Skocz do zawartości

Odprowadzanie deszczówki


andrzej83x

Recommended Posts

Cytat

Witam,

Mam na działce dość sporą studnie, na 5 kręgów, jednak z uwagi na niskie poziomy wody gruntowej jest praktycznie nie używana. Dlatego pomyślałem, aby podłączyć do niej rynny i zbierać deszczówkę, a potem wodę używać do podlewania ogródka.



Wtedy cała woda w studni będzie nadawać się już tylko do podlewania i do celów bytowych ,o spożywczych trzeba zapomnieć .
Link do komentarza
Cytat

Witam,

Mam na działce dość sporą studnie, na 5 kręgów, jednak z uwagi na niskie poziomy wody gruntowej jest praktycznie nie używana. Dlatego pomyślałem, aby podłączyć do niej rynny i zbierać deszczówkę, a potem wodę używać do podlewania ogródka.


Pomysł niezły o ile coś zostanie i nie wsiąknie i kwestia ustanawiania względem rynien jeżeli odległość jest duża to bez sensu
Link do komentarza
Gość mhtyl
A ja uważam,że szkoda niszczyć studnię to po pierwsze a po drugie może dojść do skażenia wód jeżeli jest to studnia głęboka ,pół biedy kiedy są to wody podskórne. Ja na Twoim miejscu kupiłbym zbiornik (z ogłoszenia z odzysku można kupić za tanie pieniądze) i przeznaczył go na ten cel.

Cytat

Do spożywczych mi deszczówka nie potrzebna. Mnie interesuje tylko i wyłącznie podlewanie ogródka.


A w tej studni wody już nie ma?
Link do komentarza
Cytat

A ja uważam,że szkoda niszczyć studnię to po pierwsze a po drugie może dojść do skażenia wód jeżeli jest to studnia głęboka ,pół biedy kiedy są to wody podskórne. Ja na Twoim miejscu kupiłbym zbiornik (z ogłoszenia z odzysku można kupić za tanie pieniądze) i przeznaczył go na ten cel.



Jak do skażenia wód? Nie rozumiem, przecież do deszczówka. To czy spadnie bezpośrednio na ziemię, czy do studni a potem ja ją wyleję na ogród to nie ma znaczenia.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Jak do skażenia wód? Nie rozumiem, przecież do deszczówka. To czy spadnie bezpośrednio na ziemię, czy do studni a potem ja ją wyleję na ogród to nie ma znaczenia.


Deszczówka zawiera wszystkie syfy co w powietrzu się znajdują, kiedyś to faktycznie była czysta, pamiętam nawet jak ludzie łapali deszczówkę a potem w niej prali, ale to było dawno i nie prawda icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Deszczówka zawiera wszystkie syfy co w powietrzu się znajdują, kiedyś to faktycznie była czysta, pamiętam nawet jak ludzie łapali deszczówkę a potem w niej prali, ale to było dawno i nie prawda icon_biggrin.gif



Ja do prania jej niechce icon_smile.gif Co to za różnica czy dostanie się do gleby bezpośrednio z nieba czy przez moją studnię ?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Ja do prania jej niechce icon_smile.gif Co to za różnica czy dostanie się do gleby bezpośrednio z nieba czy przez moją studnię ?


Poprzez glebę jak przejdzie to się przefiltruje, a w studni ma bezpośredni kontakt z wodami podziemnymi i tu może ale nie musi dojść do skażenia. Czy to będzie miało jakiś wpływ to tego na 100% nie wiem to takie moje przypuszczenia.
Link do komentarza
Nawet jak masz w studni betonowe dno.

W ubiegłym roku kopałem studnię, to znaczy nie osobiście - firma wywierciła, obsypała i pojechała. Ujęcie obudowałem na trzy kręgi, wybetonowałem dno, podłączyłem pompę i nakryłem. Po jakimś czasie zauważyłem, że na dnie zbiera się woda... kręgi są zaizolowane, na zewnątrz dodatkowo wrzuciłem folię kubełkową, a woda dalej podpływa. Sprawdziłem poziom wody w studni - jakieś 15-20 m... Grunt mam piaszczysty, wody gruntowe na głębokości 4m w czasie "pory deszczowej", a więc co kilka lat... Doszedłem do wniosku, że studniarze przeszli pierwszy pokład wodonośny, bo wydawał im się za płytko (jakieś 12-15m) i poszli głębiej, bo kasowali za głębokość czyli metry kopania (wiercenia). Teraz z tego pierwszego pokładu wodonośnego woda mi wybija przez słabo uszczelnioną obsypkę studni i betonowe dno ujęcia. Jak widzisz betonowe dno nie stanowi przeszkody dla wody. Może gdyby zastosować dodatkową izolację wewnątrz - jakąś folię w płynie?...
Link do komentarza
"Wody opadowe i roztopowe traktowane są jako ścieki, jeżeli są ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, a także pochodzą z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, w szczególności z miast, portów, lotnisk, terenów przemysłowych, handlowych, usługowych i składowych, baz transportowych oraz dróg i parkingów.
Na wprowadzanie ścieków wód opadowych do wód lub do ziemi wymagane jest pozwolenie wodnoprawne."

