu jednorazowo a nie dzierżawisz więc i opłata jest jednorazowa. Zależy jeszcze jakie jest zaprojektowane przyłącze w warunkach energetycznych. Od rodzaju przyłącza, od mocy zależy opłata za przyłącze.
Stawka za 1kWA jest w standardowej taryfie taka sama a nie 3x droższa. Wbrew pozorom aby np. włączyć wiertarkę albo czajnik na herbatę musisz załączyć agregat. Według mnie szkoda kasy. Zamiast kasy na dobry agregat to zupełnie Ci wystarczy na przyłącze. Nie mówiąc już o paliwie.



Stawki opłat są faktycznie niekorzystne przy wykonaniu przyłącz budowlanego i masz dość wysoką opłatę stałą uzależnioną od mocy umownej - zapisanej a nie faktycznie wykorzystywanej. Ale są sposoby, by te koszty zmniejszyć icon_smile.gif Sprawy związane z wykonaniem przyłącza są opisane w aktualnym numerze BD 7-8/2009, są tam też sposoby na redukcję kosztów.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Ja bym kupił. Jeżeli koszt podłączenia z zakładu elektrycznego ma być podobny do kosztu zakupu i używania agregatu, to lepiej, żeby mi coś po tym chyba zostało. Tym bardziej, że jak pokazuje nasz klimat, agregaty prądotwórcze są urządzeniami, które przydają się również po ukończeniu budowy, choć chyba rzadko.
Link do komentarza
Cytat

Ja bym kupił. Jeżeli koszt podłączenia z zakładu elektrycznego ma być podobny do kosztu zakupu i używania agregatu, to lepiej, żeby mi coś po tym chyba zostało. Tym bardziej, że jak pokazuje nasz klimat, agregaty prądotwórcze są urządzeniami, które przydają się również po ukończeniu budowy, choć chyba rzadko.



Odgrzewasz starego kotleta ..........

Pzdr.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 lata temu...
Moim zdaniem agregat prądotwórczy powinien znajdować się w każdym gospodarstwie domowym. Żyję juz trochę na tym świecie i muszę powiedzieć że nie pamiętam by 20 czy 15 lat temu przechodziły takie wichury, ze zrywały dachy i linie elektryczne - a teraz w okresie wiosna- lato w wiadomościach ciągle o tym informują. Ja model o maksymalnej mocy 2,8 kW kupiłem za niecałe stów.
Link do komentarza
I od razu przyleciałeś tu zareklamować tego chińczyka, co sinusoidy nie potrafi utrzymać? Z czym do ludzi!

A z tym długim życiem nie przesadzaj. Ja pamiętam burze sprzed lat i jak w lipcu mi dach zerwało. A ulewy były takie, że woda trzy dni do rzeki spływała. Lata sześćdziesiąte, pasi? Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja pamietam ogromne jezioro na łąkach, powyrywane wąwozy tam, gdzie kilka dni temu było równo, no i potem ten krajobraz jak po bitwie pancernej. Z wypełnionymi wodą dołami, lejami, połączonymi gmatwaniną krętych rowów. A nie trzeba zapominać, że mieszkałem na terenie wybitnie piaszczystym! Od lat osiemdziesiątym w tym miejscu, to po godzinie od największego deszczu nie było nawet śladu kałuży. Jakiejkolwiek.
I do dzisiaj nie mogę zrozumieć gdzie się podziały te setki metrów sześciennych ziemi.

Chociaż wiem, że spłyneły do Tanwi.
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Odświeżę wątek bo mam taką zagwozdkę: początkowo chciałem kupić agregat prądotwórczy co by na czas budowy podłączyć jakieś światło + jakieś elektronarzędzie. Potem agregat poszedłby do kotłowni żeby w razie jakiegoś kataklizmu ratował mnie w przypadku braku prądu. Ale jak poczytałem o agregatach to doszedłem do wniosku, że albo są drogie albo nie warte zakupu. Zwłaszcza, że teraz to powiedzmy korzystałbym z niego a potem to by se stał i powiedzmy raz na rok byłby przepalany celem sprawdzenia.
I teraz przyszła mi do głowy myśl - a czy można zrobić tak, że na budowę zakupię przetwornicę samochodową a docelowo UPS do podtrzymania funkcji życiowych pieca? Koszt byłby o niebo niższy a samochód tak czy inaczej na stanie będzie i będzie przynajmniej pewny.
Jeśli tak to podpowiedzcie jaką dobrą przetwornicę kupić.
Link do komentarza
Cytat

