Skocz do zawartości

czy ściana fundamentowa musi być bezwzględnie na środku ławy fundamentowej


Recommended Posts

Napisano
  Cytat

Tak jest , właśnie o to chodzi . A Irbis zaraz bierze się za drwiny oskarżając o brak wiedzy i kompetencji , czy jakoś tak .

Rozwiń  

Irbis nie "bierze się za drwiny i nie oskarża o brak wiedzy i kompetencji" bezpodstawnie!
Zauważyliście mało mówiące zdjęcia, a pomijacie zupełnie wyraźny szkic z postu Post w którym dziś już brakuje szkicu i próbujecie podważyć moje kompetencje??? Sorry, Panowie, są rzeczy, których dżentelmen nie robi... , a już stawianie samych siebie w pozycji skrzywdzonych jest niskiego lotu manipulacją, nie jedyną zresztą w tym wątku. Wybaczcie te kilka słów prawdy i nie traktujcie ich jako drwiny tylko prosty i przejrzysty opis sytuacji.

Rozumiem, że wątek ten traktujemy jako poligon doświadczalny - kto kogo zapędzi w kozi róg, z użyciem wszelkich dostępnych sił i środków???

Drzewiej, złapanych za brody, ciągnąłbym przez całą karczmę i wyrzucił przez drzwi wejściowe do rynsztoka, bo naprawdę nie mieścicie się w kategoriach honorowych icon_smile.gif

  Cytat

icon_eek.gif A jaka skala tego rysunku była ?. Tam chyba była skala "mniej więcej" - i raczej chodziło o to co na fotce nie było widoczne, czyli, że ściana równo z ławą (?). Pomijam już to, że w opisie byyło także stwierdzenie - nieudolny rysunek.
Biorąc to pod uwagę, swoją ocenę sytuacji oparłem tylko na zdjęciach.

Po drugie, akurat ściana była po drugiej stronie.

Rozwiń  

Mogę napisać, że trzymały ją dwie papugi, a dziś już znalazła się na właściwym miejscu, dzięki zabiegom tychże papug ;)

Autor szkicu zamieścił go po to, aby przedstawić dokładniej, to czego nie było widać na zdjęciach.

Kończę na tę chwilę, bom ja nie papuga i buduję zamiast mędzić ;)
Napisano
Ha, więc sądzisz, że ława w projekcie jest 10 cm szersza od ściany (bo skoro tylko 5cm od osi)?
Spotkałeś się kiedykolwiek z taką ławą pod ścianą nośną w budynku jednorodzinnym?
A spotkałeś się w ogóle z jakąkolwiek ławą fundamentową?

Tak jak pisałem podając sposób w jaki obliczyłem szacunkową rozbieżność - przyjąłem bardzo wąską ławę 60cm
i na niej typową dla takiej ławy ścianę 24 cm. Ława fundamentowa ściany nośnej budynku jednorodzinnego o szerokości 34 cm (niech będzie 40cm) to byłby spory ewenement, a to wynika z Twoich szacunków na "oko".

Przypomnę tylko, że ten etap dochodzenia mamy w zasadzie za sobą (wobec kasowania wszelkich, choćby przybliżonych danych przez autora wątku) i teraz pozostaje kwestia czy architekt zaakceptował fuszerkę słownie (bez jakichkolwiek konsekwencji i przy pełnej odpowiedzialności inwestora za fakt odstępstwa od projektu), czy też naniósł poprawki do projektu biorąc odpowiedzialność na siebie!!! :bezradny:
Napisano
  Cytat

Ha, więc sądzisz, że ława w projekcie jest 10 cm szersza od ściany (bo skoro tylko 5cm od osi)?
Spotkałeś się kiedykolwiek z taką ławą pod ścianą nośną w budynku jednorodzinnym?
A spotkałeś się w ogóle z jakąkolwiek ławą fundamentową?

Rozwiń  


No to teraz pojechałeś po bandzie. icon_biggrin.gif

Rozumiem, że to co napisałeś wynika z Twojej wiedzy o oporze gruntu, dla tej lokalizacji.



Ps. A jak tam "nośność" gruntu jest większa niż 200 kPa, to jaka może być szerokość ławy - a może można ławę pominąć?
Napisano
  Cytat

Ha, więc sądzisz, że ława w projekcie jest 10 cm szersza od ściany (bo skoro tylko 5cm od osi)?

Rozwiń  

Nic nie sądzę , takie były proporcje tego rysunku którego autor chciał tylko pokazać o co chodzi , bo na pewno nie malował go z zachowaniem proporcji . Ale nigdy nie odważyłbym się robić wyliczeń na podstawie jakiegoś bezwymiarowego bazgrołu , co Ty niniejszym czynisz .
Pokazałem tylko proporcje i skalę Twojej manipulacji .
Natomiast na zdjęciach przesunięcie było tak małe że zupełnie niewidoczne .
Napisano
  Cytat

Nic nie sądzę , takie były proporcje tego rysunku którego autor chciał tylko pokazać o co chodzi , bo na pewno nie malował go z zachowaniem proporcji . Ale nigdy nie odważyłbym się robić wyliczeń na podstawie jakiegoś bezwymiarowego bazgrołu , co Ty niniejszym czynisz .
Pokazałem tylko proporcje i skalę Twojej manipulacji .
Natomiast na zdjęciach przesunięcie było tak małe że zupełnie niewidoczne .

