Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Cytat

Prądem grzać nie chcę, droga eksploatacja.


Traktuję grzejniki elektryczne raczej jako ogrzewanie awaryjne - sypialnie na poddaszu, a parter ogrzewany podłogówką - nie potrzeba ogrzewania na co dzień (dach ocieplony 25 cm wełny i 35-40cm strzecha).

Cytat

Kriokomora powiadasz-hmm. Sypiam w dodatniej, około 10.


Okazuje się, że nie doceniłem Cię - ja w prawie podobnej. Zimą nie raz budzę się przy 5-6 stopniach na plusie.
Link do komentarza
Cytat

Traktuję grzejniki elektryczne raczej jako ogrzewanie awaryjne - sypialnie na poddaszu, a parter ogrzewany podłogówką - nie potrzeba ogrzewania na co dzień (dach ocieplony 25 cm wełny i 35-40cm strzecha).


Okazuje się, że nie doceniłem Cię - ja w prawie podobnej. Zimą nie raz budzę się przy 5-6 stopniach na plusie.



A widzisz icon_smile.gif. Spałam kiedyś w 5, po powrocie z nart, chałupa się wyziębiła, ale to nie było zbyt przyjemne.

Awaryjnie, jak piszesz to ja będę traktować gazowe. Przede wszystkim kominek. O ociepleniu dachu też muszę pomyśleć, bo zwariuję w upały icon_smile.gif. Właśnie czytałam o dachu z dachówki ceramicznej szkliwionej, czy coś takiego. Koszt był podany 75 tys. jakaś astronomia, czy co?
Link do komentarza
Cytat

O ociepleniu dachu też muszę pomyśleć, bo zwariuję w upały icon_smile.gif. Właśnie czytałam o dachu z dachówki ceramicznej szkliwionej, czy coś takiego. Koszt był podany 75 tys. jakaś astronomia, czy co?


Ociepleni dachu obowiązkowa sprawa.
A co do ceny dachu to ta kwota która wymieniłaś nic nie mówi oprócz ceny icon_biggrin.gif Wszystko zależy od tego co w tej cenie było wliczone ,czy materiał i jaki ,ile metrów dachu, jaki rodzaj dachu oraz czy z orynnowaniem czy bez.
Tak więc widzisz Baszka dużo znaków zapytania na które należy odpowiedzieć aby można stwierdzić czy drogo czy tanio icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Ociepleni dachu obowiązkowa sprawa.
A co do ceny dachu to ta kwota która wymieniłaś nic nie mówi oprócz ceny icon_biggrin.gif Wszystko zależy od tego co w tej cenie było wliczone ,czy materiał i jaki ,ile metrów dachu, jaki rodzaj dachu oraz czy z orynnowaniem czy bez.
Tak więc widzisz Baszka dużo znaków zapytania na które należy odpowiedzieć aby można stwierdzić czy drogo czy tanio icon_biggrin.gif



Heniu, mam świadomość niewiadomych, ale mimo wszystko był to jakiś dach domu,nie pałacu. I nawet jeśli w cenie były hołubce w wykonaniu głównego majstra, nie zmienia to faktu, że cena dla mnie astronomiczna. Mam 220 metrów i jakoś to muszę ogarnąćicon_smile.gif.
Link do komentarza
Cytat

Heniu, mam świadomość niewiadomych, ale mimo wszystko był to jakiś dach domu,nie pałacu. I nawet jeśli w cenie były hołubce w wykonaniu głównego majstra, nie zmienia to faktu, że cena dla mnie astronomiczna. Mam 220 metrów i jakoś to muszę ogarnąćicon_smile.gif.


Basia powiem tak, kolega za swój dach zapłacił wraz z materiałem (dachówka szkliwiona podajże robena) i robocizną 60 tys prawie dwa lata temu. Ile m2 miał dach nie pamiętam ,ale miał kilka lukarn , dach ze skosami kopertowy dość skomplikowany a domek coś ponad 150 m2 pu. Tak więc cena może nie być astronomiczna gdy dowiemy się szczegółów.
Link do komentarza
Cytat

Basia powiem tak, kolega za swój dach zapłacił wraz z materiałem (dachówka szkliwiona podajże robena) i robocizną 60 tys prawie dwa lata temu. Ile m2 miał dach nie pamiętam ,ale miał kilka lukarn , dach ze skosami kopertowy dość skomplikowany a domek coś ponad 150 m2 pu. Tak więc cena może nie być astronomiczna gdy dowiemy się szczegółów.

