Skocz do zawartości

Ocieplenie domu


Recommended Posts

Witam Wszystkich,
mam dylemat, z którym mierze się od kilku lat, mianowicie czy mogę docieplić czy nie. Ale od początku.
Dom powstawał, od 1995r. do 2000r. Zbudowany tradycyjną metodą z 2 ścian i styropian w środku. Ściana wewnętrzna z ceramicznego Maxa ok28 cm, warstwa styropianu 8 cm i ściana zewnętrzna cegła pełna czerwona 12 cm. Mur ma ok. 50cm, dodam, że nieotynkowany.
Po kilku latach eksploatacji zaobserwowałem, że w okolicy szczytów ściany są chłodniejsze od ścian bocznych. Teraz pytanie, czy mogę ocieplić i otynkować od zewnętrz, i jaką grubością styropianu? Jedni fachowcy mówią, że nie, bo będzie efekt lodówki, (co by to nie znaczyło), drudzy, że wilgoć a trzeci pewnie.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Jeśli zauważasz różnicę temperatur na szczytach, to na 99% masz mur pociągnięty do końca (albo nad dach, albo do pokrycia), co powoduje zaciąganie temperatury zewnętrznej od góry muru (w tym miejscu funkcjonuje popularny "mostek cieplny") w dół. Mur nie ocieplony może wtłaczać niższą temperaturę nawet kilkadziesiąt cm poniżej zakończenia - ładnie widać to na kamerze termowizyjnej. Ten element wykonany prawidłowo powinien być zakończony ociepleniem poziomym (tzn. że warstwa ocieplenia pionowego powinna się "kłaść" na murze, przy jego zakończeniu - należy zachować ciągłość z ociepleniem dachu, a jeśli go brak, to zacząć od tego :-).
Link do komentarza
  Cytat

A dach jaki masz? Masz ocieplone poddasze?

Rozwiń  

Dach odeskowany pokryty papą na wierzch blachodachówka, a od spodu 10cm wełny. Strop między pokojami i poddaszem 10cm wełny. Co do ocieplenia poziomego ścian, niemam pojęcia czy są. Ale nawet jeśli powyższe braki w ociepleniu są do poprawy to w przyszłości powinienem robić ocieplenie ścian czy sam tynk??
Link do komentarza
Brak ciągłości izolacji cieplnej powoduje wrażenie zimnej ściany. Ja poprawiłbym niedociągnięcia i dołożył jeszcze min. 10 cm wełny pod krokwiami. W ścianie te 8 cm to jest odrobinę za mało, w Twojej sytuacji dodałbym jeszcze min. 10 cm, bo po położeniu tynku wracać do ocieplenia to spora strata. Zakładając, że budynek jest bardzo dobrze ocieplony wskazana jest także wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, a ona da sobie radę z nadmiarem wilgoci (problemem zacznie być jej brak...).
Link do komentarza
  Cytat

Dach odeskowany pokryty papą na wierzch blachodachówka, a od spodu 10cm wełny. Strop między pokojami i poddaszem 10cm wełny. Co do ocieplenia poziomego ścian, niemam pojęcia czy są. Ale nawet jeśli powyższe braki w ociepleniu są do poprawy to w przyszłości powinienem robić ocieplenie ścian czy sam tynk??

Rozwiń  

To jest to o czym pisał mój przedmówca Zimno wchodzi w mur bo słabo ocieplony a założę się że na styku wełny ze szczytem jest słabo ocieplony albo wełna jest tylko tak na słowo honoru przytkana Ja tak miałem gdy ocieplałem swoje poddasze,dałem 15 cm wełny + 10 cm . Z braku czasu nie zdążyłem przed mrozami położyć regipsów i jak przyszły mrozy to od szczytów profile tak około 20 cm jak i mur były całe oszronione, po upchnięciu jeszcze raz wełny przy samym szczycie problem zniknął .Przede wszystkim powinieneś docieplić poddasze bo mur jest dość dobrze ocieplony,o ile jest na całej powierzchni tak jak piszesz. Sam tynk w jakimś stopniu też "ociepli" i w zupełności wystarczy.
Link do komentarza
Ha, wszystko zależy od podejścia!
Ogrzewanie ma być podłogowe, to przy 8cm będzie chłodnawo...
8 cm styropianu (12 cm cegły i tynku nie liczę) to chyba poniżej absolutnego minimum na dzień dzisiejszy! Załóżmy, że otynkuje dom, a po 2-3 latach okaże się, że w zasadzie trzeba dołożyć kilka centymetrów i koszty się pomnożą, bo tynkowanie pójdzie pod styropian, a na - struktura. Ja osobiście mam podejście pragmatyczne i perspektywicznie ekonomiczne icon_wink.gif Z technicznego punktu widzenia położenie na nieotynkowaną ścianę 10 cm styropianu nie jest przesadyzmem (bo można 15, tylko te wykusze okienne), ale gwarantuje, że przez dłuższy czas budynek będzie spełniał aktualne wymagania, a rachunki będą na racjonalnym poziomie.
Link do komentarza
  Cytat

Ha, wszystko zależy od podejścia!
Ogrzewanie ma być podłogowe, to przy 8cm będzie chłodnawo...
8 cm styropianu (12 cm cegły i tynku nie liczę) to chyba poniżej absolutnego minimum na dzień dzisiejszy! Załóżmy, że otynkuje dom, a po 2-3 latach okaże się, że w zasadzie trzeba dołożyć kilka centymetrów i koszty się pomnożą, bo tynkowanie pójdzie pod styropian, a na - struktura. Ja osobiście mam podejście pragmatyczne i perspektywicznie ekonomiczne icon_wink.gif Z technicznego punktu widzenia położenie na nieotynkowaną ścianę 10 cm styropianu nie jest przesadyzmem (bo można 15, tylko te wykusze okienne), ale gwarantuje, że przez dłuższy czas budynek będzie spełniał aktualne wymagania, a rachunki będą na racjonalnym poziomie.

