Skocz do zawartości

Stroiki na groby


Elfir

Recommended Posts

Napisano

PAMIĘĆ się liczy... Obejrzyjcie animowany film meksykański COCO, ten który "odebrał" Oscara polskiemu filmowi "Mój Vincent"...

 

Jest animowany, ale doskonale pokazuje jak powinna wyglądać pamięć po naszych przodkach i co się dzieje z "duszami", o których już nikt nie pamięta...

Napisano
18 godzin temu, podczytywacz napisał:

. a resztę kasy na hospicjum... to byłoby ładne...

Nie możesz nikomu narzucać co, gdzie  i komu funduje.

Już tacy się do koryta dopchali.:bezradny:

Napisano
4 godziny temu, animus napisał:

Nie możesz nikomu narzucać co, gdzie  i komu funduje.

Narzucam??? Gdzie???

Wyrażam SWOJĄ opinię na szaleństwo cmentarne...

 

21 godzin temu, podczytywacz napisał:

PAMIĘĆ się liczy...

Ot, co!!!

Napisano (edytowany)
33 minuty temu, podczytywacz napisał:

Narzucam??? Gdzie???

Wyrażam SWOJĄ opinię

To jest narzucanie, każdy ma prawo decydować, nie powinno się krytykować.

Co zrobić w takiej sytuacji ?

Wyrażasz swój pogląd, jak  postępujesz i na tym kończysz.   

Może w ten sposób kogoś zaciekawisz i zacznie postępować podobnie.

 

33 minuty temu, podczytywacz napisał:

szaleństwo cmentarne...

Nasze imprezy przy tej okazji to szaleństwo cmentarne?

 

A  cukierek albo psikus ok?

Czy tego chcesz, czy nie - Halloween z każdym rokiem jest coraz popularniejsze w Polsce.

Tu biznes i tam biznes kreuje zachowania, ale ten jest bardziej oderwany od celebracji pamięci dla zmarłych, czyli czasem wyciszenia i zadumy nad grobami najbliższych.

 

 

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
7 minut temu, animus napisał:

To jest narzucanie, każdy ma prawo decydować, nie powinno się krytykować.

Zluzuj gumę w majtkach... luzik...

 

22 godziny temu, podczytywacz napisał:

Jedna żywa róża... a resztę kasy na hospicjum... to byłoby ładne...

Przeczytaj jeszcze raz... i gdzie tu słowo o tym, że ma tak zrobić... gdzie tu KRYTYKA... gdzie narzucanie zmiany PRAWA DO DECYDOWANIA???

 

TO BYŁOBY ŁADNE! To jest MOJA OPINIA!

 

 

 

I z czego, animus, zrobiłeś problem i taką "dyskusję" a'la zenek...

 

 

Napisano (edytowany)

 

 

Przecież było tak - TYLKO TAK I AŻ TAK...

 

________________________________________________________________________________________________________________________

 

 

obraz.png.31c6f0558c14d01cd1cad0d049aec08a.png

 

_____________________________________________________________________________________________________________________-

:zalamka:

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano
5 minut temu, podczytywacz napisał:

Jedna żywa róża... a resztę kasy na hospicjum...

TO BYŁOBY ŁADNE! To jest MOJA OPINIA!

A jak Ci napiszę, jedno piwo rocznie a reszta kasy z Twoich piw na hospicjum to też ładne  brzmi.

Co ty na to? 

Napisano

Bardzo dobra rada :yahoo::509:

 

Chyba tak będę robił, a potwierdzenia przelewów będę wysyłał na Twój adres...:91_thumbsup:

 

 

A na hospicjum i tak wpłacam, żeby trwało i nie zbankrutowało... bo może mi się przyda... kto wie...

Napisano (edytowany)

 

4 minuty temu, podczytywacz napisał:

Bardzo dobra rada :yahoo::509:Chyba tak będę robił, a potwierdzenia przelewów będę wysyłał na Twój adres...:91_thumbsup:

To tylko przykład, nie mam zamiaru wchodzić Ci do portfela, ani kreować Twoich zachowań. 

