Skocz do zawartości

Prywatna droga dzielona z sąsiadami - wada ukryta działki budowlanej


Recommended Posts

Właścicielami drogi są w równych częściach właściciele wszystkich działek położonych przy naszej prywatnej ulicy. Przed transakcją rzecz nie budziła żadnych wątpliwości: do naszej ziemi bez trudu dojeżdżaliśmy samochodem, a prywatna droga wydawała się nawet atrakcyjna. W przyszłości chcieliśmy przegrodzić ją szlabanem, żeby nikt obcy nie kręcił się nam przy domu. Gdzie zatem czai się ukryta wada?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/dzialka/a/21940-prywatna-droga-dzielona-z-sasiadami-wada-ukryta-dzialki-budowlanej

Link do komentarza
Gość Czesio SZ.
Niestety , autor artykułu poruszył w nim kilka wątków, poruszył problem jednak postawione w artykule pytania pozostawił bez odpowiedzi. W przypadku gdy udział w wewnętrznej "prywatnej drodze" ma 60 osób nie ma ustalonych zasad ponoszenia kosztów utrzymania drogi ( odśnieżania oświetlenia, serwisu nawierzchni ) to w jaki sposób pokryć koszty w/w prac.?? jak zmusić właściciela, który dobrowolnie nie chce partycypować w kosztach ??
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość Waldemar B.
Dlaczego udziałowcy , właściciele gruntów nie chcą solidarnie ponosić kosztów utrzymania drogi prywatnej ? Jak podatki to płacą wszyscy .I jest możliwość pobrania opłat . Czyżby luka prawna ???
Link do komentarza
2 godziny temu, Gość Waldemar B. napisał:

Dlaczego udziałowcy , właściciele gruntów nie chcą solidarnie ponosić kosztów utrzymania drogi prywatnej ? Jak podatki to płacą wszyscy .I jest możliwość pobrania opłat . Czyżby luka prawna ???

A dlaczego współwłaściciele (spadkobiercy) nie chcą płacić nawet podatku gruntowego za las*, łąkę*, grunty orne*, czy ponosić inne opłaty? Część nie wie, że ma taki obowiązek, część go lekceważy, część uważa że "to nie oni" są zobowiązani. Że niech płacą inni.

A z drogą, to wystarczyłoby przekazać drogę nieodpłatnie gminie, ale do tego potrzebna jest zgoda wszystkich. Jeden się wyłamie i d*pa mokra. Tak działa brak porozumienia i solidarności.

 

*) - niepotrzebne skreślić.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Gość Janusz W.
Trzy działki obok siebie, pierwsza przylega do drogi publicznej, do drugiej biegnie droga zajmująca część pierwszej, do trzeciej droga zajmująca część drugiej. Droga jest wydzielona przez trwałe ogrodzenia pierwszej i drugiej, cofnięte w głąb działek. Droga nie jest wydzielona jako osobna działka drogowa i wchodzi do powierzchni obu działek przez które biegnie. Innego dostępu do drogi publicznej nie ma. Nie ma żadnych dokumentów ustanawiających jakąś służebność. Tak się umówili przed 40 laty poprzedni właściciele działek (umowa zapewne ustna) a nowi nigdy tego nie kwestionowali. Nikt nie protestował, gdy tą drogą doprowadzano wodociąg i linie telefoniczne do drugiej i trzeciej działki. Droga jest otwarta, dostępna dla wszystkich. Pytanie: Czy działki druga i trzecia mają dostęp do drogi publicznej w rozumieniu prawa, drogą wewnętrzną wyżej opisaną, mimo nie ustanowienia odpowiednich służebności?
Link do komentarza

