Skocz do zawartości

GWC żwirowe


Recommended Posts

  Cytat

Ile masz kamienia? Ilość i średnica rur to tylko konsekwencja pojemności GWC żwirowego. Zacznij od wykopu dopasowanego do wielkości domu (ilości żwiru), później zabezpiecz wnętrze geowłókniną (dobrej jakości 3-4 warstwy) z zakładem którym nakryjesz od góry. Właśnie wybywam do miasta - jak wrócę to skrobnę coś więcej.

Rozwiń  


Mam dokładnie 50 ton (dwie wanny), daje na dno geowłóknine, później trochę żwiru, rury (widziałem na zdjęciach że są nawiercane) i zasypuje żwirem?, dalej styropian i ziemia?. Daj znać jak wrócisz icon_smile.gif.
Link do komentarza
Wg moich wyliczeń powinieneś dać minimum 20m3 żwiru (przy założeniu, że będzie to GWC podwójny - jedna część pracuje druga się regeneruje). Długość 5-6m, szerokość 2-3m, wysokość złoża 2m,a wykopu 3m. Granulacja żwiru 2-4 cm (jeśli większa, to długość GWC większa). Geowłókniną musisz wyłożyć szczelnie nie tylko dno, ale wszystkie powierzchnie z górną włącznie, tak aby wnętrze było "szczelne" dla ewentualnych podcieków z mułkiem!

Później rury pionowe fi160 (pomarańczowe drenarskie) - jedna uwaga - dobrze aby były już umocowane w grubej (250mm) rurze poziomej, bo później nie włożysz - czyli u góry pozioma rura z wychodzącymi z niej pionowymi drenarskimi. Górna rura pozioma musi mieć od dołu podłużne wycięcia (tak aby umieścić obok siebie kilka rur pionowych), a od góry można ją ponacinać aby też i ta powierzchnia "pracowała".

Przy GWC podwójnym na środku (patrząc na długość wykopu) dajesz zespół rurowy zasilający, a po przeciwległych końcach wykopu zespoły rur odbierające ogrzane i oczyszczone powietrze.

Rur drenarskich nie musisz nawiercać! Zasypujesz wszystko żwirem tworząc spadki na boki (aby po rozłożeniu izolacji nie stała tam woda). Zawijasz szczelnie w "pieluszkę" (2-3 warstwy) na to XPS (styropian bardziej pije wodę, a więc mniej skutecznie spełni swoją rolę w ziemi). Ważne aby rozłożyć ocieplenie szerzej o ok. 1-1,50m z każdej strony. Na to podwójnie folię budowlaną i zasypujemy.

Tak na szybko, ale pamiętać musisz o czerpni najlepiej ze stali nierdzewnej (do środkowego zespołu rur) którą powietrze zasysane jest przez GWC oraz o rurach łączących GWC z budynkiem (po drodze studzienka z przełączaniem) które muszą być również dobrze ocieplone!!!
Link do komentarza
  Cytat

Wg moich wyliczeń powinieneś dać minimum 20m3 żwiru (przy założeniu, że będzie to GWC podwójny - jedna część pracuje druga się regeneruje). Długość 5-6m, szerokość 2-3m, wysokość złoża 2m,a wykopu 3m. Granulacja żwiru 2-4 cm (jeśli większa, to długość GWC większa). Geowłókniną musisz wyłożyć szczelnie nie tylko dno, ale wszystkie powierzchnie z górną włącznie, tak aby wnętrze było "szczelne" dla ewentualnych podcieków z mułkiem!

Później rury pionowe fi160 (pomarańczowe drenarskie) - jedna uwaga - dobrze aby były już umocowane w grubej (250mm) rurze poziomej, bo później nie włożysz - czyli u góry pozioma rura z wychodzącymi z niej pionowymi drenarskimi. Górna rura pozioma musi mieć od dołu podłużne wycięcia (tak aby umieścić obok siebie kilka rur pionowych), a od góry można ją ponacinać aby też i ta powierzchnia "pracowała".

Przy GWC podwójnym na środku (patrząc na długość wykopu) dajesz zespół rurowy zasilający, a po przeciwległych końcach wykopu zespoły rur odbierające ogrzane i oczyszczone powietrze.

Rur drenarskich nie musisz nawiercać! Zasypujesz wszystko żwirem tworząc spadki na boki (aby po rozłożeniu izolacji nie stała tam woda). Zawijasz szczelnie w "pieluszkę" (2-3 warstwy) na to XPS (styropian bardziej pije wodę, a więc mniej skutecznie spełni swoją rolę w ziemi). Ważne aby rozłożyć ocieplenie szerzej o ok. 1-1,50m z każdej strony. Na to podwójnie folię budowlaną i zasypujemy.