Też mi wyszło koło tego 60/70tyś ale mam troszkę ponad 200m2 dach skomplikowany cena 6 -7 lat temu , przedtem była papa termozgrzewalna . Dachówka ściągana z Niemiec Jacobi.
Link do komentarza
Cytat

Basia powiem tak, kolega za swój dach zapłacił wraz z materiałem (dachówka szkliwiona podajże robena) i robocizną 60 tys prawie dwa lata temu. Ile m2 miał dach nie pamiętam ,ale miał kilka lukarn , dach ze skosami kopertowy dość skomplikowany a domek coś ponad 150 m2 pu. Tak więc cena może nie być astronomiczna gdy dowiemy się szczegółów.




No właśnie, mój prosty, ale w "gratisie" tego nikt nie zrobi. Nie wiem, czy nie zrobiłam błędu wybierając domek z taką powierzchnią dachu :(. Tyle, że już po ptokach.

Cytat

Też mi wyszło koło tego 60/70tyś ale mam troszkę ponad 200m2 dach skomplikowany cena 6 -7 lat temu , przedtem była papa termozgrzewalna . Dachówka ściągana z Niemiec Jacobi.



No nie kopie się leżącego icon_smile.gif.
Link do komentarza
Cytat

No właśnie, mój prosty, ale w "gratisie" tego nikt nie zrobi. Nie wiem, czy nie zrobiłam błędu wybierając domek z taką powierzchnią dachu :(. Tyle, że już po ptokach.


Ile m2 ma ten Twój dach? Bo nie mogłem się dokopać do tj informacji.Ta poglądowo to ten dach do jakiś potworów nie należy, jedynie co koszty podbije to ta wypustka , okien dachowych tez nie masz ,więc spoko luzik icon_biggrin.gif





Zapomniałem dopisać, pięknie się nazywa ten Twój domek icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Ile m2 ma ten Twój dach? Bo nie mogłem się dokopać do tj informacji.Ta poglądowo to ten dach do jakiś potworów nie należy, jedynie co koszty podbije to ta wypustka , okien dachowych tez nie masz ,więc spoko luzik icon_biggrin.gif

Zapomniałem dopisać, pięknie się nazywa ten Twój domek icon_biggrin.gif


Nie wiem po co ludziom te poddasza ,chyba że na starość poćwiczyć wspinanie na Mount Everest . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem po co ludziom te poddasza ,chyba że na starość poćwiczyć wspinanie na Mount Everest .


Hej, Animus... ja doceniam w poddaszu to, że tam mogę odciąć się dokumentnie od świata zewnętrznego.
Tam umieściłem swoją bibliotekę, sypialnię (mogę zjechać z temperaturą i nie odbija się to znacznie na pozostałej części domu). I jeszcze drewno - gdzieś tu już rozmawialiśmy na temat poddaszy i wiem, że są ludzie których drewno przytłacza, ale w pomieszczeniu które ma 3,5m wysokości to jakieś nieracjonalne icon_smile.gif
Trzeba tylko pamiętać o jednym - dużo światła! I nie koniecznie znaczy to, że trzeba uzyskać to światło strzelając okno przy oknie - bardziej mam na myśli przestrzeń, okna wewnętrzne w ścianach, które doświetlają wewnętrzną część domu (same szyby w drzwiach to za mało!). W zasadzie trudno uzyskać wrażenie przestrzeni w standardowych pomieszczeniach, a na poddaszu można popuścić wodze fantazji!
Link do komentarza
Cytat

no ty to musisz już być bardzo stary i zmęczony życiem icon_razz.gif
ja tam lubię poddasza

U mnie jest akurat inna sytuacja mieszkam w środku miasta na I i II piętrze, na razie jeszcze jestem młody ,ale mam rodzinę znajomych obserwuję wyciągam wnioski .
Gdybym miał budować na działce to tylko parterówka bez poddasza dach z dźwigarów kratowych , masz sufit i dach naraz .Żadnych schodów progów itd no może jeden albo 2 icon_smile.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Hej, Animus... ja doceniam w poddaszu to, że tam mogę odciąć się dokumentnie od świata zewnętrznego.
Tam umieściłem swoją bibliotekę, sypialnię (mogę zjechać z temperaturą i nie odbija się to znacznie na pozostałej części domu). I jeszcze drewno - gdzieś tu już rozmawialiśmy na temat poddaszy i wiem, że są ludzie których drewno przytłacza, ale w pomieszczeniu które ma 3,5m wysokości to jakieś nieracjonalne icon_smile.gif
Trzeba tylko pamiętać o jednym - dużo światła! I nie koniecznie znaczy to, że trzeba uzyskać to światło strzelając okno przy oknie - bardziej mam na myśli przestrzeń, okna wewnętrzne w ścianach, które doświetlają wewnętrzną część domu (same szyby w drzwiach to za mało!). W zasadzie trudno uzyskać wrażenie przestrzeni w standardowych pomieszczeniach, a na poddaszu można popuścić wodze fantazji!