Rozwiń  

Tylko,że to jest ściana 3W i musi uważać aby o ile dobrze pamiętam i nie chce nie potrzebnie siać fermentu icon_biggrin.gif jak wypadnie punkt rosy. Mur ma 50 cm to uważam ,że jest wystarczająco ciepły ,ale dla pewności było by trza policzyć.
Z pozostałą częścią twojej wypowiedzi w pełni się zgadzam.
Link do komentarza
Gość mhtyl
  Cytat

A jakiego rodzaju przeróbki wiążą się z rekuperacją i jakie koszty??

Rozwiń  

Największy koszt to zakup rekuperatora i rozprowadzenie kanałów.W nowym domu budowanym od podstaw jest to łatwe a w starym remontowanym trzeba się trochę pogimnastykować,ale jest do zrobienia icon_biggrin.gif Poczytaj sobie tu na forum w tematach o wentylacji mechanicznej i z odzyskiem ciepła będziesz bardziej w temacie po takiej lekturze icon_smile.gif
Koszty są różne ,wszystko zależy jaki model kupisz.
Link do komentarza
  Cytat

Tylko,że to jest ściana 3W i musi uważać aby o ile dobrze pamiętam i nie chce nie potrzebnie siać fermentu icon_biggrin.gif jak wypadnie punkt rosy.

Rozwiń  


Dokładnie. Przed montażem kolejnej warstwy ocieplenia ze styropianu należy wykonać obliczenia cieplno-wilgotnościowe. Taka analiza pomoże także przy wyborze styropianu o jak najbardziej, w danym przypadku, optymalnej ekonomicznie i energetycznie grubości oraz parametrach.
W przypadku wyboru już danego producenta - proszę zajrzeć na strony Polskiego Stowarzyszenia Producentów Styropianu. Jest tam szereg informacji dotyczących kwestii, na jakie należy zwracać szczególną uwagę przy wyborze płyt styropianowych. Dobrze jest także wybrać dobry jakościowo styropian, aby projektowany współczynnik przenikania ciepła dla tak ocieplonej przegrody faktycznie się zgadzał. Zachęcam też do zapoznania się z Programem Gwarantowany Styropian.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...

Jak sobie poradzić z duzymi odchyłkami w pionie na scianie podczas ocieplania domu styropianem?
u mnie na około 7 metrach wysokości jest od góry do dołu odchyłak o około 10 cm tzn na środku ściany jest garb od którego do góry sciana sie kładzie na zewnątrz około 3 cł a w dół kładzie sie około 6-7 cm i podobnie jest z pozostałymi scianami zastanawiam sie czy trzerba to w ogóle niwelowac ( jesli w ogóle sie da) bo moze po wyrównaniu krawędzi nie bedzie to zbyt widoczne tak jak jest i teraz - zauwazyłem to dopiero po przyłozeniu łaty i sprawdzeniu sznurkiem - jestem w trakcie wykonywania tych robót spiesze sie przed zima i wdzieczny będę za porady.
Link do komentarza
  Cytat

Jak sobie poradzić z duzymi odchyłkami w pionie na scianie podczas ocieplania domu styropianem?
u mnie na około 7 metrach wysokości jest od góry do dołu odchyłak o około 10 cm tzn na środku ściany jest garb od którego do góry sciana sie kładzie na zewnątrz około 3 cł a w dół kładzie sie około 6-7 cm i podobnie jest z pozostałymi scianami zastanawiam sie czy trzerba to w ogóle niwelowac ( jesli w ogóle sie da) bo moze po wyrównaniu krawędzi nie bedzie to zbyt widoczne tak jak jest i teraz - zauwazyłem to dopiero po przyłozeniu łaty i sprawdzeniu sznurkiem - jestem w trakcie wykonywania tych robót spiesze sie przed zima i wdzieczny będę za porady.

Rozwiń  

Można pobawić się w spionowanie elewacji układając styropian w różnej grubości w poszczególnych pasach. Zajęcie dość pracochłonne - wymaga wytyczenia np. listwami płaszczyzny ściany i doboru grubości płyt ze stopniowaniem, co 1 cm (problem z zakupem).

