Skocz do zawartości

Chata wujka Tomka ;)


Recommended Posts

Gość Razmes
Napisano (edytowany)

racja, bo chodziło mi o C-C :D

jest przedłużeniem ściany zewnętrznej nośnej, stoi na wieńcu i przenosi obciążenia. A, że okap jest wysunięty dalej i będzie zamaskowana poziomo na wysokości okapu pod tarasem... Nie ma sztywnej definicji, a do tego budowla jest kombinacją żelbetowo-murowano-szkieletowa.

 

Edytowano przez Razmes
jak ja nie lubię wersji mobilnej... (zobacz historię edycji)
Napisano

a

1 godzinę temu, Razmes napisał:

racja, bo chodziło mi o C-C :D

jest przedłużeniem ściany zewnętrznej nośnej, stoi na wieńcu i przenosi obciążenia. A, że okap jest wysunięty dalej i będzie zamaskowana poziomo na wysokości okapu pod tarasem... Nie ma sztywnej definicji, a do tego budowla jest kombinacją żelbetowo-murowano-szkieletowa.

 

przekroj.PNG

Definicja jest prosta, dom murowany a więźba  krokwiowo-belkowa oparta na drewnianych belkach stropowych. jedynie czego mi brakuje w więźbie Szwajcara to brak kleszczy czy jętek. A na rysunku co wkleiłem z poprzedniej strony uważam, że jest to tzw ślepa ścianka kolankowa. Gdyby ta więźba miała taka konstrukcje jak poniżej to wtedy można by było mówić o  ściance kolankowej.

tmp40d0-1.png

Cytat

Ścianka kolankowa[edytuj]

Przekrój przez ściankę kolankową.

300px-%C5%9Acianka_kolankowa-przekr%C3%B

Ścianka kolankowa - ścianka dobudowana na wieńcu ostatniej kondygnacji budynku w celu podniesieniadachu i tym samym zwiększenie powierzchni użytkowej poddasza.

Jej wysokość zależy od koncepcji organizacji poddasza. Dla poddaszy użytkowanych jako pomieszczenia mieszkalne najczęściej stosuje się wysokość 80-110 cm, wówczas okna umieszcza się w połaci dachowej lub lukarnie. Stosuje się też ścianki o wysokości około 2 m, wówczas okna można umieścić w ściance kolankowej. Stosując poddasze jako przestrzeń nieużytkową, wysokość ścianki nie przekracza 70 cm i stosuje się ją głównie w celu podniesienia połaci dachu nad oknami ostatniej kondygnacji.

 

Napisano

Jack Daniels, widzę. Uczciwie podlewasz. Ja ostatnio podlewam trójkątną butelką, zapobiegliwie i aby nie zapeszyć. 

Tak, projekt podoba mi się, a najbardziej podoba mi się jego w miarę łagodny dach, bo... sam bym taki dziś wybrał. Wybrałem kiedyś inny, choć chciałem taki właśnie mniej nachylony brać, a wybrałem bardziej stromy kierując się względami praktycznymi: poddasze, kondygnacja. Nie narzekam, ale bardziej płaski i bez poddasza uważam dom za lepszy do życia a w budowie łatwiejszy  i w ewentualnych korektach.

Dnia 25.02.2017 o 10:53, Szwajcar napisał:

(...) tylko na kolanach da się do niej podejść więc będzie kolankowa :D:D:D

Polityczne i jakby aktualne i na czasie podejście. Nie wiem tylko czy docenią, czy raczej wlepią jaki mandat. Gdzieś tam w kącie, przy tej kolankowej krzyż postaw, to jakby co będzie, że to twoja prywatna droga krzyżowa, bo z krzyża trzeba brać, żeby podejść.

Napisano
4 godziny temu, PeZet napisał:

Jack Daniels, widzę. Uczciwie podlewasz.

Mój ulubiony trunek i źródło trosk małżonki (przewrażliwionej). ;)

4 godziny temu, PeZet napisał:

Tak, projekt podoba mi się, a najbardziej podoba mi się jego w miarę łagodny dach, bo... sam bym taki dziś wybrał. [...]

Byłby jeszcze łagodniejszy gdyby nie warunki zabudowy. Obowiązuje 35 stopni. Gdyby nie to, zrobiłbym 25.

4 godziny temu, PeZet napisał:

Polityczne i jakby aktualne i na czasie podejście. Nie wiem tylko czy docenią, czy raczej wlepią jaki mandat. Gdzieś tam w kącie, przy tej kolankowej krzyż postaw, to jakby co będzie, że to twoja prywatna droga krzyżowa, bo z krzyża trzeba brać, żeby podejść.

No jak tylko na kolanach, to politycznie dobrozmianowo, ale jak dojdą łokcie to już zalatuje Wisłocką i pozycją kolankowo - łokciową. ;). Ale jak to leciało w Kabareciku Pani Olgi L. "Skojarzenia to przekleństwo..." więc może już nie rozwijajmy tematu :D .

Wróćmy na budowę...

Panowie Cieśle zaopatrzeni w piątek w okazjonalny, wiechowy wikt i napitek w sobotę sobie już budowanie odpuścili.

