Redakcja Napisano 9 sierpnia 2011 #101 Napisano 9 sierpnia 2011 W temacie komarów: Cytat W Polsce żyje 47 gatunków komarów, z czego większość jest agresywna wobec człowieka, a 9 może, w sprzyjających warunkach rozmnożyć się do liczebności plagowych. Stworzenia te nie mają aparatu gryzącego ani żądła, dlatego fachowo nie powinniśmy mówić o ugryzieniu komara, ale o ukłuciu komarzycy. Samce są nieszkodliwymi miłośnikami kwiatowego nektaru. Komarzyca nie kłuje z czystej złośliwości. Ona musi zdobyć krew od innego organizmu, by wytworzyć jaja. Bez zdobytej krwi nie rozmnoży się. „Zaletą” naszych komarzyc jest ich sterylność. Choć tropikalni kuzyni przenoszą malarię, żółtą febrę, dengę, filariozę, wirusowe zapalenie mózgu czy gorączkę, doliny Rift, polskie gatunki nie mają współżyjących z nimi mikroorganizmów groźnych dla człowieka. Wpuszczany przez nie enzym, który zapobiega krzepnięciu krwi, wywołuje jedynie reakcję alergiczną, a co za tym idzie swędzenie, zaczerwienienie i lekki obrzęk. Dlatego możemy potraktować ten problem z lekkim przymrużeniem oka, choć po ubiegłorocznej powodzi mieszkańcy dotkniętych nią regionów ciężko doświadczyli skutków masowego wylęgu. [...]Komar żyje od 10 dni do 2 miesięcy. Rozwój larw z jaj następuje na ogół w ciągu 48 godzin od momentu ich złożenia. Poczwarki komarów żyją 2-3 dni. W optymalnej dla rozwoju komarów temperaturze 20 – 25°C cykl rozwojowy komarów trwa około 10 - 14 dni. Owady dojrzałe żyją około 2 – 3 tygodni, ale samica może pobierać krew kilka razy, a w związku z tym składać setki jaj. Źródło: http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html....&dep=383866
daggulka Napisano 9 sierpnia 2011 #103 Napisano 9 sierpnia 2011 Cytat nie otwierać okien i nie ma problemu cwaniara ... WM się ma , co? u mnie o dziwo - mało komarów ... nie wiem czy mam się cieszyć czy martwić faktem, że to może chwilowe ...
ewiq0 Napisano 9 sierpnia 2011 #104 Napisano 9 sierpnia 2011 wiesz co....nawet jak mieszkałam na blokach, to okna wieczorem otwierałam tylko jak światło było zgaszone, a jeśli już jakiś się pojawił, to raid do prądu i już nie było.....
daggulka Napisano 9 sierpnia 2011 #105 Napisano 9 sierpnia 2011 Cytat wiesz co....nawet jak mieszkałam na blokach, to okna wieczorem otwierałam tylko jak światło było zgaszone, a jeśli już jakiś się pojawił, to raid do prądu i już nie było..... tez korzystam z tego cuda do prądu jeśli otwieram okno na noc ... to błogosławieństwo jest , a wynalazca powinien za to dostać nobla ....
Barbossa Napisano 16 sierpnia 2011 #107 Napisano 16 sierpnia 2011 mnie mało nie zeżarły, nie szło czegokolwiek robić na zewnątrz, nie mówiąc o siedzeniu przy grilupostawiłem go przy wejściu da chaty i tylko łaziłem przewracać, ledwo moskitiery pomagały zatrzymać to świństwoznalazłem coś takiegodrogie, ale chyba wypróbujędraker
ewiq0 Napisano 16 sierpnia 2011 #108 Napisano 16 sierpnia 2011 no kurcze, nie wiem jakim cudem, ale mi się pokazują komarska w domu....kurde okien nie otwieram, na chwil,ę co tylko drzwi....jak nie było, to zaczyna się masakra....deszcze dają się we znaki....nie mogą latać, to siedzą w domach i się rozmnażają....też jak ludzie zimą
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #109 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat nie mogą latać, to siedzą w domach i się rozmnażają....też jak ludzie zimą z nudów...
