Skocz do zawartości

Co zrobić, by ładnie pachniało w domu?


sassanka

Recommended Posts

Drodzy Forumowicze – mam nadzieję, że mój wątek zostanie potraktowany poważnie – nie jesteśmy brudaskami icon_smile.gif, ale mamy zwierzaki w domu oraz mąż czasem sobie popala – mieszanka, którą od razu czuć, przekraczając próg naszego mieszkania. Na neutralizację psiego zapachu może mam jakiś sposób, ale nie jest to doskonała metoda – plamy moczu czyszczę octem i sodą oczyszczoną, jednak wada taka, że jak nie czuć moczu, to ocet, nawet wtedy, jak zapiorę później vanishem.. Czy ktoś z posiadaczy pupili jest w stanie zarekomendować sposób na pozbycie się psich "zapachów" i, dodatkowo na „aromaty” po papierosach?
Link do komentarza
Cytat

Drodzy Forumowicze – mam nadzieję, że mój wątek zostanie potraktowany poważnie – nie jesteśmy brudaskami icon_smile.gif, ale mamy zwierzaki w domu oraz mąż czasem sobie popala – mieszanka, którą od razu czuć, przekraczając próg naszego mieszkania.



ja tez sobie popalam .... ale wychodzę na zewnątrz ... zimą - zostaje kotłownia, coby sople z nosa nie zwisały icon_lol.gif
natomiast mam też zwierzaki - w ilości hurtowej : trzy psy i kota icon_biggrin.gif ... pomagają kadzidełka , zapach z nich unosi się znacznie dłużej niż ten ze świeczek lub lampionów icon_wink.gif


Cytat

Osobiście opium mi się podoba.



mnie też .... bardzo icon_smile.gif
Link do komentarza
Najważniejsze moim zdaniem będzie wyczyszczenie mieszkania z zapachów zalegających a to na dywanie, wyszorowanie przesiąkniętej dymem tapicerki łóżka i innych elementów, które można wyszorować. Ja jestem gotów zarekomendować naprawdę rewelacyjne produkty amerykańskiej firmy, u nas w Polsce można je kupić np. na stronie homearoma.pl i chyba tylko na tej z czego się orientowałem. My również mamy zwierzaki w domu – staruszka kota Arnolda i szczeniaka Pepitę. Kot może już tak nie broi i nie załatwia swoich spraw po kątach, ale Pepita szaleje i to ostro. Jednak mamy na nich sposób naprawdę nie czuć odorku po zrobionych siuśkach, nie widać plam po kupkach. Znajomi nawet przyznają, że wchodząc do nas nie wyczuwa się zwierzęcia w powietrzu ;/ Polecam zajrzeć na stronkę, poczytać o tych produktach i spróbować, bo nie kosztują wiele, a naprawdę dają niesamowite efekty.
Link do komentarza
Nie wiem czy Ci to pomoże ale możesz zastosować kominek z DGP i umieścić przy wlocie powietrza do centralki kadzidełko. Oczywiście trzeba mieć kominek z DGP i sensowny dostęp do centralki, no i trzeba palić w kominku icon_smile.gif
Sposób stosowany przez kolegę w firmie z tym ze ma nieograniczony dostęp do kominka "od tyłu" icon_smile.gif
Link do komentarza
Droga Sassanko odpowiadając na twoje pytanie cóż problem jest faktycznie poważny, ale są na to trzy co najmniej rozwiązania: Otóż:
- można sprzątać dom i szorować siebie oraz prać psa codziennie, ale to może ze względów czasowych być niewykonalne i delikatnie mówiąć upierdliwe;
- można uśpić psa i poprosić męża o palenie na dworze, ale co do psa to kwestia wyboru indywidualnego co jes silniejsze czy uczucie do psa czy tolerancja na mieszkanie w syfie ?
- jest jeszcze trzecie rozwiazanie można kupić exkluzywną konserwę ze sfermentowanych śledzi (skandynawską ale nazwy dokładnie nie pamiętam) jej otwarcie poza naczyniem z wodą kończy się utratą węchu cóż to w jakiś sposób by pomogło i mając na uwadze obecny stan rzeczy panujący w domu byłoby chyba najkorzystniejsze.