Oj nawet naród ze wschodu złym nawykom cywilizacyjnym się nie opiera i po byle gorzałce na drugi dzień słabowity, że hej. Jak nie przymierzając jakiś Niemiec czy inny Francuz. No chyba, że im kiełbasa zaszkodziła, bo kupna ;) choć na etykiecie "swojska" :D . Albo ten słynny SMOG ich otruł. :D

Ale w poniedziałek budowa ruszyła z kopyta na nowo. Ze snu zimowego obudził się też mój inspektor nadzorczy i chłopaków z UK nawiedził. No i nadziwić się nie mógł jak to sobie one chłopaki dzielnie poczynają, chwaląc dokładną robotę i przykładne gwoździ wszelkich dobijanie. Coś tam czepił się tylko zakładce folii i poprawiać kazał. Tyle, że nie zapamiętałem co, bo akurat niewyraźnie zabrzmiało w zestawie głośnomówiącym.

Dodał tylko, że impregnat (o czym było już wyżej wykładane) nie wsiąknął za bardzo w mokre drewno i zalecił molestowanie wykonawcy o przemalowanie więźby już po montażu.

Jako, że miałem dzisiaj trochę więcej pracy, to jak dotarłem na budowę już żywego ducha nie zastałem.

IMAG4132.thumb.jpg.ed1c56a4579c0ad1019f022617f04c8e.jpg

Ale na jednej z połaci była już folia rozciągnięta i od spodu już nieba w tej części nie widać.

IMAG4133.thumb.jpg.244cb6f5cd9f0cc8456a5cb69a395637.jpg

Ale słoneczko miło w salonie operowało.

IMAG4134.thumb.jpg.afba0e39caea86c89d13259dd77de464.jpg

Konstrukcja ścianki kolankowo - łokciowej jest kontynuowana, choć nie bardzo mi to pasuje z projektem. Mam w tym tygodniu porozmawiać o tym z kierownikiem budowy. No i brakuje jeszcze kleszczy i mieczy. 

IMAG4140.thumb.jpg.0ffaafc7922a5bc61b5238135d9b63d7.jpg

Nie można tego lekceważyć bo dachówkę będę miał dość ciężką - Braas Turmalin.

IMAG4144.thumb.jpg.f83a93c27522341b00b04526f8ae10da.jpg

Pamiętam jak na początku bloga na FB napisał to mnie jeden z inwestorów, który miał problem z uginającą się więźbą.

No i z powyższego powodu miał do odstąpienia cały dach ... takiej dachówki.

Muszę jutro dać znać wykonawcy, że chcę dachówkę ułożoną równo,

imag1922.jpg

a nie przewiązaną / przesuniętą.

45430273d4.jpg

Jak znam życie to właśnie tak by ułożyli bez powiadomienia :)

Na koniec jeszcze pochwalę się moimi wypocinami przy aranżacji i wizualizacji strefy TV w salonie. Jeszcze nie wszystko gotowe, ale co tam ;)

Salon_07.thumb.png.8f30ef22ee5318fad2e0d6dd9aae56aa.png

Napisano (edytowany)

Jeszcze jej na oczy nie widziałem (poza tymi 2 próbkami, które są do przymiarki) ale nawet mi przez myśl nie przyszło, że mogłaby być inna niż nowa.

Byłem zdecydowany na Orea 9 ale wykonawca ma umowy z Braas więc zapytał się, czy reflektuję ewentualnie na Braas Tegalit. Nie zgodziłem się bo jest to dachówka betonowa więc będzie Turmalin.

Edytowano przez Szwajcar (zobacz historię edycji)
Napisano

Dwa dni już nie widziałem swoich budowlańców. Nie żebym tęsknił :D

Dziś znowu za późno byłem na budowie i może tak być, że zawodowo mnie pochłonie na więcej dni.

A chłopaki robią.

Kolejna połać pokryta folią:

IMAG4153.thumb.jpg.4f96a64c17d463cb05b4fa877e9325b5.jpg

północna.

IMAG4155.thumb.jpg.757e26a5708c8dd76d76f694805e701e.jpg

Ścianka kolankowo - łokciowa też już właściwie powstała i spotkała się o w tym miejscu... Prawie się spotkała.

IMAG4154.thumb.jpg.4254c14a09a19da841fff2786b6b7225.jpg

By UK Cieśle nie czuli się osamotnieni i bez nadzoru, a ja bym spokojnie mógł czekać na układanie dachówki zostawiłem im liścik sugerujący jak mają układać dachówkę. A jak broń Boże.

IMAG4160.thumb.jpg.d18625e18b258f434039a5fb7f61e5d7.jpg

Jak sądzicie? Nie będzie chyba kłopotu ze zrozumieniem przesłania :)

Gość Razmes
Napisano

sprawdź w punkcie sprzedaży, czy układając bez przesunięcia o 1/2 będziesz miał w dalszym ciągu gwarancję. Kiedyś były z tym problemy. Przy małych nachyleniach połaci producent tego nie rekomendował. Chodziło o obniżoną szczelność na zamkach.

Napisano

Przesłanie bardzo dosłowne i na wyraz zrozumiałe, bo nie zarzuca Ci fachowcy że czytać nie umieli:D

Wracając do tej nieszczęśliwej impregnacji to niewyobrażań sobie jak te fachmany chcą zaimpregnować tę więźbę gdy położona jest już membrana?O.o Nie wiem czy wiesz ale takie impregnaty potrafią zeżrec membranę.

Nie wierzę, że drewno mokre i nie zdążyło naciągnąć impregnatu. To bajki takie opowieści. ja wiem, że mi/Nam fajnie się mądrzy aby wype...ć fachowców, wycofać drewno itd ale z drugiej strony rozumiem, że Ci ciężko to zrobić bo tęsknisz za swoim domkiem tak jak każdy z nas i już na niektóre rzeczy/niedociągnięcia masz już wrąbane, zależy Ci aby tylko zakończyć budowę. Tylko dlaczego taki jeden fachowiec z drugim ma Cie kantować? tego nie rozumiem. 

