Skocz do zawartości

Dziennik domku pod lasem


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
10 minut temu, Takiowaki napisał:

Wywiew, czyli zassanie brudnego chyba :)

Nie.

Do garderoby musisz DOPROWADZAĆ powietrze. - świeże. W garderobie montujesz anemostat NAWIEWU. powietrze wychodzi z garderoby na dom. To początek drogi świeżego powietrza przez chałupę, a nie koniec. Koniec będzie w kiblu, w łazience, w kotłowni.

Dlaczego?

Bo wyobraź sobie: smażysz rybę w poniedziałek, kapustę gotujesz we wtorek, we środę skisły ci śmieci pod zlewem, a potem zakładasz świeżą koszulę... i idziesz w niej na oficjalne spotkanie.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
1 minutę temu, PeZet napisał:

Nie.

Do garderoby musisz DOPROWADZAĆ powietrze.

Dlaczego?

Bo wyobraź sobie: smażysz rybę w poniedziałek, kapustę gotujesz we wtorek, we środę skisły ci śmieci pod zlewem, a potem zakłądasz świeżą koszulę... i idziesz w niej na oficjalne spotkanie.

Szczerze, to nie zrozumiałem :|

Napisano
4 minuty temu, Takiowaki napisał:

Wywiew, czyli zassanie brudnego chyba :)

Nawiew to wessanie, a wywiew to  ewakuacja tegoż powietrza. Zazwyczaj zimą przy nieszczelnych oknach/drzwiach najlepiej można zaobserwować:10_wink:

Napisano
2 minuty temu, Afrodytaa napisał:

Nawiew to wessanie, a wywiew to  ewakuacja tegoż powietrza. Zazwyczaj zimą przy nieszczelnych oknach/drzwiach najlepiej można zaobserwować:10_wink:

Czyli się ze mną zgadzasz? :)

Napisano
4 minuty temu, Takiowaki napisał:

Szczerze, to nie zrozumiałem :|

A zrozumiesz, jak Ci powiem, że żona Cię zamorduje, jak ciuchy, te świeżo wyprane, wyprasowane, pachnące świeżością, będą po tygodniu śmierdzieć, jakbyś  w restauracyjnej kuchni pracował?

Do garderoby absolutnie świeże powietrze musi być i dobra wentylacja.

Napisano
12 minut temu, PeZet napisał:

Bo wyobraź sobie: smażysz rybę w poniedziałek, kapustę gotujesz we wtorek, we środę skisły ci śmieci pod zlewem, a potem zakładasz świeżą koszulę... i idziesz w niej na oficjalne spotkanie.

 

Napisano
7 minut temu, Takiowaki napisał:

Szczerze, to nie zrozumiałem :|

Powietrze wentylacji wędruje po domu od nawiewu do wywiewu, a wędrując zagarnia zapachy, zagarnia wilgoć.

 

Anemostatem nawiewnym doprowadzasz powietrze do pomieszczenia CZYSTEGO - do sypialni na przykład.Albo do salonu. Albo do garderoby.

Przez anemostat wywiewny usuwasz powietrze z pomieszczenia BRUDNEGO - z kibla, z łazienki, z kotłowni

 

Powietrze wędrując przez dom zagarnia po drodze zapachy i wilgoć, i pakuje to wszystko do pomieszczeń, w których są anemostaty wywiewu, czyli te przez które powietrze opuszcza pomieszczenia i trafia do wyrzutni

Jeśli wywiew zamontujesz w garderobie, to ze strumieniem powietrza wchodzącego do garderoby powędruje cała gama aromat przeróżnych, jak też wilgoci Więc i zapach ryby, jeśli ją smażyłeś.

 

 

Napisano
4 minuty temu, Takiowaki napisał:

Czyli się ze mną zgadzasz? :)

No właśnie nie. Wywiew z kuchni, tak jak mówi PeZet, brudnego powietrza, nawiew do garderoby świeżego. Nie tego z kuchni.

Napisano

Takiowaki, na rysunku: garderoba ma być pod ZIELONY.

Opanuj rozróżnienie pojęć nawiew / wywiew.

Nawiew - jak w samochodzie włączysz wiatrak to masz nawiew.

Wywiew - jak w kiblu PKP spuszczasz wodę i robi się dziura w podłodze.