Tak na szybko, ale pamiętać musisz o czerpni najlepiej ze stali nierdzewnej (do środkowego zespołu rur) którą powietrze zasysane jest przez GWC oraz o rurach łączących GWC z budynkiem (po drodze studzienka z przełączaniem) które muszą być również dobrze ocieplone!!!

Rozwiń  


Mógłbyś to zobrazowaćicon_smile.gif, nie wiem czy dobrze zrozumiałem wszystko
Link do komentarza
  Cytat

A co z tą wysoką wodą gruntową u Ciebie?

Rozwiń  


Najwyżej zrobię trochę wyżej, mam miejsce gdzie wody są trochę niżej. Zdjęcia rozjaśniły mi Twój opis icon_smile.gif, ale mam jeszcze pytanie, do czego służy ta rura karbowana?, rewizja?. Rurę, która idzie od gwc do budynku muszę ocieplić, a co z rurą w budynku?, rekuperator będzie na strychu.
Link do komentarza
Dobrze myślisz - zrobiłem profilaktycznie rewizję aby mieć podgląd i możliwość ewentulanego pompowania wody, gdyby jakiś kataklizm pogodowy doprowadził jednak do zalania GWC.

W budynku i tak będziesz miał temperaturę wyższą niż uzyskaną z GWC, więc jedynym problemem może być skraplanie się wody na zewnątrz przewodu doprowadzającego powietrze do rekuperatora. U mnie powietrze z GWC jest rozprowadzone po domu, a odbiór będzie tłoczył powietrze zużyte i bardzo ciepłe do odzysku (może zintegruję wlot z rekuperatorem, aby dodatkowo ocieplić wlatujące od GWC powietrze). Zaraz za GWC powinieneś zrobić jeszcze studzienkę, w której zainstalujesz sterowanie przepływem powietrza (raz jedna część złoża raz druga). Ja dodatkowo chcę zainstalować regulator obrotów wentylatorów, bo na co dzień nie będę wykorzystywał pełnej mocy, ale w razie zjazdu rodzinnego czy innej imprezy można będzie podkręcić obroty.
Link do komentarza
  Cytat

Dobrze myślisz - zrobiłem profilaktycznie rewizję aby mieć podgląd i możliwość ewentulanego pompowania wody, gdyby jakiś kataklizm pogodowy doprowadził jednak do zalania GWC.

W budynku i tak będziesz miał temperaturę wyższą niż uzyskaną z GWC, więc jedynym problemem może być skraplanie się wody na zewnątrz przewodu doprowadzającego powietrze do rekuperatora. U mnie powietrze z GWC jest rozprowadzone po domu, a odbiór będzie tłoczył powietrze zużyte i bardzo ciepłe do odzysku (może zintegruję wlot z rekuperatorem, aby dodatkowo ocieplić wlatujące od GWC powietrze). Zaraz za GWC powinieneś zrobić jeszcze studzienkę, w której zainstalujesz sterowanie przepływem powietrza (raz jedna część złoża raz druga). Ja dodatkowo chcę zainstalować regulator obrotów wentylatorów, bo na co dzień nie będę wykorzystywał pełnej mocy, ale w razie zjazdu rodzinnego czy innej imprezy można będzie podkręcić obroty.

Rozwiń  


Ja bym chciał podłączyć pod wlot rekuperatora z przepustnicą na wlot bezpośrednio z zew. Dla pewności , daje poziome dwie rury 250, ale wycięte od spotu (coś jak kajak?), od dołu wciskam rury drenażowe 160. Rury drenażowe są osobno dla każdej poziomej rury?, czy łącza te rury ze sobą?.
Link do komentarza
Poziome rury (albo inaczej zespoły rur) dajesz trzy! Środkowy zespół to pobór powietrza z zewnątrz przez czerpnię i wejście w głąb złoża. Kolejne zespoły są na prawym i lewym (patrząc od zespołu środkowego) końcu złoża. One, w zależności od ustawienia pobierają (zasysają) przez złoże żwirowe powietrze z zespołu środkowego. Załóżmy, że 12 godzin powietrze zasysane jest przez prawy zespół: żwir w złożu pomiędzy tym zespołem a zasilaniem (środek) ochładza się. Po 12 godzinach pracy następuje automatycznie wyłączenia zasysania do prawego zespołu i włączenie zasysania do lewego zespołu rur. Prawa część GWC w tym czasie regeneruje się czyli ogrzewa do normalnej na tej głębokości temperatury a lewa zasila budynek.