5 minut temu, podczytywacz napisał:

A na hospicjum i tak wpłacam, żeby trwało i nie zbankrutowało... bo może mi się przyda... kto wie...

To jest szczery i punktowany wpis, a tamten niestety niezbyt udany. :hug:

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

 

Byłem na kilku pogrzebach, na których rodzina zmarłego, na jego za życia życzenie, na klepsydrach wypisała, aby zamiast na kwiaty wydawać kasę, te kwoty wpłacić na konto hospicjum, a raz nawet byłem wolontariuszem i z puszką w rękach zbierałem właśnie na hospicjum... i po oddaniu tam zapieczętowanej puszki, pani intendentka doliczyła się ponad 600 zł, a przelewami wpłynęło ponad dwa tysiące... A na grobie było kilkanaście pojedynczych kwiatów i znicze...

I to jest właściwe uczczenie pamięci zmarłej osoby...

Napisano (edytowany)
14 minut temu, podczytywacz napisał:

 

Byłem na kilku pogrzebach, na których rodzina zmarłego, na jego za życia życzenie, na klepsydrach wypisała, aby zamiast na kwiaty wydawać kasę, te kwoty wpłacić na konto hospicjum, a raz nawet byłem wolontariuszem i z puszką w rękach zbierałem właśnie na hospicjum... i po oddaniu tam zapieczętowanej puszki, pani intendentka doliczyła się ponad 600 zł, a przelewami wpłynęło ponad dwa tysiące... A na grobie było kilkanaście pojedynczych kwiatów i znicze...

I to jest właściwe uczczenie pamięci zmarłej osoby...

To jest życzenie zmarłego i z tym się nie dyskutuje.

Ktoś inny chce, żeby jego prochy rozsypać po polu, a tradycjonalista chce mieć grób i mnóstwo kwiatów.

Nie zawracaj kijem Wisły, każdy jest inny i tak powinno być, różnorodność nas ubogaca!

Jak by to było gdyby na łące rosły tylko stokrotki, to byłaby chyba plantacja. 

Blok wschodni próbował, psis tym przesiąkł, Unia też próbuje, chcesz plantacji czy łąki?      

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

Aaaaaleeeeś poleciał :zalamka:

 

 

Prochów  - u nas - nie rozsypiesz, bo nie można...

 

46 minut temu, animus napisał:

tradycjonalista chce mieć grób i mnóstwo kwiatów

To nie jest takie oczywiste...

Kiedyś widziałem taki rysunek - wdowa pielęgnuje zakwiecony grób, dosadza nowe roślinki, podlewa, chwasty usuwa... Przechodząca kobieta pyta: Na pewno mąż uwielbiał kwiaty? A wdowa odpowiada: -O, nie, on nienawidził kwiatów!!!

Napisano
13 minut temu, podczytywacz napisał:

Prochów  - u nas - nie rozsypiesz, bo nie można...

A widzisz, a inni mogą?

Może nieoficjalnie, nikt do urny nie zajrzy czy ktoś popiół podmienił.

16 minut temu, podczytywacz napisał:

To nie jest takie oczywiste...

Kiedyś widziałem taki rysunek - wdowa pielęgnuje zakwiecony grób, dosadza nowe roślinki, podlewa, chwasty usuwa... Przechodząca kobieta pyta: Na pewno mąż uwielbiał kwiaty? A wdowa odpowiada: -O, nie, on nienawidził kwiatów!!!

Humor.

To jest oczywiste, widziałem nie raz takie rzeczy.

Dla tej wdowy to jest ważne, wkłada w pielęgnację tego miejsca całe serce, przesiaduje na ławeczce, rozmawia sama z sobą do tego grobu,  próbuje złapać równowagę po stracie, a dla zmarłego nie ma żadnego znaczenia.  

Tyle jej pozostało.