Wszystko rozumiem adaptowałeś pomieszczenia do mieszkania przyzwyczaiłeś się ,ale czas je kiedyś odbierze ,obyś sam zrezygnował zanim złamiesz rękę wspinając się po tych schodach .
Link do komentarza
Cytat

............... zanim złamiesz rękę wspinając się po tych schodach .



Oj ta, oj tam.
Prędzej złamiesz rękę na prostym - zwłaszcza zimą. Ale czy to oznacza, że mam tylko siedzieć w fotelu ?

Tu chodzi o zupełnie coś innego.
Dla wielu ludzi starszych, schody są barierą nie do pokonania - zresztą nie tylko dotyczy to starszych, także np. chorych lub po urazach. Wystarczy jednak tylko jedna sypialnia na parterze, a problemu niet.
Link do komentarza
Cytat

Ile m2 ma ten Twój dach? Bo nie mogłem się dokopać do tj informacji.Ta poglądowo to ten dach do jakiś potworów nie należy, jedynie co koszty podbije to ta wypustka , okien dachowych tez nie masz ,więc spoko luzik icon_biggrin.gif




Biuro "oszczędza informacje", nie podali , żeby nie straszyć icon_smile.gif, ale jest to 220 m. Zwracałam uwagę na "bezpotworowy" aspekt. A co masz na myśli pisząc wypustka? Chodzi Ci o balkony?

Okno dachowe raczej będzie musiało być, w łazience na piętrze, albo będzie ciemna, a wolałabym nie.

I widzę, że jakaś Kasia skradła serce Twe icon_smile.gif.

Cytat

Nie wiem po co ludziom te poddasza ,chyba że na starość poćwiczyć wspinanie na Mount Everest .




Ekonomia Panie, ekonomia icon_smile.gif.

Poza tym ćwiczyć trzeba, a nawet należy icon_smile.gif.

Cytat

ja tam lubię poddasza




Pomijając wszystkie inne względy, też je lubię icon_smile.gif. Mieszkałam kiedyś na poddaszu, są to niezwykle urokliwe wnętrza.

Cytat

Hmm, mnie wyszło że za położenie strzechy wziąłbym mniej ... a wydawało mi się, że strzecha należy do droższych pokryć...



Widzisz? informacje potrafią zaskoczyć icon_smile.gif.

Cytat

Dobre poddasza nie są złe.
Na starość, jak się dzieci wyprowadzą, robisz z niego nieużytkowe i finito - pod warunkiem, że od początku tak zaprojektujesz.




Moje myślenie biegło tym samym torem icon_smile.gif.
A zawsze jak ktoś wpadnie, będzie miejsce dla gości.

Cytat

Hej, Animus... ja doceniam w poddaszu to, że tam mogę odciąć się dokumentnie od świata zewnętrznego.
Tam umieściłem swoją bibliotekę, sypialnię (mogę zjechać z temperaturą i nie odbija się to znacznie na pozostałej części domu). I jeszcze drewno - gdzieś tu już rozmawialiśmy na temat poddaszy i wiem, że są ludzie których drewno przytłacza, ale w pomieszczeniu które ma 3,5m wysokości to jakieś nieracjonalne icon_smile.gif
Trzeba tylko pamiętać o jednym - dużo światła! I nie koniecznie znaczy to, że trzeba uzyskać to światło strzelając okno przy oknie - bardziej mam na myśli przestrzeń, okna wewnętrzne w ścianach, które doświetlają wewnętrzną część domu (same szyby w drzwiach to za mało!). W zasadzie trudno uzyskać wrażenie przestrzeni w standardowych pomieszczeniach, a na poddaszu można popuścić wodze fantazji!