Gość Razmes
Napisano
20 minut temu, Szwajcar napisał:

Tak jest w folderach producenta, a 35 stopni to nie jest małe nachylenie.

W folderach z tego co pamiętam było też napisane, że zalecali montaż z przesunięciem... Tylko w razie jakichś niedogodności się nie dziw ich odpowiedzi :)

 

Napisano
10 godzin temu, Razmes napisał:

W folderach z tego co pamiętam było też napisane, że zalecali montaż z przesunięciem... Tylko w razie jakichś niedogodności się nie dziw ich odpowiedzi :)

 

Też kiedyś rozważałam taką dachówkę. Mi świta, że dostałam informację, że przy kładzeniu bez przesunięcia, wymagane jest pokrycie wodoszczelne; czyli pełne deskowanie i papa.  To było 3 lata temu, może coś zmienili w tej kwestii, ale warto się upewnić.

Napisano

Patrzyłem na instrukcję Braas dotyczącą pokrycia

Dla zainteresowanych.

Nie ma tam nic nt przesuwania dachówki Turmalin czy jakaś opcja kładzenia jej "w łuskę".

Zresztą, na razie nie tracę energii na roztrząsanie tego, bo może problem jest hipotetyczny i nie wystąpi.

Mało mam zmartwień? ;)

Gość Razmes
Napisano
Cytat

Dachówkę Turmalin zaleca się układać z przesunięciem zamków w kolejnych rzędach.

No w instrukcji podanej przez Ciebie jest taki fragment.

Napisano

A rzesz Ty. Lubisz przynosić hiobowe wieści :D .

Widziałem to ale patrz wyżej keep calm and wait. Zalecenia to jeszcze nie wyrok :P 

Dziś oglądałem dachy, jak się nie da tak jak chcę to jakoś to przeżyję. Nie pierwszy "kompromis".

Gość Razmes
Napisano

Nie ma to jak inwestora podbudować.

A z innej beczki. Wydrukuj im jeszcze kartkę, żeby dachówkę docinali na ziemi. Ewentualnie niech podłożą jakaś grubszą plandekę.

Napisano (edytowany)

Jeszcze dachówka nie dojechała.

Panowie Cieśle z pokryciem dachu folią się spieszyli, by w spokoju więźbę w środku kończyć i na głowę nie padało.

Bo na piątek zapowiadali deszcz.

Zagadnąłem też czy gorzałka ich nie zmogła w piątek. Tylko machnęli ręką. "Panie, dokupić musieliśmy".

Cholera, chciałem dobrze, a zamiast tego na koszta ich naraziłem. Zamiast godnej biesiady od ust ich rodzinom odjąłem :D .

W środę pokryli połać wschodnią.

IMAG4164.thumb.jpg.05e034159e8e71eaddcc915d8e5d02f7.jpg

IMAG4166.thumb.jpg.05a84d6064512732f1ddb60dd851c62b.jpg

IMAG4169.thumb.jpg.7f4bd8554b88f4f9099a586c95e0577a.jpg

W czwartek natomiast zamknęli folią dach.

IMAG4176.thumb.jpg.27661c802e9112e6e0725861c65f96b0.jpg

Z prognozami tylko przestrzelili lub zapomnieli, że u nas pada dzień wcześniej niż w Warszawie. W każdym bądź razie jak przyjechałem na budowę w czwartek, to lunęło śniegiem z deszczem. Mogłem się po raz pierwszy schronić pod swój dach.

IMAG4183.thumb.jpg.6cdc1609030a7d381c0b5879e507b818.jpg

Bębnił i łopotał niczym namiot pod którym spędzałem wakacje będąc młodym pacholęciem :)

Wiechy Panowie nie wyrzucili tylko grzecznie odłożyli na bok.

IMAG4187.thumb.jpg.8466fdffa6ee62ff1ea38ab5b48f7a5d.jpg

Za to w piątek na budowie zapachniało wiosną. Słoneczko przygrzało, wiatru ani śladu za to rozśpiewały się ptaki i "rozpachniał" las.

IMAG4193.thumb.jpg.24a484938515fd3caecb0e8a3e242475.jpg

No i pod folią dachu zaroiło się od kleszczy :D

IMAG4194.thumb.jpg.bec9f12d762f6a59dd95042255a66d47.jpg

Lecz muszę przyznać, że poza drewnianymi "insektami" że ten etap prowadzony jest porządnie i bardzo czysto.

Mój inspektor nachwalić się ich nie może. Co uwagi zgłosił, to uwzględniali dobijając dodatkowe gwoździe w newralgicznych - jego zdaniem - miejscach. W piątek po pracy wszystko było wysprzątane na błysk i naprawdę robi dobre wrażenie.

Są dla mnie jeszcze pewne kwestie do wyjaśnienia, bo nie wszystko wygląda tak jak w projekcie, ale to już z kierownikiem budowy będę omawiał.

 

IMAG4197.jpg

Edytowano przez Szwajcar (zobacz historię edycji)
Napisano

No i wykrakaliście :P . Dziś przeprowadziłem długą rozmowę o tym jak może być położona dachówka. No i będzie (lekko niestety) tak jak zaleca producent.

Właściwie to gość od dachu powinien być Wam wdzięczny, bo zdążyłem się oswoić z myślą, że nie będzie po mojemu. :)

Dzięki temu łatwiej mu poszło.