Rozwiń  

Na drugi raz jak będziecie odpowiadać na posty to wciągajcie je w całości z rysunkami do własnej odpowiedzi,teraz to wygląda jak przeciąganie liny.
Gość mhtyl
Napisano
Coś mi się wydaje,że będzie powtórka z rozrywki i temat będzie do zamknięcia ,jeżeli dyskusja będzie się toczyć tak jak się toczy.
Napisano
  Cytat

Rozumiem, że to co napisałeś wynika z Twojej wiedzy o oporze gruntu, dla tej lokalizacji.

Rozwiń  

Nie znam lokalizacji, więc przyjąłem ławę z projektu.

  Cytat

Ps. A jak tam "nośność" gruntu jest większa niż 200 kPa, to jaka może być szerokość ławy - a może można ławę pominąć?

Rozwiń  

A jak "tam" znaczy na księżycu, to trzeba budynek kotwić icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Nic nie sądzę , takie były proporcje tego rysunku którego autor chciał tylko pokazać o co chodzi , bo na pewno nie malował go z zachowaniem proporcji . Ale nigdy nie odważyłbym się robić wyliczeń na podstawie jakiegoś bezwymiarowego bazgrołu, co Ty niniejszym czynisz.

Rozwiń  

Oj, mylisz się, ale to bez znaczenia, prawda?

  Cytat

Pokazałem tylko proporcje i skalę Twojej manipulacji .
Natomiast na zdjęciach przesunięcie było tak małe że zupełnie niewidoczne .

Rozwiń  

Więc to ja manipuluję? A przesunięcie było niewidoczne? Ciekaw jestem co tak zaniepokoiło inwestora, że pytał czy budynek może się od tego zawalić. Z doświadczenia wiem, że zwykle inwestor nie jest w stanie zauważyć drobnego błędu, dopiero kiedy błąd jest znaczny nabiera obaw co do jakości prac, ale wtedy ruszają do boju "niszczyciele marzeń" - w tym wypadku postawiliście się na ich miejscu, lub co najmniej w koalicji z nimi. Takie można wyciągnąć wnioski czytając cały wątek, choć Bajbaga zmienił front dopiero w końcowej fazie.

Dla Was istotne są teraz sformułowania, wrażenia, nawet okulary, tylko nie fuszerka - czym ja nazywam odstępstwo od projektu.

Uważam, że dalsza dyskusja nie ma sensu, bo wszystko zostało powiedziane, istotna część została usunięta i bawimy się tylko słowami, co nie wnosi nic merytorycznego do wątku.

Jeszcze raz adres wątku o takich samych przypadkach z komentarzem inwestorów, nie wirtualnych papug "niszczycieli marzeń" (wyjątkowo trafne określenie): Błędy wykonawcze z komentarzem!

Bronicie tylko tych wykonawców, czy wszystkich z wątku o błędach???
Napisano
  Cytat

..............., choć Bajbaga zmienił front dopiero w końcowej fazie.

Rozwiń  


Chyba żyjesz w jakimś matriksie. Kompetencje, a teraz front .......

Nic nie zmieniałem. Szef wszystkich szefów i finito - reszta to tylko dyskusja o bzdetach, na podstawie wydumanych, Twoich założeń.

O tym czy jest odstępstwo i jakie decyduje tylko projektant - a jak sobie nazwiesz jego postanowienie, to raczej nikogo nie interesuje.
Napisano
  Cytat

Chyba żyjesz w jakimś matriksie. Kompetencje, a teraz front .......

Rozwiń  

Mój drogi Bajbago - ja żyję na budowie, a front robót to mój żywioł icon_razz.gif

  Cytat

O tym czy jest odstępstwo i jakie decyduje tylko projektant - a jak sobie nazwiesz jego postanowienie, to raczej nikogo nie interesuje.

Rozwiń  

Z jednym zastrzeżeniem - ma być bezwzględnie na piśmie!
Jeśli twierdzisz inaczej to wprowadzasz w błąd.
Napisano
  Cytat

Więc to ja manipuluję? A przesunięcie było niewidoczne? Ciekaw jestem co tak zaniepokoiło inwestora, że pytał czy budynek może się od tego zawalić.

Rozwiń  

Zaniepokoiła go Twoja rada o ponownym przeliczaniu wszystkiego , niemądra i bezsensowna .
Napisano
  Cytat

  Cytat


i próbujecie podważyć moje kompetencje???

Rozwiń  



icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif


Ps. To stwierdzenie wiele wyjaśnia icon_cool.gif

Rozwiń  

bardzo wiele

a odpowiadając bezpośrednio na pytanie z tematu - nie nie musi, ba, czasami jest optymalniej jeżeli jest niesymetrycznie, tylko nikomu się nie chce w to bawić, bo przy takich kurnikach nie ma to wielkiego znaczenia
Napisano
Napisz że się poddajesz , bo zagoniliśmy Ciebie w " kozi róg "
cytat :
  Cytat

Rozumiem, że wątek ten traktujemy jako poligon doświadczalny - kto kogo zapędzi w kozi róg, z użyciem wszelkich dostępnych sił i środków???

Rozwiń  
Napisano
  Cytat

Temat do zamknięcia.

Rozwiń  

Też mam podobny problem, ale przed budową. Projektant posadowił ściany fundamentowe przyśrodkowo, bo nie uwzględnił w nich większej od typowego projektu, grubości ocieplenia i podparcia elewacji. Konstruktor zapewnia, że ława jest obliczona na obciążenia zarówno brzeżne, jak i centralne, ale na wszelki wypadek w projekcie wykonawczym trójwarstwowy fundament będzie na całej szerokości ławy, już z grubszym ociepleniem i grubszym poparciem elewacji. Na marginesie, niektórzy architekci wykonują projekt do pozwolenia na budowę, który nie zawiera zestawienia tarcicy do więźby i prętów do zbrojenia, uzależniając takie zestawienia od zamówienia dodatkowego projektu wykonawczego.