Odświeżę wątek bo mam taką zagwozdkę: początkowo chciałem kupić agregat prądotwórczy co by na czas budowy podłączyć jakieś światło + jakieś elektronarzędzie. Potem agregat poszedłby do kotłowni żeby w razie jakiegoś kataklizmu ratował mnie w przypadku braku prądu. Ale jak poczytałem o agregatach to doszedłem do wniosku, że albo są drogie albo nie warte zakupu. Zwłaszcza, że teraz to powiedzmy korzystałbym z niego a potem to by se stał i powiedzmy raz na rok byłby przepalany celem sprawdzenia.
I teraz przyszła mi do głowy myśl - a czy można zrobić tak, że na budowę zakupię przetwornicę samochodową a docelowo UPS do podtrzymania funkcji życiowych pieca? Koszt byłby o niebo niższy a samochód tak czy inaczej na stanie będzie i będzie przynajmniej pewny.
Jeśli tak to podpowiedzcie jaką dobrą przetwornicę kupić.


Co mogę Ci doradzić to to ,że do pieca c.o. UPS jest najlepszym rozwiązaniem bo automatyczni się przełącza w razie gdy nie ma prądu z sieci i co najważniejsze nie musimy się o to martwić bo nawet w nocy czy w razie naszej nieobecności UPS się załączy.
Co do agregatu kontra przetwornicy to uważam,że nie warto kupować przetwornicy bo :
-musiała by ona mieć ponad 1500W a takie nie są tanie (mam na myśli porządne a nie podróbki które maja po 2000W a ważą 1/4 tego co te porządne)
- agregatu nie musisz kupować nowego,jest jeszcze coś takiego jak rynek wtórny i okazje gdzie naprawdę za tanie pieniądze można kupić dobrej jakości używany agregat i wcale nie musisz kupować agregatu z AVR bo te są droższe a i tak na budowie one za dużo ,że tak powiem nie pomogą
- a kupić przetwornice używaną to jest ryzyko bo kolega kupił , jak ją włączył to było ok ale jak dostała obciążenie (zaznaczę ,że w granicach wytrzymałości urządzenia)to po kilkudziesięciu minutach pracy grzała się i smrodek z niej się jakiś ulatniał.Gdy ja rozebrał to od razu ja złożył icon_biggrin.gif bo tam sama elektronika i nic nie zdziałasz.
Link do komentarza
Rynek wtórny przy takich sprzętach - nie wiem. Nie znam się i nie rozróżniłbym czy ktoś mi wciska wyeksploatowany szajs twierdząc: "panie dwa razy ino odpaliłem..." czy super ekstra sprzęt który był katowany ale i tak przeżyje jeszcze mnie. A co do przetwornicy to widzę, że do 1000zł kupię już taką 2000W i na elektrodzie znalazłem takie coś: http://techtron.pl/p2210,ladowarka-akumula...12v-pb-120.html co w późniejszym terminie i dokupieniu akumulatora będzie bardzo porządnym UPSem. Tyle tylko, że chciałbym aby ktoś mądrzejszy ode mnie podpowiedział mi jak to zoptymalizować i czy to w ogóle zda egzamin.

P.S. Właśnie sprawdziłem: nie mam elektronarzędzia które miałoby więcej jak 1000W, a tak jak napisałem potrzebuję czasem wiertarkę a przede wszystkim światło - bo się cholera szybko zaciemnia ostatnio....
Link do komentarza
Cytat

Rynek wtórny przy takich sprzętach - nie wiem. Nie znam się i nie rozróżniłbym czy ktoś mi wciska wyeksploatowany szajs twierdząc: "panie dwa razy ino odpaliłem..." czy super ekstra sprzęt który był katowany ale i tak przeżyje jeszcze mnie. A co do przetwornicy to widzę, że do 1000zł kupię już taką 2000W i na elektrodzie znalazłem takie coś: http://techtron.pl/p2210,ladowarka-akumula...12v-pb-120.html co w późniejszym terminie i dokupieniu akumulatora będzie bardzo porządnym UPSem. Tyle tylko, że chciałbym aby ktoś mądrzejszy ode mnie podpowiedział mi jak to zoptymalizować i czy to w ogóle zda egzamin.

P.S. Właśnie sprawdziłem: nie mam elektronarzędzia które miałoby więcej jak 1000W, a tak jak napisałem potrzebuję czasem wiertarkę a przede wszystkim światło - bo się cholera szybko zaciemnia ostatnio....