Takie spionowanie ścian zapewni jedynie efekt estetyczny i nie jest konieczne jeśli nie widać na murach pęknięć spowodowanych "rozjeżdzaniem się" domu.
Link do komentarza
"Takie spionowanie ścian zapewni jedynie efekt estetyczny i nie jest konieczne jeśli nie widać na murach pęknięć spowodowanych "rozjeżdzaniem się" domu."

nie wiem co ma jedno do drugiego, ale akurat u mnie dom sie chyba trochę rozjeżdża bo są i pęknięcia po środku oraz od środka do rogów jak też w niektórych miejscach zarysowują się pęknięciami miejsca fug pomiędzy bloczkami tak że widać dokładnie gdzie są bloczki, a gdzie fugi.
Dom ma 40 lat i nic prawie przy nim nie było robione- płaski dach - tzw. gierkówka na stropie dachowym brak wieńca więc zaczynam się obawia że niżej tez wieńców nie ma( może niesłusznie) dom stoi na terenie pochyłym i zapewne miał prawo troche sie rozjechac, ale ścian to ma "mistrzowskie bo łaczna grubość z tynkami to niecałe 30 cm. w większości wykonane z cegły kratówki bez żadnej innej warstwy wzmacniajacej nic tylko kratówka i tynki z obu stron- czasem troche jakichś białych bloczków a czasem białej cegły ale ta sama grubość.
właśnie to ocieplam styropianem 'neografite"( cz jakoś tak to sie nazywa ta firma) lambda 0,031 grubość 14 cm- ma zastąpić 20 cm białego o lambdzie 0,045
dzięki za porady- właśnie sobie poradziłem w ten sposób że dokupiłem troche białego styropianu 2 cm grub. i przyklejam cienko na grzebień całymi płytami w miejscach podkładek do płyty grafitowej i przyklejam całą płytę - reszte równając klejem- ale idzie w takich miejscach 3 lub 4 razy wolniej niż normalnie.
Link do komentarza
  Cytat

Widziałem kilka wątków, w których przydała by się rzetelna odpowiedź rzecznika producentów styropianu.
Szkoda czasu na bicie piany! Ot choćby następujący wątek: https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=342036

Rozwiń  


Witam,
W polecanym przez Forumowicza wątku odpowiedź została dodana.
Dla pewności załączam ja również w tym wątku. Mam nadzieję, że będzie Pan usatysfakcjonowany.
Pozdrawiam

Do ocieplania ścian fundamentowych, poza XPS-em, można stosować styropian tradycyjny lub tzw. hydrofobowy, charakteryzujący się obniżoną nasiąkliwością wody.
Gdy chcemy zastosować styropian zwykły, należy zabezpieczyć go przeciwwodnie od strony gruntu (mam tu na myśli zabezpieczenie szczelne). Wówczas do projektowania można przyjąć lambdę obliczeniową równą lambdzie deklarowanej przez producenta.
Przy użyciu styropianu hydrofobowego, przyklejone do fundamentu płyty można bezpośrednio zasypywać gruntem (tak jak płyty XPS). Jednak do celów projektowych należy wyznaczyć lambdę obliczeniową (zgodnie z cytowaną tu normą PN-EN ISO 10456), uwzględniającą konwersję z uwagi na wilgotność.
Lambdę obliczeniową uwzględniającą konwersję z uwagi na wilgotność należy wyznaczyć na podstawie deklarowanej lambdy oraz deklarowanej nasiąkliwości wodą, określanej symbolem WL(T)i w kodzie oznaczenia, np. styropianu. Tak samo należy uczynić przy wyznaczaniu lambdy obliczeniowej płyt z XPS.
Przykład ocieplenia fundamentu płytami EPS (styropianowymi) i XPS o grubości 12 cm.
1. Styropian hydrofobowy o grubości 12 cm, lambdzie deklarowanej 0,035 W/mK i nasiąkliwości WL(T)3 (tj. do 3 %), daje lambdę obliczeniową 0,039 W/mK.
2. XPS o o grubości 12 cm, lambdzie deklarowanej 0,038 W/mK i nasiąkliwości WL(T)0,7 (tj. do 0,7 %), również daje lambdę obliczeniową 0,039 W/mK.
Jak widać z powyższego porównania, taką samą izolacyjność cieplną ocieplenia ściany fundamentowej można uzyskać stosując hydrofobowe płyty styropianowe o gr. 12 cm, lambdzie 0,035 W/mK i nasiąkliwości WL(T)3 oraz płyty XPS gr. 12 cm, lambdzie 0,038 W/mK i nasiąkliwości WL(T)0,7.
Link do komentarza
  Cytat

Witam,
W polecanym przez Forumowicza wątku odpowiedź została dodana.
Dla pewności załączam ja również w tym wątku. Mam nadzieję, że będzie Pan usatysfakcjonowany.

Rozwiń  

Jestem jak najbardziej - kilka cennych informacji podanych na tacy!
Jeszcze tylko zapomniał Pan porównać odporność na ściskanie obu konkurencyjnych (?) materiałów... ale rozumiem, że jest Pan do dyspozycji zainteresowanych, więc proszę bardzo icon_smile.gif
Link do komentarza
  Cytat

Jestem jak najbardziej - kilka cennych informacji podanych na tacy!
Jeszcze tylko zapomniał Pan porównać odporność na ściskanie obu konkurencyjnych (?) materiałów... ale rozumiem, że jest Pan do dyspozycji zainteresowanych, więc proszę bardzo icon_smile.gif

Rozwiń  



A tak z ciekawości - co ma większa wytrzymałość na ściskanie XPS do jego większych walorów na fundamentach? Przecież i ten i styro hydrofobizowane okłądamy folią, przysypujemy gruntem i tyle. Po latach izolacja termiczna pozioma się od tego ściskania degraduje?

