Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam mam małą powierzchnie do wytynkowania ściany są z ceramiki na zaprawie tradycyjnej. Chciałbym to zrobić sam i z użyciem gotowej zaprawy tynkarskiej np. Atlas zaprawa tynkarska. Jaka jest technologia kładzenia takich gotowych zapraw ? Gruntować tą ceramike ? Kłaść szpryc ? Z góry dzieki za wszystkie rady, pozdrawiam !

Napisano
55 minut temu, wisienka_707 napisał:

Nic nie pisze o gruntowaniu na odwrocie i na stronie producenta... jak mi robili w domu to gruntowali wszystko

Musisz zagruntować aby wyrównać chłonność podłoża. Natomiast jeżeli to masa gotowa to żadnego szprycu nie musisz robić.

Napisano
14 godzin temu, wisienka_707 napisał:

Witam mam małą powierzchnie do wytynkowania ściany są z ceramiki na zaprawie tradycyjnej. Chciałbym to zrobić sam i z użyciem gotowej zaprawy tynkarskiej np. Atlas zaprawa tynkarska. Jaka jest technologia kładzenia takich gotowych zapraw ? Gruntować tą ceramike ? Kłaść szpryc ? Z góry dzieki za wszystkie rady, pozdrawiam !

Potrzebna jest warstwa kontaktowa.

PS. Źle zrozumiałem - ściana z ceramiki czyli goła ściana do obrzutki etc.

Napisano

Większość gotowych zapraw tynkarskich nakłada się jako jednowarstwowe (pomijając ewentualna gładź/wykończenie) Zagruntowanie podłoża jest wystarczającym sposobem na poprawienie przyczepności a nieumiejętnie nałożony i przygotowany podkład może jedynie popsuć przyleganie (gęstość, skład). Tynk należy narzucać a nie naciągać.

Napisano

Dzień dobry,

 

możemy przedstawić wykonanie na podstawie tynku weber IP INTER. Więcej na stronie produktu: https://www.pl.weber/tynki-cementowo-wapienne/zaprawy-tynkarskie/weber-ip-inter

Na podłożach silnie nasiąkliwych (np. gazobeton lub elementy ceramiczne) należy wykonać obrzutkę (szpryc) z weber TP541 i pozostawić do wyschnięcia. Na podłoża gładkie lub nienasiąkliwe (np. beton) zalecamy nałożenie warstwy sczepnej z zaprawy klejowo-szpachlowej weber KS122 pacą zębatą i pozostawienie do wyschnięcia. Szczególnie dotyczy to przypadków ryzyka pozostałości płynów antyadhezyjnych na podłożu.

 

Polecamy artykuł: https://www.pl.weber/prace-wykonczeniowe-na-scianach-wewnetrznych

 

Pozdrawiamy!

Napisano
7 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Potrzebna jest warstwa kontaktowa.

PS. Źle zrozumiałem - ściana z ceramiki czyli goła ściana do obrzutki etc.

 

7 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Szpryc poprawia przyczepność. lepiej więc go zrobić, tym bardziej, że tynkowanie będzie amatorskie.

Jeżeli jest to masa gotowa czy tynk maszynowy to nie ma potrzeby robić obrzutki inaczej szprycu. jedynie na co należy zwrócić uwagę to na gęstość rozrobionej masy.

Napisano (edytowany)
20 godzin temu, wisienka_707 napisał:

Gruntować tą ceramike ? Kłaść szpryc ? Z

Przed samym tynkowaniem odkurzyć i obficie zwilżyć wodą ,. zrobić obrzutkę , tzw szpryc , zbryzg , różnie to w różnych rejonach kraju to nazywają  , na drugi dzień kielnia i heja do przodu ...

Jeżeli mówimy o tynku CWu....

 

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Napisano
11 minut temu, joks napisał:

Jeżeli mówimy o tynku CWu....

 

 

20 godzin temu, wisienka_707 napisał:

. Chciałbym to zrobić sam i z użyciem gotowej zaprawy tynkarskiej np. Atlas zaprawa tynkarska.

 

Napisano (edytowany)

U mnie na ceramikę nakładali gotową zaprawę tynkarską takim urządzeniem.

Mam je do dzisiaj i czasami korzystam przy poprawianiu (słupek ogrodzeniowy robiłem nowy niedawno)

 

262961-178556-image1---1431334951-178556

 

Wyszło nieźle, trzyma od 15 lat mocno i bez problemów na całym budynku.

Taka faktura "baranka"

Jest pytanie czy akurat taka porowata faktura będzie Ci odpowiadała.

Jeśli tak, poradzisz sobie z taką skrzyneczką sam.

Tynk kupowałem gotowy w workach.

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
34 minuty temu, wisienka_707 napisał:

Ten drugi tj. Zaprawa tynkarska 

I jedno i drugie jest zaprawą tynkarską . Jedna gipsowa druga cementowo wapienna .:D

Napisano
11 godzin temu, aaaa napisał:

bobiczek - jak się to fachowo nazywa? Czeka mnie tynkowanie garażu...:icon_rolleyes:

Rzutnica, Narzucarka do tynku, Maszynka do baranka, Maszynka do tynku. Tyle znalazłem na razie :)

55 minut temu, wisienka_707 napisał:

Narzutnica do tynku sa jeszcze pneumatyczne a nie manualne

Pneumatyczna to koszt w granicach 600zł. Ta ręczna do kupienia za 50zł. Myślę że skoro u mnie dala radę ręczna na cały dom, to Aaaa poradzi sobie nią również z garażem.

Ps:

w razie czego nie kupuj, moja leży w garażu i czeka na użycie :)

Napisano
9 godzin temu, aaaa napisał:

no właśnie, taką opcję tez brałem pod uwagę ;)

Moja zdecydowanie lepsza od tych tańszych nowych, bo ma w bębnie takie sprężyste paski a nie jakieś po taniemu drutki sztywne. Lepiej i ostrzej ochlapie (tak myślę)

W razie czego - priv

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...