U mnie w pracy jest agregat na silniku Hondy nie pamiętam jakiej firmy bo napis się wytarł ale coś na Eis..... i powiem Ci każdy kto się do niego dorwie to go obsługuje i dobrze się ma ten agregat a pracuje nieraz ponad cztery godziny dzienne i tak już kilka ładnych lat ,więc jeżeli miałby to być zakup z rynku wtórnego to uważam,że tylko sprzęt firmowy a nie podróbki.

A po co Ci ładowarka jak masz zamiar kupić UPS, przecież one maja w sobie ładowarkę (no może nie wszystkie nie wiem)
Link do komentarza
Cytat

230V z sieci -> ładowarka -> aku -> przetwornica -> piec i osprzęt (jeżeli dobrze kombinuję).


Ale musisz sam załączać i rozłączać, a przy UPS robi to automat ,w razie zaniku napięcia włącza się sam i sam się rozłącza (może nie wszystkie UPS to mają tego nie wiem),ale to już jak komu pasuje icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Ale musisz sam załączać i rozłączać, a przy UPS robi to automat ,w razie zaniku napięcia włącza się sam i sam się rozłącza (może nie wszystkie UPS to mają tego nie wiem),ale to już jak komu pasuje icon_smile.gif


A co mi szkodzi zostawić to w taki sposób podłączone na sztywno? Przeca UPS to właśnie to co napisałem wyżej.
Link do komentarza
Cytat

A co mi szkodzi zostawić to w taki sposób podłączone na sztywno? Przeca UPS to właśnie to co napisałem wyżej.


Tylko brakuje urządzonka co by samo się załączało icon_smile.gif w razie zaniku prądu.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość mhtyl
Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wczoraj, albo przedwczoraj user "gość" reklamował też wynajem agregatów w innym temacie. O ile pamięć mnie nie myli to reklama dotyczyła tej samej stronki. Wnioski same się narzucają, że wiadomo kto to taki.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Według mnie lepiej zrobić przyłącze i mieć problem z głowy.



No tak.., ale nie od ręki robią ci takie przyłącze ( ja czekałem ponad 2 lata) - a budować na czymś trzeba - poza tym prąd budowlany jest okropnie drogi..
Jak planujesz budować się kilka lat to agregat musi być..

Plusy agregatu:
- robisz w dowolnym miejscu
- robisz za ile wlejesz paliwa ( samemu max 5-8 litrów/mc), taniej niż za abonament budowlany !! ( sam koszt zakupu zwróci się po 6 miesiącach)
- jest mobilny - możesz go przenosić w inne miejsca - nie potrzebujesz przedłużaczy
- przyda sie później podczas awarii prądu

Minusy agregatu
- ciężki ( zazwyczaj sporo ponad 30kg - ja swój na taczce przewoziłem)
- głośny
- zazwyczaj ma 2kW ( stałe obciążenie 1800Wat)- do samodzielnej budowy w sam raz -odpowiednik zabezpieczenia 6A
, ale jak szlifierka kątowa duża + inne elektronarzędzia jednocześnie włączone - może być problem ( nie wiem jaki - bo zawsze jednego na raz używałem icon_smile.gif )


Dodam tylko że teraz bulę 100 zł za samo przyłącze 6A + koszt zużytej energii, a 6A mi wywala przy obciążeniu pow 1500W i musze zapindalać do skrzynki 120m dalej by bezpiecznik włączyć.. no i przedłuzacze muszę rozwijać w chałupie - zazwyczaj minimum 20m..
Link do komentarza
Cytat

Według mnie lepiej zrobić przyłącze i mieć problem z głowy.


A jeszcze lepiej pożyczyć od sąsiada.
Tak na prawdę przez okres budowy, przyjmijmy dwa-trzy lata z sumując okres w jakim potrzebny jest prąd na budowie to dwa-trzy miesiące. Więc po co za puste miesiące płacić za coś czego się nie używa, a prąd budowlany taki jest.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Cytat

Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej.