:D:D:D

Napisano
10 minut temu, Afrodytaa napisał:

Nawiew to wessanie, a wywiew to  ewakuacja tegoż powietrza. Zazwyczaj zimą przy nieszczelnych oknach/drzwiach najlepiej można zaobserwować:10_wink:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)

Zimą nawiewa powietrze z zewnątrz, czyli wessanie do domu :)

Napisano
8 minut temu, Takiowaki napisał:

Mi się wydaje, że ryba do garderoby nie dotrze :|

Ale nigdy nie wymyślałem mechanicznej wentylacji :)

W tym roku montowałem kominek wyrzutni na dachu, od wentylacji właśnie i powiem Ci: zdziwiłbyś się jak doskonale czuć co się działo dwie kondygnacje niżej w kuchni. Mimo że nie było żadnych wentylatorów.

Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Buster napisał:

może mylę się

Tak, mylisz się. Mowia tak samo

6 minut temu, Buster napisał:

Oczywiście rozumiem i świeże powietrze w garderobie i rybę ale troszkę zgłupiałem w kwestii nawiew-wywiew

Przecież to proste.

Nawiew nawiewa czyste powietrze z zewnatrz poprzez czerpnię do środka a wywiew usuwa z budynku zużyte powietrze i wywala wyrzutnią poza budynek

3 minuty temu, Takiowaki napisał:

Dwie. Piętro i poddasze.

To łatwiej.

A co z parterem?

I gdzie ten reku?

Edytowano przez MrTomo
Dopisalem (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
10 minut temu, Takiowaki napisał:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)

Zimą nawiewa powietrze z zewnątrz, czyli wessanie do domu :)

Widzisz, zaczynasz łapać:10_wink:

Ciepłe powietrze zimą wywieje /wywiew/a zimne wessie /nawiew/

Edytowano przez Afrodytaa (zobacz historię edycji)
Napisano
9 minut temu, Buster napisał:

bo mam wrażenie że Afrodyta i PeZet mówią odwrotnie ale może mylę się

Mówimy jednym głosem ja i Afro. Pojęcie ssania lekko zamgliło sprawę, bo co człowiek to sobie inaczej  wizualizuje różne sprawy, ale jak odpuścić ssanie to pozostanie taka oto droga powietrza:

Z dworu

przez czerpnię

do rekuperatora

kanałem

do anemostatu nawiewnego

na pokój

dalej płynie sobie powietrze, płynie to tu to tam, spotka rybę, albo ktoś perfumę rozpylił

popłynie powietrze do łazienki

w łazience wleci do anemostatu wywiewnego, bo...

przez kanał

wywciąga to powietrze rekuperator

i wyrzutnią

wyrzuca poza dom

 

PS.

Ssanie pomińmy, bo ssanie raczej jest na wywiewie.

 

Napisano
1 minutę temu, Afrodytaa napisał:

Widzisz, zaczynasz łapać:10_wink:

Ciepłe powietrze zimą wywieje, a zimne wessie.

My się chyba nie dogadamy :D

Zimne wessie z zewnątrz, czyli nawieje do budynku. Ciepłe wessie do pionu, czyli wywieje na zewnątrz :P

Napisano
9 minut temu, Afrodytaa napisał:

Widzisz, zaczynasz łapać:10_wink:

Ciepłe powietrze zimą wywieje, a zimne wessie.

Bo z tym ssaniem jest tak, że ta cała wentylacja jest jak strasznie długi wąż, i o ssaniu można mówić w różnych jego punktach.,

Napisano
8 minut temu, Takiowaki napisał:

My się chyba nie dogadamy :D

Zimne wessie z zewnątrz, czyli nawieje do budynku. Ciepłe wessie do pionu, czyli wywieje na zewnątrz :P

TAK! I nie szukaj dziury w całym, jeśli chcesz zrozumieć. Jak już zrozumiesz, to możemy się pobawić. :)

Napisano
2 minuty temu, PeZet napisał:

kanałem

do anemostatu nawiewnego

na pokój

#108

Mi się wydaje, że właśnie w takim układzie (jak na szkicu) jest kondygnacja w miarę zrównoważona.

Z garderoby mi nie poleci na sypialnię. A z sypialni zassie i na garderobę i lekko na łazienkę. Kuchni zassanie (w tym i okap używany często) zrównoważy nawiew salonu i jadalni :|

 

Napisano
15 minut temu, Afrodytaa napisał:

Widzisz, zaczynasz łapać:10_wink:

Ciepłe powietrze zimą wywieje /wywiew/a zimne wessie /nawiew/

Dokładnie tak, choć raczej na odwrót. :)

Buster pojmie, bo on na odwrót widzi względem tego, co być powinno,

ale jako że my tu odwracamy lekko bo ssiemy nie przy samym końcu, to będzie okej.

