kubalo Napisano 8 sierpnia 2013 Udostępnij #51 Napisano 8 sierpnia 2013 Cytat U mnie nagroda załatwiła sprawę... no może nie do końca, bo jeszcze kilka drobnych zabiegów aby stróże prawa zdecydowali się wkroczyć do akcji. Dziś właśnie odebrałem tytuły wykonawcze dotyczące egzekucji ze złodziei zadośćuczynienia za poniesione straty. Większość fantów odzyskałem. Okazało się, że opublikowanie informacji w lokalnych mediach dotarło do kręgów zbliżonych do złodziei i dalej już z górki. Jedna zasada - nagroda 50% po samodzielnym potwierdzeniu że to faktycznie te osoby i odzyskaniu fantów, reszta po wyroku. Cała procedura od włamania do tytułu wykonawczego to ok. roku! Rozwiń To chyba miałeś sporo szczęścia w nieszczęściu, że tak sie udało to wszystko rozwiązać. Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 sierpnia 2013 Udostępnij #52 Napisano 8 sierpnia 2013 Mnie się wydaje, że bobiczek miał większe szczęście co go proboszcz na kolędzie nie przykukał z tymi krawężnikami ale by był zonk Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 8 sierpnia 2013 Udostępnij #53 Napisano 8 sierpnia 2013 Cytat To chyba miałeś sporo szczęścia w nieszczęściu, że tak sie udało to wszystko rozwiązać. Rozwiń Kiedy to wszystko się działo musiałem sporo szczęściu pomagać. W zasadzie to nie chciałem nawet tej całej szopki dochodzeniowej. Kiedy dowiedziałem się kto mnie tak urządził po prostu podjechałem do wsi zatrzymałem jednego z nich i zażądałem zwrotu skradzionego mienia (głównie maszyny i narzędzia). Dopiero kiedy to okazało się bezskuteczne zacząłem grać na nerwach złodziei i klawiaturze wymiaru sprawiedliwości. Chodziło mi o wywołanie sporego szumu, który zniechęcić miał przyszłych amatorów cudzego mienia. Było kilka zajazdów na sąsiednie miejscowości, zakłady kiedy kolejny sprawca usłyszy pukanie do drzwi (a było ich w sumie 5 sztuk), ucieczki i listy gończe. W końcu wyrok. I tu dochodzimy do mniej optymistycznego aspektu: tytuł wykonawczy to nie kasa w kieszeni - jeśli sprawca jest odporny na działania komornika, może długo z tym żyć Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 sierpnia 2013 Udostępnij #54 Napisano 8 sierpnia 2013 Jest i druga strona medalu. Gdyby nie było nabywców kradzionego towaru, to kradzieży byłoby ponad (dobrze ponad) 90% mniej.Na każdym forum ktoś, gdzieś, pisze o wyjątkowej okazji cenowej ........ (oczywiście bez F-ry czy jakiegokolwiek dowodu zakupu) Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 8 sierpnia 2013 Udostępnij #55 Napisano 8 sierpnia 2013 Cytat Mnie się wydaje, że bobiczek miał większe szczęście co go proboszcz na kolędzie nie przykukał z tymi krawężnikami ale by był zonk Rozwiń To fakt - szczęście trzeba mieć i niech to będzie puenta Link do komentarza
kubalo Napisano 12 sierpnia 2013 Udostępnij #56 Napisano 12 sierpnia 2013 Cytat Kiedy to wszystko się działo musiałem sporo szczęściu pomagać. W zasadzie to nie chciałem nawet tej całej szopki dochodzeniowej. Kiedy dowiedziałem się kto mnie tak urządził po prostu podjechałem do wsi zatrzymałem jednego z nich i zażądałem zwrotu skradzionego mienia (głównie maszyny i narzędzia). Dopiero kiedy to okazało się bezskuteczne zacząłem grać na nerwach złodziei i klawiaturze wymiaru sprawiedliwości. Chodziło mi o wywołanie sporego szumu, który zniechęcić miał przyszłych amatorów cudzego mienia. Było kilka zajazdów na sąsiednie miejscowości, zakłady kiedy kolejny sprawca usłyszy pukanie do drzwi (a było ich w sumie 5 sztuk), ucieczki i listy gończe. W końcu wyrok. I tu dochodzimy do mniej optymistycznego aspektu: tytuł wykonawczy to nie kasa w kieszeni - jeśli sprawca jest odporny na działania komornika, może długo z tym żyć Rozwiń Niby tak, ale mimo wszystko udało Ci sie dojść do tego kto zawinął maszyny, a popatrzmy ile osób zostaje bez niczego. Towar po prostu ginie i tyle. Link do komentarza
