Skocz do zawartości

Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?


Gość mhtyl

Recommended Posts

Przy założeniu, że homoseksualizm jest chorobą, zboczeniem, itp. - to niestety masz rację - to ja błądzę. 
 

Ps. Różnica między homoseksualizmem a dewiacjami, które wymieniłeś wyżej (post #47), jest taka, że homoseksualni nie krzywdzą swoich obiektów seksualnych, a tamci (z #47) i owszem a prawo na takie zachowania ma paragraf. 

Link do komentarza
2 minuty temu, bajbaga napisał:

Przy założeniu, że homoseksualizm jest chorobą, zboczeniem, itp. - to niestety masz rację - to ja błądzę. 
 

Ps. Różnica między homoseksualizmem a dewiacjami, które wymieniłeś wyżej (post #47), jest taka, że homoseksualni nie krzywdzą swoich obiektów seksualnych, a tamci (z #47) i owszem a prawo na takie zachowania ma paragraf. 

przy MOIM  założeniu pedał jest dewiantem...

i to jest MOJE  założenie...

Twoje założenie jest takie że wszystko jest ok

więc pytam jeszcze raz gdzie leży prawda?

po mojej stronie czy po Twojej??

7 minut temu, bajbaga napisał:

Przy założeniu, że homoseksualizm jest chorobą, zboczeniem, itp. - to niestety masz rację - to ja błądzę. 
 

Ps. Różnica między homoseksualizmem a dewiacjami, które wymieniłeś wyżej (post #47), jest taka, że homoseksualni nie krzywdzą swoich obiektów seksualnych, a tamci (z #47) i owszem a prawo na takie zachowania ma paragraf. 

w pierdlach też??

Link do komentarza
3 minuty temu, solange63 napisał:

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że dostęp do internetu powinni mieć ludzie z IQ na przyzwoitym poziomie.

Tu już nie opadają ręce, tylko wszystkie kończyny.

 

Lem powiedział dosadniej :

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem,to nie było do nikogo z tu obecnych :icon_biggrin:

Link do komentarza
42 minuty temu, joks napisał:

po jaki ooooj oni manifestują swoją odmienność ??

 

1 godzinę temu, bajbaga napisał:

oni pokazują że są, nie chcą być dalej wykluczeni społecznie i prawnie

 

10 minut temu, joks napisał:

w pierdlach też??

Nie wiem, nie byłem...

Link do komentarza
2 minuty temu, joks napisał:

w pierdlach też??

Czekałem na ten/taki argument.

A hetero seksualni nie gwałcą kobiet  (nie w pierdlu, często w małżeńskiej alkowie) ?

Ps. A przy moim założeniu, wszystkie kobiety lubią tylko od tyłu. :icon_cool:

Ps.2.  Gwałt jest gwałtem i jest na to paragraf - bez rozróżnienia "seksualnego" kto gwałcił.

Link do komentarza
18 minut temu, uroboros napisał:

Nie do końca jestem pewien, czy to akurat o IQ chodzi, czy raczej o środowisko...

Może sprecyzuj o które środowisko Ci chodzi??

ja wywodzę się  ze środowiska katolickiego , choć kiedyś tam na etapie swego życia straciłem wiarę i wierzę od tamtej pory tylko w siebie i w swoje mozliwości...

Dziadek ze strony matki był ułanem , został pojmany przez fluków i wywieziony na roboty do raichu,,,

drugi dziadek ze strony ojca był w AK....co przeszedł w swoim życiu......

opowiadali mi obaj jak byłem w 1,2,3 klasie podstawówki ......o co walczyli , jak walczyli , ile poświęcili.....

dziadek od matki z niemiec na suwalszczyznę wrócił pod parowozem , wracał pod lokomotywą niedaleko od miejsca gdzie spadał na tory żar i popiół , często prosił mnie żeby mu podrapać bo ten żar leciał na niego i zostały mu blizny głębokie na moje wtedy dwa palce..... - poczochrać te blizny bo strasznie mu swędziały , te wspomnienia , tych opowieści mnie ukształtowały i jestem kim jestem ....

, mam 5 ciotek które były nauczycielkami , są na emeryturze ..wujek jest organistą w kościele .......kużwa nie będe wymieniał wszystkich

więc udowodnij mi że pochodzę z dewianckiego środowiska...

i mam zjebane poglądy

dziadki pewnie przewracają się w grobie za to co wywalczyli...:zalamka:

20 minut temu, uroboros napisał:

Nie do końca jestem pewien, czy to akurat o IQ chodzi, czy raczej o środowisko...

a poziom mojego IQ zostaw mnie ..to ja się będę z nim męczył...

