chotomowianka Napisano 1 listopada 2007 Udostępnij #1 Napisano 1 listopada 2007 Gdy kilka tygodni temu zatrudniliśmy ekipę do malowania elewacji i nałożenia marmolitu (ceny mieli niskie - terminy wolne) byliśmy bardzo zadowoleni że udało nam się, bo przecież wiadomo jak teraz trudno znaleźć ekipę. Niestety panowie mimo naszych próśb nie zabezpieczyli kostki brukowej, ani balkonu, ani daszka nad wejściem - wszystko pochlapali farbą elewacyjną..... nawet rośliny - np. rododendrona który ma teraz liście dwukolorowe..... Po skończonej pracy chcieli pieniądze, ale nasz warunek był taki, że mają wyczyścić kostkę brukową. Następnego dnia czyścili, szorowali - następnie zmoczyli wodą i zapewniali że jest czysta, bo za płyn do czyszczenia zapłacili 100zł itd. Wydawało się wszystko w porządku więc wypłaciłam im zaległe pieniądze. Gdy po kilku godzinach kostka wyschła okazało się że są na niej ogromne czarne tłuste plamy ............. Zadzwoniłam do nich powiedzieli, że przyjądą - no i nie pojawili się więcej . Pomalowali nam elewację, a znicszczyli kostkę brukową wartą 4 razy wicej niż ta ich praca. Ostrzegam przed takimi ekipami - które to dopiero zaczynają swoja przygodę z budowlanką - oni naprawdę nie mają pojęcia o tym co robią . A czy wy mieliście jakieś przykre doświadczenia z wykonawcami? Link do komentarza
Goglik Napisano 2 listopada 2007 Udostępnij #2 Napisano 2 listopada 2007 Panowie ocieplali styropianem dom w ktorym (jeszcze) mieszkam. Uszkodzili dolną listwę okna i tłumaczyli się że okna były przegniłe. (nieprawda). Po trzech tygodniach telefonów i pism przyszli i zakitowali szparę silikonem. Minęło parę miesięcy. Teraz przychodzi ekipa która wymieni mi okna. Rezerwują sobie prawo do uszkodzeń mechanicznych ściany , około 5 cm od ramy okiennej . Pytanie za 10 punktów; co uszkodzą tym razem? Link do komentarza
edit Napisano 2 listopada 2007 Udostępnij #3 Napisano 2 listopada 2007 Gdy moim sąsiadom fachowcy malowali elewację - zdjęli wszystkie rynny - ale oczywiście po skończonej pracy już ich nie założyli tylko odjechali, bo pieniądze za wykonaną pracę dostali dzień wcześniej więc nie musieli się już wysilać. A sąsiadowi założenie rynien zajęło kilka godzin...... Link do komentarza
Kierownik Napisano 2 listopada 2007 Udostępnij #4 Napisano 2 listopada 2007 Gdy u mnie wymieniali okna nikt im nie przeszkadzał. Nawet nie wchodziłem do pokoju, w którym robili. Żona w kuchni im coś do jedzenia robiła, żeby coś zjedli po całym dniu, a pracowali wtedy po 14 godz. Wszystko ładnie wykończyli. Ściany wokół okien wyglądały na nienaruszone. Tylko przy wymianie parapetu pod parapetem z 5 cm zerwali tapetę. Posprzątali ładnie po sobie. Wydaje mi się, że jak się podchodzi jak do człowieka, a nie jak do "robola" jak to niektórzy robią, i wytłumaczy się od samego początku czego się oczekuje, to będzie tak jak powinno być. No i przede wszystkim nie płacić z góry za wszystko. Link do komentarza
edit Napisano 2 listopada 2007 Udostępnij #5 Napisano 2 listopada 2007 Cytat Gdy u mnie wymieniali okna nikt im nie przeszkadzał. Nawet nie wchodziłem do pokoju, w którym robili. Żona w kuchni im coś do jedzenia robiła, żeby coś zjedli po całym dniu, a pracowali wtedy po 14 godz. Wszystko ładnie wykończyli. Ściany wokół okien wyglądały na nienaruszone. Tylko przy wymianie parapetu pod parapetem z 5 cm zerwali tapetę. Posprzątali ładnie po sobie. Wydaje mi się, że jak się podchodzi jak do człowieka, a nie jak do "robola" jak to niektórzy robią, i wytłumaczy się od samego początku czego się oczekuje, to będzie tak jak powinno być. No i przede wszystkim nie płacić z góry za wszystko. Rozwiń Oczywiście traktowanie pracowników "z góry" przez "szanownych zamożnych budujących swój dom" jest bardzo nie w porządku i źle o nich świadczy. Ale jest też druga strona medalu - gdy za bardzo się spoufalisz - to cię wykorzystają i oszukają, bo jesteś za dobry i wszystko mozna ci wcisnąć. Dlatego uważam że najlepsza jest poczta pantoflowa - a nie znajdowanie wykonawcy przez ogłoszenie. Link do komentarza