  Cytat

A tak z ciekawości - co ma większa wytrzymałość na ściskanie XPS do jego większych walorów na fundamentach? Przecież i ten i styro hydrofobizowane okłądamy folią, przysypujemy gruntem i tyle. Po latach izolacja termiczna pozioma się od tego ściskania degraduje?

Rozwiń  



Przeczytałem w drugim wątku i zapomniałem o zagęszczarce. Ciekaw jestem czy ktoś wie jaki jest wpływ pracy skoczka na taki hydropian na ścianie fundamentowej?

  Cytat

A tak z ciekawości - co ma większa wytrzymałość na ściskanie XPS do jego większych walorów na fundamentach? Przecież i ten i styro hydrofobizowane okłądamy folią, przysypujemy gruntem i tyle. Po latach izolacja termiczna pozioma się od tego ściskania degraduje?

Rozwiń  



Przeczytałem w drugim wątku i zapomniałem o zagęszczarce. Ciekaw jestem czy ktoś wie jaki jest wpływ pracy skoczka na taki hydropian na ścianie fundamentowej?
Link do komentarza
[quote name='Maciej S.' date='1.11.2013, 22:48 ' post='387232']
A tak z ciekawości - co ma większa wytrzymałość na ściskanie XPS do jego większych walorów na fundamentach? Przecież i ten i styro hydrofobizowane okłądamy folią, przysypujemy gruntem i tyle. Po latach izolacja termiczna pozioma się od tego ściskania degraduje?

Naprężenie ściskające jest istotne w związku z parciem gruntu (i ewentualnie wody gruntowej) na ocieploną ścianę fundamentową. Wielkość tego obciążenia zależy od głębokości posadowienia budynku i rodzaju gruntu zasypowego. Styropian pod wpływem obciążenia odkształca się (zmniejsza się jego grubość).
Zgodnie z normą styropianową, po 50 latach działania obciążenia długotrwałego styropian nie powinien odkształcić się o więcej niż 2 % na grubości płyty, przy wartości tego obciążenia równej:
- 6 ton/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 200 kPa;
- 4,5 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 150 kPa;
- 3 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 100 kPa;
Link do komentarza
  Cytat

A tak z ciekawości - co ma większa wytrzymałość na ściskanie XPS do jego większych walorów na fundamentach? Przecież i ten i styro hydrofobizowane okłądamy folią, przysypujemy gruntem i tyle. Po latach izolacja termiczna pozioma się od tego ściskania degraduje?

Rozwiń  

Nie trzeba czekać tak długo - wystarczy, że budynek wykonywany jest zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, a więc grunt obsypowy zagęszczamy w celu uniknięcia zapadania się np. wykonanych bruków, opasek chłonnych wokół budynku, tarasu na gruncie itp.

  Cytat

Przeczytałem w drugim wątku i zapomniałem o zagęszczarce. Ciekaw jestem czy ktoś wie jaki jest wpływ pracy skoczka na taki hydropian na ścianie fundamentowej?

Rozwiń  

Skoczkiem można zagęszczać ok. 10cm grubości obsypki. Przy średniej głębokości ocieplenia niepodpiwniczonego budynku z fundamentem ok. 120 cm - trochę czasu by Ci to zajęło. Przy budynku podpiwniczonym to już byłby masochizm icon_smile.gif

  Cytat

Przeczytałem w drugim wątku i zapomniałem o zagęszczarce. Ciekaw jestem czy ktoś wie jaki jest wpływ pracy skoczka na taki hydropian na ścianie fundamentowej?

Rozwiń  

Zagęszczarka, przy braku wyobraźni, potrafi doprowadzić do wypchnięcia ściany. Nie próbowałem sprawdzać co może zrobić ze styropianem.który ma średnio o ok. 50% mniejszą wytrzymałość na ściskanie od XPS.

Aktualnie jestem w trakcie obsypywania przyziemia/piwnicy o wysokości, od posadowienia fundamentów, ok. 5m (dojdzie jeszcze taras na gruncie).




A było tak:


https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=352782
Link do komentarza
"Zagęszczarka, przy braku wyobraźni, potrafi doprowadzić do wypchnięcia ściany. Nie próbowałem sprawdzać co może zrobić ze styropianem.który ma średnio o ok. 50% mniejszą wytrzymałość na ściskanie od XPS.

Aktualnie jestem w trakcie obsypywania przyziemia/piwnicy o wysokości, od posadowienia fundamentów, ok. 5m (dojdzie jeszcze taras na gruncie)."

