Skocz do zawartości

fotowoltaika a montaż zimą


Recommended Posts

Jedynym przeciwskazaniem to jest dach, czy da się, czy nie zostanie zniszczone pokrycie dachu.

 

Panele produkują prąd również zimą, a niska temperatura sprzyja uzyskowi energii, 

Wiadomo, że grudzień styczeń to najkrótsze miesiące jeżeli chodzi o nasłonecznienie, ale i w tych miesiącach da się sporo wyprodukować, jak świeci słońce.   

 

Śnieg oczywiście jest przeszkodą, jednak na panelach dość szybko topnieje.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jeśli ogrzewasz dom prądem, to musisz wiedzieć, że prąd wyprodukowany zimą jest "zimy" nie daje takiego ciepła co prąd "letni" ten letni przechowamy dla nas przez nasze koncerny energetyczne jest dużo lepszy i cieplejszy, co potwierdza choćby to, że ZE zabiera sobie z niego 20%, a jakby dobry nie był, to by nie zabierali

 

Wszystkiego najlepszego w nowym roku :)

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

My co prawda pod koniec zimy montowaliśmy, ale też sie martwiłem, czy tak można. No i bardzo się baliśmy że przy montażu dach może zostać uszkodzony, bo jeden sąsiad miał niestety taką sytuację. Dlatego też do montażu paneli zdecydowaliśmy się na firmę, która należy do grupy Blachotrapez - a więc specjalistów od dachów. I faktycznie wszystko poszło bardzo sprawnie i panele zrobione tak jak powinny być.

Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...
57 minut temu, podczytywacz napisał:

I zaraz zaczną się wymiany paneli na nowsze...

Jak już ktoś ma polikrystaliczne to niby po co by miał wymieniać?.

One są tańsze przeca, więc widziały gały co brały i pewnie wiedziały że płacą mniej, za coś gorszego.

Niby mniej to nie zawsze jest gorzej, ale w tym przypadku jak najbardziej jest.

A wybór między tymi dwoma rodzajami był od dawien dawna.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Do tego wszystkiego często dochodzi coraz wyższa, lokalna wartość napięcia sieciowego, co skutkuje wyłączaniem się instalacji w okresach wysokiego nasłonecznienia, czyli w korzystnych warunkach instalacje nie pracują. A powodem nadmiarowego wzrostu napięcia jest najczęściej brak rezerw w sieci i lokalnym trafo. Dlatego instalację PV należy wykonywać przede wszystkim w wielkości własnych potrzeb, gdyż pchanie prądu w sieć coraz częściej jest nie tylko nieopłacalne, ale wręcz staje się niemożliwe technicznie. 

Link do komentarza
3 godziny temu, podczytywacz napisał:

Czyli od jak dawna?

Trudno o takie dane, w każdym razie piszą że:

Cytat

 W przemyśle najczęściej wykorzystywane są ogniwa zbudowane na bazie krzemu monokrystalicznego, ale produkuje się też ogniwa oparte na krzemie polikrystalicznym, krzemie amorficznym, polimerach, tellurku kadmu (CdTe), CIGS i wielu innych

 

Tak więc możemy chyba przyjąć że od początku zaistnienia tego źródła OZE.

Link do komentarza
6 godzin temu, retrofood napisał:

Czemu za dużo? Raczej za dużo słuchał. Ale dobrze, że na błędach przynajmniej się uczy.

Jest pewna kwestia, facet ma dwie farmy FV, za jedna zapłacił jak cię mogę a  za druga go skroili, montował w sezonie "strzyżenia", jego wyliczenia dotyczą jego inwestycji, nie można tu wyciągać jakiś konkretnych wniosków w stosunku do kogoś innego, :bezradny:  

 

Link do komentarza
32 minuty temu, animus napisał:

  nie można tu wyciągać jakiś konkretnych wniosków w stosunku do kogoś innego, :bezradny:  

A czemu? Przecież po to zmontował film, żeby inni się uczyli.

Ja natomiast powtarzam od zawsze, że domowe instalacje PV są (powinny być!!!) zaprojektowane pod własne potrzeby i nic więcej! Bo nieważne jaka opcja będzie przy władzy, ale żaden legislator nie pozwoli zarabiać osobie fizycznej (bez podatku, akcyzy itp.), przy wykorzystaniu sieci przesyłowych przedsiębiorstw. No nie ma takiej opcji i nie będzie! Instalacje PV zostały pomyślane jako ekologiczna alternatywa pilnej konieczności budowy, modernizacji i rozbudowy systemu sieci energetycznych i mają go (w części) zastąpić! Dlatego państwo nie pozwoli obciążać sieci przesyłowych tak, aby zysk z przesyłu trafiał do kieszeni Kowalskiego. Chcesz zarabiać, to rejestruj firmę i kwita!