W rurach 250mm wycięć powinno być kilka, a między nimi zostawiasz tak ok. 20 cm aby zapobiec "rozejściu" się wycięcia (takie wzmocnienia obwodowe). Od dołu wciskasz rury 160mm tak aby sięgały do dna złoża. Dobrze jest skierować je lekko do środka, tak aby dołem powietrze miało krótszą drogę do przebycia. Rury drenażowe nie łączą się ze sobą - dochodzą tylko do dna! Ich zadanie to ułatwić równomierne przejście powietrza zewnętrznego przez przez całą grubość złoża żwirowego!
Link do komentarza
Widać że to spore przedsięwzięcie i stąd moje pytanie czy ktoś obliczał może jaka jest efektywność takiego GWC? Tzn jak się mają koszty wykonania w stosunku do efektów w postaci nieco cieplejszego powietrza zimą i chłodniejszego latem. Kiedyś gdzieś czytałem (nie wiem czy nawet nie w Budujemy DOM) że to z punktu widzenia ekonomiki działanie nieopłacalne. Mam znajomego który ma gazowe ogrzewanie nadmuchowe w domu i u niego taki duży GWC pod garażem być musi wręcz, ale robić coś takiego do rekuperacji to nie za droga zabawa?
Link do komentarza
  Cytat

Właśnie u mnie nie ma typowego rekuperatora - wentylacja mechaniczna tak.
Do idei przekonała mnie bezobsługowość systemu w długim okresie czasu. Bardziej do mnie przemawia niż solary. Jak się sprawdzi zobaczymy.

Rozwiń  


Czyli jak rozumiem wykorzystujesz GWC jako substytut rekuperacji w domu i jednocześnie jako klimatyzację latem.
Link do komentarza
Nie do końca jako substytut rekuperacji, bo zamierzam odzyskać ciepło z powietrza zużytego, ale w całkiem nietypowy sposób: GWC zasila w powietrze wentylację mechaniczną, następnie zużyte powietrze jest tłoczone do miejsca którym ogrzeje powietrze z GWC wchodzące do domu. Tam też będzie zasilało małą pompę ciepła powietrze-powietrze i powietrze-woda, a następnie wyrzucane z budynku.
Link do komentarza
  Cytat

Nie do końca jako substytut rekuperacji, bo zamierzam odzyskać ciepło z powietrza zużytego, ale w całkiem nietypowy sposób: GWC zasila w powietrze wentylację mechaniczną, następnie zużyte powietrze jest tłoczone do miejsca którym ogrzeje powietrze z GWC wchodzące do domu. Tam też będzie zasilało małą pompę ciepła powietrze-powietrze i powietrze-woda, a następnie wyrzucane z budynku.

Rozwiń  

Czy możesz zdradzć ile taki GWC kosztuje w przybliżeniu? Sam się zastanawiam ile takie coś może kosztować i czy warto wykonać takie cudo. W sumie to bardzej mnie interesuje funkcja chłodzenia latem niż ogrzewania zmą.
Link do komentarza
Zastanawiam się czy nie połączyć GWC żwirowe z GWC ze studni (mało popularne), studnie mam 3m od domu, dzisiaj rano mierzyłem temp w studni na głębokości 2m (ale woda jest 1m od poziomu gruntu, studnia wystaje 1m nad ziemią). Temp na zewnątrz -10 w studni +6. Zrobiłbym tak, GWC żwirowe dalej przepust rurą przez studnię (w studni zraszacze i rura nacięta od dołu żeby powietrze zassała ze studni) i dalej do domu przez fundament. Jestem ciekaw jak będzie efekt takiej hybrydy ... icon_smile.gif
Link do komentarza
  Cytat

Czy możesz zdradzć ile taki GWC kosztuje w przybliżeniu? Sam się zastanawiam ile takie coś może kosztować i czy warto wykonać takie cudo. W sumie to bardzej mnie interesuje funkcja chłodzenia latem niż ogrzewania zmą.

Rozwiń  

Chłodzenie mojego domu latem zapewnia duży okap (ok. 1.2m) i pokrycie (strzecha).
Zimą słońce nisko położone zagląda przez okna dając przy okazji ciepło, a latem cień okapu pokrywa ściany (słońce wysoko).