Ty byś chciał jej nawet to zabrać, wydzielać kwiaty.

Bawi mnie to, jak na kazaniach przy grobach zawsze sukienkowcy czynią lamenty związane z ilością kwiatów na grobach, ile to kasy zmarnowanej, która nie trafiła dla nich na tacę.

 

Napisano
2 godziny temu, animus napisał:

Tyle jej pozostało.

Chyba niedokładnie opisałem obrazek-sytuację, albo nie zrozumiałeś w czym rzecz w tej hodowli kwiatków na prochach męża, który nienawidził kwiatków :scratching:

 

Sukienkowcy, powiadasz... lamentują...

To "moje" hospicjum nie podlega sukienkowcom... 

Napisano
19 godzin temu, animus napisał:

Bawi mnie to, jak na kazaniach przy grobach zawsze sukienkowcy czynią lamenty związane z ilością kwiatów na grobach, ile to kasy zmarnowanej, która nie trafiła dla nich na tacę.

 

Kajś Ty to chopie słyszoł takie bzdety :)
W życiu nie słyszałem księdza lamentującego w temacie zbyt dużej ilości kwiatów złożonych na grobach przez ich bliskich.
 

 

16 godzin temu, podczytywacz napisał:

Sukienkowcy, powiadasz... lamentują...

To "moje" hospicjum nie podlega sukienkowcom... 

 

Bezpośrednio nie.
Ale Parafia Rzymskokatolicka pw. Matki Bożej Różańcowej organizuje koncerty z których dochód przekazuje na potrzeby hospicjum, Kwesta Żonkilowa czy Proboszcz Winiarski, organizujący wśród parafian zbiórki na rzecz hospicjum.
Próbował kilka miesięcy temu na sesji wpłynąć na radnych w Puławach, w sprawie przekazania działki pod budowę nowego, większego budynku dla hospicjum.
 

 

 

5 godzin temu, podczytywacz napisał:

Pomimo, że jest imienia św. Matki Teresy, to nie jest sukienkowców, tak jak most imienia JPII ich nie jest...

Fakt, jest przychodni kapelan, są msze w kaplicy hospicyjnej, tak jak w szpitalach, ale - póki co - jest niesukienkowcowy...

 

Może szkoda?
Może nie byłoby tam konfliktów takich jak ten sprzed kilku lat?

https://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/konflikt-w-hospicjum-w-pulawach-wiceprezes-rezygnuje-i-oskarza,n,1000171816.html

 

 

No i chyba w temacie stroików uciekła nam wszystkim dyskusja :)

Napisano
20 godzin temu, animus napisał:

 Bawi mnie to, jak na kazaniach przy grobach zawsze sukienkowcy czynią lamenty związane z ilością kwiatów na grobach, ile to kasy zmarnowanej, która nie trafiła dla nich na tacę.

Ja też lamentuję, chociaż nie przy wszystkich grobach, a jedynie przy nagrobkach kamiennych. Dla mnie jest to kwiatek do kożucha, świadectwo popierdolenia szpanerskiego, a nie wyraz pamięci.

Napisano
2 godziny temu, bobiczek napisał:

Kajś Ty to chopie słyszoł takie bzdety :)

W trakcie kazania, jak odbywa się Msza święta 1 listopada na cmentarzu, niestety powraca to jak mantra.

Może nie słuchasz kazań.:bezradny:

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Ja też lamentuję, chociaż nie przy wszystkich grobach, a jedynie przy nagrobkach kamiennych.

Następny, ludzie kupcie też taki kamienny i przestańcie zazdrościć.:takaemotka:

Jakie ładne są niektóre, te kamienne, zwłaszcza sukienkowców z kamienia czarnego i figury aniołków, pięknie to wygląda.    

Male arcydzieła.