autorushd Napisano 12 sierpnia 2013 Udostępnij #57 Napisano 12 sierpnia 2013 Bo ludzie są bezczelni. U mnie chcieli kraść w biały dzień gdy robotnicy pracowali, bo wtedy były porozstawiane narzędzia. Sprawę załatwił pies, security oraz czujność . Link do komentarza
specjalist111 Napisano 12 sierpnia 2013 Udostępnij #58 Napisano 12 sierpnia 2013 Kurde to już jest na maksa karygodne. W dzień, podczas robót itd. Za grosz szacunku. Nie chcę nikogo obrażać, ale są też sytuacje we Wrocławiu, że cyganie kradną wszystko, łącznie z ogrodzeniami... masakra..biorą co popadnie. Odzież roboczą tj. rękawiczki, buty, spodnie. Narzędzia, materiały. Jakaś abstrakcja. Link do komentarza
autorushd Napisano 12 sierpnia 2013 Udostępnij #59 Napisano 12 sierpnia 2013 w moim przypadku to nie byli cyganie ale rodacy :( Link do komentarza
poczatkujaca Napisano 13 sierpnia 2013 Udostępnij #60 Napisano 13 sierpnia 2013 Na naszej budowie zdarzyła się wyjątkowo nieprzyjemna sytuacja.. Moi rodzice podczas wieczornego spaceru (wybudowaliśmy się w tej samej miejscoości, w której dotychczas mieszkaliśmy, z tym że na sam jej koniec) zastali na naszej budowie pracowników, całych mega zsapanych, dodam tylko że główny fachowiec mieszkał jakieś 50 metrów od nas... Mój brat studiuje na 4. roku budownictwo i choć nie jest jakimś doświadczonym ekspertem, to potrafi wyliczyć, ile materiału potrzebujemy, coś więcej itd, okazało się, że ciągle czegoś brakowało nawet 3x więcej niż powinno. Oczywiście zrezygnowaliśmy z ich usług :( Link do komentarza
specjalist111 Napisano 14 sierpnia 2013 Udostępnij #61 Napisano 14 sierpnia 2013 Czasami mam ochotę na stwierdzenie "Najpierw bij a potem pytaj". Po prostu bezczelni są Ci ludzie. Ostatnio słyszałem od znajomego (jego ojciec od wielu lat ma firmę developerską), że są podejrzenia, że firmy, które zatrudnia już coś kombinują. Mówią, że mało materiału, albo że zużyli więcej niż powinni. Zobaczymy co z tego będzie. Link do komentarza
Masterszef Napisano 14 sierpnia 2013 Udostępnij #62 Napisano 14 sierpnia 2013 Nikt nie oszuka Cię tak jak swój. W Polsce każdy chce jak najwięcej dla siebie i tego nie zmienimy taką mamy mentalność, trzeba jeszcze wielu lat aby zmienić myślenie typowego Polaka. Link do komentarza
specjalist111 Napisano 20 sierpnia 2013 Udostępnij #63 Napisano 20 sierpnia 2013 Myślicie, że jest sens najmować firmy ochroniarskie lub tym podobne po to aby pilnowały dużego placu budowy? W sumie pewnie trzeba by było wynająć nie jednego stróża/ochroniarza a kilku żeby wszystko ogarnęli. Ale z drugiej strony materiały budowlane są droższe Link do komentarza
