Skocz do zawartości

Podziękowania, foty, refleksje i pozlotowe pamięci powroty…czyli LetKA-2019 już dopisana do chwalebnego archiwum IPZ-tu


Recommended Posts

Napisano
15 godzin temu, Leszek4 napisał:

Uff, wróciłem!

Nie za bardzo pamiętam sekwencję zdarzeń, ale dzięki za opiekę. 😉 No i za koszulkę (teraz jestem gość!), i za zupę od koleżanek (wreszcie pojadłem). 

A Tobie, Retro, nakopię za nieprzywitanie, bo ponoć tam też byłeś, a nie było kiedy się przywitać. 😜

Kuwa, który to był Retro?

 

Jaki był wynik meczu?😄

 

Barbossa, wstałeś już?😄😜

Długo czekałeś na otwarcie klapy? 

39 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Daj spokój, byłeś wszędzie. Miałem Cię już na Hermesa przechrzcić. Wszystko było na najwyższym poziomie organizacyjnym.

Cieszę się że było ok. Kawał dobrej roboty 

Napisano
16 godzin temu, Leszek4 napisał:

Uff, wróciłem!

......................................

Barbossa, wstałeś już?😄😜

nawet dziś nie jestem o tym przekonany w 100% :icon_rolleyes:

Napisano
3 godziny temu, coolibeer napisał:

Czy to są już wszystkie zdjęcia ze Zlotu? 

pewnie jest ogromna jeszcze ilośc u Petrusa - ale takich co do których ujęci w kadrze mogliby mieć wątpliwości związane z ich publikacją

Napisano

My również dziękujemy za wspaniałą atmosferę, mnóstwo atrakcji, z każdym rokiem coraz nowszych :)

Fajnie było Was znowu zobaczyć.

Franek został bohaterem Igora :)):yahoo:

Czekamy też, aż powie że chce wędkę.

Bobiczku, nie wiedziałam, że masz takie podejście do dzieci :icon_eek::D

Jeszcze raz dziękujemy i mamy nadzieję do zobaczenia już w naszym pełnym składzie

Mika i Igor

Napisano
My również dziękujemy za wspaniałą atmosferę, mnóstwo atrakcji, z każdym rokiem coraz nowszych
Fajnie było Was znowu zobaczyć.
Franek został bohaterem Igora :)):yahoo:
Czekamy też, aż powie że chce wędkę.
Bobiczku, nie wiedziałam, że masz takie podejście do dzieci :icon_eek:
Jeszcze raz dziękujemy i mamy nadzieję do zobaczenia już w naszym pełnym składzie
Mika i Igor




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Napisano
Przed chwilą, kalumet napisał:

Bobiczku, nie wiedziałam, że masz takie podejście do dzieci :icon_eek::D

Ja też nie widziałem i chyba wiem już kto będzie Animatorem dzieci na kolejnym zlocie :)

prezes.jpg

Napisano
6 godzin temu, bobiczek napisał:

pewnie jest ogromna jeszcze ilośc u Petrusa - ale takich co do których ujęci w kadrze mogliby mieć wątpliwości związane z ich publikacją

Melduję, że wszystkie zostały przekazane Szanownej Redakcji w osobie Marcina :icon_mrgreen:

Napisano
Dnia 2.06.2019 o 19:49, Buster napisał:
Dnia 2.06.2019 o 05:32, Yeti1 napisał:

Z innymi widuję się tylko na zlotach, chociaż mieszkają w promieniu 20-40km (tak to o was – Tinki, Coolibry, Cirile… :P:40_rage::P ).

To i o mnie....skoro Oni blisko to i ja też bo przy północnej granicy Zgierza.

No już dobra, dobra... nie wiedziałem, ale skoro sam się domagasz, to obiecuję, że następnym razem opierniczę i ciebie :icon_lol::icon_wink::icon_lol:

 

3 godziny temu, coolibeer napisał:

I po zdjęciach. 