Nagrobek-urnowy-z-rzezba-marmurowa-na-po

 

Albo to.

image.png.e3739195be8067425d4f5e049b410de5.png

Napisano
16 minut temu, animus napisał:

 Następny, ludzie kupcie też taki kamienny i przestańcie zazdrościć.:takaemotka:   

 

Cosik mię się widzi, że mię nie skumałeś. Kamienny, to znaczy też zwykła, nagrobna płyta kamienna. o taka:

 

images?q=tbn:ANd9GcTim1U0dopHq44u-UyrJSB

 

I według mnie, kwiaty do niej pasują jak do kożucha. Bo niby co te kwiaty mają wyrażać przy kamieniu, a więc czymś trwałym i niezmiennym? To tak, jakby gorzałę zapijać maślanką.

22 minuty temu, animus napisał:

 Jakie ładne są niektóre,  

 

W Czechach cokół pomnika, na którym stał ruski sołdat ktoś przemalował na pralkę automatyczną.   :icon_biggrin:

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

Ja też lamentuję, chociaż nie przy wszystkich grobach, a jedynie przy nagrobkach kamiennych. Dla mnie jest to kwiatek do kożucha, świadectwo popierdolenia szpanerskiego, a nie wyraz pamięci.

 

Są trwałe, łatwo się je czyści, zawsze wyglądają schludnie....
Chyba tylko to.
Czasem mijam takie wiesz, drewniane skrzynki z drewnianym krzyżem.
Nie impregnowane nigdy, nie czyszczone.
Próchno takie rozpadające się na boki i pokrzywione.
Zdecydowanie wolę jednak te nagrobne kamienne.

A że czasem kogoś fantazja poniesie?
Ale częściej emocje.
Obok grobu rodziców jest mogiła koleżanki moich dzieci.
Zmarła jak miała 19 lat.
Dzisiaj jak byłem na cmentarzu to tam jak zawsze - kolorowo, misie, serduszka....
No i Ci nieszczęsliwi rodzice.
Od lat tam przesiadują, kiedykolwiek podjeżdżam.
 

Napisano
3 godziny temu, bobiczek napisał:

W życiu nie słyszałem księdza lamentującego w temacie zbyt dużej ilości kwiatów złożonych na grobach przez ich bliskich.

Ja piszę tak.
Ty mnie cytujesz szczątkowo, czyli tak.

 

3 godziny temu, bobiczek napisał:

W życiu nie słyszałem księdza lamentującego

No po co.

Żeby mi odpowiedzieć tak?

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

To, że Ty nie słyszałeś, to nie znaczy, że iluś innych nie lamentowało...

 

33 minuty temu, animus napisał:

W trakcie kazania, jak odbywa się Msza święta 1 listopada na cmentarzu, niestety powraca to jak mantra.

Może nie słuchasz kazań.:bezradny:

 

:D chyba wątpię.
A nawet bardzo wątpię że Ty słuchasz ich uważniej ode mnie 

Baaaaaa.....
Zaryzykuję stwierdzenie że nie słuchasz ich wcale!  :D

 

Napisano
49 minut temu, bobiczek napisał:

Są trwałe, łatwo się je czyści, zawsze wyglądają schludnie.... 

 

Owszem, ale widzę, że nie zostałem zrozumiany. Otóż ja uważam, że skoro zdecydowaliśmy się na kamienny nagrobek (a więc trwały, niezmienny) dla upamiętnienia czyjegoś życia, to bezsensownym jest jego ozdabianie czymś tak nietrwałym jak kwiaty. To mi wyraźnie gryzie się z sobą. Dokładnie tak samo jak wyglądałyby kwiatki do kożucha.

 

A o pamięci świadczy JEDEN znicz. a nie cała ich sterta, w dodatku te wypalone skorupy straszą później na nagrobku przez resztę roku. Horror.