Perfekcyjny Pan Domu icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif


PS. W moim domu rodzinnym zawsze był pies bo to wychowanie lepsze i tak tadej, jedyne co pamietam to tony piachu syf i smród i same kłopoty i koszty, i dletego psa w domu nie chcę po moim trupie sorry to mój pkt widzenia
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem czy Ci to pomoże ale możesz zastosować kominek z DGP i umieścić przy wlocie powietrza do centralki kadzidełko. Oczywiście trzeba mieć kominek z DGP i sensowny dostęp do centralki, no i trzeba palić w kominku icon_smile.gif
Sposób stosowany przez kolegę w firmie z tym ze ma nieograniczony dostęp do kominka "od tyłu" icon_smile.gif



a jak ktoś nie m kominka to jest tyle odświeżaczy dostępnych na rynku , że naprawdę jest w czym wybierać icon_smile.gif
Link do komentarza
Jesli jest sie zdecydowanym posiadac zwierzeta, to trzeba przygotowac do tego dom/ mieszkanie (jesli przeszkadza nam specyficzny zapach):

- ograniczyc do minimum liczbe i wielkosc dywanow, chodniczkow, wykladzin. itp.
- ograniczyc lub calkiem usunac firany, zaslony. ewentualnie kupowac je z takich materialow, ktore nie chlona zapachow za mocno i mozna je prac w wysokich temperaturach
- sofy i fotele najlepiej skorzane lub z tapicerka, ktora mozna prac

te same zasady tycza sie palacza; po prostu ograniczyc do minimum materialy, ktore chlona zapachy.

Tak w ogole to zastanawia mnie jedna rzecz; napisalas, ze usuwasz plamy z moczu. masz w domu caly czas szczeniaki, ktore dopiero ucza sie zasad czystosci? cale zycie mialam zwierzeta w domu i obsikiwanie trwalo kilka tygodni, dopoki zwierz nie nauczyl sie zalatwiac na dworze lub do kuwety. w trakcie nauki spryskiwalam miejsca, ktore nie powinny byc obsikane sprayem "a kysz" (lub podobnym, chodzi o zasade dzialania). taki plyn mozna kupic w kazdym zoologicznym i sklepie internetowym. zawiera mieszanke zapachow, ktora zniecheca zwierze do zalatwienia swojej potrzeby w danym miejscu. na rynku dostepne sa tez plyny, ktore usuwaja plamy i zapach moczu. na pewno pachna przyjemniej, niz ocet.
Link do komentarza
usunięcie zapachu z papierosów i po pasach jest bardzo trudne. Jeśli chodzi o zwierzęta to chyba najlepszym rozwiązaniem było by właśnie usunięcie dywanów. Z papierosami jest trudniej bo wszelkiego rodzaju świeczki czy kadzidełka działają tylko w momencie kiedy sa palone, a zaraz po tym zapach czuć dalej. Więc chyba jedynym rozwiązaniem jest palenie po za domem.
Link do komentarza
Smród będzie dopóki dopóty będzie źródło smrodu i jest to np niestety pies , kot, czy palenie papierosów. Dlatego trzeba po prostu psa wyeksmitować z domu , palić np w domu jak juz ktoś potrzebuje elektryczny papieros i wtedy po kilku tygodniach dom przestanie śmierdziec no i jednocześnie sprzata c tez trzeba

Ja miałem taka masakrę w kuchni spaliłem garnek z kurczakiem na rosół icon_redface.gif smród był tragiczny do dzis nie gotuje kurczaka. Jak wystawiłem garnek na trawnik to trawe wypaliło do gołej ziemi syf był straszny. Bezpośrednio to wietrzyłem i gotowałem w kuchni ocet w garnku i kawę trochę to jednak pomogło chyba.
Link do komentarza
Hmm nie wiem jak można radzić uśpienie psa,predzej tego co pali papierosy bym uśpiła,a nie biedna zwierze.To czy pies smierdzi czy nie jest zależne tylko od nas samych.Sama mam psa i żadnego zapachu nie wyczuwam,ale ja mojego psa regularnie kąpie szamponem i odżywką,do rozczesywania włosków mam płyn ktory też zresztą pieknie pachnie no i karmie ją specjalistyczną karmą ktora niweluje psi zapach od wewnątrz.Jak moja suczka była mała i sikała po domu ,oczywiscie dywany poszly w kąt na ok dwa tygodnie,chodzilam za nią ze scierką i non stop zmywałam mocz,a potem spryskiwalam takim sprejem do niwelowania zapachu moczu.Moj dom często wietrze,odkurzam,scieram kurze,a co najwazniejsze u mnie w domu nikt nie pali i nie ma potrzeby stosowania dodatkowych polepszaczy zapachow,bo wedlug mnie najlepszy zapach to zapach czystości.
Link do komentarza
Cytat

Smród będzie dopóki dopóty będzie źródło smrodu i jest to np niestety pies , kot, czy palenie papierosów. Dlatego trzeba po prostu psa wyeksmitować z domu , palić np w domu jak juz ktoś potrzebuje elektryczny papieros i wtedy po kilku tygodniach dom przestanie śmierdziec no i jednocześnie sprzata c tez trzeba



Co do palenia - zgodzę się ... ja osobiście nie palę w domu z szacunku do domowników i właśnie dlatego, że zapach dymu papierosowego w domu to nic przyjemnego dla osób niepalących i gości .

