Skocz do zawartości

Mała zmywarka - 45 cm


Recommended Posts

Cytat

A może sztućce mają już wytartą powłoke niklową czy chromową .... a zmywarka może niszczyć te powłoki



Nikiel to może, ale chromu to pilnikiem trudno ruszyć...


Cytat

mam pytanie - nie chcę zakładać nowego tematu, liczę na pomoc tutaj rolleyes.gif

od jakiś 3-4 ostatnich "myć" wyjmuję ze zmywarki sztućce z rdzawymi plamkami,
co się mogło stać? nigdy tego nie było... icon_neutral.gif



Bardzo prawdopodobną przyczyną jest pozbawienie wierzchniej warstwy jej nierdzewnych właściwości. W niektórych miejscach oczywiście. A dziej się tak, jesli ta warstewka ulegnie nawęgleniu.
A dzieje się tak przy każdym, nawet lekkim potarciu materiałami, które zawierają atomy węgla. To może być zwykła stal, np. miska blaszana z odpryśnietą emalią, drobinki z papieru ściernego (korund jest przecież postacią węgla!) ktore znalazły się w środku czyszczącym (w pastach BHP na przykład lub innych tanich środkach chemicznych).
Ogólnie - nie wolno nawet przechowywać razem naczyń i sztućców nierdzewnych z tymi, które takich właściwości nie mają. Nawet nóż ze zwykłej stali może pozbawić nierdzewne sztućce ich właściwości.


A od jednej sztuki, która nam się zawieruszy a gdzieś z żelastwem, mogą cierpieć z czasem i pozostałe.

Może polerowałaś je jakimiś diamentowym proszkiem? To też węgiel! Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

mam pytanie - nie chcę zakładać nowego tematu, liczę na pomoc tutaj rolleyes.gif

od jakiś 3-4 ostatnich "myć" wyjmuję ze zmywarki sztućce z rdzawymi plamkami,
co się mogło stać? nigdy tego nie było... icon_neutral.gif


Mogła pogorszyć się jakość wody ph.Może trza by było zmywarkę przemyć.
A najlepiej to zrób fotkę tych rdzawych sztućców to będzie można lepsza postawić diagnozę icon_smile.gif
A jeszcze jedno pytanie,czy te rdzawe plamy po przetarciu palcem czy szmatka łatwo schodzą?
Link do komentarza
Cytat

dzięki za wszystkie rady icon_smile.gif
wychodzi na to, że muszę nowe sztućce kupić - chociaż te nie są aż takie stare, 5-6 lat mają
i takie najtańsze też nie były icon_wink.gif
a plamki są też zaraz po skończeniu mycia, i ciężko je usunąć, a większości to w ogóle nie można...


Czyli co? Filtr brudny icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

No widzisz a elutek milczy,nie chce zdradzić co było.
Oj niedobra się si ostatnio zrobiła icon_biggrin.gif


nie zdradzi, bo sama nie wie co było, niestety...


Cytat

i nie chce sie zmiłować nad moimi sztućcami


moje też cierpią - jeśli to Cię pocieszy icon_lol.gif

ale filtr /filter?/ przeczyściłam, nic to nie dało, ale jedna opcja wykluczona
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Cytat

Użytkuję moją "małą zmywarke" pół roku.
Dla mnie jest idealna.


A miałaś tę większą ?, bo coś mi się wydaje że i wtedy Twój "nius" miałby dokładnie taką samą treść. icon_lol.gif
Widzisz ja użytkuję tę większą od chyba 20 lat i ciągle wydaje mi się że jest siakaś taka mała.
Dwie osoby, mało jedzące ale raczej zdrowo, czy jakoś tak.
Link do komentarza
Gość gawel
To minie spokojnie. .... jak wszystko z resztą w życiu....

Cytat

Ale jeszcze niekiedy odruchowo /zmywarki używam od ok. pół roku/ zaczynam myć gary ręcznie, dopiero po chwili się łapię, że nie muszę tego robić icon_mrgreen.gif


Mam pytanie, zauważyłem że masz identyczną kabinę prysznicowa jak ja. I tu mam pytanie czy u Ciebie poprawnie działa deszczownica? Bo moja się jakoś rozwarstwiła, skutkiem czego woda bokiem leci powodując rozbryzgi co doprowadza mnie do szału. icon_evil.gif
Link do komentarza
Pewnie to taki odruch bezwarunkowy, który u kobiet w kuchni włącza się automatycznie wink.gif

Cytat

Mam pytanie, zauważyłem że masz identyczną kabinę prysznicowa jak ja. I tu mam pytanie czy u Ciebie poprawnie działa deszczownica? Bo moja się jakoś rozwarstwiła, skutkiem czego woda bokiem leci powodując rozbryzgi co doprowadza mnie do szału. icon_evil.gif



Nie działa poprawnie - ale podejrzewam, że to ma przyczynę w małym ciśnieniu wody /chociaż może to być zupełnie coś innego/

Woda tylko wydobywa się od strony rury zasilającej, a drugą połową nie leci icon_cry.gif
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Pewnie to taki odruch bezwarunkowy, który u kobiet w kuchni włącza się automatycznie wink.gif



Nie działa poprawnie - ale podejrzewam, że to ma przyczynę w małym ciśnieniu wody /chociaż może to być zupełnie coś innego/

Woda tylko wydobywa się od strony rury zasilającej, a drugą połową nie leci icon_cry.gif


chodzi Ci zapewne o te dysze u dołu. One akurat działają OK, Tylko chodzi mi o tę deszczownicę nad głową czy to się nie rozwarstwiło? Trzeba by sprawdzić czy wężyk się nie załamał Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...