Światło jest dla mnie też bardzo ważne.
Co do drewna,chętnie bym odsłoniła, przynajmniej częściowo drewno dachu. Jeszcze o tym nie czytałam,więc nie wiem, jak to się ma do ocieplenia.

Cytat

Wszystko rozumiem adaptowałeś pomieszczenia do mieszkania przyzwyczaiłeś się ,ale czas je kiedyś odbierze ,obyś sam zrezygnował zanim złamiesz rękę wspinając się po tych schodach .



Animusie, więcej optymizmu proszę icon_smile.gif.
Też sobie kiedyś zażartowałam, że jak wybuduję dom( pospłacam, co trzeba), to będę szukać jednopokojowego mieszkania na parterze, w okolicy szpitala:).

Na razie jestem sprawna, ale przy niepełnosprawności wszytko jest barierą. Wszystko.

Wypadki zdarzają się w każdych okolicznościach. W ubiegłym roku zarówno mama jak i koleżanka przewróciły się -fakt, że zimą- na prostej drodze. Nie trzeba było schodów :(.

Cytat

hehe, pozazdrościłeś mi czy jak icon_wink.gif

ale chyba tu nie miejsce na dyskusję; parter czy poddasze, bo Baszka już swój projekt ma.




I to jest kropka nad "i" icon_smile.gif.

Miałam w planach te dźwigary myśląc o parterówce. Szukając cztery lata działki, miałam sporo czasu do namysłu:). Edytowano przez Baszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Biuro "oszczędza informacje", nie podali , żeby nie straszyć icon_smile.gif, ale jest to 220 m. Zwracałam uwagę na "bezpotworowy" aspekt. A co masz na myśli pisząc wypustka? Chodzi Ci o balkony?

Okno dachowe raczej będzie musiało być, w łazience na piętrze, albo będzie ciemna, a wolałabym nie.

I widzę, że jakaś Kasia skradła serce Twe icon_smile.gif.


Jeżeli dach ma te 220 m2 to nie jest żaden potwór,w twoim przypadku oczywiście. Dach dwu spadowy bez bajerów nie generuje dodatkowych kosztów.
Pisząc "wypustka" miałem na myśli garaż.

A Kasia ? Kasia to moja córeczka icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Jeżeli dach ma te 220 m2 to nie jest żaden potwór,w twoim przypadku oczywiście. Dach dwu spadowy bez bajerów nie generuje dodatkowych kosztów.
Pisząc "wypustka" miałem na myśli garaż.

A Kasia ? Kasia to moja córeczka icon_biggrin.gif



Tak myślałam, że żona albo córeczka icon_smile.gif.


A garaż, dobrze, że dopytałam. Też się wahałam z uwagi na koszty oczywiście. Jednak po analizach zdecydowałam się na wersję z garażem.
Link do komentarza
Co do łazienki na poddaszu nie rozumiem po co dwie łazienki obok siebie?Ta łazienka do której wchodzi się z sypialni to zrobiłbym bym garderobę a jedynie zostawił do której wejście jest z holu.
Trochę dziwne ,że projektant zapomniał doświetlić jedną jak i zarówno drugą łazienek na poddaszu, o wentylacji też chyba zapomniał ,bo jakoś nie mogę się dopatrzeć,chyba że masz wentylację mechaniczną.

Cytat

Tak myślałam, że żona albo córeczka icon_smile.gif.


A garaż, dobrze, że dopytałam. Też się wahałam z uwagi na koszty oczywiście. Jednak po analizach zdecydowałam się na wersję z garażem.


Garaż w bryle budynku dobra rzecz icon_biggrin.gif jak się rodzina powiększy w przyszłości zawsze można z garażu zrobić dodatkowy pokój icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Co do łazienki na poddaszu nie rozumiem po co dwie łazienki obok siebie?



Bo nie będzie potrzeby robić cyrkulacji CWU ?
Bo wszystko (instalacja wod.kan) jest "w kupie" ?
Bo rodzice chcą mieć własną i niekrępująca łazienkę, bo np. lubią sex pod prysznicem ?

To jest bardzo dobry pomysł - zarówno pod względem użytkowym, jak i technicznym.


dopisałem:

Ps. Choć to jest bez znaczenia, bo Ona przy adaptacji projektu, dokonała zmian w tym zakresie. icon_biggrin.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Bo nie będzie potrzeby robić cyrkulacji CWU ?
Bo wszystko (instalacja wod.kan) jest "w kupie" ?
Bo rodzice chcą mieć własną i niekrępująca łazienkę, bo np. lubią sex pod prysznicem ?