Tak to czuję

Napisano
13 minut temu, MrTomo napisał:

A co z parterem?

I gdzie ten reku?

Parter to garaż. Z drugiej strony ogrzewane ale w innym obiegu.

Reku wstępnie na poddaszu w oddzielnym pomieszczeniu na niego przeznaczonym.

Napisano
3 minuty temu, PeZet napisał:

Dokładnie tak, choć raczej na odwrót. :)

Buster pojmie, bo on na odwrót widzi względem tego, co być powinno,

ale jako że my tu odwracamy lekko bo ssiemy nie przy samym końcu, to będzie okej.

Tak to czuję

:hahaha2:

Napisano
8 minut temu, Takiowaki napisał:

#108

Mi się wydaje, że właśnie w takim układzie (jak na szkicu) jest kondygnacja w miarę zrównoważona.

Z garderoby mi nie poleci na sypialnię. A z sypialni zassie i na garderobę i lekko na łazienkę. Kuchni zassanie (w tym i okap używany często) zrównoważy nawiew salonu i jadalni :|

 

Okej. Rozumiem twój tok myślenia.

Sugerowałbym przyjąć lekko inne założenie: że całe powietrze w domu cały czas się miesza, nie wiesz co skąd przypłynie i dokąd popłynie.

Traktuj nawiewy jako sumę,

potem masz całą masę powietrzną w domu, skłębioną - z rybą i z perfumą,

a potem masz dziury wywiewne.

 

Dlaczego tak? Bo nie przewidzisz na przykład tego, że jakiś załomek ściany wprowadza turbulencje albo że jest przeciąg z rozszczelnionego okna.

Napisano
9 minut temu, PeZet napisał:

Dlaczego tak? Bo nie przewidzisz na przykład tego, że jakiś załomek ściany wprowadza turbulencje albo że jest przeciąg z rozszczelnionego okna.

Mam specyficzny układ budynku (długi i wąski), w którym centralnie klatka schodowa się znajduje. Okien nie będę otwierał. Nie są uchylane nawet, tylko rozwierne do mycia. 

A do tego prowadzenie do garderoby NAWIEWU świeżego powietrza chyba utrudni mi i tak niełatwy już układ kanałów :S

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Takiowaki napisał:

Rozmyślam teraz nad obiegiem brudnego powietrza do rekuperatora.

W kierunku odwrotnym (od reku). fi200 x 2,5mb do skrzynki rodzielczej. Z niej w prawo i w lewo rozdzielam różnymi średnicami ( w lewo 3 fi 90 i 1 fi 75) (w prawo 1 fi 90 i 1 fi 75) również do dwóch skrzynek rozdzielczych.

Nie wiem jaką masz wizję.

Gdzie chcesz dać rurę fi200mm do rozdzielacza?

 

Ja powiem Ci jak zrobiłem u siebie i jak to mniej więcej wygląda.

Opisuję jak wygląda to w moim reku, żebyś miał "szerszą wizję"

 

Reku ma we/wy z reguły w średnicach około fi150 (nie mówię strrraasznych smokach)

 

Więc rurę od czerpni w kierunku reku i rurę od reku do wyrzutni dałem pcv fi200mm

 

Wyobraź sobie, że w reku masz 8 otworów fi150mm

 

dwa otwory gdzie doprowadzasz powietrze z czerpni.

Musisz dać więc portki, żeby rozdzielić to doprowadzenie fi200->2x150mm

 

W drugą stronę to samo, z reku portki 2x150->200mm do wyrzutni

 

Zostają ci po dwa otwory fi150mm na wyjście świeżego powietrza z reku

i dwa fi150mm na doprowadzenie brudnego powietrza do reku

 

Jeden komplet nawiew/wywiew dają na piętro, drugi na parter.