@Janusz W. - To podobna sytuacja jak u mnie. Moja działka tez jest 3 od drogi, sam robiłem drogę dojazdową do mojej działki, przez działkę nr 1 i 2. Tylko od razu załatwiałem u notariusza służebności przejazdu,przechodu i mediów. Obok mojej działki jest działka, która styka się z drogą która prowadzi do mojej działki. Ta działka nie ma dostępu do drogi publicznej, teoretycznie właściciele tej działki mogliby korzystać z drogi dojazdowej od mojej strony, ale w każdym momencie mogę tę drogę zagrodzić i uniemożliwić im z tej strony dojazd. Więc odpowiadając na twoje pytanie - jak nie masz ustalonych służebności, to niestety te działki nie mają dostępu do drogi publicznej. Dojazd jest, ale jak własciciel działki nr 1 może zagrodzić droge i potem pozostaje jedynie sprawa w sądzie o ustanowienie drogi koniecznej.

Link do komentarza

całkiem możliwe, że zasiedzenie, to najlepszy kierunek. Tylko, że tak czy siak, żeby uznać, że te działki mają dostęp do drogi publicznej, to trzeba to uregulować prawnie, czyli jeśli nie ma możliwości porozumienia się to oddanie sprawy do sądu.

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

O ile dobrze rozumiem prawo, umowa nawet ustna - na mocy której trzech właścicieli działek wydziela z nich po kawału cofając w głąb działek trwałe ogrodzenie, przez co tworzy się droga wewnętrzna umożliwiająca dostęp do drogi wszystkim właścicielom a nawet nie stawiając bramy ani znaków zakazu czyniąc drogę dostępną da wszystkich - wiąże strony i czyni zadość wymogowi posiadania dostępu do drogi publicznej. 

Jak wszystkie umowy "na gębę" taka umowa niesie ryzyka: kłopoty z dowodami w razie sporów, brak zgody nowego właściciela na kontynuowanie umowy, kłopoty z dogadaniem się w sprawach wymagających zgody wszystkich itp. 

Co nie znaczy jednak, że urzędasy mogą uznać iż w tej sytuacji działki nie mają dostępu do drogi publicznej. Nigdzie bowiem nie jest napisane, że dostęp do drogi może wynikać jedynie ze służebności czy wyodrębnienia drogi jako osobnej działki, stanowiącej wspólną własność właścicieli działek "głównych".

Czy biegli w tej dziedzinie prawa potwierdzą czy zaprzeczą? Liczę na opinie. Pozdrawiam anty(ś)wirusowo. 

 

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Gość Andrzej
Posiadam udziały tylko w jednej stronie drogi dojazdowej czyli te 2 metry po stronie mojej działki a nie mam udziału w tych 2 metrach od strony sąsiada. Czy to jest problem i jakie niespodzianki mogą mnie spotkać? Proszę o radę.
Link do komentarza
9 godzin temu, Gość Andrzej napisał:

Posiadam udziały tylko w jednej stronie drogi dojazdowej czyli te 2 metry po stronie mojej działki a nie mam udziału w tych 2 metrach od strony sąsiada. Czy to jest problem i jakie niespodzianki mogą mnie spotkać? Proszę o radę.

Jak wygląda umowa, jest jakaś jest...

Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Witam. Ja i sąsiad jesteśmy współwłaścicielami drogi dojazdowej do naszych posesji. Sasiad jest rolnikiem i często poruszają sie ta drogą jego ciągniki siodłowe z naczepami, które ją dewastują i wprowadzają dyskomfort, brak możliwości swobodnego poruszania się, wjazdu, wyjazdu. Dodam że droga jest dość wąska ok 3,5 metra szer. Jakie są ograniczenia w korzystaniu z takiej drogi. Czy można budować nadwieszenia balkonowe nad taką drogą. W jakiej odległości od takiej drogi można parkowac samochody?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam, po zmarłej teściowej, wraz z żoną posiadamy działkę budowlaną. Jednak podczas całej procedury spadkowej zapomnieliśmy o sąsiedniej działce która pełni rolę drogi dojazdowej (teściowa ma 1/4 tej działki) Jak teraz mogę ugryźć temat pozwolenia na budowę??? Dodam że pozostali właściciele owej działki to rodzina, wchodzi w grę jakaś służebność by na szybko złożyć pozwolenie na budowę??
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość wnuczka Stulatka
Kupiłam kiedyś działkę budowlaną z udziałem w drodze, w urzędzie gminy wszystko było ok, w KW też, ale gdy składałam pozwolenie na budowę, okazało się że ta droga, to nie jest żadna droga, tylk...o las. Nie przyjęli mi papierów. Choć na tej drodze nie rosło żadne drzewo ponad 2 lata trwała procedura "zwolnienia gruntu z produkcji leśnej". Sprzedający "zapomniał" o tym nas poinformować a notariusz sprawdzić. Lasy Państwowe po 2 latach łaskawie wyraziły zgodę pobierając "haracz" w wysokości 10 tys. W miedzyczasie by nadzorować przyszłą budowę wynajęłam dom w okolicy a potem...machnęłam ręką, działkę wystawiłam na sprzedaż i mieszkam wynajmując, jest super. I żyję bez kredytu. :-)
Link do komentarza
Czy jesli kupując działkę budowlaną nabyliśmy również udziały w drogach dojazdowych z tym, że jedna z dróg jest polem nie drogą to czy własciciel ziemii ma obowiązek zrobić tą drogę i za zrobienie jej powinni zapłacić wszyscy którzy mają wykupiony udział w tej drodze czy może skoro został sprzedany udział w drodze a nie w polu to na sprzedającym ciąży obowiązek zrobienia drogi zwłaszcza że działki znajdujące sie przy tej drodze w wiekszosci należą do jednego wlasciciela ?? Na 6 dzialek 4 są właściciela reszty ziemii
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Witam kupiłem dom rok temu i droga kiedyś prowadziła do trzech domów lecz od jakiegoś czasu sąsiedzi wywalczyli inna drogę dojazdową teraz droga prowadzi tylko do mnie a część która jest za płotem zarasta pokrzywami i sąsiedzi robią sobie zbiorowisko odpadów zielonych czy jest możliwość wykupienia nieużywanej już drogi i powiększenie swojej działki
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 4.09.2021 o 12:13, Gość Gość napisał:

Witam mam drogę za którą płace podatek podczas mojej nieobecności sąsiad przekopał ją i podłączył sobie gaz . Czy miał takie prawo bez mojej zgody?

Jeśli przeprowadził gaz w Twojej drodze, to raczej nie miał do tego prawa. Sam to teraz ćwiczę, ale w drugą stronę: mam 1/3 udziału w drodze i jedna z sąsiadek(mająca też 1/3 udziału w drodze) robi mi straszne sceny z podpisaniem zgody na gaz. Jeśli droga jest w 100% Twoja to masz pełne prawo do zapytania, na jakiej podstawie prawnej sąsiad przeprowadził instalację gazową. A nawet, jeśli masz tylko 1/100 udziałów, to i tak masz prawo do zapytania.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Gość Mariusz
Witam!! Mam takie pytanie jest droga którą prowadzi do trzech bliźniaków czyli sześć rodzin. Droga jest moja prywatna a mieszkańcy bliźniaków mają wieczyste użytkowanie. Ciężko się dogadać aby się złożyć na utwardzenie jej i doprowadzenie do porządku czyta tem mogę np zadać opłaty za użytkowanie tej drogi?? Za tą opłatę bym ją doprowadził do ładu ??
Link do komentarza
Gość Mariusz
W Akcie Notarialnym jest zawarta tak informacja:" w dziale I-Sp księgi wieczystej nr ..... wpisane jest uprawnienie- nieograniczona w czasie służebność gruntowa polegająca na prawie przechodu i przejazdu przez tą działkę (drogę )
Link do komentarza
3 godziny temu, Gość Mariusz napisał:

W Akcie Notarialnym jest zawarta tak informacja:" w dziale I-Sp księgi wieczystej nr ..... wpisane jest uprawnienie- nieograniczona w czasie służebność gruntowa polegająca na prawie przechodu i przejazdu przez tą działkę (drogę )

 

NA JAKIEJ PODSTAWIE zostało to tak wpisane? Bo akt notarialny winien taką podstawę zawierać.  