Osobiscie nie wydaje mi sie aby taka studnia stanowiła jakieś ekologiczne zagrożenie... ALE: oczywiście jeśli się zachowa odpowiednią odległość od innych ujęć wody pitnej.Przesącz wody z wybetonowanej i koniecznie dobrze zabezpieczonej np.płynnym szkłem(takie stosuje się do uszczelnianai szmb) jeśli już jest to nieznaczny.Jest wiele preparatów uszczelniających, które potrafią zatrzymać skutecznie wszelkie przesiąki. Pracuję w podobnej branży, więc co nieco sie orientuje w tym temacie...Jednak prawo to prawo...Jeśli komuś zależałoby tylko na odprowadzeniu wód opadowych taka studnia mogłaby pełnic rolę studni chłonnej (bez dna) ale z warstwami filtracyjnymi(żwir).Sama rozważałam taką opcję, gdyż mam dach o sporej powierzchni i w przypadku gwałownych opadów zalewa całe podwórko.Tylko nie mogłam sie zdecydować czy betonować dno czy nie, bo w studni jednak zbierała się woda i w czasie suszy też była.Oczywiście woda miałaby słuzyc tylko do podlewania.
Niestety "na legalu" by to nie było... icon_rolleyes.gif Ja zrezygnowałam.
Link do komentarza
To gromadzenie deszczówki jest nielegalne ? Jak to się ma do opłat, które wprowadzają miasta, tzw. podatek od deszczu, którego wysokość zależy od rodzaju powierzchni na podwórku. Im więcej betonu tym wyższa opłata bo urzędnicy uważają, że wtedy mniej deszczu zostaje w glebie. To już nic nie rozumiem, skoro oni chcą aby woda została w glebie, a studnia na deszczówkę jest nielegalna ?
Link do komentarza
Cytat

To gromadzenie deszczówki jest nielegalne ? Jak to się ma do opłat, które wprowadzają miasta, tzw. podatek od deszczu, którego wysokość zależy od rodzaju powierzchni na podwórku. Im więcej betonu tym wyższa opłata bo urzędnicy uważają, że wtedy mniej deszczu zostaje w glebie. To już nic nie rozumiem, skoro oni chcą aby woda została w glebie, a studnia na deszczówkę jest nielegalna ?



Potrzebny jest tzw. operat wodno-prawny i tzw. "próba szczelnosci"(chyba ze wykorzystałbyś atestowany zbiornik na "nieczystosci" płynne)

"Operat wodnoprawny jest dokumentacją wykonywaną i wykorzystywaną w procedurze ubiegania się o pozwolenie wodnoprawne.

W przypadku wykonywania dokumentacji operatu wodnoprawnego:

dla ujęcia niezbędne jest posiadanie przez Inwestora dokumentacji hydrogeologicznej i dokumentacji licznika (legalizacji),
w przypadku odprowadzanych ścieków deszczowych są to: projekt dróg i placów wewnętrznych lub informacja jakie są powierzchnie z których zbierana jest woda opadowa i roztopowa (oddzielnie powierzchnie zadaszone, oddzielnie powierzchnie utwardzone z podziałem na nawierzchnię np: kostka, asfalt itd, wszystko w m2), w przypadku gdyby był przepust pod drogą to mapa przepustu pod droga uchodzącego do rowu, profil poprzeczny projektowanego przepustu oraz parametry separatora, "
Link do komentarza
Cytat

Potrzebny jest tzw. operat wodno-prawny i tzw. "próba szczelnosci"(chyba ze wykorzystałbyś atestowany zbiornik na "nieczystosci" płynne)

"Operat wodnoprawny jest dokumentacją wykonywaną i wykorzystywaną w procedurze ubiegania się o pozwolenie wodnoprawne.