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #110 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat mnie mało nie zeżarły, nie szło czegokolwiek robić na zewnątrz, nie mówiąc o siedzeniu przy grilupostawiłem go przy wejściu da chaty i tylko łaziłem przewracać, ledwo moskitiery pomagały zatrzymać to świństwoznalazłem coś takiegodrogie, ale chyba wypróbujędraker się nie struj przy opryskach .... maseczkę na twarz chociaż załóż.... Cytat to siedzą w domach i się rozmnażają....też jak ludzie zimą ja tam nie wiem , ale ja zimą żrę... a co do komarów ... nie wiem sama , może się boją ? .... okna mam cały dzień otwarte , na noc jeno zamykam - i ni ma choler w domu .... zadziwiające biorąc pod uwagę, że w pobliskim lesie są na pewno, bo mnie ostatnio na spacerze pożarły (choć tragedii nie było) .... a dookoła mam rzeczki i stawiki wszelakiej maści...
Moose Napisano 16 sierpnia 2011 #111 Napisano 16 sierpnia 2011 Góry... inny klimat Smoczyco to i komarów mniej
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #112 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat s a co do komarów ... nie wiem sama , może się boją ? .... okna mam cały dzień otwarte , na noc jeno zamykam - i ni ma choler w domu .... zadziwiające biorąc pod uwagę, że w pobliskim lesie są na pewno, bo mnie ostatnio na spacerze pożarły (choć tragedii nie było) .... a dookoła mam rzeczki i stawiki wszelakiej maści... Proste. Jak ja jadę na wiesię, to u mnie w chacie też ni ma, chociaż jak wychodzę, to gęściej niż śmietana w Biedronce. Ty nie gotujesz i ja też nie. A łone lubią ciepełko...
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #113 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Góry... inny klimat Smoczyco to i komarów mniej do gór to ja mam z 40 kilosków , więc nie aż tak blisko ... choć gdyby nie las , to bym z balkonu chałupy widziała Cytat Proste. Jak ja jadę na wiesię, to u mnie w chacie też ni ma, chociaż jak wychodzę, to gęściej niż śmietana w Biedronce. Ty nie gotujesz i ja też nie. A łone lubią ciepełko... widzicie? widzicie? usprawiedliwiona jestem, a nie leniwa ...
Moose Napisano 16 sierpnia 2011 #114 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Ty nie gotujesz i ja też nie. A łone lubią ciepełko... Tiaaaa, to znaczy, że ja na budowie gotuję... ...
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #115 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Tiaaaa, to znaczy, że ja na budowie gotuję... ... Ty nie masz jeszcze firanek...
Moose Napisano 16 sierpnia 2011 #116 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat znalazłem coś takiegodrogie, ale chyba wypróbujędraker Ja kupiłam 707 ale jeszcze nie przyszedł...Artur czekam na wymianę doświadczeń...
Gość mhtyl Napisano 16 sierpnia 2011 #118 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat mnie mało nie zeżarły, nie szło czegokolwiek robić na zewnątrz, nie mówiąc o siedzeniu przy grilupostawiłem go przy wejściu da chaty i tylko łaziłem przewracać, ledwo moskitiery pomagały zatrzymać to świństwoznalazłem coś takiegodrogie, ale chyba wypróbujędraker Eeeeeeeeee ,co Wy wiecie o komarach? Jak kiedyś pojechaliśmy na ryby powędkować na Odrę koło Jelcza na nockę i nie wzieliśmy nic na komary bo w takim pospiechu się zbieraliśmy to wróciliśmy do domu dwa razy grubsi, a w nocy to się modliliśmy aby już był dzień. A mogliśmy wsiąść w auto i do domu,ale gdzie tam z nas twardziele (to tylko wędkarz zrozumie ) i do rana w cierpieniu i bólu,ach to były czasy Teraz to bez OFF-a się nie wybieram na ryby, trochę zmiękłem
Moose Napisano 16 sierpnia 2011 #119 Napisano 16 sierpnia 2011 No ja może dam radę w ciągu tego lub początku przyszłego tygodnia opryskać... ale nie oczekuję cudów...Nie mniej jednak ciekawam czy jakakolwiek poprawa będzie... Cytat Eeeeeeeeee ,co Wy wiecie o komarach? A mogliśmy wsiąść w auto i do domu,ale gdzie tam z nas twardziele (to tylko wędkarz zrozumie ) Powiedz lepiej, że kierowcy nie było...
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #120 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat No ja może dam radę w ciągu tego lub początku przyszłego tygodnia opryskać... ale nie oczekuję cudów...Nie mniej jednak ciekawam czy jakakolwiek poprawa będzie... to się pochwal ... lepiej wiedzieć na wypadek gdyby do mnie jednak dotarły Cytat Powiedz lepiej, że kierowcy nie było... padli z tego...... no...... zmęczenia i wycieńczenia ...
