Skocz do zawartości

Jak wyczyscic wosk z plytek


Kanna

Recommended Posts

Napisano

Potrzebuję porady, ponieważ mama bardzo mądrze postanowiła wypastowac płytki w korytarzu jakimś Prontem czy innym swinstwem. Czy da się to jakoś wyczyścić? Teraz wszystko jest w smugach i się biedna załamuje.

Napisano

Najpierw trzeba wiedzieć co trzeba wyczyścić, a dopiero potem dobierać środek do takiej operacji.

  Dnia 2.01.2018 o 19:02, bajbaga napisał:

terpentyna, a jak nie da rady - aceton.

Na ręcznik papierowy i docieramy, często zmieniając ręcznik.

Rozwiń  

A czemu nie płyn do wycieraczek? Może być zimowy...

Napisano

O kurczę... płytki z lat wczesno 90, chropowate takie ale lekko, żadne cuda :) ja się na płytkach nie znam :D acetonem i jakimiś cudownymi rozpuszczalnikami z Leroy Merlin próbowaliśmy, wodą z płynem do naczyń to w ogóle na samym początku, ale niczym to cholerstwo nie chce zleźć :(

Napisano

Jeśli te płytki mają tyle lat i leżą w tak krytycznym miejscu - ścierane były codziennie twardymi, zapiaszczonymi podeszwami butów - to ich glazura jest mocno zniszczona i porysowana... przy pastowaniu "zaimpregnowały" się, pasta wlazła w pory płytki i... jest nie do ruszenia, niestety...

Bywa tak z nowymi, np gres polerowany, niezabezpieczony przez odpowiednią impregnację, a nieumiejętnie fugowany, niby taki gładki - ma tysiące mini porów, w które włazi barwnik fugi, czy cząsteczki rozlanej kawy - i jest to nie do usunięcia!

Faktycznie, jeśli mama ma się załamać i nie może przyzwyczaić się do widoku tych płytek, to jedynym wyjściem jest ich wymiana - niekoniecznie przez skuwanie... Jeśli są dobrze przyklejone, to są po tych myciach już odtłuszczone i można na nie nakleić nowe i piękne!

Napisano

No nic, dziękuję Wam wszystkim bardzo za odpowiedzi i chęć pomocy :) spróbujemy jeszcze trochę poszorowac, ale pewnie trzeba się będzie do nich przyzwyczaić bo niestety cały rok remontów, pół domu odswiezone, więc nowe płytki muszą trochę poczekać :) no a mama trudno, przynajmniej sama zepsuła to będzie musiała przyjąć na klatę :)

Napisano

Szorowanie możesz już sobie darować - szkoda roboty... kumaty glazurnik zrobi Ci to w trzy dni - nie wyjdzie drogo... naklejaj nowe...

Napisano
  Dnia 3.01.2018 o 07:45, Kanna napisał:

No nic, dziękuję Wam wszystkim bardzo za odpowiedzi i chęć pomocy :) spróbujemy jeszcze trochę poszorowac, 

Rozwiń  

Czym, szczotką? Gratuluję zapału.

Weź kup szczotkę okrągłą do wiertarki i wyszlifuj gdzieś z boku kwadrat 10 x 10 cm. Będziesz wiedziała ile czasu potrzebujesz na resztę.

Napisano

Nie wiem czy wiecie jak ciężko znaleźć kumatego glazurnika. Albo w ogóle glazurnika, robotnika, kogokolwiek. Od wiosny ciągnie się remont dwóch łazienek, kuchni i malowanie domu i jeszcze wszystko nie jest skończone bo oni mają lepsze zlecenia i nie chce im się przychodzić. Naklejanie nowych płytek może i nie wyszłoby tak drogo ale to mamy decyzja bo ja już dawno na swoim :) a ona ma już alergię na remonty.

Napisano
  Dnia 3.01.2018 o 03:50, Kanna napisał:

O kurczę... płytki z lat wczesno 90, chropowate takie ale lekko, żadne cuda :) ja się na płytkach nie znam :D acetonem i jakimiś cudownymi rozpuszczalnikami z Leroy Merlin próbowaliśmy, wodą z płynem do naczyń to w ogóle na samym początku, ale niczym to cholerstwo nie chce zleźć :(

Rozwiń  

Co to za Pronto??? jaki tam jest składnik/składniki. Może tylko utrwalasz reakcję zamiast usuwać.

Napisano
  Dnia 3.01.2018 o 08:33, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Co to za Pronto???

Rozwiń  

W tej chwili to już wszystko jedno - po takich "ratunkowych" działaniach WSZYSTKIM jest już pozamiatane...

 

Powtarzam:

  Dnia 3.01.2018 o 07:11, uroboros napisał:

Jeśli te płytki mają tyle lat i leżą w tak krytycznym miejscu - ścierane były codziennie twardymi, zapiaszczonymi podeszwami butów - to ich glazura jest mocno zniszczona i porysowana... przy pastowaniu "zaimpregnowały" się, pasta wlazła w pory płytki i... jest nie do ruszenia, niestety...

Rozwiń  

 

Napisano
  Dnia 3.01.2018 o 10:22, Parkiet Komplex napisał:

UWAGA!

Uważaj bo są to substancje żrące, rękawice gumowe niezbędne.

Rozwiń  

Radziłbym również ochronne okulary na oczka założyć...

A ubranko ochlapane tym środkiem może ulec zniszczeniu!!!

Skóra, w sensie - naskórek -  spalona perhydrolem staje się biała i regeneruje się kilka dni...

 

 

Ale - generalnie - uważam, że to też niewiele da...

Może się mylę...

Napisano

poszukałem / poszperałem i wyszukałem co następuje :

CLEANLUX - przy czym wskazano iż nadal jest kupa roboty ale się da ( zależne od ilości warstw producent Sidoluxu zaleca użycie co 3 warstwy nabłyszczacza)

jako dość skuteczne wskazano

preparaty na kamień i rdzę

jako skuteczny wskazano :

Sann Profi Środek Czyszczący  Fugi 0,5L

 

ciekawostka na jaką trafiłem

 

 

 

  • 1 rok temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Nie wiem czy problem jest nadal aktualny, ale ja płytki na tarasie doczyściłam idealnie po koszmarnym zalaniu (większa impreza - wosk, alkohol, jedzenie, alkohol, krew, wymioty, alkohol, uryna) produktami od Pozbruku. Tak, może się to wydawać dziwne, przecież to chemia do czyszczenia betonu, ale o dziwo, na płytkach tarasowych zdziałała cuda :)

Napisano

 

  Dnia 21.08.2019 o 11:19, KSancho napisał:

po koszmarnym zalaniu (większa impreza - wosk, alkohol, jedzenie, alkohol, krew, wymioty, alkohol, uryna)

Rozwiń  

Niezła impra była...

  • 6 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego. Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...