W przypadku wykonywania dokumentacji operatu wodnoprawnego:

dla ujęcia niezbędne jest posiadanie przez Inwestora dokumentacji hydrogeologicznej i dokumentacji licznika (legalizacji),
w przypadku odprowadzanych ścieków deszczowych są to: projekt dróg i placów wewnętrznych lub informacja jakie są powierzchnie z których zbierana jest woda opadowa i roztopowa (oddzielnie powierzchnie zadaszone, oddzielnie powierzchnie utwardzone z podziałem na nawierzchnię np: kostka, asfalt itd, wszystko w m2), w przypadku gdyby był przepust pod drogą to mapa przepustu pod droga uchodzącego do rowu, profil poprzeczny projektowanego przepustu oraz parametry separatora, "



woda będzie zbierana tylko i wyłącznie z dachu, poprzez przedłużenie rynien, aż do tej studni
Link do komentarza
Cytat

"Wody opadowe i roztopowe traktowane są jako ścieki, jeżeli są ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, a także pochodzą z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, w szczególności z miast, portów, lotnisk, terenów przemysłowych, handlowych, usługowych i składowych, baz transportowych oraz dróg i parkingów.
Na wprowadzanie ścieków wód opadowych do wód lub do ziemi wymagane jest pozwolenie wodnoprawne."


skąd ten cytat?
jest napisane, że jeżeli są ujęte...a także pochodzą...
oraz nawierzchni nie powierzchni

stąd moje pytanie, czy woda opadowa to automatycznie ściek?
Link do komentarza
Znalazłam kilka informacji w necie że deszczówkę można zbierać na własny uzytek i gromadzić w szczelnych specjalnych zbiornikach bez pozwoleń-studnia i jej szczelność jest wątpliwa jednak-bo nie jest to zbiornik na "nieczystości"(a takowymi nieczystościami jest woda opadowa). Na pewno bez pozolenia zbierac mozna do zbiorników naziemnych.Tutaj szkopuł tkwi w tym ze masz urządzenie podziemne...czyli teoretycznie możesz skazić ujecia wód.Pewnie nikt by sie nie przyczepił(bo nie słyszałam zeby chodzili i zaglądali do starych studni-do szamb to oczywiscie zaglądają icon_wink.gif ) ale jakiś "zyczliwy" sąsiad mógłby donieść icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

Znalazłam kilka informacji w necie że deszczówkę można zbierać na własny uzytek i gromadzić w szczelnych specjalnych zbiornikach bez pozwoleń-studnia i jej szczelność jest wątpliwa jednak-bo nie jest to zbiornik na "nieczystości"(a takowymi nieczystościami jest woda opadowa). Na pewno bez pozolenia zbierac mozna do zbiorników naziemnych.Tutaj szkopuł tkwi w tym ze masz urządzenie podziemne...czyli teoretycznie możesz skazić ujecia wód.Pewnie nikt by sie nie przyczepił(bo nie słyszałam zeby chodzili i zaglądali do starych studni-do szamb to oczywiscie zaglądają icon_wink.gif ) ale jakiś "zyczliwy" sąsiad mógłby donieść icon_confused.gif



W Polsce jak już człowiek chce coś zrobić to zawsze mu przepisami walą.
Link do komentarza
Cytat

skąd ten cytat?
jest napisane, że jeżeli są ujęte...a także pochodzą...
oraz nawierzchni nie powierzchni

stąd moje pytanie, czy woda opadowa to automatycznie ściek?




Oczywiście że tak.To są ścieki.Chyba ze ujmiesz tę wodę bezpośrednio "z nieba".A deszcz przecież zmywa wszelkie zanieczyszczenia ze wszystkich powierzchni(parkingi-czyli masz smary ,oleje,dachy-sadze, ulice-sole, paliwa)
Link do komentarza
Cytat

a dla mnie nie jet to oczywiste, bo to warunek łączny, powierzchnia to nie nawierzchnia, nawierzchnia może być jedną z powierzchni, nie odwrotnie

w ogródku i dookoła chałupy oleje smary i inne badziewie?