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
3 minuty temu, joks napisał:

więc udowodnij mi że pochodzę z dewianckiego środowiska...

Wręcz przeciwnie - chodzi o Twoje podejście do "odmieńców" właśnie takie, jak prezentujesz, bo pochodzisz właśnie z takiego środowiska jak je opisujesz _ nie dewianckiego, lecz mającego swoje tradycje opisywane przez dziadków.

Chodzi mi o środowisko mocno konserwatywne i poważnie traktujące opinie tych niższych, nie papieża Franciszka  "urzędników Pana Boga", nie to, co głosił - wg Biblii - Syn Boży... w którego, jak sam piszesz, przestałeś wierzyć...

Link do komentarza

Do meritum ..

moje zdanie jest takie ...pedał to pedał , lesba to lesba

nie powinni manifestować się ze swoimi upodobaniami jak i ja nie manifestuję swoich

i nie powinni mieć możliwości adopcji dzieci , czy za pomocą surykatek tych dzieci sobie produkować ...

31 minut temu, uroboros napisał:

, lecz mającego swoje tradycje opisywane przez dziadków.

 

od starszych uczyłem się wszystkiego co dobre.....według mnie

mieli swój honor i swoje zasady...

 

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

:takaemotka:

19 minut temu, uroboros napisał:

Wręcz przeciwnie - chodzi o Twoje podejście do "odmieńców" właśnie takie, jak prezentujesz, bo pochodzisz właśnie z takiego środowiska jak je opisujesz _ nie dewianckiego, lecz mającego swoje tradycje opisywane przez dziadków.

 

Elfir zapraszam do dyskusji ..

aż strach się zapytać o jej tradycje rodzinne...:zalamka:

Link do komentarza

Cześć.

Stara maksyma „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka” (Alexis de Tocqueville) wystarczyłaby jako norma wszystkich norm.

Pomniejszanie praw osób homoseksualnych czy nazywanie ich „dewiantami” jest włażeniem z butami w nieswoją wolność.

Kochają się? Chooj ci do tego. Odraża cię, jeśli całują się publicznie? Mnie też. Ale jeśli zabraniamy tego rodzaju aktów, to wszystkim. Hetero też.

Dziecko wychowywane przez pary homoseksualne, to tragedia? Wyimaginowana na potrzeby środowiska (bardziej lub mniej, ale zawsze zaściankowego). Kiedy samotna matka z babcią wychowują chłopców, to jest OK.! Że też nikt nie martwi się, że chłopcy zniewieścieją!

Homoseksualizmem nie można się zarazić. Ale nasza narodowa dulszczyzna każe przymykać oko na fagasa tłukącego rodzinę i chlejącego dzień w dzień, a wytykać palcami ze zgorszeniem dwóch normalnych facetów, żyjących razem i troskliwie opiekujących się dziećmi.

Kurrr…..

Howgk!

Link do komentarza
19 minut temu, joks napisał:

do czego ten świat zmierza ?????

A czy ma ktokolwiek na kierunek zmian? Dojdzie tam, gdzie dojdzie!

Po upadku Rzymskiego Cesarstwa świat się nie skończył - tak mi się przynajmniej wydaje...

22 minuty temu, joks napisał:

tu nie powinno być ŻADNEJ DYSKUSJI..

Bo???

 

Leszku, pięknie to ująłeś!

I teraz mogę poprzeć zdanie joksa:

"tu nie powinno być ŻADNEJ DYSKUSJI.."

 

12 minut temu, Leszek4 napisał:

nasza narodowa dulszczyzna każe przymykać oko na fagasa tłukącego rodzinę i chlejącego dzień w dzień, a wytykać palcami ze zgorszeniem dwóch normalnych facetów, żyjących razem i troskliwie opiekujących się dziećmi.

 

Link do komentarza
18 minut temu, Leszek4 napisał:

Cześć.

Stara maksyma „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka”

czyli moja wolność się skończyła ??? jestem drugi sort?? pedały ,,,,potem jakieś zielone frakcje , i na końcu ja?:scratching:

dlaczego tęczowi nie potrafią zrozumieć daltonistów????:scratching:

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 minutę temu, joks napisał:

czyli moja wolność się skończyła ??? jestem drugi sort?? pedały ,,,,potem jakieś zielone frakcje , i na końcu ja?:scratching:

Przeczytaj jeszcze raz ten cytat Leszkowy, tak ze zrozumieniem...