Cytat

Zmienić przyzwyczajenia: pies do budy, palacz na odwyk icon_smile.gif



Sorry, z całym szacunkiem - dziecko też wyeksmitujesz do budy bo się zesrało w pampersa i zasmrodziło ci cały pokój? icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

a studenci - do książek! icon_smile.gif


i Kobiety na traktory




Dada z tym dzieckiem jak dla mnie porównanie nie trafione, jak też wyznaję pogląd, że pies mieszka na podwórku, ma porządną budę (swojego w mrozy wpuszczam do pralni) myślę, że psy też by były szczęśliwe na podwórku, są to tego skonstruowane

pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

i Kobiety na traktory

Dada z tym dzieckiem jak dla mnie porównanie nie trafione, jak też wyznaję pogląd, że pies mieszka na podwórku, ma porządną budę (swojego w mrozy wpuszczam do pralni) myślę, że psy też by były szczęśliwe na podwórku, są to tego skonstruowane

pozdrawiam



Powiem tak - wypowiedziałam swoje zdanie , zdaje sobie sprawę, że część forumowiczów będzie miało inne ... nie przegadamy .... icon_wink.gif
p.s. nie uważam, że pies przy budzie pozbawiony towarzystwa swojego stada czyli ludzi jest szczęśliwy ... no i - trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się oswaja icon_wink.gif

Link do komentarza
Cytat

p.s. nie uważam, że pies przy budzie pozbawiony towarzystwa swojego stada czyli ludzi jest szczęśliwy ... no i - trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się oswaja icon_wink.gif


Niestety jestem tego samego, acz niezbyt popularnego, zdania... icon_confused.gif
Oczywiście, że są rasy, które się męczą w domu ale generalnie każdy pies potrzebuje człowieka i przebywania z nim cały czas, więc na to wygląda, że się powinno z takim kudłaczem w budzie zamieszkać... icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Powiem tak - wypowiedziałam swoje zdanie , zdaje sobie sprawę, że część forumowiczów będzie miało inne ... nie przegadamy .... icon_wink.gif
p.s. nie uważam, że pies przy budzie pozbawiony towarzystwa swojego stada czyli ludzi jest szczęśliwy ... no i - trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się oswaja icon_wink.gif



popieram. z malym tylko wyjatkiem, ze juz kilka latek temu udowodniono, ze pies nie tworzy stada z innymi gatunkami, nie trzeba go dominowac i pokazywac, ze jest sie "samcem alfa" (badz samica icon_wink.gif), itd.

absolutnie nie zmienia to faktu, ze o zwierza trzeba dbac, kochac i szanowac, a nie eksmitowac do budy z powodu zapachu lub jakiegokolwiek innego. jak dla mnie to zapach palacza jest gorszy od zwierzecego i predzej bym tego pierwszego wyeksmitowala do budy icon_wink.gif icon_razz.gif (oczywiscie to rzecz gustu)
Link do komentarza
Parę latek temu moja Siunia długo nie potrafiła zaakceptować drugiej pozycji w stadzie pamiątki ślubnej, plasując siebie na tej pozycji i czując się w obowiązku do opieki nad "swoim" stadem (nami), a w szczególności Smarkatej.
Nawet zabawa na wspólnym spacerze nie odrywała jej od poczucia obowiązku i co jakiś czas przybiegała sprawdzić co się dzieje w okolicach Małej.
A już nad wodą to psiur Małej nie spuszczał z oka.
Kolega z kolei stoczył regularny pojedynek ze swoim Rottweilerem o to kto ma większe prawo do bycia blisko jego dziewczyny (kolegi znaczy się) icon_biggrin.gif
Ten dowód więc dotyczy chyba tylko ras o słabej psychice, a nie wszystkich bez wyjątku. IMHO

A wracając do tematu... pies u którego dba się o higienę, odpowiednio często czesząc i myjąc nie śmierdzi.
Link do komentarza
Cytat

...Ten dowód więc dotyczy chyba tylko ras o słabej psychice, a nie wszystkich bez wyjątku. IMHO



nie. troszke pomieszales pojecia. psy nie tworza z ludzmi stada, ale zyja obok siebie i wchodza we wzajemne relacje. dotyczy to kazdej rasy, bez wyjatku.

jednak faktycznie watek nie o tym i dlugo byloby pisac, zeby wyjasnic. powiedzmy, ze nadal istnieja dwie szkoly: stara (dominacji, samcow alfa, itd.) i nowa (wychowania na zasadzie pozytywnych skojarzen). Ja jestem zwolenniczka tej drugiej i juz icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

nie. troszke pomieszales pojecia. psy nie tworza z ludzmi stada, ale zyja obok siebie i wchodza we wzajemne relacje. dotyczy to kazdej rasy, bez wyjatku.