Ada B Napisano 2 listopada 2007 Udostępnij #6 Napisano 2 listopada 2007 Jacy zamożni? Ja biorę kredyt żeby mieć na budowę myślę o dzieciach oszczędzamy w domu przez lata i co? Ktoś nam wciska działkę- bubel bo" na biednego nie trafiło". Nikogo kto będzie choć gwoździe wbijał u mnie nie zostawie samopas. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 3 listopada 2007 Udostępnij #7 Napisano 3 listopada 2007 Cytat Jacy zamożni? Ja biorę kredyt żeby mieć na budowę myślę o dzieciach oszczędzamy w domu przez lata i co? Ktoś nam wciska działkę- bubel bo" na biednego nie trafiło". Nikogo kto będzie choć gwoździe wbijał u mnie nie zostawie samopas. Rozwiń Większość młodych ludzi bierze kredyt tak jak Ty i jest w podobnej sytuacji - dzieci - oszczędzanie itd. Jast ciężko. Oczywiście trzeba walczyć o swoje ale traktowanie ludzi którzy budują twój dom jak robotów bez uczuć to nie w porządku. Oni też maja rodziny. A o co chodzi z tą działką bublem? Może coś napiszesz więcej? Link do komentarza
AnnaK Napisano 3 listopada 2007 Udostępnij #8 Napisano 3 listopada 2007 Czy można z nimi podpisać umowę żeby po pracy sprzątnęli bez dodatkowych kosztów? Link do komentarza
chotomowianka Napisano 3 listopada 2007 Autor Udostępnij #9 Napisano 3 listopada 2007 Cytat Czy można z nimi podpisać umowę żeby po pracy sprzątnęli bez dodatkowych kosztów? Rozwiń Myślę, że jedynym sposobem aby wymusić zostawienie porządku, jest nie wypłacenie części pieniędzy - musi to być jednak spora kwota - bo inaczej więcej się nie pojawią i sami będziemy musieli sobie posprzatać..... Link do komentarza
kartograf Napisano 3 listopada 2007 Udostępnij #10 Napisano 3 listopada 2007 Myślę,że pomysł z pisemną umową nie jest taki zły. Praca skończona, posprzątane - wtedy pieniądze. Praca skończona - bałagan, wykonawca dostaje zapłatę o % mniej. Praca nieskończona w terminie - my dostajemy pieniądze od wykonawcy. Itak powino być. Link do komentarza
edit Napisano 4 listopada 2007 Udostępnij #11 Napisano 4 listopada 2007 Myslisz że chcieliby podpisać taką umowę? Sprzątanie to nie jest coś co budowlańcy lubia najbardziej Link do komentarza
Garda Napisano 9 listopada 2007 Udostępnij #12 Napisano 9 listopada 2007 A kto lubi? Link do komentarza
edit Napisano 9 listopada 2007 Udostępnij #13 Napisano 9 listopada 2007 Nikt nie lubi sprzatać, ale skoro biorą pieniądze za wykonaną pracę - to powinni po tej pracy posprzątać - to się rozumie samo przez się. Link do komentarza
Garda Napisano 11 listopada 2007 Udostępnij #14 Napisano 11 listopada 2007 To było pytanie retoryczne. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 27 listopada 2007 Udostępnij #15 Napisano 27 listopada 2007 ostatnio była mile zaskoczona gdyż pan który coś naprawiał u nas w domu - posprzątał po sobie - poprocił o ręczniki papierowe i nawet wytarł podłoge!!!!!! oczywiście tylko ten kawałek gdzie nabrudził Link do komentarza
Kminek Napisano 27 listopada 2007 Udostępnij #16 Napisano 27 listopada 2007 Trudno,żeby przy okazji sprzątnął cały dom... Link do komentarza