Ty tu, a oni tam... Ty po swojemu, oni po swojemu... ale razem!

I nie PEDAŁY - te są w rowerach - tylko geje, ewentualnie homoseksualiści

Link do komentarza
39 minut temu, joks napisał:

 

dziadki pewnie przewracają się w grobie za to co wywalczyli...:zalamka:

 

Ad. 1 Twoi dziadkowie walczyli o WOLNOŚĆ dla każdego i tak, przewracają się w grobie z powodu bredni jakie wypisujesz. Oni walczyli o wolność i przestrzeń dla każdego człowieka, a Ty odbierasz teraz prawo do wolności innym ludziom. Po prostu wstyd.

 

 

Link do komentarza
9 minut temu, joks napisał:

czyli moja wolność się skończyła ??? jestem drugi sort?? pedały ,,,,potem jakieś zielone frakcje , i na końcu ja?:scratching:

Nie. Błąd logiczny. Uzurpujesz sobie nienależne prawa. Że niby twoja wolność skończyła się w chwili zawarcia związku homoseksualnego przez kogoś tam?

Rozumiem, że to taki żart...

PS. "Pedały"? Chciałbyś żeby ktoś cię obrażał tylko dlatego, że jesteś w mniejszości? Tak postrzegasz wolność? Ech...

Solange63

500+ dla Ciebie!!! 

+

Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
18 minut temu, solange63 napisał:

Ad. 1 Twoi dziadkowie walczyli o WOLNOŚĆ dla każdego i tak, przewracają się w grobie z powodu bredni jakie wypisujesz. Oni walczyli o wolność i przestrzeń dla każdego człowieka, a Ty odbierasz teraz prawo do wolności innym ludziom. Po prostu wstyd.

 

 

18 minut temu, solange63 napisał:

 a Ty odbierasz teraz prawo do wolności innym ludziom. Po prostu wstyd.

 

 

Ewa ..................akurat

 

18 minut temu, solange63 napisał:

 

 

 

 

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
20 minut temu, Leszek4 napisał:

Ni. Uzurpujesz sobie nienależne prawa. Że niby twoja wolność skończyła się w chwili zawarcia związku homoseksualnego przez kogoś tam

+

coraz częściej moje prawa zaczynają się kończyć , że nie można nazwać rzeczy po imieniu..

smutne to ....

 

Link do komentarza

Jeszcze nie tak dawno, u nas w Polsce,  wstydem dla rodziny, były osoby niepełnosprawne. Ukrywano, nie mówiono o nich - byli wykluczeni ze społeczeństwa, bo spotkała ich kara boska.
Jak takie osoby (niepełnosprawne) miały szczęście nie cierpiały głodu, ani nie marzły.

Nawet dzisiaj większość z nas najchętniej by takie osoby usunęły z widoku - też były i częściowo nadal są "wykluczone" społecznie.
 

Link do komentarza
26 minut temu, Leszek4 napisał:

Nie. Błąd logiczny. Uzurpujesz sobie nienależne prawa. Że niby twoja wolność skończyła się w chwili zawarcia związku homoseksualnego przez kogoś tam?

Rozumiem, że to taki żart...

PS. "Pedały"? Chciałbyś żeby ktoś cię obrażał tylko dlatego, że jesteś w mniejszości? Tak postrzegasz wolność? Ech...

Solange63

500+ dla Ciebie!!! 

+

 

1 minutę temu, bajbaga napisał:

Jeszcze nie tak dawno, u nas w Polsce,  wstydem dla rodziny, były osoby niepełnosprawne. Ukrywano, nie mówiono o nich - byli wykluczeni ze społeczeństwa, bo spotkała ich kara boska.
Jak takie osoby (niepełnosprawne) miały szczęście nie cierpiały głodu, ani nie marzły.

Nawet dzisiaj większość z nas najchętniej by takie osoby usunęły z widoku - też były i częściowo nadal są "wykluczone" społecznie.
 

teraz to jebłeś..........:zalamka:

Link do komentarza
Przed chwilą, bajbaga napisał:

Bo było/jest inaczej ?

mam sąsiada z synem z porażeniem mózgowym , chłop 1,9mwysokościi, często pomagam z dowozem , częsteo coś tam modernizuję w chałupie za free , nie mów mi że jestem ...sam mam dziecko z ......ale nie tubędę się wywnętrzał..