To jest bardzo dobry pomysł - zarówno pod względem urzytkowycm, jak i technicznym.


Nie twierdzę ,że to zły pomysł. Kiedyś, nie będę się cofał do czasowa kiedy aby się załatwić trza było iść do wychodka icon_biggrin.gif ale dwadzieścia, trzydzieści lat temu ludzie się cieszyli jak mieli jedną łazienkę.
A jeżeli już jesteśmy przy łazienkach to uważam ,za błąd projektowanie głównych łazienek na poddaszu w domach z użytkowym poddaszem. Czy ktoś sądzi ,że na starość będzie człek drapał się po schodach aby zażyć kąpieli?
Link do komentarza
Cytat

hehe, pozazdrościłeś mi czy jak icon_wink.gif
ale chyba tu nie miejsce na dyskusję; parter czy poddasze, bo Baszka już swój projekt ma.

Ja mam dość domów ,ale dyskusja trwa tak długo dopóki Baszka stropu nie kupi na poddasze ,schodów nie zrobi itd... icon_lol.gif


Cytat

Ekonomia Panie, ekonomia icon_smile.gif.
Pomijając wszystkie inne względy, też je lubię icon_smile.gif. Mieszkałam kiedyś na poddaszu, są to niezwykle urokliwe wnętrza.
Światło jest dla mnie też bardzo ważne.

Z poddaszem albo wyższe to w miesicie się buduje ,no i z czasów PRL-u zostały naleciałości .
A doświetlenie tego poddasza to pod psem jest icon_smile.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Co do łazienki na poddaszu nie rozumiem po co dwie łazienki obok siebie?Ta łazienka do której wchodzi się z sypialni to zrobiłbym bym garderobę a jedynie zostawił do której wejście jest z holu.
Trochę dziwne ,że projektant zapomniał doświetlić jedną jak i zarówno drugą łazienek na poddaszu, o wentylacji też chyba zapomniał ,bo jakoś nie mogę się dopatrzeć,chyba że masz wentylację mechaniczną.


Garaż w bryle budynku dobra rzecz icon_biggrin.gif jak się rodzina powiększy w przyszłości zawsze można z garażu zrobić dodatkowy pokój icon_smile.gif



Ma być tak, jak piszesz. Z sypialni garderoba, łazienka jedna vis a vis schodów. Gdzieś wcześniej wrzuciłam projekt z zaznaczonymi zmianami. Wentylacja ma być grawitacyjna.
Link do komentarza
Cytat

Ma być tak, jak piszesz. Z sypialni garderoba, łazienka jedna vis a vis schodów. Gdzieś wcześniej wrzuciłam projekt z zaznaczonymi zmianami. Wentylacja ma być grawitacyjna.


Czyli mamy podobne gusta icon_biggrin.gif
Masz już projekt kupiony?
Link do komentarza
Cytat

Bo nie będzie potrzeby robić cyrkulacji CWU ?
Bo wszystko (instalacja wod.kan) jest "w kupie" ?
Bo rodzice chcą mieć własną i niekrępująca łazienkę, bo np. lubią sex pod prysznicem ?

To jest bardzo dobry pomysł - zarówno pod względem użytkowym, jak i technicznym.


dopisałem:

Ps. Choć to jest bez znaczenia, bo Ona przy adaptacji projektu, dokonała zmian w tym zakresie. icon_biggrin.gif


Tak jest Rysiu icon_smile.gif.

Ten domek to wypadkowa marzeń i możliwości. Super są łazienki z sypialni, ale z wielu względów wystarczy jedna na kondygnacji.


Cytat

Czyli mamy podobne gusta icon_biggrin.gif
Masz już projekt kupiony?



Projekt już w adaptacji, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wystąpię o PnB.

Cytat

Ja mam dość domów ,ale dyskusja trwa tak długo dopóki Baszka stropu nie kupi na poddasze ,schodów nie zrobi itd... icon_lol.gif


Z poddaszem albo wyższe to w miesicie się buduje ,no i z czasów PRL-u zostały naleciałości .
A doświetlenie tego poddasza to pod psem jest icon_smile.gif




Pwiadasz pod psem? :scratching: A ja myślałam, że z balkonowymi oknami będzie ok.

Trudno, będę świecić oczami icon_smile.gif.

Link do komentarza
Cytat

Wentylacja ma być grawitacyjna.