42 minuty temu, bobiczek napisał:

A nawet bardzo wątpię że Ty słuchasz ich uważniej ode mnie 

 

A ja słyszałem na własne uszy, jak ksiądz krytykował (ze 30 lat temu) wystawne przyjęcia komunijne i wydawanie pieniędzy na rzeczy nieistotne. A po dwoch latach, ten sam ksiądz zachęcał wiernych do de3korowania drogi różnymi frędzelkami i proporczykami, bo biskup miał przejeżdżać z wizyty w sąsiedniej parafii. Wtedy ta obłuda i hipokryzja objawiły się w pełnej krasie.

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

I według mnie, kwiaty do niej pasują jak do kożucha. Bo niby co te kwiaty mają wyrażać przy kamieniu, a więc czymś trwałym i niezmiennym? To tak, jakby gorzałę zapijać maślanką.

 

Prezentują przemijalność istnienia w niemalże wiecznym wszechświecie, jeśli chcesz podchodzić tak filozoficznie 

Napisano
58 minut temu, retrofood napisał:

Otóż ja uważam, że skoro zdecydowaliśmy się na kamienny nagrobek (a więc trwały, niezmienny) dla upamiętnienia czyjegoś życia, to bezsensownym jest jego ozdabianie czymś tak nietrwałym jak kwiaty.

To mi wyraźnie gryzie się z sobą. Dokładnie tak samo jak wyglądałyby kwiatki do kożucha.

 

Eeeeeeeeeeeeee........
Na trwałym drewnianym stole stoją w kruchym wazonie kwiaty.
Na plastikowym trwałym parapecie w domu też.
Na ganku wykaflowanym u mnie - stoją całe lato donice z kwiatami.
Kwiaty wszędzie pasują.
No może faktycznie do kożucha nie  :)

 

58 minut temu, retrofood napisał:

 

A o pamięci świadczy JEDEN znicz. a nie cała ich sterta, w dodatku te wypalone skorupy straszą później na nagrobku przez resztę roku. Horror.

 

Zgadzam się.
Poza tym te sterty plastików w śmieciach i tych sztucznych kwiatów obok....

Ja mam piękne szklane, które po prostu szoruję i wracają z nowymi wkładami w to samo miejsce.

 

 

Napisano
1 godzinę temu, Elfir napisał:

Prezentują przemijalność istnienia w niemalże wiecznym wszechświecie, jeśli chcesz podchodzić tak filozoficznie 

 

Według mnie kamień lepiej wyraża zarówno jedno i drugie. Bo przemijalność symbolizuje napis na nim. czyli informacja kto pod nim leży. I tyle. 

 

Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania tak jak zakładanie skarpetek do japonek też nie jest karalne.

1 godzinę temu, bobiczek napisał:

 

Eeeeeeeeeeeeee........
Na trwałym drewnianym stole stoją w kruchym wazonie kwiaty.
Na plastikowym trwałym parapecie w domu też.
Na ganku wykaflowanym u mnie - stoją całe lato donice z kwiatami.
Kwiaty wszędzie pasują.
No może faktycznie do kożucha nie  :) 

 

Kwiaty pasują wszędzie do życia.  Krótkiego przecież. Do śmierci pasuje kamień. Umarłym kwiaty są tak potrzebne jak i kadzidło.

 

1 godzinę temu, bobiczek napisał:

Zgadzam się.
Poza tym te sterty plastików w śmieciach i tych sztucznych kwiatów obok....

Ja mam piękne szklane, które po prostu szoruję i wracają z nowymi wkładami w to samo miejsce.

 

Też szoruję. Ale co roku i tak jest masa do wyrzucenia. Efektem jest zaśmiecanie świata i spychanie problemu ekologii na nasze wnuki. Zamiast refleksji, że po nas nie powinno być potopu.

Napisano
3 godziny temu, retrofood napisał:

Cosik mię się widzi, że mię nie skumałeś. Kamienny, to znaczy też zwykła, nagrobna płyta kamienna. o taka:

To produkcja seryjna i rzeczywiście taka zwykła jest dla normalnego przechodnia, ale dla rodziny jak najbardziej ważna i pewnie wybrana z uwagą z katalogu nagrobków, może też spłacana na raty. 