  Cytat

Zaniepokoiła go Twoja rada o ponownym przeliczaniu wszystkiego , niemądra i bezsensowna .

Rozwiń  

Myślę, że nie wiesz, o czym piszesz. Umiejscowienie i grubość prętòw zbrojenia ławy mogą być za słabe dla zmienionych wektorów nacisku na ławę, ale można to sprawdzić odliczeniami. Z pewnością zleci to prokurator po katastrofie budowlanej.
Napisano
  Cytat

Myślę, że nie wiesz, o czym piszesz. Umiejscowienie i grubość prętòw zbrojenia ławy mogą być za słabe dla zmienionych wektorów nacisku na ławę, ale można to sprawdzić odliczeniami. Z pewnością zleci to prokurator po katastrofie budowlanej.

Rozwiń  

Chyba jednak sam nie wiesz o czym piszesz , bo ja pisałem o domku parterowym a Tobie to chyba wszystko pomyliło się z drapaczem chmur . :tease2:
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Na marginesie, niektórzy architekci wykonują projekt do pozwolenia na budowę, który nie zawiera zestawienia tarcicy do więźby i prętów do zbrojenia, uzależniając takie zestawienia od zamówienia dodatkowego projektu wykonawczego.


Myślę, że nie wiesz, o czym piszesz. Umiejscowienie i grubość prętòw zbrojenia ławy mogą być za słabe dla zmienionych wektorów nacisku na ławę, ale można to sprawdzić odliczeniami. Z pewnością zleci to prokurator po katastrofie budowlanej.

Rozwiń  

A Ty konstruktor -architekt -projektant? Jajo chce być mądrzejsze od kury icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

A Ty konstruktor -architekt -projektant? Jajo chce być mądrzejsze od kury icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Nie, ja jestem inwestorem i mam za to zapłacić, a potem w tym mieszkać. Tymczasem otrzymałem projekt do pozwolenia na budowę, w którym na rysunkach konstrukcyjnych ławy, jej grubość wynosi 60cm, a na przekrojach kondygnacji ta sama ława ma 70cm. Sądzę, że jednak jestem mądrzejszy od kury, która sporządziła taki projekt, nie?
Tak na marginesie, czy na tym forum ktoś jeszcze chce pomóc, czy tylko wyśmiewać? To nie jest forum dla elektryków, konstruktorów i architektów, tylko dla ludzi chcących wybudować dom. Pomocne fachowe uwagi - bardzo chętnie. Aluzje o czyimś amatorstwie są tak samo głupie, jak przechwałki o własnym profesjonaliźmie.
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Nie, ja jestem inwestorem i mam za to zapłacić, a potem w tym mieszkać. Tymczasem otrzymałem projekt do pozwolenia na budowę, w którym na rysunkach konstrukcyjnych ławy, jej grubość wynosi 60cm, a na przekrojach kondygnacji ta sama ława ma 70cm. Sądzę, że jednak jestem mądrzejszy od kury, która sporządziła taki projekt, nie?
Tak na marginesie, czy na tym forum ktoś jeszcze chce pomóc, czy tylko wyśmiewać? To nie jest forum dla elektryków, konstruktorów i architektów, tylko dla ludzi chcących wybudować dom. Pomocne fachowe uwagi - bardzo chętnie. Aluzje o czyimś amatorstwie są tak samo głupie, jak przechwałki o własnym profesjonaliźmie.

Rozwiń  

Jakie przekroje ,jakie naprężenia nas inwestorów guzik obchodzi,co kończyłeś studia techniczne? Ja zapłaciłem za projekt i ma on być zgodny ze wszystkimi normami) ,pewnie że zdarzają się jakieś wpadki z winy projektanta czy wykonawcy, a ty o jakiś wektorach .Piszesz o przekrojach kondygnacji i co w tym przekroju kondygnacji masz lawę fundamentową? sam niewiesz jak nazywać poszczególne przekroje a się wymądrzasz.
Napisano
  Cytat

a ty o jakiś wektorach .

Rozwiń  

- ma psa wabiącego się Wektor....... icon_biggrin.gif , wygłupiłeś się jotesz i tyle ale nie martw się bo na tym forum już był jeden co fizykę (chyba kwantową) objaśniał , więc gdzie tam Tobie do niego z twoimi wektorami.
Napisano
  Cytat

Jakie przekroje ,jakie naprężenia nas inwestorów guzik obchodzi,co kończyłeś studia techniczne? Ja zapłaciłem za projekt i ma on być zgodny ze wszystkimi normami) ,pewnie że zdarzają się jakieś wpadki z winy projektanta czy wykonawcy, a ty o jakiś wektorach .Piszesz o przekrojach kondygnacji i co w tym przekroju kondygnacji masz lawę fundamentową? sam niewiesz jak nazywać poszczególne przekroje a się wymądrzasz.

Rozwiń  


Koledzy, skoro przedstawiacie się jako inwestorzy, to ja czegoś nie rozumiem - od kiedy każdy inwestor ma obowiązek posługiwać się terminologią fachową? Od kiedy inwestor ma obowiązek kończyć studia techniczne? Od kiedy inwestor ma obowiązek odpuszczać błędy wykonawcy, kierownikowi czy architektowi?