Jak dziś po pracy pojechałem na budowę to zastałem to:

IMAG4204.thumb.jpg.5733039599cec01d2e09e65dc81b5d5f.jpg

I rozstawione palety...

IMAG4205.thumb.jpg.9363065c9648f5d3a51f4bc197b8f44a.jpg

I jeszcze więcej palet z dachówką...

IMAG4207.thumb.jpg.1b23d8f3a7a5bc3e7a200bcbcc38e5c7.jpg

i jeszcze gąsiorki

IMAG4206.thumb.jpg.6cc1efa66fe6ed772020f2e28a46c5c9.jpg

Dachóweczka elegancka, nówka funkiel :)  nie śmigana

IMAG4213.thumb.jpg.19250dfd6d97a10af4bd0d5a993da6a8.jpg

Choć ma jeszcze dojechać, bo to nie wszystko.

No ale pierwsze 5 już ułożone i codziennie będzie tego na dachu więcej.

IMAG4204_1.jpg

Napisano
Dnia 1.03.2017 o 22:21, Razmes napisał:

A z innej beczki. Wydrukuj im jeszcze kartkę, żeby dachówkę docinali na ziemi. Ewentualnie niech podłożą jakaś grubszą plandekę.

A możesz przybliżyć, Pył szkodzi membranie czy coś?

Gość mhtyl
Napisano

Chodzi o to, że przy takich zabiegach uszkadza się membranę. Opiłki z dachówki są tak ostre że potrafią przebić membranę bez większego trudu.

A o brudzie jaki powstanie i zasyfi każdy zakamarek to nie wspomnę:icon_biggrin:

Gość Razmes
Napisano

Dokładnie. Nawet nie tyleż ostre, co rozgrzane. Wypalają masę mikro i czasami trochę większych dziurek.

Napisano (edytowany)

We wtorek (7 marca) chłopaki z East UK zaczęli walkę z pokryciem. Na pierwszy ogień poszła blacharka.

IMAG4220.thumb.jpg.75c089aae270d66af9d3b6761fbc2058.jpg

Muszę przyznać, że nie ma lipy. Wszystko pod jednym logiem Braas'a w kolorach (szarościach) takich jak chciałem.

IMAG4219.thumb.jpg.ee2792ef9d35425b4dc6bf8ec1ef8e28.jpg

IMAG4229.thumb.jpg.31005baf913c9985e89b634f3e077940.jpg

Fajnie to wyszło jak już to zrobili na około.

IMAG4242.thumb.jpg.f852b773b12d6b95df8a9f55e94e425c.jpg

W środę z rana miałem pomiar otworów pod okna. Zwolniłem się na 2 godziny z pracy, aby mieć pewność, że "Oknomistrz" będzie miał informacje z pierwszej ręki, o tym jak ma wyglądać stolarka.

I te 2 godziny ledwie starczyło, by zrobić pomiary, bo oczywiście Pan Andrzej okazał się "bardzo w miarę". Czyli bardzo sympatyczny i w miarę rozgadany :) .

Otwory okienne, jakie są, każdy na zdjęciach widzi. Niektóre z pionowych boków bardziej pasują na szczerzące się uzębienie trapione szkorbutem niż jako kandydat pod stolarkę i lico szpaletów.

Przyznam się, że trochę się zmartwiłem, ale po trójstronnej wymianie informacji z Ja <--> Menadżerem, Menadżer <--> Pan Andrzej "Oknomistrz" ustalono, że odpowiednie sztukowanie lub cięcie ceramiki wykona pod siebie ekipa p. Andrzeja i nie będzie opóźnień.

W to, że się nie ośliźnie nie bardzo wierzę, bo wymiarów do zamówienia nie będą znać dopóki nie wyprowadzą dziur. Ale przynajmniej dziury będą przygotowane przez człowieka, który je będzie później konsumował i wypełniał.

Kto wie lepiej jakiej dziury mu potrzeba?

Dla porządku dodam, że okna będą z firmy Oknoplast w kolorze antracyt (wg wzornika Anthrazitgrau 7016,05). Pan Andrzej również buduje dom, choć jego budowa jest trochę bardziej posunięta. Zapewnił mnie, że zrobi u mnie wszystko jak u siebie.

Tego dnia jeszcze chłopaki z East UK napoczęli połać dachową dachówką.

IMAG4245.thumb.jpg.06bebf10a554378358b9ca3ebb5dc371.jpg

By następnego dnia rozwinąć się do takiego stanu:

IMAG4248.thumb.jpg.fa39d4ad5db5d18a9930645185aaa996.jpg

Oczywiście skośne kalenice cieli na dachu - po ułożeniu. Ale zarzekali się na wszystkie Ukraińskie bóstwa, że folia nie ucierpiała bo położyli deskę. Wlazłem na strych sprawdzić i nic podejrzanego nie znalazłem. Żadnych dziur, rozdarć czy innych uszkodzeń.

Dachówki na dach transportuje sprytna winda...

IMAG4252.thumb.jpg.7e862e1918b059408f8581cd91f94424.jpg

I jeszcze ujęcie z hałdy humusu sąsiada:

IMAG4263.thumb.jpg.0b3b9b05b5c54a435a595be7084d4f3d.jpg

Cudnie, prawda? :D

Edytowano przez Szwajcar (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Szwajcar napisał:

Pan Andrzej również buduje dom, choć jego budowa jest trochę bardziej posunięta. Zapewnił mnie, że zrobi u mnie wszystko jak u siebie.