Koszt wykonania GWC żwirowego... trudno mi powiedzieć dokładnie, ale największy koszt to płukany żwir - 30t x 80 zł, wykop - ok. 500 zł, rury też chyba ok. 1000 zł, wentylatory ok. 350 zł i regulator obrotów 80 zł. Jeszcze jakieś 4m3 styroduru do ocieplenia góry i przewodów zasilających budynek, folia do izolacji 40m2x2 oraz cały wykop i góra geowłóknina x3 (nie pamietam ceny) Do tego rozprowadzenie powietrza po domu chyba ok. 1000 zł plus anemostaty jakieś 200 zł plus oczywiście praca przy wykonaniu tego wszystkiego. Ja robiłem sam wg projektu, który kupiłem za 200 zł



  Cytat

Zastanawiam się czy nie połączyć GWC żwirowe z GWC ze studni (mało popularne), studnie mam 3m od domu, dzisiaj rano mierzyłem temp w studni na głębokości 2m (ale woda jest 1m od poziomu gruntu, studnia wystaje 1m nad ziemią). Temp na zewnątrz -10 w studni +6. Zrobiłbym tak, GWC żwirowe dalej przepust rurą przez studnię (w studni zraszacze i rura nacięta od dołu żeby powietrze zassała ze studni) i dalej do domu przez fundament. Jestem ciekaw jak będzie efekt takiej hybrydy ... icon_smile.gif

Rozwiń  

Zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić takiej konstrukcji, ale warto próbować. Kwestia tylko jedna - powierzchnia wymiany ciepła musi być jak największa. Ostatnio uruchamiałem pompę ciepła powietrze-powietrze, której jednostkę zewnętrzną umieściłem w loszku, przed wylotem ciepłego, zużytego powietrza z budynku. Po uruchomieniu pompy w ciągu 8 godzin temperatura z +6 (budynku jeszcze nie ogrzewam, ale loszek jest 3m w ziemi) spadła do 0 stopni (kubatura ok. 120m3). Wszystko dlatego, że system WM jeszcze nie działa. Tu masz podgląd na sytuację w Twojej studni kiedu zaczniesz ją eksploatować jako GWC.
Link do komentarza
  Cytat

Chłodzenie mojego domu latem zapewnia duży okap (ok. 1.2m) i pokrycie (strzecha).
Zimą słońce nisko położone zagląda przez okna dając przy okazji ciepło, a latem cień okapu pokrywa ściany (słońce wysoko).

Koszt wykonania GWC żwirowego... trudno mi powiedzieć dokładnie, ale największy koszt t płukany żwiru - 30t x 80 zł, wykop - ok. 500 zł, rury też chyba ok. 1000 zł, wentylatory ok. 350 zł i regulator obrotów 80 zł. Jeszcze jakieś 4m3 styroduru do ocieplenia góry i przewodów zasilających budynek, folia do izolacji 40m2x2 oraz cały wykop i góra geowłóknina x3 (nie pamietam ceny) Do tego rozprowadzenie powietrza po domu chyba ok. 1000 zł plus anemostaty jakieś 200 zł plus oczywiście praca przy wykonaniu tego wszystkiego. Ja robiłem sam wg projektu, który kupiłem za 200 zł




Zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić takiej konstrukcji, ale warto próbować. Kwestia tylko jedna - powierzchnia wymiany ciepła musi być jak największa. Ostatnio uruchamiałem pompę ciepła powietrze-powietrze, której jednostkę zewnętrzną umieściłem w loszku, przed wylotem ciepłego, zużytego powietrza z budynku. Po uruchomieniu pompy w ciągu 8 godzin temperatura z +6 (budynku jeszcze nie ogrzewam, ale loszek jest 3m w ziemi) spadła do 0 stopni (kubatura ok. 120m3). Wszystko dlatego, że system WM jeszcze nie działa. Tu masz podgląd na sytuację w Twojej studni kiedu zaczniesz ją eksploatować jako GWC.

Rozwiń  


Jednak koszty do mnie nie przemawiają. Widzę jednak że nieco znasz się na wentylacji skoro sam robiłeś. Możesz rzucić okiem na mój projekt rekuperacji? Zamieściłem na moim dzienniku budowy z nadzieją że ktoś to zweryfikuje.
Link do komentarza
W dokumentacji mam WK250 -155W x2, plus zasilanie omijające GWC, w przypadku korzystniejszej temperatury na zewnątrz WK200 /115W.

  Cytat

Jednak koszty do mnie nie przemawiają. Widzę jednak że nieco znasz się na wentylacji skoro sam robiłeś. Możesz rzucić okiem na mój projekt rekuperacji? Zamieściłem na moim dzienniku budowy z nadzieją że ktoś to zweryfikuje.