Link do komentarza

Opisujecie skrajności zachowań, ze ojciec chleje i dzieci bije itd tu chodzi o ogólny zarys tematu. Geje czy lesbijki to nie są same potulne baranki, w nich nie drzemie agresja? Czy facet który miał żonę i dzieci i po kilkudziesięcioletnim związku oświeciło go że jest pedałem to co to jest? choroba? Bronicie tu w większości ludzi odmiennej orientacji a powiedzcie mi przed czym ich bronicie? Czy są prześladowani, czy są skazywani na jakieś kary, nie żyją sobie jak każdy z nas i pisanie o wychowywaniu dzieci prze gejów i lesbijki to zakrawa na żart bo ktoś zdrowo myślący nie napisał by tego serio.

Uwierzcie mi, ze widząc geja na ulicy nie podejdę i nie strzelę mu w pysk bo nic mi nie zrobił, nie jestem aż tak uprzedzony. To co pisał joks o paradzie równości, po co ona jest robiona? bo to aby przybywało więcej takich odmieńców na świecie. jeżeli jest ot choroba to chorobą człowiek się nie cieszy i nie okazuje tego całemu światu, ci co biorą udział w takich paradach to nie chorzy ludzie tylko popaprańcy.

Na więcej argumentów jakie tu padły nie chcę sie ustosunkowywać bo musiałbym używać bardziej dobitnych słów za które dostał bym bana na całe życie na tym forum, a bardziej mi zależy na tym forum abym mógł pisać niż na napisaniu kontrargumentów.

A tak na marginesie to temat którego byłem (bo ja go nie założyłem) pionierem zdobędzie chyba większy rozgłos niż temat Dagi:D

Link do komentarza

Trochę żyję na tym świecie i zapewniam Cię że tak było za mojej pamięci. Na małych wioskach do dzisiaj się mało zmieniło w tym zakresie.
Jak w tamtych czasach pojechałem do Berlina (zachodniego) to doznałem szoku widząc tyle osób na wózkach "spacerujących" po promenadach.

Masz dziecko ...... - a gdyby było homo ......... ?

 

I dla jasności - nikt tu nie pisze o jakimś specjalnym traktowaniu - tylko o normalnym tak jak każdego innego związku formalnego - w tym do prawa dziedziczenia ustawowego po partnerze w każdym związku.

Gdyby nie było parad nikt nie "pochyliłby się" nad problemem - górnicy mogą chodzić na "parady" w obronie swoich praw, a homoseksualni i hetero ale nie w związkach formalnych, pozbawiacie takiego prawa ? 

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Czy tak trudno zająć się swoim życiem, bez umoralniania innych, bez nakazywania im życia według własnych norm, bez narzucania im swoich wzorców?

Nazywanie kogoś rzekomo „po imieniu”, np. „pedał”, może być obraźliwe i ma tyle wspólnego z korzystaniem z prawa do wolności, co nazwanie kogoś innego  „chujem”.

Szacunek dla drugiego człowieka jest podstawą wolności. Niezależnie od jego orientacji seksualnej czy światopoglądu.

Każdy z nas jest „odmieńcem”, bo każdy jest inny. I każdy ma też prawo do manifestacji, o ile nie propaguje idei uznanych za zbrodnicze.

Czy prawo do dziedziczenia homoseksualistów ograniczyłoby czyjeś prawa? Czy to może konserwatywni hetero ograniczają prawa homoseksualistów, zabraniając im dziedziczenia?

Link do komentarza
3 minuty temu, uroboros napisał:

Jestem tego samego zdania!

Ale solka - kontynuuj, bo napisałas tylko Ad 1...

A co dalej?

Chyba odechciało mi się pisać. Dyskusja z takimi ludźmi jest bez sensu, bo ich racja jest najichsza :/

 

Problem jest o wiele bardziej złożony i nie dotyczy tylko homoseksualistów.

Ja mam kilka przemyśleń;

"Pedały i lesby" mają się ukrywać, bo nie podobają się pewnym grupom społecznym. Niektórzy twierdzą, że naruszają ich wolność. Przykładów tegoż naruszania brak, bo nie słyszałam o przypadkach wchodzenia Marszu Równości na prywatne posesje zagorzałych katolików/ ksenofobów/ nacjonalistów... Nikt nie jest też w stanie wytłumaczyć w jaki sposób prawo do dziedziczenia po swoim partnerze godzi w interesy wszystkich heteryków świata.