Cytat brzmiał "z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni"
czyli powierzchni która nie chłonie tej wody opadowej ale gromadzi zanieczyszczenia.
A andrzej83x chce zbierać wodę właśnie z "z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni"
czyli z dachu ....
Dokonuję co pół roku obliczeń i opłat za tzw. korzystanie ze srodowiska-jako firma. Płacimy np. za spalanie paliw w maszynach i samochodach. Teraz będziemy płacić tez za odprowadzanie wód opadowych z parkingów wokół firmy.Wykonywaliśmy operat wodno-prawny i wystepowaliśmy o pozwolenie na zrzut tych wód do rowu melioracyjnego. Musielismy zainstalowac separatory oczyszczające te scieki. Nawet woda spływajaca z kostki brukowej pod naszymi domami jest ściekiem w ujeciu Prawa Wodnego.
Link do komentarza
wydaje mi się, że nie masz racji
dach ma nawierzchnię? dla mnie nawierzchnia może być utwardzona lub nieutwardzona, przepuszczalna lub nieprzepuszczalna itp itd, ale dotyczy to powierzchni terenu
rozumiem, że woda leje się na bruk, Ty ją zbierasz, odprowadzasz to i bulisz jak za ściek
ale nie bezpośrednio z dachu

wskaż te ujęcie Prawa Wodnego, bo właśnie przegladam i ni hu hu

i z tego powodu za to, ze lejesz z rynny na własny grunt już powinnaś bulić jak za ścieki, w świetle tego co piszesz
Link do komentarza
Cytat

Oczywiście że tak.To są ścieki.Chyba ze ujmiesz tę wodę bezpośrednio "z nieba".A deszcz przecież zmywa wszelkie zanieczyszczenia ze wszystkich powierzchni(parkingi-czyli masz smary ,oleje,dachy-sadze, ulice-sole, paliwa)



Mam inne zdanie, to nie są ścieki (działka z domem jednorodzinnym) w rozumieniu definicji ustawy Prawo Wodne.

Cytat

Art. 9.
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
14) ściekach – rozumie się przez to wprowadzane do wód lub do ziemi:
c) wody opadowe lub roztopowe, ujęte w otwarte lub zamknięte systemy
kanalizacyjne, pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej
nawierzchni, w szczególności z miast, portów, lotnisk, terenów przemysłowych,
handlowych, usługowych i składowych, baz transportowych
oraz dróg i parkingów,
25a) zanieczyszczeniu – rozumie się przez to emisję, która może być szkodliwa
dla zdrowia ludzi lub stanu środowiska, powodować szkodę w dobrach materialnych,
pogarszać walory estetyczne środowiska lub kolidować z uzasadnionymi
sposobami korzystania ze środowiska, a w szczególności powodować
zanieczyszczenie wód: (+ zamknięty katalog dot. zanieczyszczeń wody)



Jakbyś nie kombinowała, to nie ma bata we wsi, aby ktoś oznaczył w wodach „opadowych” na działce, a zwłaszcza pochodzących z dachu domu jednorodzinnego, jakąkolwiek z wymienionych substancji.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Mam inne zdanie, to nie są ścieki (działka z domem jednorodzinnym) w rozumieniu definicji ustawy Prawo Wodne.



Jakbyś nie kombinowała, to nie ma bata we wsi, aby ktoś oznaczył w wodach „opadowych” na działce, a zwłaszcza pochodzących z dachu domu jednorodzinnego, jakąkolwiek z wymienionych substancji.



Czyli można deszczówkę z dachu zbierać czy nie bez zezwolenia ? Edytowano przez andrzej83x (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
bo i doopa nie sąd
jeżeli walą wodę z dachów do kanalizy to powinni za to bulić, tym bardziej, jeżeli idzie to do oczyszczalni
czy jak zrzucisz wodę z dachu do szamba, to szambonurek rozrózni deszczówkę od koopy i wypomupe co trzeba wodę zostawiając, ergo nie napełniając wozu asenizacyjnego?
cóż - będzie rozwodnione, ale to nie jego problem

dla mnie to orzeczenie to kpina
Link do komentarza
Cytat

Widać i Sąd nie wie jak do tego tematu podejść;




A widzisz – jest różnica. W tym wyroku chodzi o zapłatę za odebrana ilość „ścieków” do urządzenia (kanalizacji ściekowej) będącego własnością innego podmiotu.
Najprościej byłoby opomiarowanie, tej wody opadowej, która w efekcie powoduje zwiększenie ilości ścieków, bo mimo „rozrzedzenia” wodą opadową z dachu, to dalej jest ściek, który należy oczyścić, a za oczyszczenie ktoś płaci.

To orzeczenie nie opiera się na prawie wodnym, tylko na zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i ustawie o ochronie środowiska.