Pewnie, że warto. Ja też miałem dylemat, czy inwestować w coś takiego. Zainwestowałem w agregat prądotwórczy i absolutnie nie żałuję tej decyzji. Akurat w moim przypadku przydał się on przy pracach majsterskich czy też związanych z wykonywaniem drobnych renowacji wewnątrz mojego warsztatu, ale nie ukrywam, że dzięki niemu w wielu sytuacjach udało mi się zdecydowanie przyśpieszyć czy też usprawnić swoją pracę.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Agregat to chyba takie dość uniwersalne rozwiązanie, już były głosy ze bedzie na okazje budowy i na potem, no niestety awarie sie zdarzają, albo jakieś inne potrzeby, zawsze można go sobie później zabrać na jakąś działkę i korzystać. Tylko jak już się kupuje z myślą o późniejszym korzystaniu to nie polecam pierwszego lepszego modelu z marketu, osobiście kupiłem i jestem zadowolony. trzeba zwrócić uwagę na uzwojenie, parametry. hałas rzeczywiście może przeszkadzać przy takim stojącym agregacie, do tego dochodzi jeszcze ilość spalin i zużycie paliwa. moje zdanie - warto, ale przyjrzeć się, co się kupuje
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 16.11.2017 o 09:53, hirekbuzy napisał:

Ok, tylko jaki? Czy jest sens kupować budżetowy? Tzn taki do 1 tys zł?

Sąsiad na takim właśnie zbudował dom, a później go jeszcze sprzedał. Agregat będzie miał przez 2 lata gwarancję więc luz. Musisz tylko wybrać taki, aby zapewnił odpowiednią moc.

Ale cenowo wygląda to tak jak wygląda, powyżej 3k. Ale jest w stanie wygenerować 6500W mocy.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Współwłasność obejmuje wszystko co odziedziczyliśmy po rodzicach ,nie ma jeszcze fizycznego podziału działki ani domu .Postanowieniem sądu nabyliśmy udziały ułamkowe w całości  ,ja mniej siostra więcej .Siostra robi z naszym ogrodem co chce ,nie pytając mnie o zdanie czy zgodę .
    • tylko ogród jest wspólny? w umowie jest tylko mowa o udziałach? decydowanie o sposobie zagospodarowania powinno polegać na zasadzie porozumienia, tu udziały raczej nie mają decydującej roli, ale jak porozumienia nie ma to pozostaje rozstrzygnięcie sądowe, nic innego
    • o ile nic się nie zmieniło, to te 8m odległości jest nadal wystarczające, więc stary budynek nie jest w strefie oddziaływania nowej inwestycji,  co oznacza, że nie ma wymogów odnośnie oddzielenia pożarowego (ściany pożarowej) bo zachowane są odległości, nie widzę powodu czynienia takich manixów są czasami (z tego co pamiętam) jakieś obostrzenia w gęstej zabudowie zakwalifikowanej do miejskiej, ale to jest zawarte zazwyczaj w MPZP   stąd pytanie - czy to Twoje przemyślenia, czy ktoś Ci to powiedział poza tym tak czy siak potrzebujesz projektanta do chociażby adaptacji projektu, więc ten Ci by to wyjaśnił   masz tam Studium czy MPZP?
    • Mam pytanie odnośnie altany ogrodowej .Moja siostra w naszym wspólnym ogrodzie wyłożyła kostkę o wymiarach 4x4 metry a na niej postawiła drewnianą altanę ogrodową wraz z meblami . Nie wyraziłem zgody jako współwłaściciel nieruchomości .Mam mniejsze udziały ,ona większe i twierdzi ,że ma prawo sobie takie konstrukcje stawiać gdzie chce .Czy siostra ma rację?
    • widzę, że Kolega, podobnie jak zeniu, opanował perfekcyjnie mistyczną sztukę ctrl+c - ctrl+v więc wiemy jak wyglądają przepisy i teorię jeżeli chodzi o to jak to wygląda niemniej jednak zalecałbym zapoznanie się z wymogami zawartymi w PnB i warunkach umowy kredytowej odnośnie zakończenia robót; być może wystarczy zgłoszenie zamiaru przystąpienia do użytkowania, urząd to oleje (cicha zgoda), wtedy wystąpić o zaświadczenie o braku sprzeciwu co do zamiaru przystąpienia do użytkowania i to może mogłoby zaspokoić papierożądność banku; pakowanie się w pozwolenie na użytkowanie może się Panu Ł czkawką odbić, bo to już trochę inna bajka i urząd może to potraktować znacznie poważniej, nawet jak dotyczy w sumie niewielkiego zakresu robót, bo tam też często siedzą ludzie, co wg schematu lecą   ale to nie mój cyrk, to tylko moje zdanie, choć na własne życzenie pchanie pod górę nigdy mi się nie podobało
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...