Gość mhtyl Napisano 16 sierpnia 2011 #121 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Powiedz lepiej, że kierowcy nie było... Kierowca był,tylko w krzakach trzeźwiał, czekał do wschodu,bo o wschodzie słońca to on zawsze Allacha ćwiczył po alkoholu Cytat padli z tego...... no...... zmęczenia i wycieńczenia ... Ale Ty masz nosa, z kąt wiedziałaś?Bo mówią ,że pijanego pies nie ugryzie, no to my pomyśleli że jak pies nie ugryzie pijanego to i komary też nie powinny, a g....o prawda jak się nachlały to w amoku dopiero dały nam do wiwatu
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #122 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Teraz to bez OFF-a się nie wybieram na ryby, trochę zmiękłem Młody jesteś. Ja na karaśki nie chodzę już od dawna. Wszystko zmiękło...
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #123 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Wszystko zmiękło... uuuuu ..... niedobrze ....
animus Napisano 16 sierpnia 2011 #124 Napisano 16 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat W temacie komarów: Najbardziej lubią kluć młodych mężczyzn, dzieci i kobiety w okresie owulacji. Powód? Wyższa od przeciętnej temperatura ich skóry. Komary mają niezwykle czuły narząd termolokacyjny, którym bezbłędnie lokalizują obiekty cieplejsze od otoczenia, a dzięki receptorowi węchowemu bezbłędnie docierają do spoconej skóry. Drogowskazem ułatwiającym namierzenie ofiary w ciemności jest wydychany przez nas dwutlenek węgla. Edytowano 16 sierpnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #125 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Bo mówią ,że pijanego pies nie ugryzie, no to my pomyśleli że jak pies nie ugryzie pijanego to i komary też nie powinny, a g....o prawda jak się nachlały to w amoku dopiero dały nam do wiwatu Pies nie ugryzie. To prawda.Ale to były komarzyce. Cytat Drogowskazem ułatwiającym namierzenie ofiary w ciemności jest wydychany przez nas dwutlenek węgla. To teoria. ja wydycham różne rzeczy i... nie pomaga.
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #126 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Komary mają niezwykle czuły narząd termolokacyjny, którym bezbłędnie lokalizują obiekty cieplejsze od otoczenia, a dzięki receptorowi węchowemu bezbłędnie docierają do spoconej skóry. to wiele wyjaśnia ... ponoć jestem oziębła ... Cytat To teoria. ja wydycham różne rzeczy i... nie pomaga.
animus Napisano 16 sierpnia 2011 #127 Napisano 16 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat To teoria. ja wydycham różne rzeczy i... nie pomaga. ........ Edytowano 16 sierpnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl Napisano 16 sierpnia 2011 #128 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Ale to były komarzyce. Ach te kobiety! Cytat Młody jesteś. Ja na karaśki nie chodzę już od dawna. Wszystko zmiękło... To trza teraz łapać na hak i lusterko
animus Napisano 16 sierpnia 2011 #129 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat Komar żyje od 10 dni do 2 miesięcy. Rozwój larw z jaj następuje na ogół w ciągu 48 godzin od momentu ich złożenia. Poczwarki komarów żyją 2-3 dni. W optymalnej dla rozwoju komarów temperaturze 20 – 25°C cykl rozwojowy komarów trwa około 10 - 14 dni. Owady dojrzałe żyją około 2 – 3 tygodni, ale samica może pobierać krew kilka razy, a w związku z tym składać setki jaj. To kłamstwo komary(samice) po zapłodnieniu zimują od późnej jesieni do wczesnej wiosny mi zawsze zima się dłuży nie wiedziałem że to tylko dwa miesiące .
daggulka Napisano 16 sierpnia 2011 #130 Napisano 16 sierpnia 2011 faktycznie potrafią cholery przezimować .... http://pl.wikipedia.org/wiki/Komar_brz%C4%99cz%C4%85cy
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #131 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat to wiele wyjaśnia ... ponoć jestem oziębła ... Żeby sprawę dokładnie wyjaśnić, przeprowadzimy badania naukowe. Występuję o grant z funduszów Unii Europejskiej. Cytat To trza teraz łapać na hak i lusterko Hak się wyprostował, a lusterek teraz na odpustach nie sprzedają. Cytat To kłamstwo komary(samice) po zapłodnieniu zimują od późnej jesieni do wczesnej wiosny mi zawsze zima się dłuży nie wiedziałem że to tylko dwa miesiące . Potwierdzam.Jak mieszkałem w Moskwie, to te cholery przez całą zimę latały po piwnicach. A czasem też na klatkach schodowych. A jak się zdarzała odwilż, to i w styczniu na murach zewnętrznych. tak się cholery niecierpliwiły, czekając na wiosnę...