Po drugie, tu jest mowa o domu jednorodzinnym i właścicielu działki, który ma prawo do zwykłego korzystania z wód – a problem tego tematu, zawiera się w właśnie w zwykłym korzystaniu z wód.
Gdyby woda z dachu była odprowadzana do kanalizacji np. gminnej, sprawa byłaby adekwatna.

Ups. W zasadzie powieliłem wpis Barbossy. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

bo i doopa nie sąd
jeżeli walą wodę z dachów do kanalizy to powinni za to bulić, tym bardziej, jeżeli idzie to do oczyszczalni
czy jak zrzucisz wodę z dachu do szamba, to szambonurek rozrózni deszczówkę od koopy i wypomupe co trzeba wodę zostawiając, ergo nie napełniając wozu asenizacyjnego?
cóż - będzie rozwodnione, ale to nie jego problem

dla mnie to orzeczenie to kpina




Aczkolwiek w dobie "kopcenia w piecach starych gumiaków" ja bym sie wykapać nie chciała w takiej wodzie z dachu icon_rolleyes.gif Pozwalanie na zrzut takich wód do gleby z tym syfem z dachów (pyły z metalami cięzkimi) jak dla mnie jest wątpliwie słuszne....Ale nie da sie tego uniknąć.Mało miast ma kanalizację deszczową, większość to sieć ogólnospławna. A na nas i tak leje z nieba to g...o icon_rolleyes.gif Więc walmy to w glebę a dzięki temu zaoszczędzimy "czystszą"wodę pitną, której tez za wiele nie ma...
Link do komentarza
Mój architekt wpisał w plan zagospodarowania terenu zbiornik na deszczówkę jako "zbiornik bezodpływowy na ścieki".
Kupując ów zbiornik dostałem certyfikat potwierdzający jego szczelność. W przypadku gdybym kiedyś został podłączony do kanalizacji wiejskiej po prostu zgłoszę, że deszczówkę zagospodarowuję we własnym zakresie, aby komuś do głowy nie przyszło obciążyć mnie jej odbiorem. W zasadzie to chyba nawet nie trzeba jej (deszczówki) wpuszczać w kanalizację - aktualnie nalicza się opłatę za samo jej przyjęcie ... przyjmując, że skoro nie ma zbiornika na jej gromadzenie, to z działki musi być jakoś zrzucona... Edytowano przez Irbis Strzecharstwo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 5 lata temu...

Ja bym się podłączył z deszczówką z dachu do tej zabetonowanej studni. Jedyne zastrzeżenie - żeby to była tylko woda z dachu.

Przecież tak samo woda deszczowa trafia do rowów opadowych w miastach (nie wszystko idzie do szczelnej kanalizacji), nie mówiąc o wsi i terenach podmiejskich - rowy często są głebokie, obok mnie w Krakowie głebokość takiego przydrożnego rowu waha się od 1.5 - ponad 2m głębokości - a ściąga wodę opadową z jezdni i domów i ogrodów, podjazdów . Na pewno woda z dachu jest czysta w porównaniu z tą z tego rowu. 

  

Link do komentarza
Gość mhtyl
3 godziny temu, zenek napisał:

 

Przecież tak samo woda deszczowa trafia do rowów opadowych w miastach (nie wszystko idzie do szczelnej kanalizacji), 

  

Mistrzuniu, do kanalizacji to idą ścieki a nie deszczówka.

Link do komentarza
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Mistrzuniu, do kanalizacji to idą ścieki a nie deszczówka.

Nie - są dwie kanalizacje - fekalna i deszczowa(burzowa)- fekalna ma małe przekroje, a deszczowa b. duże. Dlatego stosunkowo jest jej mnie.

z wiki:

Kanalizacja burzowa, kanalizacja deszczowa, burzowiec – kanalizacja służąca do odprowadzania wód opadowych i roztopowych (ścieki opadowe i roztopowe) ze szczelnych nawierzchni terenów zurbanizowanych – dachów, dróg, chodników, podjazdów, parkingów."

z google:

§ 106. - Kanalizacja deszczowa - Rozporządzenie Ministra Transportu ...

https://www.arslege.pl/kanalizacja-deszczowa/k360/a37799/

Kanalizację deszczową wykonuje się, gdy nie ma możliwości odprowadzenia wody za pomocą urządzeń do powierzchniowego odwodnienia lub gdy wymagają ..