Rozwiń  


O, nie - za własne pieniądze i na własną odpowiedzialność bawię się u siebie. W zasadzie to proste, przy zachowaniu kilku zasad. Rekuperację w wydaniu firmowym oceniam podobnie jak Ty GWC icon_smile.gif - nie przemawia do mnie, choć zasady na jakich pracuje jak najbardziej. Postaraj się zainteresować Adama_mk - to pasjonat technologii WM, GWC, buforów i wszystkiego co wiąże się z oszczędzaniem energii w budynku.
Link do komentarza
Witaj
Bardzo to wszystko skomplikowałeś...
Da się prościej.
Niektórych rzeczy niedoszacowałeś.
Nie sądzę, abyś musiał regenerować tak duże złoże.
Patent z rozsączeniem powietrza w złożu dobry! Sporo upraszcza.
Podziwiam bo zbudowałeś potężny kombajn!
Ale pewnie takie było zamierzenie. Robi wrażenie...
Tak, jak i Ty, spodziewam się, ze zapewni możliwość wentylacji z bardzo dużymi wydatkami (zimą), na co mało kto sobie może pozwolić.
W tej sytuacji nie dziwi ta pompa na wylocie.
Ciekawy jest też pomysł rekuperatora na wlocie z GWC.
Masz już to reku czy dopiero będziesz tworzył?
Ja zastosowałbym odcinek współosiowej rury w rurze.
Ciepłe dałbym w środku a zimne w "płaszczu".
Mniejsze straty do otoczenia będą.

Bardzo fajny obieg ciepła tu wykoncypowałeś.
Z zainteresowaniem będę śledził postępy.

Adam M.

W ciepłej rurze, jak pójdziesz w takie rozwiązanie, powinny siedzieć "zawirowywacze" powietrza tworzące turbulencję.
Ostro skracają konieczną długość takiej rury.

Adam M.
Link do komentarza
  Cytat

Witaj
Bardzo to wszystko skomplikowałeś...
Da się prościej.

Rozwiń  

Jak to "filozof" icon_smile.gif

  Cytat

Niektórych rzeczy niedoszacowałeś.
Nie sądzę, abyś musiał regenerować tak duże złoże.

Rozwiń  

Mam drugi budynek obok - 2700 m3 kubatury...

  Cytat

Patent z rozsączeniem powietrza w złożu dobry! Sporo upraszcza.
Podziwiam bo zbudowałeś potężny kombajn!
Ale pewnie takie było zamierzenie. Robi wrażenie...
Tak, jak i Ty, spodziewam się, ze zapewni możliwość wentylacji z bardzo dużymi wydatkami (zimą), na co mało kto sobie może pozwolić.

Rozwiń  

Tu muszę stwierdzić, że to zasługa dokumentacji

  Cytat

W tej sytuacji nie dziwi ta pompa na wylocie.
Ciekawy jest też pomysł rekuperatora na wlocie z GWC.
Masz już to reku czy dopiero będziesz tworzył?
Ja zastosowałbym odcinek współosiowej rury w rurze.
Ciepłe dałbym w środku a zimne w "płaszczu".
Mniejsze straty do otoczenia będą.
Bardzo fajny obieg ciepła tu wykoncypowałeś.
Z zainteresowaniem będę śledził postępy.

Adam M.

Rozwiń  


To już efekt mojego "filozofowania", na razie w fazie bardzo konkretnego pomysłu
Mam w jednym miejscu wszystkie przewody wentylacji grawitacyjnej - doszedłem do wniosku, że grzechem byłoby ich nie wykorzystać do zebrania zużytego powietrza na poddaszu (zyska elewacja kiedy wywietrzniki znikną - jakoś nie pasowały mi do strzechy!)
Poza jedną małą pompą PP zamierzam jeszcze dołożyć PW do CWU.
Link do komentarza
  Cytat

Poziome rury (albo inaczej zespoły rur) dajesz trzy! Środkowy zespół to pobór powietrza z zewnątrz przez czerpnię i wejście w głąb złoża. Kolejne zespoły są na prawym i lewym (patrząc od zespołu środkowego) końcu złoża. One, w zależności od ustawienia pobierają (zasysają) przez złoże żwirowe powietrze z zespołu środkowego. Załóżmy, że 12 godzin powietrze zasysane jest przez prawy zespół: żwir w złożu pomiędzy tym zespołem a zasilaniem (środek) ochładza się. Po 12 godzinach pracy następuje automatycznie wyłączenia zasysania do prawego zespołu i włączenie zasysania do lewego zespołu rur. Prawa część GWC w tym czasie regeneruje się czyli ogrzewa do normalnej na tej głębokości temperatury a lewa zasila budynek.

Rozwiń  


Kolego Irbis, w jaki sposób następuje automatyczne zassysanie z lewego złoża na prawe (i odwrotnie). Czerpnia jest na środkowym zespole, ale rura, która idzie już do domu do którego zespołu jest połączona?.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Każdy moduł ma swoją rurę. W studzience maszynowej (zaraz za GWC) zamontowane są na nich wentylatory - oddzielnie dla każdej rury. Sterowanie wybiera który wentylator aktualnie tłoczy powietrze do domu. Ze studzienki wychodzi tylko jedna rura. Trzeba też pamiętać o okresach kiedy korzystanie ze złoża jest mało wydajne - wtedy działa czerpnia bezpośrednio z zewnatrz 200mm (wpięta w rurę zasilającą budynek, ale zabezpieczona "przepustnicą zwrotną", aby z GWC nie wywiewało nią powietrza na zewnątrz).