Skoro nie próbował Pan, to dlaczego zniechęca Pan do stosowania EPS? Dopradwy nie rozumiem o co chodzi. Jest Pan profesjonalnym wykonawcą, co widać po zdjęciach z Pana wykonawstwa, a bazuje Pan na niesprawdzonych w praktyce i nie popartych żadnymi wyliczeniami stwierdzeniach. Może jednak warto zmienić to nastawienie? Wystarczy poprosić projektanta opisywanego przez Pana budynku o wyliczenia doboru izolacji cieplnej fundamentu. Chętnie poznam wytyczne, może przy 5 metrowej ścianie fundamentowej rzeczywiście parcie gruntu jest tak duże...? I jak to się ma np. do ściany fundamentowej o wysokości 1 m? Również niezbędny będzie XPS? Śmiem wątpić.
Pozdrawiam
Edytowano przez E-rzecznik PSPS (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Cytat

Skoro nie próbował Pan, to dlaczego zniechęca Pan do stosowania EPS? Dopradwy nie rozumiem o co chodzi. Jest Pan profesjonalnym wykonawcą, co widać po zdjęciach z Pana wykonawstwa, a bazuje Pan na niesprawdzonych w praktyce i nie popartych żadnymi wyliczeniami stwierdzeniach. Może jednak warto zmienić to nastawienie? Wystarczy poprosić projektanta opisywanego przez Pana budynku o wyliczenia doboru izolacji cieplnej fundamentu. Chętnie poznam wytyczne, może przy 5 metrowej ścianie fundamentowej rzeczywiście parcie gruntu jest tak duże...? I jak to się ma np. do ściany fundamentowej o wysokości 1 m? Również niezbędny będzie XPS? Śmiem wątpić.
Pozdrawiam

Rozwiń  

Trudno o budowaniu rozmawiać z ... kobietą,a już z rzecznikiem podwójnie trudno icon_rolleyes.gif
Po pierwsze nie zniechęcam do stosowania EPS - będę za chwilę ocieplał ścianę EPS-em. Ja tylko zwracam uwagę, że każdy materiał ma swoje zastosowanie i akurat EPS do ocieplania fundamentów nie polecam z przyczyn jak wyżej.
Sądzi Pani, że jestem profesjonalnym wykonawcą, a bazuję na nie sprawdzonych w praktyce i nie popartych wyliczeniami stwierdzeniach? Tkwi w tym rozumowaniu wewnętrzna sprzeczność!
Czy potrzebny jest PROJEKTANT aby wyliczyć, ze wytrzymujący nacisk 3000 kg styropian zostanie uszkodzony siłą 4000 kg uderzenia zagęszczarki o której pisałem? Niezależnie od wysokości fundamentu zagęszcza się warstwami o grubości kilkunastu, max kilkudziesięciu centymetrów. Można, owszem, użyć kilkakrotnie mniejszego ciężaru zagęszczarki, ale o tym też już pisałem. Można też użyć EPS o większej odporności na nacisk, ale to też nie jest rozwiązanie do zastosowania od ręki - sama Pani zauważyła, że najczęściej stosowane (ogólnie dostępne) są materiały takie, a nie inne.
Link do komentarza
  Cytat

Zgodnie z normą styropianową, po 50 latach działania obciążenia długotrwałego styropian nie powinien odkształcić się o więcej niż 2 % na grubości płyty, przy wartości tego obciążenia równej:
- 6 ton/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 200 kPa;
- 4,5 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 150 kPa;
- 3 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 100 kPa;

Rozwiń  

Rozumiem z tego że, standardowo zalecany styropian hydrofobowany, ma długotrwałą wytrzymałość na ściskanie nie powodujące odkształceń powyżej 2% w wysokości 4500kg czyli bezwzględna wytrzymałość (nie powodująca uszkodzenia materiału jakieś 3000kg ??? Tak by wynikało z zadanego przez panią rzecznik pytania:

https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=387315
Link do komentarza
W złym kierunku idzie Wasze rozumowanie, Panowie/Panie icon_biggrin.gif
  Cytat

Zgodnie z normą styropianową, po 50 latach działania obciążenia długotrwałego styropian nie powinien odkształcić się o więcej niż 2 % na grubości płyty, przy wartości tego obciążenia równej:
- 6 ton/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 200 kPa;
- 4,5 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 150 kPa;
- 3 tony/m2 przy użyciu styropianu o deklarowanym naprężeniu 100 kPa;

Rozwiń  

2% odkształcenia przy obciążeniu długotrwałym tyczy się objętości styropianu i w żaden sposób nie przekłada się na procent siły nacisku.
Ta jest ujęta w deklaracji technicznej i wynosi 100-200 kPa/kN, w/g powyższego przykładu, i to ona może doprowadzić do 2% zmiany objętości/grubości.
Link do komentarza
  Cytat

W złym kierunku idzie Wasze rozumowanie, Panowie/Panie icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Pospierajmy się zatem, bo jestem przekonany, że zaplątałeś się w tych wszystkich wskaźnikach i współczynnikach icon_biggrin.gif

  Cytat

2% odkształcenia przy obciążeniu długotrwałym tyczy się objętości styropianu i w żaden sposób nie przekłada się na procent siły nacisku. Ta jest ujęta w deklaracji technicznej i wynosi 100-200 kPa/kN, w/g powyższego przykładu, i to ona może doprowadzić do 2% zmiany objętości/grubości.