Link do komentarza
Dnia 9.05.2012 o 12:36, andrzej83x napisał:

To gromadzenie deszczówki jest nielegalne ? Jak to się ma do opłat, które wprowadzają miasta, tzw. podatek od deszczu, którego wysokość zależy od rodzaju powierzchni na podwórku. Im więcej betonu tym wyższa opłata bo urzędnicy uważają, że wtedy mniej deszczu zostaje w glebie. To już nic nie rozumiem, skoro oni chcą aby woda została w glebie, a studnia na deszczówkę jest nielegalna ?


Paradoksy jak to u nas, swoja droga nie wiedziałam o tym podatku.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ile wytrzyma dom z kontenerów?   Wobec rosnącego zainteresowania nietradycyjnymi formami mieszkalnictwa, domy z kontenerów cieszą się coraz większą popularnością. Ich unikalna estetyka, możliwość szybkiego montażu i stosunkowo niski koszt budowy przyciągają uwagę wielu osób poszukujących alternatywy dla tradycyjnego budownictwa. Jednak jedno z ważnych pytań, jakie nasuwają się przy rozważaniu tej formy mieszkania, dotyczy trwałości.  Kontenery z płyt warstwowych, które są powszechnie stosowane w budowie domów kontenerowych, znane są ze swojej wytrzymałości oraz zapewnienia komfortu termicznego. Są projektowane tak, aby wytrzymać trudy transportu i ekstremalne warunki atmosferyczne, co czyni je odpowiednimi do adaptacji na cele mieszkalne. Mimo to, podobnie jak każda konstrukcja, domy kontenerowe wymagają odpowiedniej konserwacji i po około 25-30 latach użytkowania mogą potrzebować renowacji.   Ile może stać kontener?   Ten aspekt jest szczególnie istotny w kontekście wykorzystania kontenerów w celach innych niż stałe mieszkanie. Zgodnie z przepisami, kontener jako tymczasowa konstrukcja nie może być trwale połączony z gruntem, a maksymalny czas jego użytkowania bez konieczności uzyskania pozwolenia wynosi 180 dni. To sprawia, że kontenery są idealnym rozwiązaniem jako tymczasowe zaplecze na placach budowy. W trakcie tworzenia zaplecza kontenerowego dla inwestycji budowlanych, na ogół nie wymaga się pozwolenia na postawienie kontenera na tym etapie. Jednak po upływie wspomnianych 180 dni, w przypadku dalszego użytkowania kontenera na danym terenie, niezbędne jest uzyskanie stosownego pozwolenia. To wymaganie prawne ma na celu zapewnienie, że tymczasowe konstrukcje są używane zgodnie z przeznaczeniem i nie stają się stałymi elementami krajobrazu bez odpowiedniej kontroli.   Kontenery mieszkalne całoroczne – czy to możliwe?    Czy w domu kontenerowym można mieszkać cały rok? W odpowiedzi na to pytanie, z pewnością można stwierdzić, że tak, mieszkanie w kontenerze przez cały rok jest możliwe i praktyczne. Elementem, który umożliwia komfortowe użytkowanie kontenera mieszkalnego przez wszystkie pory roku, jest płyta warstwowa, z której jest zbudowany. Dzięki swoim właściwościom, płyta warstwowa stanowi doskonałą izolację termiczną, co jest niezbędne, aby utrzymać odpowiednią temperaturę wewnątrz, zarówno latem, jak i zimą. Istnieje też możliwość zainstalowania dodatkowych udogodnień, takich jak klimatyzacja dla chłodzenia latem i odpowiednie systemy grzewcze na zimowe miesiące. Dzięki tym rozwiązaniom, kontenery mieszkalne mogą być używane jako całoroczne domy, zapewniając mieszkańcom komfort niezależnie od panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych. Nowoczesne domy z kontenerów – jakie mają udogodnienia?  Ewolucja domów kontenerowych od prostych, funkcjonalnych konstrukcji do pełnowartościowych, nowoczesnych domów mieszkalnych jest imponująca. Dziś, domy te nie tylko zachwycają nowoczesnym designem, ale także mogą być wyposażone w szereg udogodnień, które podnoszą standard życia i komfort mieszkańców. Do najbardziej popularnych należy zaliczyć możliwość zainstalowania w pełni funkcjonalnej toalety, systemu klimatyzacyjnego oraz efektywnych grzejników, które zapewniają optymalną temperaturę w każdych warunkach.    www.apexconstruction.pl
    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...