Skocz do zawartości

Remont domu - wiele pytań


Macienty

Recommended Posts

Witam,

 

Jestem na etapie zakupu domu i będę chciał niezwłocznie wykonać remont.

1. Jestem elektrykiem (ale nie budowlanym, do tej pory gdy pomagałem znajomym przy remontach to układałem przewody z drutu w bruzdach ścian) - pierwsze moje pytanie. W domu jest jeszcze instalacja aluminiowa, ułożona w rurach. Czy mogę użyć przewodów ze skrętki? Są bardziej elastyczne, więc łatwiej się je przeciąga i układa niż przewody z drutu. Zastanawiam się, czy te ze skrętki będą trwałe. W ogóle zastanawiam się, czy nie olać te rury i zrobić całą instalację od nowa, zaoszczędzi to trochę metrów przewodów, jedynie dołoży wykuwania bruzd, ale ściany i tak będą robione.

2. Dom ma nowy dach. Pod blachodachówką położona została gruba folia, pozostaje to docieplić. Piana PUR czy taniej i równie dobrze wyjdzie wełną? Jest ktoś w stanie polecić jakiś produkt?

3. Teraz mój największy problem. Grzebałem w Internecie, jednak nie znalazłem jasnej odpowiedzi. Strop na piętrze nie ma wylewki. Poddasze będzie użytkowe. Wobec tego czy zachodzi konieczność izolacji stropu (styropian?)? Co do wylewki - jaki materiał będzie dobry? Znajomy mi podpowiadał wylewkę betonową z "gruszki". Do tego sufity na parterze prawdopodobnie będą podwieszane - ściany zostaną wygładzone na nowo, jednak z sufitami będzie dużo pracy, ponieważ dom ma kąty ściana-sufit robione klasycznie "od butelki" i chciałbym się tego pozbyć.

Chciałbym skonfrontować opinie fachowców tutaj z moimi lokalnymi. Mieszkam daleko od dużych miast, więc muszę szukać specjalistów dalej od miejsca zamieszkania, a zdobycie takiej wiedzy zaoszczędzi mój czas i pieniądze na jeżdżenie po wszystkich firmach w dalszej okolicy.

 

Dom jest ocieplony z zewnątrz styropianem, podobno bdb szwajcarski... Nie znam szczegółów.

Z góry dziękuję za rzeczowe porady.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Macienty napisał:

 1.   W domu jest jeszcze instalacja aluminiowa, ułożona w rurach. Czy mogę użyć przewodów ze skrętki? Są bardziej elastyczne, więc łatwiej się je przeciąga i układa niż przewody z drutu. Zastanawiam się, czy te ze skrętki będą trwałe. W ogóle zastanawiam się, czy nie olać te rury i zrobić całą instalację od nowa, zaoszczędzi to trochę metrów przewodów, jedynie dołoży wykuwania bruzd, ale ściany i tak będą robione.

 

Radzę byś zapomniał, że instalacja elektryczna w tym domu istnieje. Chytry dwa razy traci, dlatego zrób wszystko od nowa, zaplanuj obwody tam, gdzie Tobie jest potrzebne, a nie gdzie idą rurki, zastosuj przewody instalacyjne o odpowiednim przekroju i współczesną technikę wykonawstwa, a będziesz miał spokojną głowę w przyszłości. Tu masz wskazówki:

Bezpuszkowa instalacja elektryczna to podstawa!

Skorzystaj też z linków, które są w końcu tekstu.

Link do komentarza
2 godziny temu, Macienty napisał:

(...)

3. Teraz mój największy problem. Grzebałem w Internecie, jednak nie znalazłem jasnej odpowiedzi. Strop na piętrze nie ma wylewki. Poddasze będzie użytkowe. Wobec tego czy zachodzi konieczność izolacji stropu (styropian?)? Co do wylewki - jaki materiał będzie dobry? Znajomy mi podpowiadał wylewkę betonową z "gruszki". Do tego sufity na parterze prawdopodobnie będą podwieszane - ściany zostaną wygładzone na nowo, jednak z sufitami będzie dużo pracy, ponieważ dom ma kąty ściana-sufit robione klasycznie "od butelki" i chciałbym się tego pozbyć.