Rozwiń  

Może doprowadzić do dopuszczalnego - 10% zmiany grubości-odkształcenia, zgodnie z deklaracjami technicznymi. Przyznasz, że 10% zmniejszenie grubości przy ociepleniu to znaczna strata... sądzę, że nie do zaakceptowania. Dlatego zmniejszam szacunkowo wytrzymałość na ściskanie, uzyskując mniejsze (akceptowalne) odkształcenie icon_cool.gif
Sądziłem, że Pani rzecznik podała wynik dokładnych wyliczeń i skorzystałem z nich w swojej odpowiedzi.
Niemniej sam zaczynam już błądzić w zawiłościach obu watków icon_smile.gif

Link do komentarza
Panowie,
Posłużę się przykładem styropianu EPS 150 (zgodnie z typem wg PN-EN 13163):
W takim styropianie deklarowane jest naprężenie ściskające (uwaga: nie wytrzymałość na ściskanie, bo to nie to samo) CS(10)150. Jest to naprężenie 150 kPa, uzyskiwane w badaniu laboratoryjnym, na standardowej (sześciennej) próbce styropianowej o boku 50 mm, która pod obciążeniem odkształciła się o 10 % (w tym przypadku o 5 mm).
Do celów projektowych wykorzystuje się informację o dopuszczalnym obciążeniu użytkowym (długotrwałym), które zgodnie z normą przyjmuje się najczęściej o wartości 0,3 naprężenia ściskającego - w tym przypadku 0,3x150 = 45 kPa = 4,5 t/m2. To obciążenie nie powinno spowodować, po 50 latach jego działania, odkształcenia styropianu wiekszego niż 2 % z jego grubości.
10 % odkształcenie powoduje doraźne obciążenie o wartości 150 kPa, czyli 15 t/m2.

Pozdrawiam

mgr inż. budownictwa (w specjalności konstrukcje budowlane i inżynierskie), kilkuletni pracownik naukowo-badawczy (beton konstrukcyjny z domieszką włókien stalowych), kilkuletni nauczyciel akademicki konstrukcji żelbetowych, kierownik laboratorium EPS, członek komitetów technicznych przy PKN, eDoradca PSPS... KOBIETA
Link do komentarza
Ja się zaplątałem?
W ogóle o co się mamy spierać... nie bardzo rozumiem.
Bo chyba nie o przeliczanie kPa/kN na kilogramy (kgf/kG)

  Cytat

Rozumiem z tego że, standardowo zalecany styropian hydrofobowany, ma długotrwałą wytrzymałość na ściskanie nie powodujące odkształceń powyżej 2% w wysokości 4500kg czyli bezwzględna wytrzymałość (nie powodująca uszkodzenia materiału jakieś 3000kg ???

Rozwiń  


Link do komentarza
  Cytat

mgr inż. budownictwa (w specjalności konstrukcje budowlane i inżynierskie), kilkuletni pracownik naukowo-badawczy (beton konstrukcyjny z domieszką włókien stalowych), kilkuletni nauczyciel akademicki konstrukcji żelbetowych, kierownik laboratorium EPS, członek komitetów technicznych przy PKN, eDoradca PSPS... KOBIETA

Rozwiń  

To z pewnością Pani wie która norma pozwala projektować elementy konstrukcyjne ze styropianu? EC_ile? PN_EN 199_ile? Może jest jakaś wskazówka w Warunkach Technicznych nt. bezpiecznego projektowania ze styropianu?
Link do komentarza
  Cytat

To z pewnością Pani wie która norma pozwala projektować elementy konstrukcyjne ze styropianu? EC_ile? PN_EN 199_ile? Może jest jakaś wskazówka w Warunkach Technicznych nt. bezpiecznego projektowania ze styropianu?

Rozwiń  


Styropian to przede wszystkim materiał izolacyjny, m.in. do izolacji elementów konstrukcyjnych.
Mamy 3 obowiązujące normy:
1. PN-EN 13163:2013-05E
Wyroby do izolacji cieplnej w budownictwie -- Wyroby ze styropianu (EPS) produkowane fabrycznie -- Specyfikacja
2. PN-EN 14309+A1:2013-07E
Wyroby do izolacji cieplnej wyposażenia budynków i instalacji przemysłowych -- Wyroby ze styropianu (EPS) produkowane fabrycznie -- Specyfikacja
3. PN-EN 14933:2009P
Lekkie wyroby wypełniające i izolacyjne do zastosowań w budownictwie lądowym i wodnym -- Wyroby ze styropianu (EPS) produkowane fabrycznie -- Specyfikacja

Warunki Techniczne zawierają informacje dotyczące izolacyjności cieplnej i bezpieczeństwa pożarowego.
Link do komentarza
Czyli ze styropianu nie można zaprojektować żadnego elementu konstrukcyjnego tj. odpowiedzialnego za nośność i bezpieczeństwo? Bo nie wiemy jak ? Nie podaje sposobu oszacowania nośności ze względu na wyżej wymienione "nośność i bezpieczeństwo" żadna norma ?
Np. podkładki pod fundament komina ? Edytowano przez adam_50 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Cytat

Czyli ze styropianu nie można zaprojektować żadnego elementu konstrukcyjnego tj. odpowiedzialnego za nośność i bezpieczeństwo? Bo nie wiemy jak ? Nie podaje sposobu oszacowania nośności ze względu na wyżej wymienione "nośność i bezpieczeństwo" żadna norma ?
Np. podkładki pod fundament komina ?