A niestety, wielu ludziom się wydaje, że jak przewymiarują sobie instalacje i zainwestują, to będą zarabiać. Otóż nie będą. Jest sto sposobów, aby zrobić ich w bambuko i państwo nie będzie się wahało z ich wykorzystaniem.

Link do komentarza
41 minut temu, retrofood napisał:

A czemu? Przecież po to zmontował film, żeby inni się uczyli.

Jeżeli to ma być myśl krytyczna zorientowana na zysk, to po co ta szablonowość i nauka na obrazach, zmuszony jestem dodać  elementy zaburzające.  które muszą nas skłonić do ponownego przemyślenia i dopasowania wniosków do swoich potrzeb. 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Tauron, największy obok PGE dystrybutor prądu w Polsce, podał dane na temat tego, ile prądu zużywają podłączeni do jego sieci prosumenci. Chodzi o kilkaset tysięcy gospodarstw domowych z 1,1 mln wszystkich prosumentów w Polsce.

Okazuje się, że typowa (najczęściej montowana) w polskich warunkach instalacja o mocy 5 kWp produkuje rocznie średnio 5 tys. kilowatogodzin energii elektrycznej, z czego aż 80 proc. trafia bezpośrednio do sieci, a jedynie ok. 20 proc. stanowi bieżącą konsumpcję.

Tauron może to oszacować, bo przy pomocy inteligentnych liczników rozlicza prosumentów z tego, ile prądu pobiorą, a ile wyprodukują.

 

To dane, które są w dolnej granicy widełek, o których mówią instalatorzy i entuzjaści fotowoltaiki. To bardzo mało. Dzieje się tak dlatego, że instalacja fotowoltaiczna produkuje najwięcej prądu, kiedy dom w środku dnia stoi pusty, a zużycie prądu jest małe.

 

Nie miało to aż tak dużego znaczenia w poprzednim systemie rozliczeń, który obowiązywał do kwietnia ubiegłego roku. W nowym systemie ma to już duże znaczenie, bo prosument nadwyżki sprzedaje po rynkowej cenie prądu z poprzedniego miesiąca. W 2022 r. ta cena była wysoka, wynosiła nawet 1 zł za kWh. Ale to wynik kryzysu energetycznego.

W 2024 r., gdy będą obowiązywały ceny dynamiczne, takie, które zmieniają się z godziny na godzinę, cena prądu dla prosumentów w ciągu dnia może być niska, bo duża będzie podaż energii z tysięcy instalacji fotowoltaicznych. Pisaliśmy o tym wielokrotnie.

Czy tak będzie, nie wiadomo, dlatego trudno jest policzyć opłacalność instalacji fotowoltaicznej. Chyba że zwiększymy auto konsumpcję albo zainwestujemy w magazyn energii.

 

Zwiększenie konsumpcji ma swoje granice. Można zaprogramować pralkę albo zmywarkę, żeby włączyła się w środku dnia. Jeśli ktoś ma taką możliwość, może pracować z domu, ale to ciągle mało. 

Trzeba też brać pod uwagę, jak montowane są panele w stosunku do stron świata. Niektórzy użytkownicy postulują na forach internetowych, aby fotowoltaiki nie montować na kierunku południowym. Logika podpowiada, żeby słońce świeciło wprost na panele, gdy jest w zenicie, ale dane mogą sugerować co innego.

 

Oto krzywe produkcji prądu z instalacji fotowoltaicznej skierowanej na południe i drugiej, skierowanej na wschód i zachód. 

 

image.thumb.png.bc52c0594eed49a3be22a8f86b709aff.png

 

Widać, że na osi wschód-zachód produkcja prądu jest mniejsza, za to bardziej równomiernie rozłożona na pory dnia. To może być atrakcyjne, jeśli ktoś dużo czasu spędza w domu (i ma duży pobór prądu) o poranku i wieczorami.

Takie ustawienie sprawdza się wiosną i latem, gdy słońca jest dużo i wschodzi wcześnie rano. Jednak jesienią i zimą - gdy nie dość, że jest zwykle pochmurnie, to słońce zaczyna świecić bardzo późno, a zachodzi wcześnie - możemy nie mieć szansy na skorzystanie z własnego prądu.

 

https://wyborcza.biz/biznes/7,179190,29403851,fotowoltaika-i-mit-autokonsumpcji-lepiej-zaczac-odkladac-na.html?_ga=2.231611807.1872602287.1673901472-748647055.1654729687#S.TD-K.C-B.4-L.2.duzy

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...