...to chyba trzeba będzie imprezę powtórzyć, żeby album uzupełnić... :zalamka:

Napisano
Dnia 3.06.2019 o 20:04, Leszek4 napisał:

 A Tobie, Retro, nakopię za nieprzywitanie, bo ponoć tam też byłeś, a nie było kiedy się przywitać. 😜  

Witałeś się ze mną, Jeźdźcu bez głowy, i to tuż po przyjeździe na plac :icon_biggrin:

Napisano
Dnia 2.06.2019 o 05:32, Yeti1 napisał:

I nie są to osoby anonimowe, ukryte pod nic nie znaczącymi nickami. Wielu poznałem osobiście właśnie na takiej imprezie. Z niektórymi nadal mam częsty systematyczny kontakt, mimo dzielącej nas znacznej odległości. Z innymi widuję się tylko na zlotach, chociaż mieszkają w promieniu 20-40km (tak to o was – Tinki, Coolibry, Cirile… :P:40_rage::P ).

Bo trzeba zorganizować mały lokalny zlocik pod nazwą "CENTRUM" ;) 

Napisano
Dnia 7.06.2019 o 14:39, dzempel napisał:

Ja również dziękuję za fantastyczny przystanek w mojej podróży . Bardzo miło wspominam pozdrawiam wszystkich 

dzempel to na następnej od piątku??? 

 

Powiem Wam szczerze, że stęskniłam się za tymi śpiewami do rana. Tydzień chrypałam jakby mi ktoś gardło papierem ściernym potraktował 😂 

 

 

Mam jednak jedno pytanie....

 

 

 

Kiedy JeśKA????😂😂😂

Napisano
Dnia 15.06.2019 o 15:18, Ciril napisał:

Powiem Wam szczerze, że stęskniłam się za tymi śpiewami do rana. Tydzień chrypałam jakby mi ktoś gardło papierem ściernym potraktował 😂 

Ja się też stęskniłem za dębianką. Przestałem zażywać po przyjeździe do domu i... wylądowałem w szpitalu. Brakło dezynfekcji. Ot, jak się człowiek na starość zaniedba, to musi odpokutować.

A przecież wiadomo powszechnie, że z wesel organizowanych w upały do szpitala trafiają tylko dzieci i część kobiet. Normalnym ludziom nic nie jest.

Napisano

Kiedyś usłyszałem, że najpierw rodzice mają dzieci, a potem dzieci mają rodziców... czyżby już czas? :scratching:

 

Zdrówka życzę!

Napisano
Dnia 18.06.2019 o 12:29, retrofood napisał:

Ja się też stęskniłem za dębianką. Przestałem zażywać po przyjeździe do domu i... wylądowałem w szpitalu. Brakło dezynfekcji. Ot, jak się człowiek na starość zaniedba, to musi odpokutować.

A przecież wiadomo powszechnie, że z wesel organizowanych w upały do szpitala trafiają tylko dzieci i część kobiet. Normalnym ludziom nic nie jest.

Zdrówka Retro... Dużo zdrówka ☺️

Napisano
Dnia 18.06.2019 o 12:29, retrofood napisał:

przecież wiadomo powszechnie, że z wesel organizowanych w upały do szpitala trafiają tylko dzieci i część kobiet. Normalnym ludziom nic nie jest.