Rozwiń  


Nie jest mi znana żadna norma konstrukcyjna na styropian. Jednak projektant może zaprojektować jakiś element ze styropianu, pytanie tylko w jakim celu, bo spełnić trzeba wszystkie wymagania podstawowe, w tym nośność, stateczność i bezpieczeństwo. Od elementów konstrukcyjnych wymaga się nie tylko wytrzymałości (nośności), ale również odpowiedniej klasy odporności ogniowej, odpowiedniej izolacyjności, itd.
Styropian natomiast może przenosić obciążenie na konstrukcję nośną, w której pełni rolę izolatora lub wypełniacza.
Nie rozumiem za bardzo celu tych pytań?
Link do komentarza
  Cytat

Styropian natomiast może przenosić obciążenie na konstrukcję nośną, w której pełni rolę izolatora lub wypełniacza.

Rozwiń  

Skoro twierdzi Pani, że może "przenosić obciązenia" tzn. że spełnia wymaganie podstawowe nośności, czy tak jest opisane ? Chyba nie. Dla izolatorów pod maszyny podaje się, że spełniają wymaganie izolacyjności i nośności, co prawda nie chodzi tu o izolaję cieplną, ale to jest bez znaczenia.
A cel pytań ... - Irbis ... ma rację twierdząc, że zagęszczając grunt może zniszczyć styropian na ścianach fundamentowych.
Link do komentarza
  Cytat

Panowie,
Posłużę się przykładem styropianu EPS 150 (zgodnie z typem wg PN-EN 13163):
W takim styropianie deklarowane jest naprężenie ściskające (uwaga: nie wytrzymałość na ściskanie, bo to nie to samo) CS(10)150. Jest to naprężenie 150 kPa, uzyskiwane w badaniu laboratoryjnym, na standardowej (sześciennej) próbce styropianowej o boku 50 mm, która pod obciążeniem odkształciła się o 10 % (w tym przypadku o 5 mm).
Do celów projektowych wykorzystuje się informację o dopuszczalnym obciążeniu użytkowym (długotrwałym), które zgodnie z normą przyjmuje się najczęściej o wartości 0,3 naprężenia ściskającego - w tym przypadku 0,3x150 = 45 kPa = 4,5 t/m2. To obciążenie nie powinno spowodować, po 50 latach jego działania, odkształcenia styropianu wiekszego niż 2 % z jego grubości.
10 % odkształcenie powoduje doraźne obciążenie o wartości 150 kPa, czyli 15 t/m2.

Rozwiń  

Idąc tym tokiem rozumowania można przyjąć, że uszkodzenie płyty styropianowej EPS 150, podczas zagęszczania gruntu wokół budynku, może nastąpić, a raczej wystąpi na pewno!

Powierzchnia robocza wspomnianej zagęszczarki to ok. 0,24m2, więc wystarczy jej uderzenie o sile 4000 kg, bo wspomniany wyżej styropian na takiej powierzchni zniesie bez szwanku jedynie 3750 kg, uginając się o 10%. następuje wbicie gruntu w miejsce ubytku i utrzymująca się przez długi czas siła nacisku na płytę wywołana przez parcie zagęszczonego gruntu.

Wiem, wiem, że to duże uproszczenie... ale tylko po to, aby pokazać, że nie jest to całkiem absurdalny wymysł praktyka.
Obliczanie w ten sposób (na obciążenia konstrukcyjne) materiału ociepleniowego uważam samo w sobie, podobnie jak Adam 50 za błąd! Jani 63 kontruje, że istnieją elementy konstrukcyjne, ba całe domy ze styropianu... czy mówimy o konstrukcjach znoszących obciążenia występujące w typowych budynkach, rzędu grubych dziesiątek ton? Śmiem wątpić.

Róg zagęszczarki pruje XPS jak koła samochodu piasek na plaży, bok płyty roboczej wrzyna się bez przeszkód, co zatem działo by się z dwa razy bardziej wrażliwym na uszkodzenia styropianem...
Link do komentarza
  Cytat

Róg zagęszczarki pruje XPS jak koła samochodu piasek na plaży, bok płyty roboczej wrzyna się bez przeszkód, co zatem działo by się z dwa razy bardziej wrażliwym na uszkodzenia styropianem...

Rozwiń  


Czyli co, nawet XPS za słaby...?

Prawidłowa technika zagęszczania pozwala na nieco więcej niż "prucie" izolacji, czy też jak pisał Pan wcześniej, przesuwanie całych ścian... Jako praktyk, powinien Pan raczej pisać jak prawidłowo zagęszczać, a nie jak można zniszczyć prawidłowo zaprojektowaną i wykonaną izolację (i z XPS i z EPS), bo przy powyższych przykładach, to ludzie w ogóle przestaną zagęszczać... :-)
Link do komentarza
  Cytat

Czyli co, nawet XPS za słaby...?

Rozwiń  

Pani rzecznik... czy ja gdzieś twierdziłem, że XPS jest materiałem konstrukcyjnym?
Uznaję tylko, że posiada on większą wytrzymałość na ściskanie, co przekłada się na większą odporność na wgniecenia, uszkodzenia mechaniczne itp.!