Można by też zrobić na jednym wentylatorze i systemie elektroprzepustnic, ale ja nie jestem elektronikiem i łatwiej było dokupić wentylator. Starałem się, aby całość była jak najmniej skomplikowana i w miarę bezobsługowa w przyszłości.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Irbis

czy w projekcie podany spadek cisnienia w Pa w zaleznosci od wydatku? Fajnie byloby miec orientacje szczegolnie dla mniejszych przyplywow, bo zastanawiam sie czy ma to szanse pracowac z WG..

Adam_mk widzialem czasem podkresla, ze zwirowy nie stawia praktycznie oporow.. gdzie indziej spotkalem sie z wartoscia 100-150 Pa dla pelnej wydajnosci.

Jak to sie ma gdyby chciec w zimie uzyskac ok 100 do 150m3/h.

Czy juz z niego korzystasz i masz jakies spostrzezenia z uzytkowania latem?

Link do komentarza
  Cytat

Irbis
czy w projekcie podany spadek cisnienia w Pa w zaleznosci od wydatku? Fajnie byloby miec orientacje szczegolnie dla mniejszych przyplywow, bo zastanawiam sie czy ma to szanse pracowac z WG..

Rozwiń  

Z tego co autor pisze w dokumentacji, to możliwe jest wykorzystanie GWC przy tradycyjnej wentylacji, choć nieodłączną częścią GWC jest wentylator przeciągający powietrze przez złoże, więc ta tradycyjna, grawitacyjna przestaje nią być (bo nadmuch jednak mechaniczny).
W moim przypadku ustrojstwo służyło będzie wyłącznie do spokojnej wentylacji, bo w zasadzie w budynku jest teraz (na zewnątrz 34 stopnie) około 20. Tymczasem budynek jest jednak nie eksploatowany (gotowanie, itp.)

  Cytat

Adam_mk widzialem czasem podkresla, ze zwirowy nie stawia praktycznie oporow.. gdzie indziej spotkalem sie z wartoscia 100-150 Pa dla pelnej wydajnosci.

Rozwiń  

Opór złoża w dokumentacji mam na poziomie 100-120 Pa, ale w moim przypadku jest pewnie niższy, bo w stosunku do dokumentacji nieco przewymiarowałem wielkość złoża, ilość rur itp.

  Cytat

Jak to sie ma gdyby chciec w zimie uzyskac ok 100 do 150m3/h.

Rozwiń  

Myślę, że to wyłącznie kwestia zastosowanego wentylatora. Ja dodatkowo instaluję regulator obrotów, aby móc korzystać okresowo w większym zakresie (zjazd rodzinny itp.)

  Cytat

Czy juz z niego korzystasz i masz jakies spostrzezenia z uzytkowania latem?

Rozwiń  

Byłem wczoraj przez kilka godzin - w środku sielanka nawet w takie jak teraz upały (GWC jeszcze nie działa) ale składa się na to cała idea mojego domku, przemyślana właśnie pod kątem spokojnej i nie absorbującej eksploatacji:
- daleko wypuszczone okapy latem zacieniają ściany i okna (słońce wysoko) - zimą nisko położone słońce zagląda do okien (jakieś 20 szt tylko od słonecznej strony);
- otwory okienne (ściana 70-60 cm) wykonane jako poszerzane na zewnątrz, aby uniknąć wrażenia ciężkości, a zapewnić większy dostęp światła słonecznego;
- na dachu strzecha 35-50 cm, dodatkowo ocieplona 20cm wełną mineralną (ocieplenie w trakcie realizacji);
- dolna kondygnacja częściowo schowana w ziemi;
- ściany przyziemia: mur 38, 15 styropian, pustka wentylacyjna 5, mur osłonowy 12
- ściany parteru i poddasza: mur 24, 15 styropian, pustka wentylacyjna 5, elewacja z wariacji na temat budownictwa szachulcowego 15 cm (konstrukcja to drewno a wypełnienie styropian);
- ścianki wewnętrzne wykonane jako akumulacyjne, przechowujące w czasie korzystną temperaturę;
- wentylacja ścian zewnętrznych przechodzi przez kolejne kondygnacje, przez dach i dopiero w kalenicy wychodzi na zewnątrz.
To tak pokrótce icon_smile.gif