 

Czyli układ wygląda mniej więcej tak

z reku -> 150mm -> skrzynka rozdzielacza ->anemostaty piętro nawiew

z reku -> 150mm -> skrzynka rozdzielacza ->anemostaty parter nawiew

 

do reku anemostaty piętro  -> skrzynka rozdzielcza -> do reku fi 150mm wywiew

do reku anemostaty parter -> skrzynka rozdzielcza -> do reku fi 150mm wywiew

 

(ja mam puszczony pion od reku furami 150mm do skrzynek umieszczonych na stropie i od nich kanałami załatwiam parter, to jako jeden obieg reku)

tak w dużym uproszczeniu.

 

 

 

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
2 minuty temu, MrTomo napisał:

Nie wiem jaką masz wizję.

Gdzie chcesz dać rurę fi200mm do rozdzielacza?

Te fi200 to chodzi głownie o pole przekroju - chyba to można równoważyć mniejszymi w zależności od wylotu reku?

Reku na poddaszu, rozdzielnie na ścianie wyższej (można tak?)

WP_20180106_004.jpg

Napisano

 

36 minut temu, Takiowaki napisał:

Reku wstępnie na poddaszu w oddzielnym pomieszczeniu na niego przeznaczonym.

OK

Przemyśl tylko gdzie umieścisz rozdzielacz dla kondygnacji niższej.

Mnie udało się znaleźć jedno miejsce, z którego po podłodze porozprowadzałem kanały.

Prosto, bez kolizji, do każdego punktu gdzie potrzebowałem.

Napisano
Przed chwilą, MrTomo napisał:

Przemyśl tylko gdzie umieścisz rozdzielacz dla kondygnacji niższej.

To już jest z kondygnacją poniżej

Te idące od skrzynek w dół są na kondygnację niżej.

Napisano

 

Nie wiem, jak tą koncepcję lepiej wyjaśnić :D

Cały czas chodzi o tylko te dwie kondygnacje :)

23 minuty temu, MrTomo napisał:

 

Mnie udało się znaleźć jedno miejsce, z którego po podłodze porozprowadzałem kanały.

Prosto, bez kolizji, do każdego punktu gdzie potrzebowałem.

 

WP_20180106_005.jpg

Napisano

Nie wiem jak inni ale ja nie rozumiem.

:bezradny:

Na poddaszu robisz jedną sekcje kanałów w podłodze dla piętra (czyli kondygnacja niższa) i drugą sekcję kanałów dla poddasza ponad sufitem.

Reku na poddaszu

Tak?

 

Napisano
6 minut temu, MrTomo napisał:

Reku na poddaszu

Tak?

 

Tak.

Rozdzielacze (jeden za reku rozdzielający do dwóch po prawej i lewej) montuję na ścianie wyższej ( ta która ma na rysunku przekroju 2,80m wys) poddasza. Z nich kanały pójdą do góry (dwa pomieszczenia brudne na poddaszu) i w dół  w płytę kanałową (kanałami może się uda dojść na kondygnację niżej)

Wydaje mi się, że lepiej zwęzić dwa pomieszczenia o 15cm niż kondygnację całą o 10cm wysokości?

Nie mam programu do wizualizacji 3D :(

Napisano
2 godziny temu, PeZet napisał:

No i znowu będzie dyskusja - w garderobie wywiew? Toż zapachy całego domu powędrują do tej garderoby,

Wywiew 15m3/h, a najbliższy nawiew, obok w sypialni (40m3/h).

 

Ale tak jak pisałem wcześniej, sam dałbym w garderobie zrównoważony wywiew i nawiew ze względu na 2 "ślepe" ściany w tym pomieszczeniu.Także w pralni wywiew i nawiew.

2 godziny temu, PeZet napisał:

Do garderoby musisz DOPROWADZAĆ powietrze. - świeże. W garderobie montujesz anemostat NAWIEWU.

Tyle, że ta garderoba nie ma okna, a przepisy jednoznacznie określają, że w takim przypadku musi być co najmniej wywiew.

Napisano

Wychodzi mi (dla brudnego powietrza)

fi 200 - ~3mb kanału?

fi 90 - 16mb kanału peflex (4 x 4mb)

fi 75 - 32mb kanału peflex (8 x 4mb)

fi 50 - 16mb kanału peflex (4 x 4mb)

trzy skrzynki rozdzielcze...

Każdy kanał od pomieszczenia rozpoczyna się od anemostatu (nie ma zbiorczych) Np. z łazienki na niższej kondygnacji powietrze brudne odbiorą dwa anemostaty na końcach przewodów: fi50 i fi75 . Takie rozwiązanie jest dopuszczalne?