pollina Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #64 Napisano 22 sierpnia 2013 Kurcze, Polska to jednak dziwny kraj. Sąsiadowi ukradli np. kilkadziesiąt cegieł silikatowych (i to tych najgrubszych, ciężkich jak szlag...). U mnie na szczęście po pierwsze plac był oświetlony, a poza tym był na widoku z położonego niedaleko bloczku mieszkalnego. No i nikt się tam odważny raczej nie kręcił. Moim zdaniem dobrym pomysłem jest też dowożenie materiałów na budowę partiami, tak żeby nie stały on tam dłużej niż 1-2 tygodnie. U mnie porotherm był wieziony w sumie na 3 partie i pustaki stały same bez opieki max 2-3 noce Najgorzej to z dachówkami ceramicznymi, bo ich układanie sporo trwa, a są niestety kosztowne i ich żal w przypadku kradzieży... Link do komentarza
specjalist111 Napisano 28 sierpnia 2013 Udostępnij #65 Napisano 28 sierpnia 2013 No jest dziwny. Najgorsze jest to, że takich akcji jest nieskończoność. Dzisiaj czytałem rano na stronie lokalnej pewnego miasta, że studenci wracający z imprezy wypłoszyli z terenu gdzie był remontowany budynek trzech złodziei, którzy myśleli że to ktoś z pracowników. W sumie nic nie ukradli jak się okazało ale próba była... Link do komentarza
Slav. Napisano 28 sierpnia 2013 Udostępnij #66 Napisano 28 sierpnia 2013 Cytat Nikt nie oszuka Cię tak jak swój. W Polsce każdy chce jak najwięcej dla siebie i tego nie zmienimy taką mamy mentalność, trzeba jeszcze wielu lat aby zmienić myślenie typowego Polaka. Rozwiń To nie temat polityki Więcej wiary w ludzi, wpychanie wszystkich do jednego wora jest bardzo nieuczciwe.Dobrymi metodami są pomysły typu "zrób to sam " u mnie się sprawdził, nawet podczas pożaru straż nie dała rady dostać się do środka ( szczęście w nieszczęściu - palił się inny budynek ). 1 Link do komentarza
autorushd Napisano 28 sierpnia 2013 Udostępnij #67 Napisano 28 sierpnia 2013 Generalizowanie jest z gruntu nieuczciwe. Co nie oznacza że nie wkurzają mnie złodzieje budowlani. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 29 sierpnia 2013 Udostępnij #68 Napisano 29 sierpnia 2013 Zawsze mozna sobie kupić np. taką fotopułapke używane najczęściej w lasach, ale myślę , że i na budowie się sprawdzi - cena ok. 150 zł Link do komentarza
Draagon Napisano 30 sierpnia 2013 Udostępnij #69 Napisano 30 sierpnia 2013 Cytat Zawsze mozna sobie kupić np. taką fotopułapke używane najczęściej w lasach, ale myślę , że i na budowie się sprawdzi - cena ok. 150 zł Rozwiń Stokrotko cena jaką podałaś to koszt samej obudowy - kamera kosztuje 903 zł Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 30 sierpnia 2013 Udostępnij #70 Napisano 30 sierpnia 2013 Cytat Stokrotko cena jaką podałaś to koszt samej obudowy - kamera kosztuje 903 zł Rozwiń poważnie? Link do komentarza
caban Napisano 5 września 2013 Udostępnij #71 Napisano 5 września 2013 Jedyna opcja by uchronić budowę przed kradzieżą to pilnować samemu z dubeltówką w ręku i noktowizorem na głowie Mojemu kumplowi włamali się do 3 kontenerów i ukradli sporo sprzętu i pomimo, a ochroniarz nawet nie zauważył. Jak ktoś chce ukraść to ukradnie... Link do komentarza
Tatarek Napisano 3 października 2013 Udostępnij #72 Napisano 3 października 2013 Cytat Stokrotko cena jaką podałaś to koszt samej obudowy - kamera kosztuje 903 zł Rozwiń Można ją potem odsprzedać. Albo "zaoszczędzić" i pozwolić aby Ci wynieśli materiałów za kilka tysięcy.Znajomy budował domek na wsi. Jak wyjechał, ukradli mu bramę wjazdową, a nawet zdemontowali świeżo wstawione okna z parteru. Oczywiście wszystkie materiały wewnątrz domku też "wyparowały" Link do komentarza
pinezzka Napisano 17 października 2013 Udostępnij #73 Napisano 17 października 2013 Chyba taka atrapa kamery, lampa z czujnikiem ruchu oraz alarm to najlepsze rozwiązania, ale i tak nie będziemy mieć 100% pewności, że nikt nam niczego nie ukradnie. Link do komentarza