 

Tak mi się jakoś, przez zupełny przypadek skojarzyło ;)

 

Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano

a

16 godzin temu, Szwajcar napisał:

 

Oczywiście skośne kalenice cieli na dachu - po ułożeniu. Ale zarzekali się na wszystkie Ukraińskie bóstwa, że folia nie ucierpiała bo położyli deskę. Wlazłem na strych sprawdzić i nic podejrzanego nie znalazłem. Żadnych dziur, rozdarć czy innych uszkodzeń.

A co mieli powiedzieć? Dla mnie to nie fachowo. Przestrzegaliśmy Cię przed tym i gdyby deska pomogła/uchroniła membranę to zapewne  o tym wspomnielibyśmy.

Napisano
16 godzin temu, mhtyl napisał:

A co mieli powiedzieć? Dla mnie to nie fachowo. Przestrzegaliśmy Cię przed tym i gdyby deska pomogła/uchroniła membranę to zapewne  o tym wspomnielibyśmy.

Doceniam uwagi, ale jedyne co uzyskam to to, że wiedzą że ich sprawdzę i (może) będą bardziej uważać.

Mogę tylko doglądać i reagować jak coś zepsują. Ani nie mogę stać tam cały dzień i pilnować, ani ich zmusić czy pobić.

Jeszcze jakiś konflikt międzynarodowy wywołam, albo coś?

Wejdę na czworaka w każdą z ukośnych kalenic i sprawdzę stan folii.

Gość mhtyl
Napisano

Nawet nie wiem jakby nie uważali to zawsze coś, gdzieś się prze śliźnie i dziureczki porobi. Jak już położą dachówkę to ewentualnych dziurek nie zobaczysz bo byś musiał z drugiej strony podświetlić lampą aby dostrzec te dziurki. I załóżmy, że uszkodzą membranę, Ty to stwierdzisz i co? uważasz że oni ściągną dachówkę i wymienią membranę? 

Mówisz że możesz tylko doglądać, owszem powinieneś ale tez powinieneś zwracać im uwagi a oni powinni się dostosowywać do tych uwag bo w końcu to Ty jesteś ich prawodawcą.

Napisano

Wracam ze sprawozdaniem. Ostatni wpis skończyłem w czwartek.

W piątek lało tak mocno, że jak podjechałem na budowę to nawet nie wysiadałem z auta. Widziałem, że dach się nie posunął ani trochę.

Sobotę miałem całą zajętą, na budowę trafiliśmy w niedzielę.

Była mgła jak na wrzosowych wzgórzach hrabstwa Devon, brakowało tylko psa Baskerville’ów :)

Okazało się, że w sobotę chłopaki coś tam zrobili. Dokończyli wschodnią połać.

IMAG4264.thumb.jpg.28391fa680dd1604f2d9249145b8f84e.jpg

I podciągnęli północną.

IMAG4268.thumb.jpg.1776d5246734be88cc048c7344c40383.jpg

Bardzo podobała mi się sceneria mojego przyszłego ogrodu w tonacji jak z horroru. Wyobrażałem sobie jak w podobną pogodę zasiądę sobie na fotelu przy witrynie w salonie i czytając książkę będę sobie zerkał, to na płomienie kominka, to na kapiącą z gałęzi drzew mgłę.

Małżonce natomiast, pogoda nie podobała się ani trochę. :) A mówią, że to kobiety są bardziej romantyczne ;)

W poniedziałek wróciło słońce.

IMAG4274.thumb.jpg.9e5870fb6cfefc244f418a0db8ecc8b1.jpg

i pracownicy na dach.

IMAG4278.thumb.jpg.a08bc586bfd1b7f501ddbf02511aa7b5.jpg

Wlazłem na strych by skontrolować folię i zauważyłem, że pojawiły się miecze.

IMAG4285.thumb.jpg.756618fe28bc63872f92865af3fd9ab2.jpg

oraz rozpakowali wyłaz dachowy

IMAG4280.thumb.jpg.bfb50a8e418c10e9132a476a06e5939b.jpg

We wtorek, jak było obiecane, pojawiła się ekipa Pana Andrzeja by wyrównać otwory okienne pod montaż okien.

IMAG4291.thumb.jpg.3b03b7bb4ff86a38e4fc7dd9b97ee43d.jpg

Oczywiście jak każda ekipa zaczęła od sklęcia w żywy kamień roboty poprzedników. To taki budowlany rytuał.

Koty muszą obwąchać każdy zakamarek nowego miejsca, psy obsikać. Natomiast budowlańcy obejrzeć wszystko i przy każdej okazji wymamrotać "Panie kto to Panu tak spier... lił?"

To takie zaklęcie, które ma chyba odgonić złe duchy czy jak? Jak to z zaklęciami. Raz działa, raz nie.

IMAG4294.thumb.jpg.49c9d9e28cb762a1998aab9d3a5f65d9.jpg

Ale po wyrównaniu dziurki na okna wyglądają znacznie lepiej :)

IMAG4297.thumb.jpg.bb0ef903f8d154e68c9f9151054d406f.jpg

Dach natomiast "jechał" w swoim tempie.

IMAG4302.thumb.jpg.2f02bb612f0d3d71131f1fd8e7a1b09e.jpg

Dzisiaj, w środę, dotarli do odcinka, który był najbardziej kłopotliwy.

IMAG4310.thumb.jpg.dae1dc9a4ea38d062c34291a62cb8943.jpg

Obróbka komina i osadzenie wyłazu dachowego. Plus kształtki stopni kominiarskich.

Potem ma iść już z górki.

IMAG4313.thumb.jpg.c813c6135497e232aed154ca546277db.jpg

Mam pierwsze okno :) . Małe i w dachu, ale zawsze.