Napisano
4 minuty temu, uroboros napisał:

A co brudnego trzymasz w garderobie :icon_confused:O.o???

Wyperfumowane ciuchy żony ;)

A jakbym dał jeszcze kratkę pomiędzy garderobą, a sypialnią? Zapewniłoby to zawsze przepływ powietrza z sypialni (+40m3/h) do garderoby (-15m3/h)?

Nie wiem, jak wyjdzie z rozplanowaniem kanałów nawiewu, czy uda się tam dociągnąć równomiernie.

Anemostaty nawiewne na poddaszu można dawać w ścianach? Np tak 30cm nad podłogą?

Napisano
9 godzin temu, Takiowaki napisał:

Wyperfumowane ciuchy żony ;)

Mam nadzieję - dla dobrych stosunków w Twojej rodzinie - że żona tego nie czyta...

Wydziel "podgarderobę" z kominkiem, albo kup (i stosuj) worki próżniowe do wyperfumowanych ciuchów żony...

 

Kurde, tyle lat żyję, przed przeprowadzką miałem garderobę, własnoręcznie wykonaną, 3,5x1,5 wydzielona część pokoju, ścianka z ytonga, cztery otwory na dole, cztery na górze (nad książkami na półce pod sufitem), żona, dwie dorastające córcie i nigdy nie miałem wrażenia dyskomfortu... Bardziej przeszkadzały mi zapachy z płonących trociczek w ich pokojach!

No, teraz mamy oddzielne szafy, no i może pralka za często chodzi...

Napisano
11 minut temu, uroboros napisał:

 

i nigdy nie miałem wrażenia dyskomfortu... Bardziej przeszkadzały mi zapachy z płonących trociczek w ich pokojach!

No, teraz mamy oddzielne szafy, no i może pralka za często chodzi...

Ale ja nie definiuję pomieszczenia pod względem odczuć tylko zgodnie z zaleceniem minimum od bajbagi :)

A kominka tam nie wydzielę, bo nie miesza się grawitacyjnej z mechaniczną :|

Napisano
11 godzin temu, Takiowaki napisał:

Wychodzi mi (dla brudnego powietrza)

fi 200 - ~3mb kanału?

fi 90 - 16mb kanału peflex (4 x 4mb)

fi 75 - 32mb kanału peflex (8 x 4mb)

fi 50 - 16mb kanału peflex (4 x 4mb)

trzy skrzynki rozdzielcze...

Każdy kanał od pomieszczenia rozpoczyna się od anemostatu (nie ma zbiorczych) Np. z łazienki na niższej kondygnacji powietrze brudne odbiorą dwa anemostaty na końcach przewodów: fi50 i fi75 . Takie rozwiązanie jest dopuszczalne?

Z czego wychodzi to fi,200?

 

11 godzin temu, Takiowaki napisał:

Kufa mistrz painta ze mnie...

W założeniu odcinki wszystkie mają około 4mb, oprócz tego największego od reku do pierwszej skrzynki rozdzielczej.

ble.jpg

Dlaczego nie chesz rozdzielić tych dwoch kondygnacji na dwie osobne sekcje reku?

Napisano
15 godzin temu, Takiowaki napisał:

Dobra. Czy myślę prawidłowo?

Rozmyślam teraz nad obiegiem brudnego powietrza do rekuperatora.

W kierunku odwrotnym (od reku). fi200 x 2,5mb do skrzynki rodzielczej. Z niej w prawo i w lewo rozdzielam różnymi średnicami ( w lewo 3 fi 90 i 1 fi 75) (w prawo 1 fi 90 i 1 fi 75) również do dwóch skrzynek rozdzielczych. Od nich docelowo do anemostatów w pomieszczeniach. Wydajność liczona według tabelki podanej od MrTomo (a ta chyba od bajbagi ;) ) dla prędkości ~3m/s. Średnice pomiędzy skrzynkami dobierałem, by sumy pól przekrojów się mniej więcej zgadzały.

Ma to sens?

WP_20180106_003.jpg

 

20 minut temu, MrTomo napisał:

Z czego wychodzi to fi,200?

 

Napisano

Rozumiem, ze sumujesz pola przekroju, ale gdzie wepniesz to fi 200 do reku?

O to mi chodzi

29 minut temu, MrTomo napisał:

Dlaczego nie chesz rozdzielić tych dwoch kondygnacji na dwie osobne sekcje reku?

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...