Nalegam, aby w łazience na pietrze zainstalować porządny wentylator, podłączony pod wył światła (jak brak okna) lub (i) czujnik wilgotności.

Porządny czyli nie najprostszy - napisz do Tinka, wytłumaczy Ci na własnym przykładzie dlaczego.

Cytat

A ja myślałam, że z balkonowymi oknami będzie ok.




Bo będzie.
Link do komentarza
Cytat

Ten domek to wypadkowa marzeń i możliwości.

Projekt już w adaptacji, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wystąpię o PnB.

Powiadasz pod psem? :scratching: A ja myślałam, że z balkonowymi oknami będzie ok.

Trudno, będę świecić oczami icon_smile.gif.

Baszka nadal możesz jeszcze wycofać się z tego projektu ,albo doprojektuj choć lukarny (to jeszcze niestety podroży koszty dachu) icon_confused.gif Takie okna, w jednym miejscu na takiej przestrzeni ,więcej przynoszą szkody niż pożytku (straty ciepła a nieświetlenie nadal mizerne ) . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Projekt już w adaptacji, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wystąpię o PnB.




Pwiadasz pod psem? :scratching: A ja myślałam, że z balkonowymi oknami będzie ok.

Trudno, będę świecić oczami icon_smile.gif.


Pomimo adaptacji ,to zwróć uwagę na szczegóły zanim zatwierdzisz ,że tak może zostać.
Widzisz , wspomniałaś o oknach balkonowych i przypomniało mi się zaraz o balkonach. Zrezygnowałbym z nich a koszty jakie by były potrzebne na wykonanie tych balkonów zainwestowałbym w lepszy i większy taras. Zapewniam Cię ,że z tarasu będziesz więcej korzystać aniżeli z balkonów.
Jak dla mnie to doświetlenia brakuje tylko w łazience, natomiast w planowanej garderobie też by się przydało ale zamiast okna dachowego wcisnąć okno fasadowe odpowiedniej wielkości.
Link do komentarza
Cytat

Nalegam, aby w łazience na pietrze zainstalować porządny wentylator, podłączony pod wył światła (jak brak okna) lub (i) czujnik wilgotności.

Porządny czyli nie najprostszy - napisz do Tinka, wytłumaczy Ci na własnym przykładzie dlaczego.

Napiszę icon_smile.gif. Chcę okno w łazience.


Bo będzie.



Ufff, icon_smile.gif.

Cytat

Pomimo adaptacji ,to zwróć uwagę na szczegóły zanim zatwierdzisz ,że tak może zostać.
Widzisz , wspomniałaś o oknach balkonowych i przypomniało mi się zaraz o balkonach. Zrezygnowałbym z nich a koszty jakie by były potrzebne na wykonanie tych balkonów zainwestowałbym w lepszy i większy taras. Zapewniam Cię ,że z tarasu będziesz więcej korzystać aniżeli z balkonów.
Jak dla mnie to doświetlenia brakuje tylko w łazience, natomiast w planowanej garderobie też by się przydało ale zamiast okna dachowego wcisnąć okno fasadowe odpowiedniej wielkości.



Balkonów ogrodowych nie będzie, rozważam ten nad wejściem.
O to okno w garderobie zapytam pana adaptera. Wolałabym łazienkę z fasadowym, a garderobę ciemną, ale pewnie te decyzje będę podejmować na bieżąco w trakcie budowy.
Link do komentarza
Cytat

Balkonów ogrodowych nie będzie, rozważam ten nad wejściem.
O to okno w garderobie zapytam pana adaptera. Wolałabym łazienkę z fasadowym, a garderobę ciemną, ale pewnie te decyzje będę podejmować na bieżąco w trakcie budowy.


Czyli łazienka byłaby od szczytu a garderoba od holu, tak?
Wiesz najlepiej jak wszystko byłoby dopięte przed budową a raczej przed PnB.

Cytat

Gdybym był Twoim sąsiadem (tym naprzeciwko) - tez bym chciał, abyś takie okno zainstalowała. icon_cool.gif icon_lol.gif


Podejrzewam,że chciałbyś aby ono było jak największe icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Czyli łazienka byłaby od szczytu a garderoba od holu, tak?
Wiesz najlepiej jak wszystko byłoby dopięte przed budową a raczej przed PnB.