Chłopaki od wyrównania otworów zrobili swoje i zwijali się wylewnie żegnając kolegów z dachu.

IMAG4317.thumb.jpg.d9f81ad93e0a3c4f45f375c742422cee.jpg

IMAG4319.thumb.jpg.d41383ea2eb6392d5f15fccb1f2df70c.jpg

Dzięki promocji Oknoplastu i negocjacjom udałe mi się podnieść linię użytych okien do linii Prolux :D .

Teraz pozostaje mi tylko czekać na (z niecierpliwością) na montaż.

Gość mhtyl
Napisano

Ja w sprawie mieczy, tych z więźby oczywiście:icon_biggrin: Wątpię aby one coś wzmocniły w takim wykonaniu jak jest teraz. Po pierwsze powinny one być zamontowane podczas wznoszenia więźby, po drugie powinny być  wykonane na wcięcia/czopy aby wzmocniły a nie przybite czy przykręcone na wkręty na płasko.

Napisano (edytowany)

Wiesz, martwiłbym się gdyby były potrzebne. Konstrukcja stropu i więźby jest tak sztywna i przewymiarowana, że wykonawca klnie w żywy kamień ile to drewna pochłonęło. Uparłem się by były, bo są w projekcie.  Nie chcę by się jakiś inspektor dowalił.

A, że nie ma projektu wykonawczego to inna sprawa.

Już wspominałem, założyłem że projektantowi nie chciało się liczyć statyki i przewymiarował konstrukcję z premedytacją. A dla pewności dowalił jeszcze 2x2 dwuteowniki w miejscach które wydawały mu się newralgiczne. Tak dla pewności.

Akurat parę drewnianych stropów jak i więźb widziałem i wiem, że jak ją wiatr porwie to w całości ;)

Edytowano przez Szwajcar (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
43 minuty temu, Szwajcar napisał:

Wiesz, martwiłbym się gdyby były potrzebne. Konstrukcja stropu i więźby jest tak sztywna i przewymiarowana, że wykonawca klnie w żywy kamień ile to drewna pochłonęło. Uparłem się by były, bo są w projekcie.  Nie chcę by się jakiś inspektor dowalił.

 

jeżeli projekt przewidywał to muszą być bo spełniają określoną rolę w całej konstrukcji a w takiej postaci jakiej są obecnie to są rzec można tylko dla ozdoby i uspokojenia oka:116_eye::14_relaxed: chociaż jeżeli faktycznie inspektor będzie kumaty i się dowali to stwierdzi, że to sztuka. Jest to jeszcze do uratowania. Niech ci fachowcy wzmocnia łączenia złączami metolowymi ciesielskimi.

Napisano
Dnia 16.03.2017 o 20:24, mhtyl napisał:

jeżeli projekt przewidywał to muszą być bo spełniają określoną rolę w całej konstrukcji

Nie wiem skąd u Ciebie - przy całej, poniekąd słusznej nieufności dla budowlańców - nagle zaufanie do projektanta.

Przypominam, że mój dom nie jest budowany wg. dopracowanego projektu typowego z całą masą sprawdzonych przy realizacjach rozwiązań. To projekt zrobiony na zamówienie przez lokalne biuro projektowe. Jest w nim o wiele więcej "kwiatków".

Brygada dachowa, którą miałem poradziła sobie z tym dachem sprawnie i fachowo.

I nie jest to moja opinia, ale inspektora, który nie jedną budowę widział.

Jest to też opinia (może mniej fachowo wiarygodna) sąsiadów - którzy widzieli tylko jak ich więźby się stawiały. Czasem w bólach.

Brygada z East UK i ich polski szef niejeden dach postawiła i jak mówili, że tak się na 4 spadowym nie robi - to ja im wierzę.

Niemniej :) by nie było, że rad nie słucham. Zrobili na moją prośbę miecze to zrobili i to. ;)

IMAG4343.thumb.jpg.55b9ead08ab827080d837cdda960ea3e.jpg

IMAG4341.thumb.jpg.8f021110a31e1e4e7442883615ad110d.jpg

I dziś się z nimi pożegnałem.

Jeszcze w piątek o 15 dach wyglądał tak:

IMAG4328.thumb.jpg.4e7210141f2cb3915b2af7a0c1cf4b08.jpg

O tyle już w sobotę prezentował się tak:

IMAG4334.thumb.jpg.5f9eb62b23ed2442867162ef50d7eec3.jpg

i tak

IMAG4331.thumb.jpg.147cf2b7ff2bc022aab882df187ab0b7.jpg

A więc MAM DACH!!!

Specjalnie na sobotę zamówiłem test z rzęsistego deszczu i porywistego niczym wkurzona teściowa wiatru.

Z dachem pojawiła się w moim domu nowość, która będzie tam królować do czasu zamknięcia budynku oknami i drzwiami. Przeciągi :)

Okna maja być do 4 tygodni od poniedziałku - czyli do 10 kwietnia. Dziś Pan Andrzej robiło ostateczne pomiary.

Założył poligon w domu i przejechał niwelatorem. Wrócił do punktu wyjścia mijając się o pół mm. Oznaczył wszystkie parapety i posadowienia drzwi tarasowych.

Napisano
6 godzin temu, Szwajcar napisał:

 

Okna maja być do 4 tygodni od poniedziałku - czyli do 10 kwietnia. Dziś Pan Andrzej robiło ostateczne pomiary.

Założył poligon w domu i przejechał niwelatorem. Wrócił do punktu wyjścia mijając się o pół mm. Oznaczył wszystkie parapety i posadowienia drzwi tarasowych.