GWC będzie miało za zadanie eliminować szybkie zmiany wewnątrz spowodowane wietrzeniem w zimie i lecie, oraz przez normalną eksploatacją (gotowanie, ciepłe kąpiele itp.) a także dopływ świeżego, czystego, przefiltrowanego przez złoże, może bardziej wilgotnego powietrza.
Link do komentarza
Hmm fajny pomysl z tym wentylowaniem pod kalenice.. przypomina mi to "lodowke" na warzywa i owoce w Afryce - wklada sie mniejszy wazon do wiekszego, pomiedzy zasypuje ziemia i wlewa wody. Parujac odbiera cieplo i schladza wnetrze "lodowki" icon_smile.gif

Mnie i zonie marzylby sie domek ze sciana oslonowa z cegly, ale raczej nie rzucimy sie na takie koszty i bedzie dwuwarstwowa :(


patrzac na dane tych silnikow:
http://sklep.dospel.com/?539,wk-250


jesli dobrze odczytuje to przy pelnej wydajnosci (1 wymiana/h) dla WK250 ma sprez 450 Pa. Wydaje sie duzo jak na taki uklad, bo piszesz, ze masz tez WM.. jaka jednostka? Czy masz na mysli sam wyciag oprocz nawiewu GWC?



Jesli dla celow pogladowych porownac opory zwirowego do oporow w okraglym kanale, to zakladajac 460m3/h, srednice rury 160mm, zeby uzyskac ok 100Pa, rura bedzie miala dlugosc 21m.

Jesli teraz zmniejszymy przeplyw do 100m3/h to opor spadnie do niecalych 5 Pa. Przy 60m3/h (np Piczman w zime) do niecalych 2 Pa.

Oczywiscie lepkosc itp wiec bedzie to pewnie gorzej wygladalo, ale moze jestem na dobrej sciezce?

Gdyby tak bylo w istocie to WG w szczelnym domu spokojnie sobie poradzi w zime zostajac przy takich przeplywach. Trzeba doliczyc jeszcze pare spadkow w kanalach nawiewnych do indywidualnych pomieszczen.


Niestety juz po sezonie grzewczym, a fajnie byloby gdybys mogl potestowac taki uklad bez tego wentyla i bez WM, bo jesli dobrze pamietam to wykorzystales istniejace kanaly WG jako wyrzutnie?
Link do komentarza
W całym systemie pracował będzie jeden wentylator WK-250 i wentylator pompy ciepła PP przy wyrzucie. Być może konieczna będzie jeszcze jedna jednostka, która będzie tłoczyła zużyte powietrze z poddasza do "lochu" (w którym wykonam prosty wymiennik w celu dodatkowego ogrzania wlatującego powietrza czystego) ale to się okaże w praktyce...

  Cytat

Oczywiscie lepkosc itp wiec bedzie to pewnie gorzej wygladalo, ale moze jestem na dobrej sciezce?

Rozwiń  

Zimą wentylacje grawitacyjne z reguły pracują, więc zakładając, że takie rozwiązanie miałoby służyć wyłącznie wstępnemu ogrzaniu powietrza to może, może...

  Cytat

Niestety juz po sezonie grzewczym, a fajnie byloby gdybys mogl potestowac taki uklad bez tego wentyla i bez WM, bo jesli dobrze pamietam to wykorzystales istniejace kanaly WG jako wyrzutnie?

Rozwiń  

A dokładniej odcinam wyloty wszystkich kanałów wentylacyjnych na poddaszu, zbieram w jeden i nim transportuję zużyte powietrze w dół do zimnego lochu (to jest problem, bo ono naturalnie prze do góry) - dlatego przewiduję konieczność wspomożenia takiego układu wentylatorem...
Może uda mi się w tym roku połączyć wszystko w studzience wentylatorowej, to mógłbym pobawić się w próby działania grawitacyjnego, bez włączania wentylatorów! Na dzień dzisiejszy w studzience jest przerwa pomiędzy rurą z GWC a rurą prowadzącą do budynku, w miejscu gdzie powinny znaleźć się wentylatory.

Link do komentarza
jakby przykrywe studzienki dobrze uszczelnic to wlasnie dobry moment na testowanie WG, tylko sezon sie nie zgadza ;p

jak podlaczysz wentyle to ich opor w spoczynku bedzie raczej za duzy na moje niedoswiadczone oko.. albo maly sprez i maly opor, albo duzy sprez i duzy opor.. ale moze przy malych przeplywach nie bedzie tak zle.

tylko pytanie, czy bez przepustcy w studzience maszynowej czesc powietrza nie bedzie plynela u Ciebie w obiegu zamknietym przez nieaktywne zloze?


tak, czy inaczej dobrze bedzie poczytac Twoje obserwacje z rozwoju systemu. coraz wiecej ludzi zaczyna chyba kombinowac z jakimis hybrydami bez reku..

aha, jeszcze jedno.. gdzie masz zainstalowane nawiewy? typowo jak w WM w suficie pomieszczen czystych?
Link do komentarza
  Cytat

tylko pytanie, czy bez przepustcy w studzience maszynowej czesc powietrza nie bedzie plynela u Ciebie w obiegu zamknietym przez nieaktywne zloze?