(...)

Dzień dobry,

 

podstawowe pytania są takie: jaka całkowita grubość układu jest potrzebna? Czy będzie ogrzewanie podłogowe? Styropian miałby tu faktycznie zastosowanie wygłuszające.

Czy jest projekt budynku, na którym będzie informacja o ew. izolacji oraz grubości wylewki.

 

Jastrychy są gotowe, wylewane pompą lub z miksokreta.

Przykład układu z płynnym jastrychem można znaleźć na stronie: https://www.pl.weber/posadzka

Układ na izolacji bez ogrzewania podłogowego: https://www.pl.weber/systemy-podlogowe/podloga-na-styropianie

Są również jastrychy tradycyjne, jak i spoiwa do miksokreta: https://www.pl.weber/search-content/content_type/product/activities/jastrychy-cementowe-48

 

Zachęcamy do kontaktu. :)

Link do komentarza

2. Możesz spokojnie zastosować wełnę skalną w grubości 25-30cm . Najlepiej w tym celu użyć węłny TOPROCK SUPER + SUPERROCK. Pozwoli to na uzyskanie parametrów przegrody energooszcżednej.  

3. Alternatywnym do styropianu rozwiązaniem będzie zastosowanie wełny STEPROCK HD  następnie folii paroizolacyjnej  i na to wylewka betonowa. Wówczas izolacja węłną będzie spełniała głównie funkcje izolacji akustycznej o której wyżej wpominali już inni użytkownicy forum. 

Link do komentarza

Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Wobec tego instalację będę robił samodzielnie od nowa. @retrofood dziękuję za link do poradnika!

 

Co do izolacji stropu - nie zależy mi na poprawie akustyki. Dach w tym domu został zbudowany od nowa z wylaniem wieńca. Nie znam się na technologii, jednak akustyka już teraz wydaje się dobra. Jeśli warstwa izolacyjna nie ma w tym miejscu znaczenia termodynamicznego, nie będę w to szedł.

 

Co do dachu - znalazłem fachowca od pianki otwartokomórkowej. Sporo ludzi w moich stronach z tego korzysta. Cena wychodzi korzystnie, zwłaszcza że to praca na jeden dzień i czysta. Co myślicie?

Edytowano przez Macienty (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Macienty napisał:

 

Wobec tego instalację będę robił samodzielnie od nowa. @retrofood dziękuję za link do poradnika!

 

Samodzielnie? Szczerze odradzam. Jeszcze nie widziałem sytuacji by amator bez doświadczenia wykonał poprawnie pracę z jakiejkolwiek dziedziny. A instalację elektryczną trudno jest później poprawić, bo "już pomalowane i płytki położone". Weź sobie fachmana do tych spraw, a sam zostań u niego pomocnikiem, to wydaje mi się logicznym wyjściem.

Link do komentarza
Dnia 31.01.2020 o 17:24, retrofood napisał:

Samodzielnie? Szczerze odradzam. Jeszcze nie widziałem sytuacji by amator bez doświadczenia wykonał poprawnie pracę z jakiejkolwiek dziedziny. A instalację elektryczną trudno jest później poprawić, bo "już pomalowane i płytki położone". Weź sobie fachmana do tych spraw, a sam zostań u niego pomocnikiem, to wydaje mi się logicznym wyjściem.

Spokojnie :)

To, że nie zajmuję się na codzień wykonawstwem instalacji elektrycznych w budynkach nie znaczy, że sobie nie poradzę. Mam doświadczenie w pracy z automatyką przemysłową, co nieco już też w domach "grzebałem".

Ważne, żeby do wszystkiego podejść zdroworozsądkowo i z właściwym przygotowaniem.

 

Zdecydowałem, że nie będę ocieplać stropu od góry.

Na parterze zostaną wykonane sufity podwieszane (z powodów estetycznych). Fachowiec mimo wszystko radzi położyć na płytach 5 cm wełny w celu zwiększenia izolacji akustycznej. Czy to dobra praktyka?