Link do komentarza

Ale my tak samo mamy 3 służebności do naszej jedynej drogi. Droga co prawda jest szutrowa, ale jeden z tych użytkowników utwardzał na własny koszt, bo ją sam zniszczył i tak nie dałby rady jeździć po niej. Drugi budujący się poniżej też zobowiał się w razie czego utwardzić, bo też po niej nie przejedzie. To są ciężkie tematy i chyba tylko w sprawie cywilnej do rozstrzygnięcia. Zapisów co do zniszczenia tej drogi raczej zrobić się nie da. My mamy to szczęście, że sąsiadów mamy zarobionych i przebąkują, że po ukończeniu tej drugiej budowy położą kostkę, a w najgorszym wypadku asfalt.

Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
A co w przypadku kiedy jeden z sąsiadów mieszkający na końcu naszej wspólnej ślepej uliczki chce sobie zrobić drugą bramę wjazdowa na posesje? Co spowoduje odebranie mieszkańca miejsca postojowego.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...

Zakładam, że chodzi o coś takiego jak na załączonym rysunku.

Właściciel działki niebieskiej i czerwonej chce sobie zrobić kolejną bramę (brama nr 3) wjazdową na posesję choć ma już bramę numer 2.

Czy ma prawo zrobić sobie bramę nr 3? Wtedy nie można mu jej zasłonić tak jak i bramy nr 2 i ślepa uliczka robi się prywatną częścią z braku możliwości postawieia tam aut przez innych mieszkańców lub gości. Między działką czerwoną i niebieską nie ma ogrodzeń. Jest to jedna przestrzeń ale na planach pewnie jest podzielona.

bramy.png

Link do komentarza
3 godziny temu, retrofood napisał:

 

kto i do czego?

Współwłaściciel nieruchomości będącej drogą dojazdową do ustawienia bramy wjazdowej (o ile współwłaściciele czegoś sobie nie zastrzegli w umowie o zarząd nieruchomością)

Tu wchodzi kodeks cywilny, dział IV. Budowa bramy nie narusza w żaden sposób części wspólnej, która jest przeznaczana na dojazdy do działek (chyba, że w umowie wydzielili na nieruchomości wspólnej parking). 

Link do komentarza
1 godzinę temu, Elfir napisał:

  (o ile współwłaściciele czegoś sobie nie zastrzegli w umowie o zarząd nieruchomością)

 

No właśnie. Tutaj takie "o ile" mogą występować i dopóki nie znamy dokumentów, ja bym się wahał z kategoryczną odpowiedzią. Bo już ładnych parę lat obowiązują zezwolenia na miejsca zjazdów z drogi. Nie wiem jak jest przy drogach prywatnych, ale przez analogię, jeśli droga jest współwłasnością, to jedna osoba nie można samodzielnie wprowadzać zmian.

Żadnych zmian.

Link do komentarza
2 godziny temu, retrofood napisał:

 

No właśnie. Tutaj takie "o ile" mogą występować i dopóki nie znamy dokumentów, ja bym się wahał z kategoryczną odpowiedzią. Bo już ładnych parę lat obowiązują zezwolenia na miejsca zjazdów z drogi. Nie wiem jak jest przy drogach prywatnych, ale przez analogię, jeśli droga jest współwłasnością, to jedna osoba nie można samodzielnie wprowadzać zmian.

Żadnych zmian.