poradaarchitekta Napisano 18 października 2013 Udostępnij #74 Napisano 18 października 2013 Radzenie sobie z kradzieżami na budowie- Na placu budowy należy w sposób maksymalny zabezpieczyć się przed kradzieżą.-Materiał jak i narzędzia trzymać pod kluczem- jeśli nie znajdujemy się w sposób ciągły na placu budowy postarać się o podnajęciepomieszczenia, garażu u najbliższego sąsiada który poniekąd stanie się naszym stróżem. Możemy wynająć firmę ochroniarską ale to będzie się wiązać z dużymi kosztamizatrudnić paru ludzi z okolicy na budowie i dodatkowo za premiować ich wynagrodzenieza doglądanie placu budowy. W razie kradzieży będą wiedzieć zapewne więcej niż my.Na bieżąco zaopatrywać budowę w materiał, nie składować zbyt dużo.Nie obnosić się z pieniędzmi bo dzięki poczcie pantoflowej mogą nas odwiedzić złodzieje.Monitoring obiektu najlepiej oprócz standardowego jakiś dyskretny na oddzielnym zasilaniu.Pies na pewno nie zaszkodzi,światło z czujnikiem ruchu. Wszystko zależy tak naprawdę odśrodków które jesteśmy w stanie przeznaczyć na ochronę mienia. Ważną kwestią jest umiejscowienie naszej działki w doborze środków zapobiegawczych. Link do komentarza
pause111 Napisano 23 stycznia 2014 Udostępnij #75 Napisano 23 stycznia 2014 Na służby bym nie liczył, sądy u nas działają jak działają.Ja materiał dzielę na brygady czy podwykonawców w momencie wjazdu na budowę, muszą sobie rozładować i składować. Zapewniam i miejsce do składowania, przekazuję materiał i spisujemy dokument o przekazaniu - im poważniej on wygląda tym bardziej będą pilnować.Takie kradzieże w 90% odbywają się przez ludzi z budowy więc jeżeli ponoszą za nie odpowiedzialność to przemyślą sprawę. 2 Link do komentarza
lokers Napisano 28 stycznia 2014 Udostępnij #76 Napisano 28 stycznia 2014 Cytat Na służby bym nie liczył, sądy u nas działają jak działają.Ja materiał dzielę na brygady czy podwykonawców w momencie wjazdu na budowę, muszą sobie rozładować i składować. Zapewniam i miejsce do składowania, przekazuję materiał i spisujemy dokument o przekazaniu - im poważniej on wygląda tym bardziej będą pilnować.Takie kradzieże w 90% odbywają się przez ludzi z budowy więc jeżeli ponoszą za nie odpowiedzialność to przemyślą sprawę. Rozwiń Bardzo dobry pomysł przynajmniej masz pewność, że pracownicy dadzą sobie spokój. Miałeś przypadki kradzieży w przypadku spisania takiego papierka? Link do komentarza
serbski Napisano 9 lutego 2015 Udostępnij #77 Napisano 9 lutego 2015 Szukam sprawdzonego sposobu do monitorowania budowy nocą. Mam zainstalowaną kamerkę, ale zupełnie się nie sprawdziła, ponieważ jakość nagrania w nocy jest beznadziejna. Tydzień temu ukradli mi sprzęt z budowy, a ochronie nawet alarm się nie włączył. Ręce opadają. Jak najlepiej się uchronić przed kolejną kradzieżą? Link do komentarza
ediwonder Napisano 11 lutego 2015 Udostępnij #78 Napisano 11 lutego 2015 Cytat No właśnie, najgorsze jest to że sami pracownicy niszczą firmę od środka ;/ a potem płacz i zgrzytanie zębów bo nie ma pracy... Rozwiń Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Link do komentarza
emilkos Napisano 12 lutego 2015 Udostępnij #79 Napisano 12 lutego 2015 A najśmieszniejsze w tym jest to, że ludzie, którzy chodzą po takich niedokończonych budowach częściej są oskarżani o kradzież materiałów budowlanych niż pracownicy, którzy naprawdę kradną sprzęt czy materiały z miejsca pracy... Link do komentarza