Dobrze myślisz, łazienka od szczytu, garderoba nieco zmniejszona ze strony holu. Rozmawiałam dziś z panem adapterem.Niby jest to możliwe, ale nieco przewymiaruje się wówczas ta sypialnia. Nie mam takiej wyobraźni przestrzennej i dlatego chcę to zostawić do momentu budowy, mimo że najkorzystniej byłoby nanieść te ewentualne zmiany już teraz.

Cytat

Baszka nadal możesz jeszcze wycofać się z tego projektu ,albo doprojektuj choć lukarny (to jeszcze niestety podroży koszty dachu) icon_confused.gif Takie okna, w jednym miejscu na takiej przestrzeni ,więcej przynoszą szkody niż pożytku (straty ciepła a nieświetlenie nadal mizerne ) .




Animusie i tak mam tonę wątpliwości co do tej budowy, łącznie z projektem. Pogłębianie ich może mnie zaprowadzić na manowce :(.

Cytat

Gdybym był Twoim sąsiadem (tym naprzeciwko) - tez bym chciał, abyś takie okno zainstalowała. icon_cool.gif icon_lol.gif




I nie wiesz, kto by komu większy kawał zrobił icon_lol.gif .
Link do komentarza
Cytat

Dobrze myślisz, łazienka od szczytu, garderoba nieco zmniejszona ze strony holu. Rozmawiałam dziś z panem adapterem.Niby jest to możliwe, ale nieco przewymiaruje się wówczas ta sypialnia. Nie mam takiej wyobraźni przestrzennej i dlatego chcę to zostawić do momentu budowy, mimo że najkorzystniej byłoby nanieść te ewentualne zmiany już teraz.


To w takim razie wszyscy domownicy będą chodzić do łazienki przez Waszą sypialnię,czy tego chcesz?
Link do komentarza
Cytat

Animusie i tak mam tonę wątpliwości co do tej budowy, łącznie z projektem. Pogłębianie ich może mnie zaprowadzić na manowce :(.


Tak pięknie nazwałaś dziennik icon_smile.gif
Jak go zbudujesz będziesz miała drugą tonę ,a życie masz jedno ,bo gdy staniesz się zakładnikiem ,niewol .............
Link do komentarza
Cytat

To w takim razie wszyscy domownicy będą chodzić do łazienki przez Waszą sypialnię,czy tego chcesz?



Nie, nie chcę pochodów przez sypialnię. Garderoba zmniejszona, stamtąd drzwi do łazienki.

Cytat

Chciałem Ciebie ochronić ,zapobiec,ale wyrwałaś się ,posłuchałaś złych ludzi, teraz odpokutujesz . icon_lol.gif



Z czym się wyrwałam? Co mam odpokutować? icon_biggrin.gif

Cytat

Tak pięknie nazwałaś dziennik icon_smile.gif
Jak go zbudujesz będziesz miała drugą tonę ,a życie masz jedno ,bo gdy staniesz się zakładnikiem ,niewol .............



Wszystko zgodnie z prawdą. To jakieś moje marzenie od zawsze.
A życie jedno i coraz krótsze...
Link do komentarza
Cytat

Nie, nie chcę pochodów przez sypialnię. Garderoba zmniejszona, stamtąd drzwi do łazienki.


Moje oczy wyobraźni widzą to jakie złe rozwiązanie,z tego powodu że garderoba jak i łazienka ma częściowy skos i zabierając przejście przez garderobę to zostanie Ci jakiś kątek do gratów a nie garderoba.
Link do komentarza
Cytat

Moje oczy wyobraźni widzą to jakie złe rozwiązanie,z tego powodu że garderoba jak i łazienka ma częściowy skos i zabierając przejście przez garderobę to zostanie Ci jakiś kątek do gratów a nie garderoba.



I może tak być, jak piszesz. Decyzję podejmę " na miejscu". Ewentualnie mogę zrezygnować z łazienki z oknem.



Teraz trochę o tym, co się ostatnio u mnie dzieje.

Najnowsze wiadomośći:
w Barbórkę dostałam od pana adaptera gotowy projekt. Następnego dnia już byłam w starostwie i złożyłam.
I teraz sobie czekam param, pam, pam icon_biggrin.gif .