  Cytat

Prawidłowa technika zagęszczania pozwala na nieco więcej niż "prucie" izolacji, czy też jak pisał Pan wcześniej, przesuwanie całych ścian... Jako praktyk, powinien Pan raczej pisać jak prawidłowo zagęszczać, a nie jak można zniszczyć prawidłowo zaprojektowaną i wykonaną izolację (i z XPS i z EPS), bo przy powyższych przykładach, to ludzie w ogóle przestaną zagęszczać... :-)

Rozwiń  

Jak prawidłowo zagęszczać może Pani zobaczyć na udostępnionych zdjęciach. Jako praktyk napisałem co dzieje się z materiałem na siłę używanym nie tam gdzie powinien być stosowany. To, że umieścił go tam projektant świadczy wyłącznie o sile marketingu producenckiego, a nie o poprawności rozwiązania.
Link do komentarza
  Cytat

Pani rzecznik... czy ja gdzieś twierdziłem, że XPS jest materiałem konstrukcyjnym?
Uznaję tylko, że posiada on większą wytrzymałość na ściskanie, co przekłada się na większą odporność na wgniecenia, uszkodzenia mechaniczne itp.!

Rozwiń  


Jeśli mnie pamięć nie myli, to ja też tak nie twierdziłam... Zgadza się, XPS ma większe naprężenie ściskające, też nie twierdziłam, że nie ma...



  Cytat

Jak prawidłowo zagęszczać może Pani zobaczyć na udostępnionych zdjęciach. Jako praktyk napisałem co dzieje się z materiałem na siłę używanym nie tam gdzie powinien być stosowany. To, że umieścił go tam projektant świadczy wyłącznie o sile marketingu producenckiego, a nie o poprawności rozwiązania.

Rozwiń  


Oglądałam, bardzo fajne, stąd opinia o Pana fachowości. I na koniec mała niezgodność naszych opinii, jak pisałam w drugiej naszej dyskusji. Pan mówi: na ściany fundamentowe tylko XPS, a ja: również EPS (zwłaszcza, gdy liczą się koszty, a izolacyjność cieplna może być lepsza niż przy XPS), oczywiście jeśli pozwalają na to występujące w budynku obciążenia, o czym decyduje projektant, a nie marketing.

Pozdrawiam
Link do komentarza
  Cytat

Jeśli mnie pamięć nie myli, to ja też tak nie twierdziłam... Zgadza się, XPS ma większe naprężenie ściskające, też nie twierdziłam, że nie ma...

Rozwiń  


Fajnie was się czyta - lubię damsko-męskie dyskusje na poziomie icon_smile.gif

W takim razie mam pytanie - będę pewnie ocieplał ścianę fundamentową styropianem hydrofozizowanym z uwagi na koszty, dom jest na terenie ił/glina, nieprzepuszczalnym, odwodnienia nie robię, tylko zasypuję ściany fundamentowe gruntem rodzimym (gliną).
I pytanie bo są różne opinie - czy po zasypaniu taką gliną ubijać tą glinę skoczkiem a jeśli tak to w jaki sposób żeby nie uszkodzić izolacji?
Czy tylko zasypać gliną, a czas i deszcze zrobią swoje i ją łądnie ubiją?
Link do komentarza
Jedno pytanie: nie będziesz układał wykończenia wokół domu (polbruk, kostka itp)?
Drugie: nie będziesz stawiał elementów konstrukcyjnych na terenie zasypanym?

Jeśli na oba pytania odpowiedź brzmi "nie", to spokojnie możesz zasypać i czekać aż samo się "uleży" ...
choć gliną jednak nie zdecydowałbym się!

Można też zagęścić. Zastosować trzeba lekką (90kg) zagęszczarkę i zasypywać warstwami po 10cm prawidłowo zagęszczając każdą warstwę (prawidłowo, znaczy ok. 10 przejazdów każdym śladem). Góra każdej warstwy to pospółka, która ułatwi zagęszczanie - jeśli na pewno nie potrzebny jest drenaż, a grunt na tyle obojętny, że nie będzie zagrażał trwałości betonu.
Link do komentarza
  Cytat

Jedno pytanie: nie będziesz układał wykończenia wokół domu (polbruk, kostka itp)?
Drugie: nie będziesz stawiał elementów konstrukcyjnych na terenie zasypanym?

Rozwiń  


Wykończenie będzie, aczkolwiek niekoniecznie od razu - fakt o tym zapomniałem icon_smile.gif
Elementów konstrukcyjnych nie będzie.

Zobaczymy jak wyjdzie - może na etapie stanu zero ubiję, a potem przez zimę samo jeszcze osiądzie.

Dzięki

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 8 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Przygotowanie otworu pod bramę garażową to jeden z najistotniejszych etapów na drodze do sprawnego i bezproblemowego użytkowania garażu. Choć wielu inwestorów skupia się głównie na wyborze samej bramy i napędu, to właśnie odpowiednie przygotowanie ścian, nadproża, posadzki oraz instalacji elektrycznych decyduje o tym, czy brama będzie pracować płynnie oraz czy późniejsze koszty eksploatacji (m.in. ogrzewania garażu) nie okażą się niepotrzebnie wysokie. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/stan-surowy/garaz/a/114870-jak-przygotowac-otwor-pod-brame-garazowa
    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...