Skąd w takim razie u Was takie zacięcie do narzucania powyższych wymagań, a zupełny brak zrozumienia dla jedynego obowiązku jaki ma inwestor - dbałość o to, aby pieniądze wydane na budowę nie okazały się wyrzucone w błoto?! Sądzę, że arogancja w stosunku do innych inwestorów jest zupełnie nie na miejscu, a z drugiej strony inwestor powinien użyć wszelkich dostępnych metod aby jego zamierzenie zakończyło się powodzeniem, więc czasem może nawet "pojechać po bandzie".

Jako wykonawca rozumiem i w pełni akceptuję takie postępowanie, w zamian daję sobie podobne prawo jeśli chodzi o wyegzekwowanie od inwestora należności za dobrze wykonaną pracę.
Gość mhtyl
Napisano
Jeżeli ktoś pokazuje na forum ,że jest mądrzejszy od fachowców a pisze bzdury to niestety ale wybacz.
To tak jakby Tobie jakiś nawiedzony inwestor mówił co masz robić a Ty wiesz ,że źle to będzie,to co? nie będziesz się starał go uświadomić,że źle godo icon_smile.gif a jak będzie się dalej upierał to zapewne podziękujesz mu i pójdziesz na inną budowę.
Napisano
Nie czytałeś wątku w którym pisałem o podnoszeniu komina lewarkiem? To żałuj - inwestor sam sobie zrobił dobrze, a później chciał reklamować, w efekcie pytając o radę jak naprawić błąd.

Wydaje mi się tylko, że jako bywalcy zorientowani w temacie możemy bardziej pobłażliwie traktować zagubionych inwestorów, ewentualnie z odrobiną humoru zamiast ścinać ich na wstępie.

W końcu my tu przebywamy prawie na co dzień, to po co mamy sami sobie psuć atmosferę?...

Warto nabrać odrobiny dystansu, a na pewno śmiać się częściej! icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
Pewnie ,że lepiej żartować niż ... się denerwować icon_biggrin.gif
Ale co innego inwestor który sam źle zrobił i potem szuka porady a co innego taki co chce udzielać rad a nie wie o czym pisze albo wgłębia się tak w temat ,że podaje skład chemiczny farby icon_biggrin.gif a żeby pomalować ścianę Nam szarym inwestorom takie informacje są nie potrzebne.
Napisano
  Cytat

Jakie przekroje ,jakie naprężenia nas inwestorów guzik obchodzi,co kończyłeś studia techniczne? Ja zapłaciłem za projekt i ma on być zgodny ze wszystkimi normami) ,pewnie że zdarzają się jakieś wpadki z winy projektanta czy wykonawcy, a ty o jakiś wektorach .Piszesz o przekrojach kondygnacji i co w tym przekroju kondygnacji masz lawę fundamentową? sam niewiesz jak nazywać poszczególne przekroje a się wymądrzasz.

Rozwiń  

Kolego, nie trzeba kończyć wyższej matematyki, żeby wiedzieć, że dwa razy dwa równa się cztery. Przekrój pionowy wykonany przez projektanta, obejmuje wszystkie kondygnacje, od ławy fundamentowej po kalenicę. Rzut poziomy ław fundamentowych został wykonany przez konstruktora, podobnie do przekrojów poszczególnych fragmentów ław - w celu wskazania sposobu ułożenia zbrojenia.
Taki z Ciebie inwestor, jak ze mnie inżynier. Tyle, że ja nie skupiam się na dyskredytowaniu innych. Budynek z dwoma kondygnacjami i ścianą trójwarstwową oraz ciężkie pokrycie dachowe na niejednorodnym gruncie, może spowodować wygięcie lub pęknięcie źle skonstruowanej ławy fundamentowej, jeszcze w trakcie budowy - budynek nie jest obciążony jednakowo w każdym punkcie ławy. Co z Ciebie za ostoja? Chyba, że ostałeś już sam.
Napisano
  Cytat

Co Wy macie z tymi obliczeniami ??

Źródło : https://budujemydom.pl/stan-surowy/fundamenty-i-piwnice/a/559-czy-trzeba-zbroic-lawy-fundamentowe

Czy trzeba zbroić ławy fundamentowe?

Domy jednorodzinne, a więc budynki stosunkowo małe i lekkie, najczęściej posadowione są na betonowych ławach fundamentowych (ewentualnie żelbetowych stopach fundamentowych).

Oznacza to, że w przypadku stabilnego, dobrze zagęszczonego lub skonsolidowanego gruntu, ławy fundamentowe mogą – teoretycznie – nie mieć ani jednego pręta. Jednak w praktyce zawsze stosuje się zbrojenie niekonstrukcyjne (nie wymagające obliczeń). Nie dopuści ono do zniszczenia fundamentów, a tym samym budynku w sytuacjach takich, jak powódź, osunięcie gruntu, wymycie gruntu spod części fundamentu itp.

Zbrojenie to pełni zatem podobną funkcję, co pasy bezpieczeństwa w samochodzie, które w codziennej eksploatacji nie są potrzebne, ale podczas wypadku mogą uratować życie.