 

Napisałam kategorycznie, bo jestem pewna, ze nie ma żadnych ustaleń. Gdyby były to wówczas Gargamel1 nie musiałby zadawać pytania.
Całe problemy biorą się z faktu, że ludzie nie czytają przepisów i nie rozumieją czym jest współwłasność. Jakie mają prawa a jakie obowiązki. 
A już tworzenie regulaminów i umów o zarząd to dla nich kosmos. 

Na drogę prywatną nie potrzebujesz żadnego zezwolenia, bo to nie jest droga publiczna. To jest prywatna działka użytkowana na dojazd. Jak masz swoją działkę i budujesz dojazd do oddalonego od wjazdu garażu to robisz ustalenia jak dla drogi publicznej? Co najwyżej ustalasz ze współwłaścicielem działki (np. żoną) z jakiej robisz kostki i w jakim budżecie.
Współwłasność to nadal tylko działka prywatna.  Współwłaściciele, którzy mają przejazd, nie mogą ograniczać prawa przejazdu innym współwłaścicielom.  
Ustawianie bramy nie wprowadza żadnej zmiany co do funkcji przejazdowej sąsiadującej z nią działki - nie narusza jej obszaru. Brama jest budowana na działce prywatnej. 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Gargamel1 napisał:

A nie potrzeba pozwolenia na budowę bramy?
Nie powinno być jej najpierw gdzieś w planach? 

a potrzebujesz pozwolenie na budowę ogrodzenia?

to ten sam temat

A zadam pytanie z innej beczki - na jakiej podstawie były parkowane w tamtym miejscu na czyjejś działce? Mieliście do tego jakies prawo, czy ot tak, bo było zawsze wolne miejsce ?

Link do komentarza

Pozwolenia ani zgody na budowę ogrodzenia nie trzeba wyłącznie wtedy, kiedy buduje się je wyłącznie na swojej działce i do wysokości 220 cm. Natomiast jeśli ogrodzenie ma stanąć w granicy, to niezbędna jest zgoda sąsiada. 

Według mnie, analogicznie jest z bramą. Ale wyjściem z sytuacji jest cofnięcie bramy na swój teren, co zresztą w wielu sytuacjach ma miejsce. Wystarczy porozglądać się dookoła.

Link do komentarza
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 

Według mnie, analogicznie jest z bramą. 

to sobie cofnie o 1 cm. Brama zwykle poprowadzona jest po wewnętrznej stronie działki. A suwana to już inaczej nawet się nie da.

4 godziny temu, Gargamel1 napisał:

A nie potrzeba pozwolenia na budowę bramy?
Nie powinno być jej najpierw gdzieś w planach? 

nie. ty wnioskowałeś o pozwolenie na budowę bramy gdziekolwiek?

