Skocz do zawartości

Jest trzecia rano...


Recommended Posts

Napisano
Cytat

06.39 ... nadal ciemno .... icon_wink.gif


Daga a z Ciebie to jakiś jasnowidz czy prorok icon_mrgreen.gif Z kąt wiesz o gdz 5.39 jak jest na dworze o gdz 6.39 icon_wink.gif
Napisano
Melduję się nie o trzeciej ale blisko blisko. O 4 się mogę meldować codziennie ale nie chce mi się włączać kompa icon_smile.gif pierwsze nocne karmienie i jeszcze są 2 w planach ;) więc ile mogę to wysiedzę.

eny bady hir?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Nie ma trzeciej, ale tekst jest tak zajmujący, ze do trzeciej bedę go czytał.

Wielka literatura alkoholowa
Z piciem przez wieki

http://www.polityka.pl/kultura/aktualnosci...alkoholowa.read

Właściwie we wszystkich kulturach alkohol odgrywał istotną rolę. W przypadku Majów świadczył o społecznym statusie, u Wikingów zajmował centralne miejsce, Anglosasi pili ku chwale upojenia, Aztekowie produkowali pulque z agawy (psuła się w ciągu jednej doby), a europejscy kolonizatorzy nie spotkali w Ameryce Środkowej ani jednego ludu, który „zadowoliłby się piciem samej wody”. Tylko Indianie i Aborygeni nie znali napojów wyskokowych, które zresztą przyczyniły się w dużej mierze do ich eksterminacji.
Napisano
Że ja tego wewątka wcześniej nie wyhaczyłam. Toż ja przy kompie wegetuję po środku nocy, a tu coś dla nocnych marków jezd icon_biggrin.gif Jak mie dziś znów nieospołek dopadnie to przylezę we właściwej godzinie
Napisano
Spoko... Będzie...

Łebki sprzedały mi kawał!
Podrzucę, żeby się nie dłużyło...

Matka pyta "młodzieńca"
- Co masz do prania?
"Złoty młodzieniec" odpowiada z letka znudzonym tonem:
- Nic! Pranie jest SPOKO!
icon_lol.gif

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
    • Dziękuję za opinię i wyedukowanie w temacie. Raczej przyjmę do serca, bo to oznacza dla mnie mniej roboty  
    • Nie ma żadnej potrzeby dokładania czegokolwiek. Powiem nawet więcej, wewnętrzne ocieplenie może stwarzać niechciane problemy, bo zmieni rozkład temperatur w ścianie i punkt zamarzania pary wodnej może przesunąć się na cegłę ściany i cegła będzie kruszała. Dlatego tynkuj spokojnie i nie zawracaj sobie głowy.       Nie. To tylko pozornie poprawi izolacyjność, ale powtarzam, może narobić wiele szkód. Wewnętrzne docieplenia w ogóle stwarzają wiele problemów, czego na Twojej trzcinie uniknięto, tynkując ją wapnem. Które dość skutecznie wychwytuje parę wodną. Ale nie warto w to wchodzić, skoro masz docieplenie na zewnątrz.
    • Cegła. Ceglana     Będę robił nowe tynki w całym mieszkaniu. Niby wiedziałem, że mogę te płyty zostawić, ale kilka rzeczy: - nie chciałem się rozdrabniać z tynkarzami - tą ścianę zróbcie, tej nie. - skuwanie starego tynku z tych płyt trzcinowych momentami łatwizna, momentami udręka, że pół płyty na ziemi na ziemi i robiły się „japy” - jakoś tak uznałem, że robię dla siebie to chce mieć funkiel nówka ładnie, a nie  częściowo 50 letnie tynki, gdzie ostatni mieszkaniec jarał nonstop.    Na suficie tam mam, że jest tynk z trzciną/słomą żeby się trzymał.    Ściany są równe, tynkarze nie będą mieli strasznej roboty.    Ja z tym wewnętrznym ociepleniem się zastanawiam głównie z powodu, że coś było, a teraz nie ma. Kilku znajomych mi doradza żeby coś dołożyć - xps-a, wełnę 3/5cm. Ja nie czuję się na tyle wyedukowany w temacie ocieplenia żeby samemu podjąć decyzję. Ogólnie to nie mam o tym pojęcia, stąd post tutaj.  Szczerze to nie chce mi się trochę z tym bawić - jeśli nie ma racjonalnej potrzeby dokładania tam czegoś. 🤷🏻‍♂️   jedyne co jakoś w miare na chłopski rozum dla mnie ma sens to dołożyć COŚ, ale tylko ze strony gdzie jest mało słońca(1,5m ściana w łazience, 4m ściana w sypialni). Ale tak jak mówiłem, zielony jestem. 
    • A z czego są ściany? Bo warstwy trzcinowe kładziono kiedyś również po to, że to na nich trzymał się tynk. Szczególnie wapienne tynki, bo zabezpieczały również trzcinę biologicznie żeby nie butwiała. Bo wapno i wysusza, i jest biobójcze. Dlatego teraz pytanie jak zamierzasz wykończyć ściany. Czy są równe (mniej więcej) po usunięciu trzciny? Będziesz kładł tynki czy płyty g/k? Bo rozumiem, że dla docieplenia ta trzcina jest teraz zbędna i masz teraz dowolność co w zamian dać i czy dasz w ogóle. Wg mnie możesz tutaj robić to, co dla Ciebie jest najwygodniejsze. I niczego nie musisz.   PS. Tych płyt nie musiałeś wyrzucać. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...