edit Napisano 28 listopada 2007 Udostępnij #17 Napisano 28 listopada 2007 byłoby super... bo teraz pani do sprzatania bierze 60zł za dzień... Link do komentarza
Garda Napisano 1 grudnia 2007 Udostępnij #18 Napisano 1 grudnia 2007 Za ile godzin? Link do komentarza
Marcyśka Napisano 2 grudnia 2007 Udostępnij #19 Napisano 2 grudnia 2007 U mojej sąsiadki sprzata pani z ukrainy - i za dzień sprzatania bierze chyba 70zł - sprząta około 7-8 godzin. Łącznie z myciem okien, glazury itp. Link do komentarza
Ganoq Napisano 2 grudnia 2007 Udostępnij #20 Napisano 2 grudnia 2007 Nie zazdroszczę takiej pracy. Link do komentarza
Sławomir Napisano 3 grudnia 2007 Udostępnij #21 Napisano 3 grudnia 2007 Cytat U mojej sąsiadki sprzata pani z ukrainy - i za dzień sprzatania bierze chyba 70zł - sprząta około 7-8 godzin. Łącznie z myciem okien, glazury itp. Rozwiń A czy Ukrainka ma zezwolenie na pracę?? Link do komentarza
chotomowianka Napisano 9 grudnia 2007 Autor Udostępnij #22 Napisano 9 grudnia 2007 Zazwyczaj nie maja pozwlenia na prace. Czesto sa to studentki. Link do komentarza
Yaga Napisano 12 grudnia 2007 Udostępnij #23 Napisano 12 grudnia 2007 A czy budowlańcy z Ukainy są solidniejsi od naszych? Link do komentarza
chotomowianka Napisano 13 grudnia 2007 Autor Udostępnij #24 Napisano 13 grudnia 2007 Myslę, że nie są solidniejsi - a tak samo wymagający jeśli chodzi o zapłatę za ich pracę. Link do komentarza
Tardek Napisano 13 grudnia 2007 Udostępnij #25 Napisano 13 grudnia 2007 Ale pracy się nie boją Link do komentarza
Goglik Napisano 13 grudnia 2007 Udostępnij #26 Napisano 13 grudnia 2007 Niektórych fachowców się powinno sprzątnąć zanim będą mieli okazje posprzątać. Mam szczerą ochotę zadenuncjować gdzieś tych orłów od okien. Link do komentarza
Ganoq Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #27 Napisano 27 grudnia 2007 Bardzo szorstka opinia. Link do komentarza
edit Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #28 Napisano 27 grudnia 2007 Miejmy nadzieję, że niedługo się to zmieni i niektórzy fachowcy nie będą mieli prawa do wykonywania pewnych prac - chyba że nielegalnie - słyszałam że może się zmienić na naszą korzyść.... Link do komentarza
agretti Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #29 Napisano 27 grudnia 2007 Życzmy sobie tego. Link do komentarza
edit Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #30 Napisano 27 grudnia 2007 cytat z postu chotomowianki : "W tym roku Sejm ma ustanowić ustawę o certyfikacji różnych firm - także budowlanych - wtedy prywatni zleceniodawcy będą mogli zarządać takiego certyfikatu . Będzie on okreslał kompetencje min. ludzi pracujących w firmach budowlanych."I jak z tą ustawą? będzie czy nie będzie? Link do komentarza
agretti Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #31 Napisano 27 grudnia 2007 Pewnie trzeba by przeczytać dziennik ustaw bo telewizja coś milczy. Link do komentarza
adamis Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #32 Napisano 27 grudnia 2007 Cytat Myślę, że jedynym sposobem aby wymusić zostawienie porządku, jest nie wypłacenie części pieniędzy - musi to być jednak spora kwota - bo inaczej więcej się nie pojawią i sami będziemy musieli sobie posprzatać..... Rozwiń Zdecydowanie popieram.Sam jestem usługodawcą,ale też i usługobiorcą.Szlag mnie trafiał,jak wymieniali mi okna i łazili po całym domu z tym gipsem pod butami.Oczywiście pokładłem na podłogach wszelakie szmaty,ale jak im się podwinęło,to już żaden się nie schylił,by poprawić.Nie wyobrażam sobie,bym mógł nie posprzątać po swojej robocie.Zwykle dom zostawiam czystszy