 

Za to ja muszę słuchać/czytać przemyśleń zaściankowych typów, najczęściej z mizernym wykształceniem, którzy książkę widzieli ostatnio w bibliotece szkolnej, a jedyne co "czytają" to 40% Pan Tadeusz. Tacy niestety krzyczą najgłośniej i pełno jest tego chłamu w sieci. Przecież mamy wolność. Tacy też się mogą wypowiadać. Niestety doszliśmy do takiego etapu, że głos autorytetów jest zagłuszany. Mnie natomiast przeszkadza i narusza moją wolność intelektualną to, że o sprawach ważnych wypowiadają się nieważne Zdzichy i Mietki (zbieżność imion przypadkowa). Kiedyś było tak, że każdy robił to, co umiał najlepiej. Rolnik uprawiał rolę i zbierał plon. Murarz stawiał domy, a piekarz produkował pieczywo. Teraz nagle rolnik zna się na swoim fachu, murarce i oczywiście polityce. W internecie zobaczył chwytliwy obrazek i już dorabia sobie do niego teorie. Geja widział tylko w telewizorze, ale zdążył znienawidzić bo "inny". Oczywiście ten sam gej narusza jego wolność, chociaż w życiu rolnika nie dotknął.

 

Kiedyś większość ludzi uważała, że ziemia jest płaska. W XVI wieku pokutowała teoria geocentryczna. Mniejszość, która miała odmienne zdanie kończyła na stosie, albo gnijąc (dosłownie) w więzieniach. Od zawsze jest tak, że wielkie umysły kreują nowe trendy. Głupi tkwią w miejscu, bojąc się zmian, o których tak naprawdę nie mają pojęcia.

Gdyby światem od początku rządzili ludzie jak Joks lub mhtyl, a "odmienność" była na każdym kroku skutecznie tłamszona, nadal mieszkalibyśmy w lepiankach z gówna i słomy. EOT

Link do komentarza

Co ty ewa wypisujesz za durnoty. Jak pisał joks, jak kocham sie ze swoja zona to ogłaszam wszystkim że to zrobiłem, czy pokazuje sie na paradach o wygłaszam że jestem hetero. Po jaki oooj wyłażą na ulice i chwalą sie swoją jak napisałem nie choroba tylko zboczeniem, bo choroba nikt sie nie chwali, a mówią że homoseksualizm to choroba. Pokażcie mi przykład prześladowanie gejów i lesbijekmi. A to ze ktos im ubliża w taki czy w inny sposób no cóż, każdy z Nas w życiu doznać ubliżania i wyzwisk od innych a nie wszyscy są homo.

Kto tu pisał, że odmieńcy naruszają mają czy joksa wolność. A dyskusja tyczy sie  ślubu i wychowania dzieci. jesteś Ewa tak bardzo za nimi to oddaj swoje dzieci parze gejów czy lesbijek na wychowanie i odbierz je za kilka lat zobaczysz jakie wartości dzieci Ci przyniosą do domu.

Śmieszna jesteś pisząc że ludzie boja sie zmian, o jakich zmianach piszesz? o tym żeby społeczeństwo stało sie homoseksualne, aby byli same geje i lesbijki? I wiesz co? takie brednie to na trzeźwo nie można pisać, bez urazy.

 

 

Link do komentarza
36 minut temu, mhtyl napisał:

Ślub gejów czy lesbijek to profanacja urzędu...

Bo tym ślubem naruszą Twoje prawa, czy tylko Twoje ego?

38 minut temu, mhtyl napisał:

... a wychowanie dzieci to już ... szkoda gadać.

Bo się zarażą i będą homoseksualni?

4 minuty temu, mhtyl napisał:

Pokażcie mi przykład prześladowanie gejów i lesbijekmi.

 

 

No tak, póki nie lądują w obozach, nie są torturowani czy zabijani, to jest git. A nieuderzenie geja w pysk (Twój cytat), to szczyt tolerancji.

O rany!

Jeszcze raz: Moje, Twoje prawo do wolności nie może ograniczać wolności drugiego człowieka. Nieprzyznanie praw wyborczych kobietom było ograniczeniem wolności kobiet. Nieprzyznanie prawa do zawierania związków partnerskich z prawem do dziedziczenia jest ograniczeniem praw osób homoseksualnych. Nie nasz interes, co ze swoim majątkiem chcą zrobić. Niech maja możliwość robienia z nim to, co my. Takie trudne?

 

Link do komentarza
2 godziny temu, solange63 napisał:

"Pedały i lesby" mają się ukrywać, bo nie podobają się pewnym grupom społecznym.