Rozwiń  

To samo dotyczy wieńców, może też nie są potrzebne? Ławy i wieńce spinają dom niczym obręcze beczkę. Jaką masz gwarancję, że grunt jest i zawsze będzie "stabilny, dobrze zagęszczony i skonsolidowany"? Dlaczego ławę projektuje konstruktor z uprawnieniami zamiast wykonawcy? Po co te korowody z pozwoleniem na budowę i sprawdzaniem projektu? Po co nadzór budowlany sprawdzający zgodność wykonania z projektem? Stosunkowo mały i lekki dom jednorodzinny waży kilkaset ton, tyle też naciska na grunt.
Napisano
Dom może mieć ławy zbrojone szynami kolejowymi, może stać na ławach nie uzbrojonych, może również stać na płycie, albo tez bezpośrednio na gruncie - tyle, że o tym decyduje projektant, w zależności od (danych) warunków, a nie jakiś mebel stajenny za posrednictwem internetu.

A cała wymagana papierkologia i nadzór, jest tylko i wyłącznie po to, aby żadna wełnista istota (w tym poprzez internet) nie mogła stosować dowolności, na podstawie swojej (domniemanej ?, wątpliwej ?) wiedzy.
Napisano
przy czym można dodać, że projektant nie wysili sie za bardzo, aby dogłębnie przeanalizować posadowienie i dobór ław
bo albo sobie przyjmie z "tabelki" albo przyjmie wymiary z czapy, a jedynym kryterium będzie możliwość zapewnienia oparcia np dla warstw ściany 3W i po paru minutach bedzie wiedział, że warunek nośności/użytkowania jest spełniony
no chyba, że badania geotechniczne wskazują na jakąś masakrę, a nie "normalny" grunt i wtedy trzeba sie pochylić nad tematem

gdyby się chciało sprawdzić każde zaprojektowane fundamenty, to okazałoby się, że w znacznej ilości projektów ławy są nawet przewymiarowane (dla "normalnych" warunków gruntowych - dodam, bo jeszcze Omnibus się czepi, a ja nie chcę edytować postu icon_smile.gif ),
b. rzadko kiedy projektant stosuje iterację do wyznaczenia optymalnego przekroju ławy, a i wtedy wynik mógłby wskazywać na coś niepraktycznego i trzeba by było tak czy siak przyjąć z czapy

ale to trochę tak OT


btw Kolego jotesz - nie napinaj się tak, bo faktycznie stosowana przez Ciebie nomenklatura to mix różnych dziedzin w zasadzie niopotrzebnie użyta, rzekłbym - nad wyrost; laikom i tak niewiele powie, tym co wiedzą o co chodzi - nie zaimponuje, na branżowym forum - zostałaby wyśmiana
Gość mhtyl
Napisano (edytowany)
  Cytat

Kolego, nie trzeba kończyć wyższej matematyki, żeby wiedzieć, że dwa razy dwa równa się cztery. Przekrój pionowy wykonany przez projektanta, obejmuje wszystkie kondygnacje, od ławy fundamentowej po kalenicę. Rzut poziomy ław fundamentowych został wykonany przez konstruktora, podobnie do przekrojów poszczególnych fragmentów ław - w celu wskazania sposobu ułożenia zbrojenia.
Taki z Ciebie inwestor, jak ze mnie inżynier. Tyle, że ja nie skupiam się na dyskredytowaniu innych. Budynek z dwoma kondygnacjami i ścianą trójwarstwową oraz ciężkie pokrycie dachowe na niejednorodnym gruncie, może spowodować wygięcie lub pęknięcie źle skonstruowanej ławy fundamentowej, jeszcze w trakcie budowy - budynek nie jest obciążony jednakowo w każdym punkcie ławy. Co z Ciebie za ostoja? Chyba, że ostałeś już sam.

Rozwiń  

Panie inżynierze z zamiłowania,przekroje to robi przeważnie architekt,a projektant to jest od czego innego.
Przekrój który obejmuje cały budynek to nie przekrój kondygnacji tylko przekrój pionowy A-A lub B-B często takie oznaczenie się spotyka.
Od tego aby nie budynek nie popękał jest projektant który adoptuje dany budynek a szczególnie decyduje jakiego rodzaju ma być fundament do warunków gruntowych na danej działce,ale tak to jest jak się bazuje na projekcie kupionym w biurze projektowym i nie wie ,że to tylko książeczka a nie gotowy projekt budowlany.
Ano ze mnie taka Ostoja,że to mi Redakcja nadała taki tytuł.
A cha gratuluję pomocnej rady od eksperta budowlanego! na prawdę jest pomocna od fachowca od dachów.

  Cytat

To samo dotyczy wieńców, może też nie są potrzebne? Ławy i wieńce spinają dom niczym obręcze beczkę. Jaką masz gwarancję, że grunt jest i zawsze będzie "stabilny, dobrze zagęszczony i skonsolidowany"? Dlaczego ławę projektuje konstruktor z uprawnieniami zamiast wykonawcy? Po co te korowody z pozwoleniem na budowę i sprawdzaniem projektu? Po co nadzór budowlany sprawdzający zgodność wykonania z projektem? Stosunkowo mały i lekki dom jednorodzinny waży kilkaset ton, tyle też naciska na grunt.

Rozwiń  

Jaki konstruktor projektuje ławy fundamentowe? Projektant który robi adaptację to robi.
Wiesz po co nadzór budowlany?ano po to aby takich jak Ty sprawdzać aby nie doszło do nieszczęścia.
No teraz to poleciałeś,dom waży kilkaset ton (może i tak,nie ważyłem) i co z tego wynika? że naciska na grunt to każdy wie. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Panie inżynierze z zamiłowania,przekroje to robi przeważnie architekt,a projektant to jest od czego innego.

Rozwiń  

Musicie kolego podciągnąć się z prawa budowlanego, bo wygadujecie głupoty! A, przepraszam, zapomniałem, że uważacie czytanie za stratę czasu...