Co pomieszałem?
To o cym piszesz tyczy się przede wszystkim psów karawany, czyli psów o rodowodzie północnoafrykańskim, a szczególnie charta perskiego Saluki.
A żeby było całkiem śmiesznie, to cechy ogólne razy mogą być w różny sposób uwydatnione ze względu na linię hodowlaną.
Z tym że ja cały czas mówię o rasach pracujących, a nie o kanapowcach

Ale jak słusznie zauważyłaś wątek nie tym i może kiedyś będzie nam dane spokojnie podyskutować na te tematy icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Dziękuję za duże zainteresowanie wątkiem, ale ten chyba zmienił swój temat - szkoda, że nasza dyskusja przerodziła się w malutką wojenkę.
Względem papierosów świeczki już próbowałam, niestety nie pomagają;(. Co to psinki, też raczej nie uśpię, anie nie wyrzucę do budy (co za złote porady...;/)
To nie jest jakaś wielce odrzucająca woń, raczej z tych mało komfortowych -wchodząc do naszego mieszkania po prostu czuć zwierzę, tego chciałabym się wyzbyć no i te papierosy… Drogi Marcello zerknęłam na stronkę, kwota za taki neutralizator nie jest jakaś kosmiczna , więc zamówiłam na próbę. Zobaczymy czy się sprawdzi. Starych sposobów już nie stosuję, przez sodę i nadmierne użycie wanisza powstały białe plamy, dywan zniszczony.
Co do papierosów i prośba o niepalenie w domu, tu kłótnia pogania kłótnię. Namawiam do rzucenia , ale to ciężki bój jest;). Przetrwam, jestem twarda ;) czekam na zamówienie i ciekawe... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Dziękuję za duże zainteresowanie wątkiem, ale ten chyba zmienił swój temat - szkoda, że nasza dyskusja przerodziła się w malutką wojenkę.
Względem papierosów świeczki już próbowałam, niestety nie pomagają;(. Co to psinki, też raczej nie uśpię, anie nie wyrzucę do budy (co za złote porady...;/)
To nie jest jakaś wielce odrzucająca woń, raczej z tych mało komfortowych -wchodząc do naszego mieszkania po prostu czuć zwierzę, tego chciałabym się wyzbyć no i te papierosy… Drogi Marcello zerknęłam na stronkę, kwota za taki neutralizator nie jest jakaś kosmiczna , więc zamówiłam na próbę. Zobaczymy czy się sprawdzi. Starych sposobów już nie stosuję, przez sodę i nadmierne użycie wanisza powstały białe plamy, dywan zniszczony.
Co do papierosów i prośba o niepalenie w domu, tu kłótnia pogania kłótnię. Namawiam do rzucenia , ale to ciężki bój jest;). Przetrwam, jestem twarda ;) czekam na zamówienie i ciekawe... icon_rolleyes.gif


:takaemotka:
Link do komentarza
Cytat

Dziękuję za duże zainteresowanie wątkiem, ale ten chyba zmienił swój temat - szkoda, że nasza dyskusja przerodziła się w malutką wojenkę.
Względem papierosów świeczki już próbowałam, niestety nie pomagają;(. Co to psinki, też raczej nie uśpię, anie nie wyrzucę do budy (co za złote porady...;/)
To nie jest jakaś wielce odrzucająca woń, raczej z tych mało komfortowych -wchodząc do naszego mieszkania po prostu czuć zwierzę




Musi być jakaś przyczyna tego,że w domu czuć psi zapach.Ja mam pieska,ale u mnie w ogóle nie czuć zapachu psa.Podstawą do pozbycia się psiego zapachu jest odpowiednia karma i pielęgnacja.
Link do komentarza
Cytat

Musi być jakaś przyczyna tego,że w domu czuć psi zapach.Ja mam pieska,ale u mnie w ogóle nie czuć zapachu psa.Podstawą do pozbycia się psiego zapachu jest odpowiednia karma i pielęgnacja.



Jasne. Mam kota i jeszcze nikt mi nie powiedział, że w domu kota czuć. Jak sam wracam po kilkudniowej nieobecności, to też go nie czuję.
Tylko on mnie dziwnie obwąchuje...
Link do komentarza
Cytat

To i tak masz dobrze... niektórych to żony obwąchują jak wracają po kilku dniach do domu icon_lol.gif



Moja zna ten zapach na pamięć... icon_biggrin.gif

Cytat

Może to nie kot tylko kotka i może po tej kilkudniowej nieobecności wyczuwa jakąs obcą panią ;)



No, żebym przez -naście lat nie odróżnił kota od kotki, to już mi nie wmawiaj!
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...