Nie ukrywać - ale ostentacyjne zachowanieprzeważnie budzi sprzeciw. Czy np. podoba ci się, jak para heteroseksualna obmacuje się na ulicy, albo obwieszona kondonami w podartych majtkach albo i bez z pozami paraseksualnymi demonstruje swoje upodobania seksualne. Chyba pewna wstrzemi,ęźliwość i opanowanie jest wskazane?

A tego często nie ma w tych grupach - wiem, że oni traktują to jako walkę, ale walka obsceniczna jest odstręczająca. Niestety.

1 godzinę temu, Leszek4 napisał:

Nieprzyznanie prawa do zawierania związków partnerskich z prawem do dziedziczenia jest ograniczeniem praw osób homoseksualnych.

Tak samo jak nieprzyznanie takich praw np. przyjaciołom (ółkom) w pełnym tego słowa znaczeniu. Czasem ktoś mieszka z rodziną na takiej zasadzie, jest traktowany jak domownik - i niestety nawet przy aprobacie rodziny płaci jak obcy za spadek. Od razu mówię - uważam, że ie słusznie.

2 godziny temu, solange63 napisał:

Mnie natomiast przeszkadza i narusza moją wolność intelektualną to, że o sprawach ważnych wypowiadają się nieważne Zdzichy i Mietki (zbieżność imion przypadkowa). Kiedyś było tak, że każdy robił to, co umiał najlepiej. Rolnik uprawiał rolę i zbierał plon. Murarz stawiał domy, a piekarz produkował pieczywo. Teraz nagle rolnik zna się na swoim fachu, murarce i oczywiście polityce. W internecie zobaczył chwytliwy obrazek i już dorabia sobie do niego teorie.

No nie - zazwyczaj różne teorie i wzorce podstawiają ludowi  tzw. "intelektualne sfery, wolnomyśliciele, guru wszelkich maści oraz demagody na usługach władzy - a lud to kupuje z większym lub mniejszym skutkiem. 

Natomiast jest coś w tym, że większość cywilizacji na końcu pławiła się w rozpuście, zboczeniach, obżarstwie i obrazoburstwie, a przedewszytkim podważaniu uznanych wartości i tradycji. No i mamy taki zmierzch - moim skromnym zdaniem - cywilizacji Europy i Ameryki PN.

Nie jestem przeciw lesbijkom i gejom - jestem przeciwko epatowaniu na tym tle - niee lubię epatowania w ogóle. Jest sztuczne i agresywne - odrzuca. Wracając do miłości - chyba wymaga intymności i ciszy - nie wrzasku i burdelowej swobody. 

2 godziny temu, solange63 napisał:

Gdyby światem od początku rządzili ludzie jak Joks lub mhtyl, a "odmienność" była na każdym kroku skutecznie tłamszona, nadal mieszkalibyśmy w lepiankach z gówna i słomy

Abstrachując od wymienionych (choć tu podzielam ich zdanie w dużej mierze) - cała rzecz w tym, miła solange, przy całym szacnku do twej wypowiedzi - światem rządzą i rządzili brutale i bandyci, którzy układaja go wg swojego widzimsię, a rozwoj broni, zbrojeń jest jednym z główniejszych napędów techniki. Historia świata, to historia wojen, ludobójstwa, kolonializmu, a pdstawą jest zniszczenie lub (to taka "pozytywna" opcja) podporządkowania sobie sąsiada. Tak więc światem rządzi rutalna siła - nie idee wolności - te są wypatrzane, tak jak i religie - i służą prymitywom do osiągania władzy i kasy oraz panowania nad duszą i ozumem ludu. 

Tak więc bronię tutaj mhtyla i jocksa - paradoksalnie tacy są raczej niepokorni i mają własny twardszy kręgosłup. Tradycyjny. Dlatego tradycję, zwyczaje np. okupant niszczy. Zastępuje to własnymi wartościami. Często pod pretekstem tzw. "wolności" - ale jego wolności na jego warunkach. Znamy to z UE z tzw kręgów Mędrców UE. Taka inn moralność Kalego. Oczywiście UE nie jest kupantem - ale nauczycielem z batożkiem i  grochem w kącie chce być, tak z głupia frant :takaemotka:

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Dam swój głos w tej dyskusji, bo jest koszmarna. Lechu, Sola, trzymam z wami, a tych co obrażają, sączą nienawiść i zasłaniają się i tradycją, i moralnością, i tym że nie mogą patrzeć, bo coś tam coś tam, należałoby - w imię szacunku dla tradycji i pamięci naszych przodków! - w niedzielne południe wybatożyć na rynku.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...