Projektant, to wg. prawa budowlanego osoba wykonująca projekt, koordynująca prace branżystów i ewentualnie pełniąca nadzór autorski.

  Cytat

A cha gratuluję pomocnej rady od eksperta budowlanego! na prawdę jest pomocna od fachowca od dachów.

Rozwiń  

Pewnie bardziej niż od człowieka, który wiedzę przeciwstawia swojemu "doświadczeniu inwestorskiemu", bo podajesz się za inwestora... To ile domów waść postawiłeś w ramach tego "inwestorstwa", że takim doświadczeniem dysponujesz?

  Cytat

Jaki konstruktor projektuje ławy fundamentowe? Projektant który robi adaptację to robi.

Rozwiń  

I cała mądrość z ciebie trysnęła icon_lol.gif
A konstruktor siedzi i zawija w te sreberka... może pręty zbrojeniowe, bo co innego ma chłopina robić, kiedy konstrukcji mu Henryk zabronił projektować! icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Musicie kolego podciągnąć się z prawa budowlanego, bo wygadujecie głupoty! A, przepraszam, zapomniałem, że uważacie czytanie za stratę czasu...

Projektant, to wg. prawa budowlanego osoba wykonująca projekt, koordynująca prace branżystów i ewentualnie pełniąca nadzór autorski.

Rozwiń  

Oczywiście,że projektant wykonuje projekty (ja mailem robiony indywidualny i robił to projektant) ,ale tu mowa o projekcie gotowym, a kto robi w pracowni projekt? konstruktor,projektant czy architekt?
  Cytat

Pewnie bardziej niż od człowieka, który wiedzę przeciwstawia swojemu "doświadczeniu inwestorskiemu", bo podajesz się za inwestora... To ile domów waść postawiłeś w ramach tego "inwestorstwa", że takim doświadczeniem dysponujesz?

Rozwiń  

No co się czepiasz ,przecież napisałem to poważnie bez żadnych podtekstów i żadnej ironii.
A domów to trochę pobudowałem,czy raczej pomagałem przy budowach jak i przy różnego rodzaju przeróbkach starych domów. A Ty ile wybudowałeś? Czy raczej zleciłeś budowę.
  Cytat

I cała mądrość z ciebie trysnęła icon_lol.gif
A konstruktor siedzi i zawija w te sreberka... może pręty zbrojeniowe, bo co innego ma chłopina robić, kiedy konstrukcji mu Henryk zabronił projektować! icon_biggrin.gif

Rozwiń  

A wg Ciebie to kto robi adaptację?Konstruktor czy projektant?Mi robił projektant. Kupujesz gotowca ,ławy są zaprojektowane jakie są (bo projekt tego wymaga), ale dom ten sam może być budowany w rożnych warunkach gruntowych. I co takie same ławy będą we wszystkich przypadkach gruntowych, różnych przypadkach.
Napisano
  Cytat

Oczywiście,że projektant wykonuje projekty (ja mailem robiony indywidualny i robił to projektant) ,ale tu mowa o projekcie gotowym, a kto robi w pracowni projekt? konstruktor,projektant czy architekt?

Rozwiń  

Widzę, że temat specjalności budowlanych jest ci zupełnie obcy... ale doskonały jesteś za to w naśmiewaniu się z innych czy też otwartym dyskredytowaniu kogoś, kto ci nie przypadnie go gustu... więc może następnym razem zastanów się co piszesz i do kogo kierujesz swoje uwagi czy wymyślone zarzuty.

Napisałeś że konstruktor nie bierze udziału w projektowaniu fundamentów! Machnij ręką na tę swoją "krowę, która padła od czytania" - zacznij czytać - to naprawdę nie boli.

  Cytat

No co się czepiasz ,przecież napisałem to poważnie bez żadnych podtekstów i żadnej ironii.
A domów to trochę pobudowałem,czy raczej pomagałem przy budowach jak i przy różnego rodzaju przeróbkach starych domów. A Ty ile wybudowałeś? Czy raczej zleciłeś budowę.

Rozwiń  

Raczkiem raczkiem, tylko nie bardzo wiesz w którą stronę... Więc nie budowałeś, a ciągle pouczasz innych? W odróżnieniu od ciebie ja nie pomagam budować, tylko buduję i biorę za to co robię pełną odpowiedzialność, ale także splendor. Moja firma pracowała dla muzeów, czy bezpośrednio pod nadzorem konserwatorów zabytków, dodam, że nie tylko w Polsce. Budynek którego renowację przeprowadzałem w Danii otrzymał, po renowacji, miano odpowiadające polskiemu "perła architektury". Nie jestem anonimowym gawędziarzem z forum i nie muszę nic udowadniać. Wpis rejestracyjny mojej firmy jest ogólnie dostępny, a więcej można znaleźć w moim serwisie.

Co to ma wspólnego z fundamentem wylanym z przemieszczoną osią ławy, wbrew zapisom projektu?
Może tylko to, że dla mnie jest to zwykła nieodpowiedzialność i brak profesjonalizmu, a jakiekolwiek tłumaczenia takiego postępowania stawiają tłumaczącego w dwuznacznym położeniu.


Napisano
A ja polecam zapoznanie się z Prawem Budowlanym w tym zakresie, czyli art. 13 i 14, oraz 17 i 20.

Architekt (jako taki) nie jest uczestnikiem procesu budowlanego.

To projektant jest w procesie budowlanym szefem wszystkich szefów. PROJEKTANT.