:D

orkiestra też często trafia, jak im pan młody za bardzo dogadza

  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie jestem budowlańcem więc w wielkim uproszczeniu: Jest krokiew. Na krokwi od zewnątrz jest ta folia membranowa. Później są jakieś łatwy/kontrłaty (nie wiem jak to się zwie) ponabijane i potem na to jest blachodachówka. Ogólnie można wsadzić tam rękę i czuć, że między folią, a blachą jest kilka centymetrów więc nie ma problemu. Więc odstęp między folią, a blachą jest. Zresztą o tym napisałem w pierwszym poście, że folia jest, a jak jest to raczej założyłem, że jest realizowane zgodnie z sztuką. Dach do tego momentu był robiony przez firmę dekarską zgodnie z projektem.   A nie doczytałem.... Między membraną od strony blachy, a wełną jest wymagana szczelina? No to faktycznie tego nie uwzględniałem. Jest szczelina między blachą, a membraną. Czytałem też, że od wewnątrz jak daje się taką srebrną folię odbijającą paroizolacyjną to tam też powinno być 15-30mm szczeliny. Jednak o szczelinie między wełną, a membraną nie pomyślałem. Ma tam być?   Po zapytaniu AI: Czy między wełną mineralną, a folią membranową na dachu powinna być szczelina?  
    • A czy inwestor nie zapomniał tu o szczelinie wentylacyjnej między membraną a wełną mineralną, biegnącą wzdłuż krokwi ? Szczelina taka, standardowo około 3 cm. jest raczej wymagana, jeśli nie chce się mieć zawilgotniałej wełny mineralnej. Jeśli miałaby jednak być, to przy wysokości krokwi ok. 15 cm. nie będzie dość miejsca na takiej grubości warstwę wełny między krokwiami a tylko na ok. 12 cm.  
    • Akurat w moim przypadku nie myślałem o dodatkowym usztywnieniu dachu. Temat ten został poruszony przez inne osoby. Dach w moim przypadku jest nowy (całość razem z krokwiami). Jest pokryty blachodachówką czyli nie ma jakiegoś na nim ciężaru. Krokwie mam z tego co pamiętam 7/8cm na 15cm. Wchodzi jednak ostatecznie, że chyba ze względu na przeznaczenie poddasza najlepiej finalnie będzie tam położyć GK. Czy warto dodatkowo usztywniać więźbę?   Ogólnie ta powyższa porada:   Jest bardzo prosta w realizacji i nigdzie nie koliduje. Nie ma problemu, bo z tymi przykręconymi deskami wiadomo i tak później spokojnie kolejną warstwę wełny się upcha.   Czy jednak na nowym dachu gdzie są nowe krokwie warto taki profilaktyczny zabieg na przyszłość zrealizować?
    • @jachaś - skontaktuj się  z @zenek i weź go ze sobą na ocenę działki i budynku ze szczególnym uwzględnieniem spraw akustyki... On jest specjalistą od przekonywania obecnych właścicieli do eksperymentów na ich tarasach...    
    • Usztywnienie w proponowany sposób będzie słabe. Bo tu pomiędzy krokwiami i płytami są jeszcze cienkie stalowe wieszaki. One z założenia"pracują" niezależnie od więźby. To coś, co w ogólnych założeniach przypomina raczej sufit podwieszany. Właśnie odpowiednio mocując wieszaki można "wyprowadzić" równą płaszczyznę, która powstanie po zamocowaniu do nich profili. Jak się tego nie zrobi starannie to później również docinanie i mocowanie jakichkolwiek płyt będzie mordęgą.  Natomiast skoro jednym z celów jest usztywnienie więźby, to proponuję zrobić coś innego. Jeżeli jakieś krokwie są szczególnie zdeformowane to można je usztywnić dodając po bokach nadbitki ze zwykłych calowych desek. Tymczasowo mocuje się je porządnymi ściskami i następnie przykręca wkrętami, wystarczą 3,5×45 mm. Z kolei usztywnienie więźby poprzez połączenie krokwi można osiągnąć przybijając do nich od spodu impregnowane deski. Kolejność prac jest taka: - mocujemy wieszaki;  - wypełniamy wełną mineralną przestrzenie pomiędzy krokwiami; - od spodu przybijamy lub przykręcamy deski. Wystarczą impregnowane calówki (2,5 cm) szerokie na ok. 15 cm. Co najważniejsze, te deski układamy ze sporymi odstępami pomiędzy nimi. Przynajmniej 5 cm, ale najlepiej przynajmniej 15 cm. Każda taka deska powinna łączyć przynajmniej 3 sąsiednie krokwie. Powinna przy tym biec pod skosem. To nie ma być ciągła warstwa, jedynie takie ukośnie ułożone usztywnienia.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...