jedyne co wymaga pozwolenia to uzgodnienie zjazdu na drogę publiczną. Ale u was jest droga prywatna.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Komentarz dodany przez Agata:
a co zrobić jeśli właściciel działki sprzedał teren ale pozostawił sobie udziały w drodze sprzedanego terenu pod buowę osiedla.Na częsci terenu ma wybuydowane 2 domy- 1 za 2 , czyli od strony głownej ulicy stoi 1 dom a za nim 2 , który graniczy z osiedlem... Do tej pory mieszkańcy 2 domu wyjeżdzali obok 1 domu do głównej ulicy a teraz chcą zrobić bramę od strony osiedla i przejeżdzać przez osiedle. Do tej pory nie partycypowali w koisztach za droge osiedla... Jakie mają prawa mieszkańcy osiedla- czy mogą się nie zgodzić na bramę i przejazd mieszkańców domu 2? A jakie mają prawa i obowiązki mieszkańcy domu 2?
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jednak jest, bo nie ma innego powodu. Ja mam w łazience futrynę papierową. Tak jak wszystkie inne w mieszkaniu. I mam ok. Ale u mnie prysznic jest prysznicem, a nie sauną. Dzieci próbowały mi robić parówkę przy okazji mycia się, ale zapowiedziałem, że obciążę kosztami (dorosłe są) i się skończyło. Kontroluj wilgotność w łazience higrometrem.  
    • Jak będziesz robił remont, to kup PRAWDZIWE DRZWI i PRAWDZIWĄ OŚCIEŻNICĘ, to znaczy drewniane i dobrze zaimpregnowane... Te, aktualnie zainstalowane są z płyt MDF - tak skrzydło drzwiowe, jak i ościeżnica... Czasem te z MDF służą dłużej, jak się miejsca przecięcia płyty dobrze nasyci jakimś impregnatem i - przy ościeżnicy dodatkowo zabezpieczy DOBRZE POŁOŻONYM (na odtłuszczonych powierzchniach) silikonem... W Twojej łazience widać, które elementy były docinane i nie zabezpieczone - skracane pionowe elementy ościeżnicy i nacięcie wentylacyjne w skrzydle... MDF pije wodę i z posadzki i z powietrza jak gąbka       A tak nawiasem mówiąc, to Twój prysznic nie jest typu walk-in, tylko z płytkim brodzikiem...   Tu masz prawdziwy walk-in z odpływem liniowym:
    • Komentarz dodany przez M.L.: Witam, Zamówiłem w extraDach - Szczecin blachę na rąbek, blacha przyszła w kolorze innym niż zamówiłem…. Nikt nie poczuwa się do winy, sprawa trwa już prawie dwa miesiące, ciągle jestem zbywany, że nie ma odpowiedzi od producenta. Blachę zakupiłem od firmy extraDach (Szczecin) nie od producenta a mi każą czekać na jego odpowiedź. Blacha leży u mnie na budowie, extraDach umywa ręce, bo przecież zapłaciłem i blacha jest moja, a gdy pytam kiedy rozpatrzą moją reklamacje dostaje odpowiedź że producent sobie może odpowiedzieć kiedy chce.... Pomyłki sie zdarzają ja to rozumiem , lecz od extradachu dostałem odpowiedź odmowną bo blacha ma na oznaczeniu kolor prawidłowy! Blacha porównana z próbnikiem producenta, kolor pasuje do 7024 a nie 7016 jak zamawiałem, ale przecież blacha ma nadruk z kodem 7016, nikt nie patrzy na to jaki kolor ma blacha lecz jakie ma oznaczenie z tyłu! Próbniki w tym przypadku nie istnieją!! Budowa stoi, koszty rosną, dach niszczeje… Sprawa skończy się prawdopodobnie w sądzie. NIE POLECAM!!!!
    • Mamy prysznic typu walk-in tuż obok drzwi i po 1.5 roku od strony prysznica spuchła ościeżnica i podcięcie na drzwiach (jak na zdjęciach). Będę robić remont i zastanawiam się, jak tego uniknąć w przyszłości? Z czego wynika ten problem? Pod ościeżnicą jest silikon, a od podłogi do podcięcia jest na tyle daleko, że z podłogi nie złapie wilgoci. Nigdy nie zalaliśmy podłogi, podczas kąpieli zawsze kładziemy dywanik kąpielowy, żeby zebrał całą wodę, nie myjemy mopem na mokro. Deszczownica i słuchawka są w odległości 1.5 m od ściany i choćbym się starał to zawsze parę kropel pryśnie w tamte okolice, ale nie sądziłem, że od tego może tak spuchnąć. Włączamy wentylację mechaniczną i drzwi przez prawie cały czas są otwarte, więc nie powinno być zbyt wilgotno od pary.
    • Jeśli rurka jest zamurowana, otulina jest zbędna... Ta otulina zabezpiecza przed kondensacją pary wodnej na tej rurce, jeśli biegnie gdzieś tuż pod powierzchnią ściany lub na zewnątrz,,. można zamurować i w otulinie... Na ciepłej wodzie otulina pozwala na mniejsze straty ciepła i wydaje się potrzebniejsza...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...