Jani_63 Napisano 16 sierpnia 2011 #132 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat ja tam nie wiem , ale ja zimą żrę... a co do komarów ... nie wiem sama , może się boją ? .... okna mam cały dzień otwarte , na noc jeno zamykam - i ni ma choler w domu .... zadziwiające biorąc pod uwagę, że w pobliskim lesie są na pewno, bo mnie ostatnio na spacerze pożarły (choć tragedii nie było) .... a dookoła mam rzeczki i stawiki wszelakiej maści... Pewnikiem... muszą cholery omieć czytać. Cytat Najbardziej lubią kluć młodych mężczyzn, dzieci i kobiety w okresie owulacji. Powód? Wyższa od przeciętnej temperatura ich skóry. Komary mają niezwykle czuły narząd termolokacyjny, którym bezbłędnie lokalizują obiekty cieplejsze od otoczenia, a dzięki receptorowi węchowemu bezbłędnie docierają do spoconej skóry. Drogowskazem ułatwiającym namierzenie ofiary w ciemności jest wydychany przez nas dwutlenek węgla. A to dziwne... ja mam temperaturę ciała na poziomie 36,4oC, a wyczuwają mnie nawet w tłumie
retrofood Napisano 16 sierpnia 2011 #133 Napisano 16 sierpnia 2011 Cytat A to dziwne... ja mam temperaturę ciała na poziomie 36,4oC, a wyczuwają mnie nawet w tłumie Podawałem powód. Zbyt często zmieniasz skarpetki.
Jani_63 Napisano 16 sierpnia 2011 #134 Napisano 16 sierpnia 2011 Noo... a do sandałów w ogóle nie zakładam... bo się brudzą
animus Napisano 17 sierpnia 2011 #135 Napisano 17 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat A to dziwne... ja mam temperaturę ciała na poziomie 36,4oC, a wyczuwają mnie nawet w tłumie Widocznie musisz się mocno pocić .Jak sobie kolego radzisz latem ? Edytowano 17 sierpnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl Napisano 17 sierpnia 2011 #136 Napisano 17 sierpnia 2011 Cytat Hak się wyprostował, a lusterek teraz na odpustach nie sprzedają. Sprzedają, sprzedają. Bylem w poniedziałek na odpuście w mojej rodzinnej miejscowości i mojej małej córci byłem zmuszony kupić lustereczko. Aleee taaaam byyyył wybór
daggulka Napisano 17 sierpnia 2011 #137 Napisano 17 sierpnia 2011 już wiem dlaczego nie ma u mnie komarów ..... bo mam w zamian plagę pierniczonych muszek owocówek i z czego? wsjo w lodówce : owoce , warzywa ... nawet chleb , zero spożywki na wierzchu .... a siedzi chmara na oknie w kuchni ....
retrofood Napisano 17 sierpnia 2011 #138 Napisano 17 sierpnia 2011 Cytat Sprzedają, sprzedają. Bylem w poniedziałek na odpuście w mojej rodzinnej miejscowości i mojej małej córci byłem zmuszony kupić lustereczko. Aleee taaaam byyyył wybór Kurde, sprawdzę. Ale najbliższy dopiero na Mikołaja... Cytat już wiem dlaczego nie ma u mnie komarów ..... bo mam w zamian plagę pierniczonych muszek owocówek i z czego? wsjo w lodówce : owoce , warzywa ... nawet chleb , zero spożywki na wierzchu .... a siedzi chmara na oknie w kuchni .... Jakby czytała "Pamiętnik znaleziony w M... ", to by wiedziała, jakie karaluchy żyją w lodówkach, w pewnych rejonach...
