Skocz do zawartości

specjalist111

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

specjalist111's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. No jest dziwny. Najgorsze jest to, że takich akcji jest nieskończoność. Dzisiaj czytałem rano na stronie lokalnej pewnego miasta, że studenci wracający z imprezy wypłoszyli z terenu gdzie był remontowany budynek trzech złodziei, którzy myśleli że to ktoś z pracowników. W sumie nic nie ukradli jak się okazało ale próba była...
  2. Myślicie, że jest sens najmować firmy ochroniarskie lub tym podobne po to aby pilnowały dużego placu budowy? W sumie pewnie trzeba by było wynająć nie jednego stróża/ochroniarza a kilku żeby wszystko ogarnęli. Ale z drugiej strony materiały budowlane są droższe
  3. Czasami mam ochotę na stwierdzenie "Najpierw bij a potem pytaj". Po prostu bezczelni są Ci ludzie. Ostatnio słyszałem od znajomego (jego ojciec od wielu lat ma firmę developerską), że są podejrzenia, że firmy, które zatrudnia już coś kombinują. Mówią, że mało materiału, albo że zużyli więcej niż powinni. Zobaczymy co z tego będzie.
  4. Kurde to już jest na maksa karygodne. W dzień, podczas robót itd. Za grosz szacunku. Nie chcę nikogo obrażać, ale są też sytuacje we Wrocławiu, że cyganie kradną wszystko, łącznie z ogrodzeniami... masakra..biorą co popadnie. Odzież roboczą tj. rękawiczki, buty, spodnie. Narzędzia, materiały. Jakaś abstrakcja.
  5. No właśnie, najgorsze jest to że sami pracownicy niszczą firmę od środka ;/ a potem płacz i zgrzytanie zębów bo nie ma pracy...
  6. Spotkałem się z tym, że goście chcieli ukraść materiały budowlane. Jakieś zaprawy itp. Nie wiem dokładnie co bo to kolega tam pracował. Ale mówił mi na pewno, że spłoszymy ich lampy z czujnikami, które zaczęły po prostu świecić. Dodatkowo był tam ochroniarz na nocki żeby pilnować budowy bo była dość spora. Pewnie takie zabezpieczenia wystarczą na drobnych i zwykłych złodziejaszków. Jak to będzie jakaś zorganizowana banda to jak będą chcieli to i tak ukradną. A czy policja by pomogła w takim przypadku, pewnie tak ale pewnie jakieś dochodzenie czy śledztwo trwało by w nieskończoność.
  7. W zasadzie tak wychodzi, że samemu można kupić materiał trochę taniej. Natomiast jak bierze się firmę z którą już się współpracowało lub jest z polecenia to można się jakoś dogadać. Ja osobiście spotkałem się z gościem, który nie chciał na mnie przyciąć za materiały i schować sobie do kieszeni. Nie kupował też u pierwszego lepszego handlarza. W sumie razem pojechaliśmy do kilku punktów żeby kupić odpowiednie materiały. Natomiast spotkałem się z tym, że u znajomego ekipa remontowała dach od garażu, który był jednocześnie balkonem i trzeba było wyrównać i położyć kafle. Nie dość, że kupili lipny materiał to jeszcze ich praca pozostawiła wiele do życzenia, a w zasadzie pomysły i metody wykonania np. odpływu i innych elementów.
×
×
  • Utwórz nowe...