niż go zastałem przed wykonaniem instalacji.Odkurzam za meblami,bo często je trzeba odsunąć.Wiercenie dziur zawsze z odkurzaczem.Raz nawet zdarzyło się,że klientka bardzo musiała nalegać,byśmy zostawili jej zakurzoną klatkę schodową,bo emerytka strasznie się sama nudziła i sprzątanie 3 kondygnacyjnych schodów dało jej trochę zajęcia.Nawet na budowie,zanim weźmiemy się za robotę zamiatamy gruz po różnych ekipach,włącznie ze skuwaniem z wylewki placków po zaprawie tynkarskiej.Nie cierpię robić w syfie i bajzlu.Owszem,zajmuje to czasem pół dnia,ale potem robota idzie lepiej.Komfort psychiczny.A ile się nasłucham od zdziwionych klientów... . Nie piją,nie palą,nie klną,nie wrzeszczą na siebie,nie słuchają byle czego w radiu na max. Link do komentarza
adamis Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #33 Napisano 27 grudnia 2007 Cytat "W tym roku Sejm ma ustanowić ustawę o certyfikacji różnych firm - także budowlanych - wtedy prywatni zleceniodawcy będą mogli zarządać takiego certyfikatu . Będzie on okreslał kompetencje min. ludzi pracujących w firmach budowlanych." Rozwiń Złudne nasze nadzieje.Jeśli nawet ta ustawa wejdzie w życie,to i tak nie będzie dotyczyć tu omawianych spraw,tylko znajomości przepisów,praw,sztuki zawodowej.Znam wielu dobrych w swej dziedzinie fachowców,których stosunek do porządku i do klienta można nazwać olewającym.Taki zda egzamin celująco.Wg. mnie ta ustawa to bzdura,która niczego na korzyść inwestora nie wniesie,a utrudni jedynie życie drobnym firmom,bo nie będzie ich stać na łapówę.Mnie ani nie stać,ani nie mam zamiaru dawać.Jeszcze w życiu nie dałem i nie dam. Link do komentarza
agretti Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #34 Napisano 28 grudnia 2007 Czyli w dalszym ciągu żadnych nadziei dla szarych inwestorów? Link do komentarza
chotomowianka Napisano 28 grudnia 2007 Autor Udostępnij #35 Napisano 28 grudnia 2007 szkoda, że taką ustawą zajmują się ludzie, którzy o budowaniu nie mają pojęcia (posłowie) - oni zawsze wszystko zrobią tak, że ma być lepiej a jednak jest gorzej... Link do komentarza
agretti Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #36 Napisano 28 grudnia 2007 Jeśli wierzyć prasie brukowej to każdy z posłów buduje dom więc pojęcie mieć powinni. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 28 grudnia 2007 Autor Udostępnij #37 Napisano 28 grudnia 2007 jestem pewna, że sami nie budują tylko zlecają budowę firmie, która całościowo zajmuje się budową i ci posłowie nadal nic wiedzieć nie będą niestety... Link do komentarza
agretti Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #38 Napisano 28 grudnia 2007 To pewne? A ja myślę że jak im fachowcy zostawią bałaganik po pracy to nawet najbardziej zapracowany poseł w końcu się zorientuje. Link do komentarza
doktor Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #39 Napisano 28 grudnia 2007 posłowie to najlepiej potrafią robić... przekręty.... w tym się doskonale orientują - co zrobić żeby się nie narobić. Link do komentarza
Tendin Napisano 28 grudnia 2007 Udostępnij #40 Napisano 28 grudnia 2007 Myślę że jednak nie wszyscy. Link do komentarza