animus Napisano 17 sierpnia 2011 #139 Napisano 17 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat już wiem dlaczego nie ma u mnie komarów ..... bo mam w zamian plagę pierniczonych muszek owocówek Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="ranting.gif"> i z czego? wsjo w lodówce : owoce , warzywa ... nawet chleb , zero spożywki na wierzchu .... a siedzi chmara na oknie w kuchni .... A pojemnik na śmieci ? Kup kilka zgrzewek piw w sklepie opróżnij ze 2 puszki rozstaw w kuchni po pewnym czasie na puszce będzie sporo muszek gwałtownym ruchem załóż reklamówkę na niej zawiąż i wywal do śmieci .Powtarzaj czynność. Jak opróżnisz te wszystkie zgrzewki to muszek już nie będziesz widzieć . Edytowano 17 sierpnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
retrofood Napisano 17 sierpnia 2011 #141 Napisano 17 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat A pojemnik na śmieci ? Kup kilka zgrzewek piw w sklepie Iiii tam... śliwki są teraz, więc nastawić kilo obranych w słoiku... dodać troszkę cukru...Wszystkie wiedźmy tam wlezą i się urżną... Edytowano 17 sierpnia 2011 przez retrofood (zobacz historię edycji)
animus Napisano 17 sierpnia 2011 #142 Napisano 17 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat ale marnotrawstwo > Jakie marnotrawstwo? to powód do wypicia piwa. Edytowano 17 sierpnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
retrofood Napisano 17 sierpnia 2011 #143 Napisano 17 sierpnia 2011 Cytat Jakie marnotrawstwo? to powód do wypicia piwa. Odcedzić można na zębach...
Humbak Napisano 28 sierpnia 2011 #144 Napisano 28 sierpnia 2011 Cytat nie otwierać okien i nie ma problemu To problem diabelsi... umrzeć od komarzego ataku, czy od duszności.
jawogrodzie Napisano 8 marca 2012 #145 Napisano 8 marca 2012 (edytowany) U mnie skończył się problem z owadami jak na tyłach domu zamieszkał nietoperz W zeszłe wakacje można było prawie normalnie grillować, a rok wcześniej to nie dało się wysiedzieć po zachodzie słońca.Czy można jakoś przystosować ogród żeby było tam więcej nietoperzy? Różne ptaki zjadają komary i inne takie rzeczy jest pełno instrukcji jak zrobić dla nich budki, ale nie znalazłem nic o nietoperzach. Edytowano 12 marca 2012 przez Redakcja (zobacz historię edycji)
mirrzo Napisano 8 marca 2012 #146 Napisano 8 marca 2012 (edytowany) http://www.google.pl/search?q=budki+l%C4%9...lient=firefox-aJest tu i o nietoperzach Edytowano 8 marca 2012 przez mirrzo (zobacz historię edycji)
jawogrodzie Napisano 9 marca 2012 #147 Napisano 9 marca 2012 Cytat http://www.google.pl/search?q=budki+l%C4%9...lient=firefox-aJest tu i o nietoperzach
adam_mk Napisano 18 marca 2012 #149 Napisano 18 marca 2012 Mnie się bydlak - nietroperek - ciężko naraził!Latał w sadzie pomiędzy gałęziami na "grubość lakieru" i tuczył się muchami nad gnojownikiem, gdzie postawiłem kamerę z oświetlaczem podczerwonym...JEDYNA podpora dla kamery.Innej nie było...Ze sześć razy mi ochronę "wezwał" w ciągu nocy...Posadziłem przy kamerze wypłaszacz ultradźwiękowy."Muchy się odsunęli" a on dał mordą w kamerę, aż się zatrzęsła!Potem latał już sobie daleko, tak, że dało się go "czułością" układu wyeliminować.Ale jak odtworzyłem materiał z pierwszej "atrakcyjnej" nocy to myślałem, że własne buty ze złości zeżrę!Jakbym go palnął w to owłosione ucho, to.... !!!...Adam M.
animus Napisano 18 marca 2012 #150 Napisano 18 marca 2012 (edytowany) Cytat Mnie się bydlak - nietroperek - ciężko naraził!Latał w sadzie pomiędzy gałęziami na "grubość lakieru" i tuczył się muchami nad gnojownikiem, gdzie postawiłem kamerę z oświetlaczem podczerwonym...JEDYNA podpora dla kamery.Innej nie było...Ze sześć razy mi ochronę "wezwał" w ciągu nocy...Posadziłem przy kamerze wypłaszacz ultradźwiękowy."Muchy się odsunęli" a on dał mordą w kamerę, aż się zatrzęsła!Potem latał już sobie daleko, tak, że dało się go "czułością" układu wyeliminować.Ale jak odtworzyłem materiał z pierwszej "atrakcyjnej" nocy to myślałem, że własne buty ze złości zeżrę!Jakbym go palnął w to owłosione ucho, to.... !!!...Adam M. Może ochrona myślała że to Batman . Dzisiaj rano widziałem pierwszą muchę w tym roku na elewacji na tarasie się wygrzewała .A teraz leje deszcz i jest burza z piorunami ! Edytowano 18 marca 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się