Ps. Mamo chwalą nas ..................... icon_cool.gif icon_mrgreen.gif
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Widzę, że temat specjalności budowlanych jest ci zupełnie obcy... ale doskonały jesteś za to w naśmiewaniu się z innych czy też otwartym dyskredytowaniu kogoś, kto ci nie przypadnie go gustu... więc może następnym razem zastanów się co piszesz i do kogo kierujesz swoje uwagi czy wymyślone zarzuty.

Napisałeś że konstruktor nie bierze udziału w projektowaniu fundamentów! Machnij ręką na tę swoją "krowę, która padła od czytania" - zacznij czytać - to naprawdę nie boli.

Rozwiń  

Prawo,nie dość ,że bardzo ładnie kryjesz dachy trzciną to jeszcze jesteś wykładnia prawa budowlanego.
Powiem co już powiedziałem,ja bazuje na tym z czym miałem styczność,mi projektował i adaptował dom projektant ,gdyby był to konstruktor to bym napisał ,że był,ale nie było,wiec wrzuć na luz bo Ci żyłka pęknie .
  Cytat

Raczkiem raczkiem, tylko nie bardzo wiesz w którą stronę... Więc nie budowałeś, a ciągle pouczasz innych? W odróżnieniu od ciebie ja nie pomagam budować, tylko buduję i biorę za to co robię pełną odpowiedzialność, ale także splendor. Moja firma pracowała dla muzeów, czy bezpośrednio pod nadzorem konserwatorów zabytków, dodam, że nie tylko w Polsce. Budynek którego renowację przeprowadzałem w Danii otrzymał, po renowacji, miano odpowiadające polskiemu "perła architektury". Nie jestem anonimowym gawędziarzem z forum i nie muszę nic udowadniać. Wpis rejestracyjny mojej firmy jest ogólnie dostępny, a więcej można znaleźć w moim serwisie.

Co to ma wspólnego z fundamentem wylanym z przemieszczoną osią ławy, wbrew zapisom projektu?
Może tylko to, że dla mnie jest to zwykła nieodpowiedzialność i brak profesjonalizmu, a jakiekolwiek tłumaczenia takiego postępowania stawiają tłumaczącego w dwuznacznym położeniu.

Rozwiń  

Przykry jesteś jak dzisiejszy mój dzień w pracy.
To ,że Twoja firma pracowała to nie świadczy ,że Ty też.Ja tez mogę założyć firmę ,zatrudnić fachowców i Oni będą dla mnie pracować a ja się będę chwalił ,że to moja firma zrobiła.
Domy które pomagałem budować stoją do dziś i mnie obchodziło czy zgodnie z prawem czy z projektem budują,po prostu pomagałem i tyle i brałem udział przy wszystkich etapach budowy domu więc mam wiedzę jaka mam i mogę się wypowiadać na ten czy inny temat w którym mam coś do powiedzenia. W tematach w których nie czuje bluesa się nie wypowiadam w przeciwieństwie do Ciebie.
Ja tez nie jestem anonimowym pisarzem,każdy wie kto ja jestem.
Nie musisz nic udowadniać powiadasz? cały czas coś nowego udowadniasz latając po całym forum.
Napisano
  Cytat

Prawo,nie dość ,że bardzo ładnie kryjesz dachy trzciną to jeszcze jesteś wykładnia prawa budowlanego.

Rozwiń  

Zaraz wykładnią - nie widzę po prostu nic zdrożnego w czytaniu, w przeciwieństwie do ciebie (wybacz, ale czytanie to moja pasja, a po tym co napisałeś onegdaj zakarbowałem sobie tę twoją awersję!).

  Cytat

Powiem co już powiedziałem,ja bazuje na tym z czym miałem styczność,mi projektował i adaptował dom projektant ,gdyby był to konstruktor to bym napisał ,że był,ale nie było,wiec wrzuć na luz bo Ci żyłka pęknie.

Rozwiń  

Cóż, poziom dyskusji godny "budowlańca"... od którego nie wymaga się znajomości specjalności budowlanych.

  Cytat

To ,że Twoja firma pracowała to nie świadczy ,że Ty też.
Ja tez mogę założyć firmę ,zatrudnić fachowców i Oni będą dla mnie pracować a ja się będę chwalił ,że to moja firma zrobiła.

Rozwiń  

Aleś się rozmarzył - jakie to proste... ciekaw jestem dlaczego nie założysz takiej firmy - ale w zasadzie ja to wiem: musiałbyś wówczas ponosić konsekwencje swoich wydumanych mądrości!
... naprzeciw mnie zaś stoi samarytanin, który ludziom domy pomaga budować i który sądzi, że wszystkie rozumy pozjadał i tak nakręca sam siebie zarzekając, że czytanie zaleceń producentów czy instrukcji zastosowania materiałów to dla ignorantów jest zalamka.jpg

  Cytat

Domy które pomagałem budować stoją do dziś i mnie obchodziło czy zgodnie z prawem czy z projektem budują,po prostu pomagałem i tyle i brałem udział przy wszystkich etapach budowy domu więc mam wiedzę jaka mam i mogę się wypowiadać na ten czy inny temat w którym mam coś do powiedzenia.

Rozwiń  

W jednym się muszę zgodzić z tobą - wiedzę masz jaką masz...

  Cytat

W tematach w których nie czuje bluesa się nie wypowiadam w przeciwieństwie do Ciebie.

Rozwiń  

No popatrz, to dochodzi ci jeszcze zdolność jasnowidzenia (Pani się nie przejmuje, będzie cacy wybudowane!) icon_smile.gif

  Cytat

Ja tez nie jestem anonimowym pisarzem,każdy wie kto ja jestem.