Rozwiń  

Wrócić raczej nie wróci do złoża, prędzej pociągnie z obu równocześnie, ale tu mogą przeszkodzić przepustnice zwrotne instalowane w każdym przewodzie (GWC1, GWC2, czerpnia neutralna).


  Cytat

aha, jeszcze jedno.. gdzie masz zainstalowane nawiewy? typowo jak w WM w suficie pomieszczen czystych?

Rozwiń  

Zastosowałem rozmieszczenie nawiewów na wysokości ok. 2m w ścianach pomieszczeń czystych, w najdalej położonych, od kratek odbiorczych w łazience i kuchni, punktach.
Link do komentarza
W suficie nie chciałem przesadzać - mam rozprowadzone zasilanie kolejnego piętra, a nie myślę podwieszać dodatkowego sufitu, bo chcę jeszcze jakieś elementy drewniane dla stworzenia klimatu zamontować. Przyjąłem, że im wyżej, tym lepiej, a zimne i tak będzie w dół spływało aż się wymiesza, ogrzeje i trafi do odległej kratki wywiewnej. Nawiewniki typowe - anemostaty nawiewne. W sumie np. na salon wyszło 3 nawiewy (południowa ściana półokrągła), na sypialnie po jednym.
Link do komentarza
chyba jednak z oporami w zwirowym nie bedzie az tak rozowo, bo przy normalnej wydajnosci predkosc powietrza jest juz ok 0.1 m/s wedlug taniaklima.pl

Podaja tam, ze dla przeplywow 100-200m3/h opory sa 30-40 Pa. Ja w powyzszych obliczeniach nie uwzglednialem czerpni.

Przydaloby sie jednak wiecej informacji na ten temat szczegolnie dla wiekszego zloza, mniejszych przeplywow..

Gdyby daloby sie na lekko przewymiarowanym GWC jechac na WG przez wiekszosc zimy z prostym sterowaniem przepustnicy, omijajacej wentylator, temperatura zewnetrzna.. rozwiazanie byloby bezobslugowe, autonomiczne, nie wymagajace specjalistycznej wiedzy w przypadku awarii, podcisnieniowe dla domu zima. Przy malych przeplywach zima bez regeneracji.

Dodatkowo regulacja przeplywu kratkami higrosterowalnymi w wywiewach.

To oczywiscie dla ludzi z WG lub WW (wyporowa) i dobrze przemyslanym doplywem powietrza..

Nie ma tam jakiejs zablakanej duszy, ktora juz to przetestowala? (oprocz nydara i jaska, ale oni bez kominow i bez higrosterowania i bez zwirowca)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
  Cytat

Koszt projektu GWC to jakieś 200-300 zł i chyba bez problemu można znaleźć...

Rozwiń  

Możesz podać skąd brałeś projekt.
Znalazłem tylko jedno źródło (tania.klima) ale nie jestem pewien czy na podstawie tego projektu będę w stanie zbudować własne GWC. Jeśli będą tam tylko ogólne wskazówki to jest mi to niepotrzebne, dlatego szukam jakiegoś sprawdzonego projektu.
Link do komentarza
  Cytat

Znalazłem tylko jedno źródło (tania.klima) ale nie jestem pewien czy na podstawie tego projektu będę w stanie zbudować własne GWC. Jeśli będą tam tylko ogólne wskazówki to jest mi to niepotrzebne, dlatego szukam jakiegoś sprawdzonego projektu.

Rozwiń  

W czym problem?
Jeśli założenia ogólne to dla Ciebie zbyt mało, to zleć wykonanie projektu konkretnie pod swoje wymagania i po sprawie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
    • Dlatego trzeba wygiąć pod odpowiednim kątem wcześniej i dopiero przykręcić profil. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tylko warunek, że po zamocowaniu profilu nie mogą się prostować. 
    • Te Esy możesz wyginać jak chcesz, tego spadu tam nie ma na tyle żeby sobie Esami nie poradzić. Wygniesz, dokręcisz pchełkami i będzie ok. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oczywiście. To jest wieszak regulowany. Wiercisz w suficie i mocujesz haczyk na dyblu i ten wieszak na nim. Tymi sprężystymi blaszkami regulujesz wysokość zawieszenia mocowania.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...