Ja nie mam miary w takim zakresie, moja krytyka zostaje przed bramą cmentarza.  

Napisano
2 godziny temu, bobiczek napisał:

 chyba wątpię.
A nawet bardzo wątpię że Ty słuchasz ich uważniej ode mnie 

Baaaaaa.....
Zaryzykuję stwierdzenie że nie słuchasz ich wcale!  :D

Nie licytujmy się no może i jest pewna różnica, ja słucham, czyli odbieram ze rozumieniem czyjąś wypowiedź, a Ty słuchasz, i jesteś serwilistyczny komuś lub czemuś.

 

 

Napisano
31 minut temu, retrofood napisał:

Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania tak jak zakładanie skarpetek do japonek też nie jest karalne.

Historycznie rzecz biorąc to chodzenie w japonkach bez skarpetek jest niewłaściwe:
tabi-socks-geta-shoes_jpinfo.com.jpeg

 

31 minut temu, retrofood napisał:

 

Kwiaty pasują wszędzie do życia.  Krótkiego przecież. Do śmierci pasuje kamień. Umarłym kwiaty są tak potrzebne jak i kadzidło.

 

Umarłym nie jest potrzebne nic - ani kamień, ani znicz. Groby robi się wyłącznie dla żyjących, 

 

Co ciekawe - bukiecik kwiatów w grobie odkryto na pochówku neandertalskim, więc dawanie kwiatów zmarłym jest bardzo atawistycznym zjawiskiem dla rodzaju Homo

Napisano
35 minut temu, Elfir napisał:

Historycznie rzecz biorąc to chodzenie w japonkach bez skarpetek jest niewłaściwe: 

 

Przez Japonki.

PS. Fotografii Januszy też jest bez liku.

 

36 minut temu, Elfir napisał:

Co ciekawe - bukiecik kwiatów w grobie odkryto na pochówku neandertalskim, więc dawanie kwiatów zmarłym jest bardzo atawistycznym zjawiskiem dla rodzaju Homo

 

I nie zwiędły?  Może Kitajcy podrzucili swoje?

A na poważnie, ponoć jaskółka wiosny nie czyni.

 

38 minut temu, Elfir napisał:

Umarłym nie jest potrzebne nic - ani kamień, ani znicz. Groby robi się wyłącznie dla żyjących,  

 

Oczywiście, dlatego napisałem, że do zasygnalizowania NASZEJ pamięci o zmarłym wystarczy JEDEN znicz.

Napisano (edytowany)

To z Obajtkami to zwykły fejk, ale grobowiec rodziny Koral (tych od lodów) - już fejkiem nie jest.
Hm.....
Mieszane mam uczucia.

Chociaż komentarze mieszkańców są różne.

 

https://dziennikpolski24.pl/nowy-sacz-tak-wyglada-nowy-grobowiec-rodziny-koral-tworcow-lodowego-imperium-zobacz-zdjecia-311022/ar/c1-17003375?fbclid=IwAR12Vj9qtP1UeTLFtPElzXAD9_tHS2UOpNc-1cGUQ7MUZenwX6crRDqy1NU&utm_campaign=artykul&utm_medium=gazeta-krakowska&utm_source=facebook.com

 

 

635e45e2ab1a1_o_large.jpg

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
Stać ich, podobno już od 15 lat 500m drogi do domu sobie podgrzewają. Na bogato.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
    • W skrzynce przyłączeniowej nie wywaliło. Wywaliło w skrzynce, którą mam w domu.  Po włączeniu b16 który wywaliło oraz po wyłączeniu i włączeniu RCD zasilanie wróciło i do tej pory nie wywala. Zastanawia mnie to, że podczas zwarcia na jednym obwodzie światła nie było w całym domu.
    • Może też wywaliło bezpiecznik w skrzynce przyłączeniowej? Jakie tam masz zabezpieczenia? Dostęp tam ma chyba tylko firma dostarczająca energię 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...