Link do komentarza

Witam. Co do elektryki to już Ci powiedzieli, też bym robiła całą od podstaw i słuchaj Retrofooda zna się na rzeczy. Ocieplenie poddasz jeśli Ci wychodzi piana w dobrej cenie to rób pianę, przy wełnie jest roboty i jeszcze wdychanie jej też nie jest fajne, ale pamiętaj jak Ci podpowiedzieli pomontuj już sobie wieszaki pod stelaże.  Wylewka posadzki z miksokreta  wykonana przez firmę, nie jest to drogie. Co do ocieplenia ja u siebie dałem 5cm styropian celem wygłuszenia i schowałem w nim rurki od co. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...

Dziękuję za dobre rady, z wielu z nich skorzystałem i od kilku miesięcy sobie mieszkamy. 

Wraz z ochłodzeniem pojawił się problem wilgoci na jednej ścianie ganku (wiatrołapu). Tego pomieszczenia remont jeszcze nie objął, jest w planie na drugą część przyszłego roku, ale problem chciałbym usunąć już teraz.

Pomieszczenie jest niewentylowane. 

Rzeczona ściana jest zabudowana szafą i wilgoć pojawiła się wewnątrz niej.

Wcześniej ściana była dodatkowo doizolowana 2 cm styropianem i dyktą - dykta była stara i nie podobało mi się to, więc to rozebrałem i prawdopodobnie to spowodowało pojawienie się wilgoci. Ganek, jak i cały dom, jest ocieplony z zewnątrz styropianem 14 cm. Nie widziałem sensu tej dodatkowej izolacji od środka.

Co jest pewne - ganek jest niedogrzany. Pod sporym oknem nie ma grzejnika (okno nie posiada też wywietrzników, mimo że wygląda na nowe. Nie jest otwierane. Grzejnik znajduje się między drzwiami wejściowymi a drzwiami do przedpokoju i jest sterowany głowicą termostatyczną na ok 18-19 stopni. Nie mam potrzeby ogrzewać tego pomieszczenia bardziej.

Dodatkowo na drzwiach wejściowych pojawia się zawilgocenie od wewnątrz. 

Przyjrzałem się tematowi i mam następujący pomysł:

Montaż wywietrzników (mam taką możliwość, piętro jest jeszcze niezagospodarowane) jeden w rogu przy drzwiach wejściowych, drugi w szafie. Do tego montaż wywietrznika okiennego.

Bronię się przed ponowną izolacją ściany w szafie.

 

Czy może ktoś potwierdzić, że mój zamiar jest dobry lub doradzić lepsze/właściwe rozwiązanie?

IMG_20201119_130356.jpg

Link do komentarza

A w którym miejscu pojawia się ta wilgoć nad drzwiami? Czy po stronie ganku, czy już po tej stronie ogrzewanej sieni? 

Na jakiej wysokości pojawia się to zawilgocenie w okolicach szafy - przy podłodze, pod sufitem? Jak mają działać nawiewniki? czy będą tylko w ścianach zewnętrznych, na zasadzie przewiewu od jednego otworu do drugiego?

Tak czy inaczej, na początek proponuję odsunąć szafę od ściany na kilka centymetrów. Jeżeli jest na nóżkach to w porządku. Jeżeli nie to lepiej postawić ją na podkładkach, chociaż z 5 cm. Bardzo często za takimi dużymi meblami zawilgocenie pojawia się, bo w tych miejscach nie ma ruchu powietrza. Choćby reszta pomieszczenia była wystarczająco wentylowana. 

 

Link do komentarza

Wilgoć pojawia się na dole szafy, przy podłodze - tam gdzie jest najzimniej. Ganek jest wyłożony płytkami. Niestety szafa jest nieprzesuwna, to zabudowa ściany. Zrobię zatem w niej odpowiednie otwory jeszcze. Same otwory nie będą wystarczające, ponieważ 2 tygodnie temu zdjąłem dolne oraz górne i drzwiczki, nic to nie pomogło. Stąd pomysł z wykonaniem wentylacji pomieszczenia przez sufit. 

Co do wilgoci na drzwiach wejściowych, pojawia się ona na drzwiach przy uszczelkach oraz na futrynie. Uszczelki drzwi wymieniłem na nowe, drzwi wyregulowałem, aby właściwie przylegały do futryny.

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...