Cedeem Napisano 21 lutego 2015 Udostępnij #80 Napisano 21 lutego 2015 Super, dzięki za wszystkie porady Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 21 lutego 2015 Udostępnij #81 Napisano 21 lutego 2015 Cytat Super, dzięki za wszystkie porady Rozwiń Porady i rady Ci nie pomogą bo złodzieja nie upilnujesz, złodziej upilnuje Ciebie Link do komentarza
Igo Napisano 30 marca 2015 Udostępnij #82 Napisano 30 marca 2015 Najlepiej zamontować kamerkę i skorzystać z ochrony. Link do komentarza
viawrean Napisano 9 lipca 2015 Udostępnij #83 Napisano 9 lipca 2015 Psy kamery (lub atrapy) i nietrzymanie materiałów na widoku pomagają ale tak jak było pisane wcześniej Jeżeli naprawdę chcą to ukradną Link do komentarza
theme Napisano 31 sierpnia 2015 Udostępnij #84 Napisano 31 sierpnia 2015 Jak ktoś chce ukraść to niestety ciężko się przed nim bronić. Przecież chyba każdy zna przypadki "kotwienia" okien i drzwi na tak małe kołki, że przechodzą przez otwory, a tak na prawdę wszystko trzyma się na klinach i piance aż do momentu ponownych odwiedzin takiej "ekipy" w nocy. Także jak ktoś się uprze to nie ma siły. Link do komentarza
cubeq Napisano 10 września 2015 Udostępnij #85 Napisano 10 września 2015 miałem zrbić latem wjazd z kostki brukowej. Kostkę kupiłem w lipcu, przywieźli mi, ale że było mokro, stwierdziłem, że odczekam. W nocy WSZYSTKO zostało ukradzione. Rano patrzę, a sąsiad (!) robi sobie podjazd. Od razu wróciłem do domu, przejrzałem nagrania z kamery (do dziś jestem sobie wdzięczny za wywalenie kasy na monitoring) no i widać gołym okiem, że sąsiad z synalkami. Idę do nich i od razu mówię: mam nagrania, widać wads, nawet twarzy nie zasłoniliście. Albo zwracanie, albo policja. Macie czas do rana. Następnego dnia kostka została zwrócona, niestety nie cała. W ramach "podziękowań" rozwaliłem sąsiadowi klomb kilka tygodni później. Niech ma za swoje. Nie dość, że złodziej, to jeszcze głupi. Niestety to już któryś przypadek z rzędu, że ludzie kradną mi z ogrodzonego wysokim płotem ogrodu. Kiedyś ocieplałem dom i jakieś beszczelne dzieciaki poniszczyły mi materiały budowlane. Wtedy też była policja (ale niestety niewiele pomogli), dzieciaki wyrok w zawiezeniu - praca społeczne.... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 10 września 2015 Udostępnij #86 Napisano 10 września 2015 Cytat Następnego dnia kostka została zwrócona, niestety nie cała. W ramach "podziękowań" rozwaliłem sąsiadowi klomb kilka tygodni później. Niech ma za swoje. Nie dość, że złodziej, to jeszcze głupi. Rozwiń Miałeś nagrania z widocznymi twarzami było trzeba zgłosić popełnienie przestępstwa na Policję. A to, że jak piszesz w ramach "podziękowań" rozwaliłeś mu klomb to wandalizm, i ciesz się że sąsiad nie podał Cię na Policję. Link do komentarza
janm Napisano 14 września 2015 Udostępnij #87 Napisano 14 września 2015 Dokładnie, miałbyś o wiele więcej korzyści jakbyś go wtedy pozwał. Takt o mogłeś tylko sobie narobic problemów Link do komentarza
rezinn Napisano 1 października 2015 Udostępnij #88 Napisano 1 października 2015 No niestety - kradzieże zdarzają się bardzo często. Chyba nie ma innego wyjśca. Jedna osoba musi stale kontrolować, jeździć na budowę o różnych porach. Można też poprosić przyszłych sąsiadów o pomoc i doglądanie budowy za drogne upominki Link do komentarza