Ja Cię ostrzegam,przyjrzyj się temu co robi Pan Andrzej.Przecież to nie budowlaniec!!!
Rozumiem centymetr,dwa a nawet pięć cm różnicy w pomiarach ale pół milimetra???:icon_eek:
To jakiś kosmita ;):) 

Gość Razmes
Napisano

A tarasowe na czym będzie opierał? Na poszerzeniach?

Napisano

Wiesz zastanawia Mnie jedno jak planujesz wykończyć komin ponad dachem to raz a dwa dlaczego nie zrobiono tego przed położeniem dachówki. Na ile znam życie to wykańczanie komina po położeniu dachówki zawsze zostawia na niej większe lub mniejsze ślady po pracach budowlanych. No chyba że masz w planie obudowę systemową coś w tym rodzaju http://kominy-obudowy.pl/o-obudowie

Gość mhtyl
Napisano
8 godzin temu, Szwajcar napisał:

Nie wiem skąd u Ciebie - przy całej, poniekąd słusznej nieufności dla budowlańców - nagle zaufanie do projektanta.

 

Bo ja nie ufam nikomu:D

Natomiast co do komina jak słusznie zauważył janusz13, to chyba ktoś przespał temat bo jak widzę na zdjęciach opierzenie komina już jest. Też mnie ciekawi jak będzie wykończony komin. I jak już o kominie dyskutujemy to czym będziesz ocieplał komin na zewnątrz.

Napisano
2 godziny temu, Buster napisał:

Ja Cię ostrzegam,przyjrzyj się temu co robi Pan Andrzej.Przecież to nie budowlaniec!!!
Rozumiem centymetr,dwa a nawet pięć cm różnicy w pomiarach ale pół milimetra???:icon_eek:
To jakiś kosmita

Ponoć przy jego montażyście to i tak luzak i lekkoduch ;)

1 godzinę temu, Razmes napisał:

A tarasowe na czym będzie opierał? Na poszerzeniach?

Coś tam Pan Andrzej zaznaczał - jest jakaś kreska i 1,20m w dół coś ma być jeszcze zrobione. Trochę się zirytował, że od razu tego nie zrobili. Może, jak piszesz, na poszerzeniach. A jak powinno być?

31 minut temu, janusz13 napisał:

Wiesz zastanawia Mnie jedno jak planujesz wykończyć komin ponad dachem to raz a dwa dlaczego nie zrobiono tego przed położeniem dachówki. Na ile znam życie to wykańczanie komina po położeniu dachówki zawsze zostawia na niej większe lub mniejsze ślady po pracach budowlanych. No chyba że masz w planie obudowę systemową coś w tym rodzaju http://kominy-obudowy.pl/o-obudowie

Postaram się dopilnować by było to systemowo. Dzięki za linka.

11 minut temu, mhtyl napisał:

I jak już o kominie dyskutujemy to czym będziesz ocieplał komin na zewnątrz.

Komin (wg. projektu) jest ocieplony wełną mineralną razem z ociepleniem elewacji na odległość 1m od niego. Potem ocieplenie przechodzi w styropian. Grubość ocieplenia to 20cm. Oczywiście mówimy tu o ociepleniu poniżej dachu. Oczywiście pamiętam, by ocieplona została też ta część która jest na strychu.

Co ciekawe, w pierwszej wersji projektu miał to być styropian, dopiero po mojej sugestii, że to nie najlepszy pomysł, projektant zmienił na wełnę :) .

Gość Razmes
Napisano

Na poszerzeniach stabilniej opierają się większe elementy, np drzwi tarasowe czy przesuwki/ hsy.

Efekt końcowy prezentuje się bardzo ładnie 😊

Wszystko pewnie przemyślane z rok wcześniej 😊

Jedyne co, to brakuje dojścia z wyłazu do komina, czyli kilka stopni i ława.

I mi osobiście ten spust na rynnie na tarasie się nie teges, ale gdzieś go trzeba było umiejscowić...

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Szwajcar napisał:

(...) Coś tam Pan Andrzej zaznaczał - jest jakaś kreska i 1,20m w dół coś ma być jeszcze zrobione. Trochę się zirytował, że od razu tego nie zrobili. Może, jak piszesz, na poszerzeniach. A jak powinno być? (...)

Powinien być ciepły montaż, żeby uniknąć mostka termicznego: podstawa okna tarasowego powinna być podparta w dwóch, trzech miejscach - np słupkami metalowymi, a pusta przestrzeń wypełniona ociepleniem - styropianem albo pianką. Im słupki węższe a ocieplenia więcej, tym lepiej. Słupki możesz zrobić od biedy z gazobetonu - jest dość ciepły.

Ważne, by całości pod oknem nie wymurować, bo wówczas powstanie niefajny mostek termiczny, a tego akurat mostka łatwo jest uniknąć.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, Szwajcar napisał:

 

Komin (wg. projektu) jest ocieplony wełną mineralną razem z ociepleniem elewacji na odległość 1m od niego. Potem ocieplenie przechodzi w styropian. Grubość ocieplenia to 20cm. Oczywiście mówimy tu o ociepleniu poniżej dachu. Oczywiście pamiętam, by ocieplona została też ta część która jest na strychu.

Co ciekawe, w pierwszej wersji projektu miał to być styropian, dopiero po mojej sugestii, że to nie najlepszy pomysł, projektant zmienił na wełnę :) .

I bardzo dobrze, bo styropian by po jakimś czasie się rozpłynął.