Rozwiń  

Popatrz, a ja nie wiem... no może nie do końca: wiem już że raz przedstawiasz się jako inwestor (aby wzbudzić zaufanie?) raz jako człowiek, który przy budowaniu pomaga (oczywiście tylko znajomym!) i wiedzę ma jaką ma!
Tylko wybacz, mnie to zakrawa na kryptoreklamę prowadzoną przez "niszczyciela marzeń", czyli kogoś, kto nie ponosi odpowiedzialności za to co robi czy mówi.

Myślę że to może być przyczyna niezadowolenia z tego, że zaglądam do różnych części forum!
Mało tego że zaglądam, to jeszcze pozwalam sobie przygaszać światłość imć mhtyla ilustrując często wypowiedzi zdjęciami swoich prac
Bardziej to do mnie przemawia niż tak propagowane przez ciebie, podobno niepisane prawo, że eksperci siedzą w swoich wątkach i nie wtrącają się gdzie indziej (bo niby dlaczego?!).

Mam jedną zasadę - jeśli jestem w gościnie, to stosuję się do zwyczajów gospodarza - taki grzecznościowy ukłon...
tylko chciałbym aby to gospodarz mi te zwyczaje przedłożył, a nie watażka trzaskający szabelką przed oczyma, wbrew prawom gościnności.

Nadal jedziemy off topic, choć może to pozwoli ocenić jakość wcześniejszych wypowiedzi w temacie.
Napisano
btw Kolego jotesz - nie napinaj się tak, bo faktycznie stosowana przez Ciebie nomenklatura to mix różnych dziedzin w zasadzie niopotrzebnie użyta, rzekłbym - nad wyrost; laikom i tak niewiele powie, tym co wiedzą o co chodzi - nie zaimponuje, na branżowym forum - zostałaby wyśmiana
[/quote]

I dlatego na przekrojach konstruktora ława ma 60cm, a na przekrojach projektanta 70cm. Rozumiem, że wg Ciebie, to i tak nie ma znaczenia. Podobnie, jak posadowienie ściany nośnej na ławie: równie dobrze może być przyśrodkowe, jak i centralne, a już ciężar elewacji klinkierowej na zewnętrznej stronie ławy nie ma związku ze zbrojeniem ławy? Mam nadzieję, że szukasz roboty w Katowicach?
Napisano
  Cytat

Panie inżynierze z zamiłowania,przekroje to robi przeważnie architekt,a projektant to jest od czego innego.
Przekrój który obejmuje cały budynek to nie przekrój kondygnacji tylko przekrój pionowy A-A lub B-B często takie oznaczenie się spotyka.
Od tego aby nie budynek nie popękał jest projektant który adoptuje dany budynek a szczególnie decyduje jakiego rodzaju ma być fundament do warunków gruntowych na danej działce,ale tak to jest jak się bazuje na projekcie kupionym w biurze projektowym i nie wie ,że to tylko książeczka a nie gotowy projekt budowlany.
Ano ze mnie taka Ostoja,że to mi Redakcja nadała taki tytuł.
A cha gratuluję pomocnej rady od eksperta budowlanego! na prawdę jest pomocna od fachowca od dachów.


Jaki konstruktor projektuje ławy fundamentowe? Projektant który robi adaptację to robi.
Wiesz po co nadzór budowlany?ano po to aby takich jak Ty sprawdzać aby nie doszło do nieszczęścia.
No teraz to poleciałeś,dom waży kilkaset ton (może i tak,nie ważyłem) i co z tego wynika? że naciska na grunt to każdy wie.

Rozwiń  

Znawco Największy. Osobiście zwisa mi, kto jest za co odpowiedzialny, architekt, projektant, czy konstruktor. Zanoszę projekt typowy do pracowni ARCHITEKTONICZNEJ, gdzie mówię, jakich zmian sobie życzę. Więc architekt zleca konstruktorowi opracować nowe ławy fundamentowe i zmienić konstrukcję dachu, w nawiązaniu do zmienionych przez projektanta, szerokości i rodzaju przegród zewnętrznych. Zapewne sam architekt robi tylko notatki z rozmowy ze mną i przekazuje je podwładnym, ale cała adaptacja jest podpisana przez architekta, a konstruktor i projektant widnieją jedynie w metryczkach przekrojów i kopiach uprawnień. Nie widzę potrzeby zlecania projektu indywidualnego, skoro podoba mi się projekt typowy, wystarczy go dostosować do własnych potrzeb, co wykonuje pracownia architektoniczna, nie tylko zagospodarowanie terenu.
Poraża mnie Twoja logika, sprowadza się do stwierdzenia, że każdy inwestor jest głupszy od najgorszego fuszera w budownictwie. W związku z tym, można wciskać ciemnotę, przebierając się w biały ornat w niedzielę Męki Pańskiej i wmawiając, że każdy dzień jest Bożym Narodzeniem. Mam wniosek: niech Paweł1972 oficjalnie zamknie ten temat, bo już dawno nie jest na temat, a paru znafcuw nie wyrabia się, przeskakując między wątkami.
P.S. Jeśli Ci się wydaje, że imponujesz komuś na tym forum, to ja formulę. Jakoś zrozumiałeś moje teksty, chociaż Cię denerwują. Szkoda, że ani raz nie odniosłeś się do meritum. Co do ciężaru domu, nie trzeba ważyć, jednak można policzyć... Ale szef wszystkich szefów nie musi (umieć).
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...