Michal18 Napisano 7 października 2015 Udostępnij #89 Napisano 7 października 2015 U nas nie odłączona betoniarka sprawiła, że chętny na nią zostawił lekko spieczony przecinak . A tak, to albo osłona, ale teraz warto zainwestować w dwie, trzy kamery i po sprawie. Link do komentarza
Gość Napisano 9 października 2015 Udostępnij #90 Napisano 9 października 2015 Cytat U nas nie odłączona betoniarka sprawiła, że chętny na nią zostawił lekko spieczony przecinak . A tak, to albo osłona, ale teraz warto zainwestować w dwie, trzy kamery i po sprawie. Rozwiń Tak się wszyscy tymi kamerami podniecają, a to wcale niewiele daje. Co z tego, że będzie nagranie. W nocy większość nawet dobrych kamer nie jest w stanie uchwycić rysów twarzy, a policja to sobie może ganiać ludków po ulicach na zasadzie podobizny, ale to nie Interpol, ani CSI. Ogrodzenie, stała ochrona, alarmy, psy...żywy towar, że tak to nieładnie ujmę, to jedyne zabezpieczenie. Link do komentarza
kapalka Napisano 3 maja 2016 Udostępnij #91 Napisano 3 maja 2016 Cytat niekiedy wystarczy lampa z czujnikiem ruchu, atrapą kamery i tabliczką obiekt monitorowany ...A jak nasza budowa wpadnie w oko wyspecjalizowanej grupie zajmującej się kradzieżami to niewiele zabezpieczeń może ich powstrzymać Rozwiń Nawet nie trzeba atrapy kamery. Obecnie taki prosty system monitorujący to kwestia kilku stówek, więch chyba nie ma co oszczędzać, jeżeli ma się obawy przed kradzieżą. Link do komentarza
halina156 Napisano 4 maja 2016 Udostępnij #92 Napisano 4 maja 2016 Z moich doświadczeń wynika, że raczej policja niewiele robi. Nie chce im się. Takie sprawy mają w sumie dość małą wykrywalność, więc nic dziwnego, że złodziejom opłaca się kraść. Link do komentarza
AndyWysocki Napisano 28 grudnia 2016 Udostępnij #93 Napisano 28 grudnia 2016 Policja to jest ostatnia instytucja na którą można liczyć, szybciej dowiesz się od pijaczków przy lokalnym sklepie dając im 20 zł na tanie wino. Link do komentarza
Brum Napisano 29 grudnia 2016 Udostępnij #94 Napisano 29 grudnia 2016 W mojej okolicy nigdy nie miałem problemu ze złodziejami, nawet gdy na pustej, nieogrodzonej działce przez kilka dni stała tylko paleta z cementem a dookoła tylko pola W zeszłym roku słyszałem, że właziło jakieś złodziejstwo do dwóch moich sąsiadów, którzy się budowali a jeden z tych sąsiadów to policjant chyba jacyś niezorientowani byli Link do komentarza
Beata PWSK Napisano 9 lutego 2018 Udostępnij #95 Napisano 9 lutego 2018 Kradzieże sprzętu na budowach to prawdziwe utrapienie zwłaszcza większych firm budowlanych. Przyczyną jest brak identyfikacji pracowników z firmą i realnego przypisania narzędzi do osoby. Oznakowanie elektronarzędzi tagami RFID pozwala na przypisanie ich do konkretnej osoby i sprawia, że narzędzia przestają być “niczyje”, nie giną, są w większym poszanowaniu. O doświadczeniach naszych klientów związanych z kradzieżami moglibyśmy napisać książkę. Niestety, tutaj pomysłowość nieuczciwych pracowników jest nieograniczona. Może dlatego System Narzędziownia PWSK tak szybko się zwraca kładąc kres takim zachowaniom. Dla zainteresowanych link do pobrania bezpłatnego DEMO https://www.pwsk.pl/narzedziownia-program-magazynowy/ Link do komentarza
maianbesko Napisano 19 marca 2018 Udostępnij #96 Napisano 19 marca 2018 zamykać materiały na klucz Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się