Gość Razmes
Napisano
1 godzinę temu, PeZet napisał:

podstawa okna tarasowego powinna być podparta w dwóch, trzech miejscach - np słupkami metalowymi, a pusta przestrzeń wypełniona ociepleniem - styropianem albo pianką

podpieranie punktowe ciężkich elementów z czasem może prowadzić do ich odkształceń.

Napisano
5 minut temu, Razmes napisał:

podpieranie punktowe ciężkich elementów z czasem może prowadzić do ich odkształceń.

Masz rację. A używanie zapałek może prowadzić do pożaru.

Samochody nam się łamią notorycznie bo są podparte w czterech punktach, mosty się walą, a okna? Panie, nadproża się sypią, świat nie widział jak te punktowo podparte elementy odkształcają się.

Napisano

Wygląda na to, że firma Pana Andrzeja zna się na rzeczy więc pozostaje go kontrolować :)

4 godziny temu, Razmes napisał:

I mi osobiście ten spust na rynnie na tarasie się nie teges, ale gdzieś go trzeba było umiejscowić...

Tam w pobliżu będzie słup pergoli i do niego poprowadzi się rurę spustową.

Gość Razmes
Napisano
4 godziny temu, PeZet napisał:

Masz rację. A używanie zapałek może prowadzić do pożaru.

Samochody nam się łamią notorycznie bo są podparte w czterech punktach, mosty się walą, a okna? Panie, nadproża się sypią, świat nie widział jak te punktowo podparte elementy odkształcają się.

wszystko pracuje 😊 auta się nie łamią, bo mają tłumienie drgań 😊 mosty z elementów monolitycznych, schematy konstrukcji dla układów wyznaczalnych, łączone przegubowo.

A okna poskręcane, pozgrzewane. Im bardziej energooszczędne, tym masywniejsze. Im więcej światła, tym masywniejsze. A chcą na trzech rurkach ustawiać i styropianem maskować 😊

Oczywiście to też kwestia producenta, technologii, parku maszynowego. Widziałem jednak jak przesuwka pracuje tak ustawiona po dwóch latach i dziękuję. Każdy może mieć własne zdanie na ten temat 😊

Gość mhtyl
Napisano
8 godzin temu, Szwajcar napisał:

 

Postaram się dopilnować by było to systemowo. Dzięki za linka.

 

Te obudowy drogie, ale cóż ktoś to musi zrobić a wiadomo że za darmo tego  ie zrobi i jeszcze musisz doliczyć robociznę za zamontowanie tej obudowy na kominie + ściągnięcie i ułożenie ponownie dachówki. Nie wiem czy nie wyszło by taniej gdybyś kupił płytki stuktonit w kolorze czarnym i obudował nimi komin. Taka płytka 25X25 cm kosztuje coś około 4 zł.

 

4 godziny temu, Razmes napisał:

podpieranie punktowe ciężkich elementów z czasem może prowadzić do ich odkształceń.

Są specjalne profile do takich okien wyrównujące zbyt duże odstępy od podłoża. I tylko takie rozwiązanie nie spowoduje odkształceń ramy.

4_prawidlowe_wykonanie_poszerzen_pod_pro

I dodam, że sama rama okienna nie jest tak ciężka  jak samo szkło.

Gość Razmes
Napisano

Dokładnie o poszerzenia mi chodzi, o niebo lepiej trzymają w miejscu całe drzwi tarasowe.

Jeżeli chodzi o wykończenie komina to fakt, przydałoby się je razem z dachówką robić, ale już po ptakach :icon_rolleyes:

Napisano (edytowany)
15 godzin temu, Razmes napisał:

(...) tłumienie drgań 😊 (...) schematy konstrukcji dla układów wyznaczalnych (...)

A okna (...) chcą na trzech rurkach (...)

(...) Każdy może mieć własne zdanie na ten temat 😊

Przecież okno jest zamocowane ze wszystkich czterech stron: na kotwach rozpięte do boków i nadproża, i podparte od dołu.

Polecam Tobie lekturę dotyczącą ciepłego montażu okien i drzwi - nie tylko tarasowych. :)

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Gość Razmes
Napisano

"Ciepły montaż" to pojęcie dość szerokie i według mnie nie do końca jednoznacznie. Co producent, to delikatnie inna technologia, inne wytyczne i inne postrzeganie tematu. Zwykle kojarzy się z montażem trójwarstwowym.

Czyli izolowanie w ścianie przy użyciu taśm rozprężnych, folii paroizolacyjnych i paroprzepuszczalnych, po wysuwanie w warstwę izolacji, używanie taśm epdm, gotowe systemy typu np. MOWO, zwykłe konsole i kotwy utrzymujące okna poza obrysem ściany w ociepleniu.

Przede wszystkim liczy się jednak jakość wykonania i o ile faktycznie ograniczyliśmy ekspansję pary wodnej w przegrodę. Tak to osobiście postrzegam.

Dla przykładu. Zachowaj wszystkie wytyczne dotyczące montażu ciepłego, starannie to wykonaj, podeprzyj w poziomie i w prostej linii takie ... izolacyjne drzwi tarasowe, które niekiedy wagą oscylują i w granicach 250-300 kg. 😊

Gość mhtyl
Napisano
12 godzin temu, PeZet napisał:

Przecież okno jest zamocowane ze wszystkich czterech stron: na kotwach rozpięte do boków i nadproża, i podparte od dołu.

 

Nie wszystkie okna są mocowane z czterech stron, zależy to od wielkości okna. Mocuje się jeszcze na  tzw dyble.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...