Wanda Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #41 Napisano 25 lutego 2008 Cytat Zdecydowanie popieram.Sam jestem usługodawcą,ale też i usługobiorcą.Szlag mnie trafiał,jak wymieniali mi okna i łazili po całym domu z tym gipsem pod butami.Oczywiście pokładłem na podłogach wszelakie szmaty,ale jak im się podwinęło,to już żaden się nie schylił,by poprawić. Rozwiń To nie jest ICH dom więc nie dbają o porządek. Przykre to. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #42 Napisano 25 lutego 2008 Cytat To nie jest ICH dom więc nie dbają o porządek. Przykre to. Rozwiń Skoro nie sprzatają w swoich własnych domach - to nie wiedzą ile czasu i wysiłku kosztuje posprzątanie domu. Dlatego nie obchodzi ich to że nabrudzą - naświnią i zostawią - jak świnki... tylko świnki to nie homo sapiens... co przemawia na ich korzyść. Link do komentarza
kazyk Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #43 Napisano 25 lutego 2008 Cytat Skoro nie sprzatają w swoich własnych domach - to nie wiedzą ile czasu i wysiłku kosztuje posprzątanie domu. Dlatego nie obchodzi ich to że nabrudzą - naświnią i zostawią - jak świnki... tylko świnki to nie homo sapiens... co przemawia na ich korzyść. Rozwiń Ja w obronie świnek. Jak dać im możliwość to żyją w czystości. Fachowiec jak ma wybór to wizytę kończy tak: " pan to sobie sprzątnie". Link do komentarza
edit Napisano 26 lutego 2008 Udostępnij #44 Napisano 26 lutego 2008 Cytat Ja w obronie świnek. Jak dać im możliwość to żyją w czystości. Fachowiec jak ma wybór to wizytę kończy tak: " pan to sobie sprzątnie". Rozwiń No tak - to prawda. Link do komentarza
golfikon Napisano 26 lutego 2008 Udostępnij #45 Napisano 26 lutego 2008 Cytat No tak - to prawda. Rozwiń Oj.. prawda, prawda... Link do komentarza
texas Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #46 Napisano 28 lutego 2008 Cytat W tym roku Sejm ma ustanowić ustawę o certyfikacji różnych firm - także budowlanych - wtedy prywatni zleceniodawcy będą mogli zarządać takiego certyfikatu . Będzie on okreslał kompetencje min. ludzi pracujących w firmach budowlanych." Rozwiń czy ktoś słyszał o tym? Link do komentarza
adamis Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #47 Napisano 28 lutego 2008 Chodzą słuchy (nawet jeden taki słuch przechodził kiedyś koło mnie,więc się dowiedziałem),ale wątpię,czy to przejdzie.A dlaczego,idąc tym tokiem rozumowania,nie weryfikować po latach umiejętności kierowców?Przecież skutki ich nieumiejętności są o wiele bardziej katastrofalne.Ja się takich sprawdzianów mojej wiedzy nie boję,bo choć nie mam wiedzy na poziomie inżynierskim (często sprzecznej z praktyką) to nawet jak nie dostanę pozwolenia na wykonywanie swojego zawodu,będę zmuszony pracować na czarno.I tysiące innych fachowców ze mną.To nic nie zmieni,a jedynie wygeneruje nową szarą strefę i zwiększy skalę korupcji. Link do komentarza
Jagódka Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #48 Napisano 28 lutego 2008 Cytat czy ktoś słyszał o tym? Rozwiń A czy orientujesz się może na jakiej podstawie będą określane w/w kompetencje: czy będzie brane pod uwagę wówczas: wykształcenie, doświadczenie zawodowe,referencje, kursy, certyfikaty, czy coś zupełnie innego? Link do komentarza
golfikon Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #49 Napisano 28 lutego 2008 Cytat A czy orientujesz się może na jakiej podstawie będą określane w/w kompetencje: czy będzie brane pod uwagę wówczas: wykształcenie, doświadczenie zawodowe,referencje, kursy, certyfikaty, czy coś zupełnie innego? Rozwiń Jak znam życie to kryteria będą różne dla różnych gmin. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 29 lutego 2008 Udostępnij #50 Napisano 29 lutego 2008 Cytat To nic nie zmieni,a jedynie wygeneruje nową szarą strefę i zwiększy skalę korupcji. Rozwiń Może tak być - gdyż aby dostać taki certyfikat - będzie można pewnie zapłacić odpowiedniej osobie i mamy certyfikat - zgroza. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się