Starsze wiadomości:
tydzień temu byłam z dziećmi na działce i karczowaliśmy jeżyny.Sąsiad przyszedł się przywitać, wspomógł nas sprzętem( nożyce i grabie) i się zaczęło. Najpierw niby na wesoło, że już chciał z drugim sąsiadem wycinać moje brzozy. I co ja zamierzam, że chyba nie mam zamiaru ich zostawiać. Największym problemem okazało się niewielkie drzewko, jedno z tych, które wcześniej przesadzałam i posadziłam w miejsce jakiegoś wykopanego, niesklasyfikowanego badziewia, przy samym wjeździe na działkę. Starałam się sąsiada uspokoić, mówiąc że nie wiadomo, czy się przyjmie, że mogę przycinać itp. Z każdą minutą było mniej przyjemnie. Nie przesadzę jeśli powiem, że z pięć razy uslyszałam, żeby to drzewo przesadzić, że bardzo tego chce. Nachalność sąsiada na tyle mnie zirytowała, iż odparłam, że niczego nie obiecuję. Jak znam siebie, to pewnie dla dobra sąsiedzkiego przesadzę to drzewko, ale nie będę wycinać innych tylko dlatego, że sąsiad tak sobie życzy.

I najstarsze wiadomości:
do działki prowadzi długa, prywatna droga. Jej ostatnie 15 m od zakrętu prowadzi do mnie i do sąsiada, którego działka jest położona dłuższym bokiem przy tej drodze.
Cztery osoby się ze mną skontaktowały, że chcą robić coś z drogą ( zasypać dziury) i czy się dołożę. Miałam pewne wątpliwości,bo na wiosnę mają ruszyć dwie budowy i też nie wszyscy się chcieli złożyć, ale bycie właścicielem zobowiązuje, więc powiedziałam, że tak, że się dołożę, ale z uwzględnieniem tych ostatnich 15 m, bo póki co tam trawa porasta i nie ma śladu drogi. Okazało się, że tak droga niby była utwardzona, ale w złym miejscu, bo pod oknami sąsiada, zamiast tam, gdzie trzeba. Podobno przez pomyłkę. Tak powiedział sąsiad. Uwierzyłam. I teraz facet od drogi chciał sąsiadowi tę górkę utwardzoną pod oknami ( przez przypadek przygotowaną pod brukowanie ) zlikwidować i przerzucić na drogę właściwą. Sąsiad się nie zgodził, że będzie mieć dziury. I temat mojego udziału w drodze upadł.Dalej mam w drodze trawę, ale bez nakładów finansowych. Dziwnym trafem nikt już nie dzwoni w sprawie kasy:).

Teraz krótkie podsumowanie obserwacji stosunków sąsiedzkich, zważywszy że nie mieszkam, powinnam napisać przedsąsiedzkich:

1. sąsiad od północy
-chce wyciąć sosny, które nas oddzielają
-nasza wspólna droga jest "pomyłkowo" pod jego oknami
-wylewa szambo na działki ( raz jak go nakryłam, to stwierdził, że woda przesącza)

2.sąsiad od wschodu:
-życzy sobie, bym wycięła drzewa, które mam na działce, bo mu będą zacieniać jego działkę, a liście brudzić
-życzy sobie bym przesadziła jedno drzewo w inne miejsce
- jeszcze dwa tygodnie temu składował na mojej działce rury drenażowe, teraz leżą na innej, też nie jego działce

Tak to wygląda i boję się, że zginę icon_smile.gif.

Link do komentarza
Cytat

Witaj na wsi icon_lol.gif

Ja na dzień dobry, po dwuminutowej rozmowie z sąsiadką od południa dostałam listę z kim trzeba trzymać, a z kim nie, a kto jest podłą jędzą, itd. poza tym ktoś dwa razy wjechał w ogrodzenie i nie raczył go naprostować. chyba będzie trzeba zainwestować w kamienne gabiony icon_lol.gif


Ja na Twoim miejscu zainwestował bym w dobrą kamerkę ,coby mieć dowody w razie czego, jak u Ciebie takie cuda się dzieją icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Trzymajcie odpowiedni dystans i będzie OK. Nie ma co się kłócić, nagrywać itp. , ale z drugiej strony zbyt pochopna integracja (często z obcymi ludźmi) też nie jest wskazana. Pomieszkacie trochę, poznacie się lepiej i sami zdecydujecie z którymi sąsiadami zgłębiać znajomość.
Link do komentarza
Dokładnie tak jak piszesz,czas pokaże z kim co i jak.
A założę się,że ta dobroduszna sąsiadka co z Solka rozmawiała to najgorsza propagandziara i jej bym przede wszystkim się wystrzegał.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...