Skocz do zawartości

zabezpieczenie ścian z YTONGa


Recommended Posts

Cytat

Łatwo jest pisać gdy zna Cię ktoś tylko z nicka. Tu jest inaczej.



Znam Pana Tomasza nie tylko z nicka - ale nie chroni Go to przez tym, że mam prawo wypowiedzieć swoje zdanie - u mnie nie ma taryfy ulgowej i bez znaczenia dla mnie jest czy poznałam kogoś osobiście, czy nie - jeśli coś mi się nie podoba , to o tym piszę.


Cytat

Może i jest to specyficzny człowiek, ale czy to powód by po nim jeździć?



Oczywiście , że nie . Nie bluzgam i nie rzucam inwektywami za plecami - natomiast czasem zażartuję lub jak Ty to nazywasz - wbiję szpilę icon_wink.gif .



Link do komentarza
retrofood...sugerujesz że geniusz chciałby zabierać głos na naszym forum? wobec tego czuję się podbudowany... a co do wykształcenia - święta prawda są wyjątki i to mnogie - człek niekształcony pojętny bardziej od insz. Kowalskiego to w dzisiejszych czasach nic nowego (żeby nie było -nie mam nic do inż.)..
Link do komentarza
Cytat

jako że jak już pisałem najsampierw - kasy brak, o wprowadzeniu się do własnego domu mogę realnie pomyśleć za ok 3-5 lat to zdecydowałem o uzupełnieniu ubytków i impregnacji ścian wiosną, a później - pewnie zdecyduje się na ocieplenie wełna czy styropianem ale pewnie 10cm max. ...pewnie gdybym budował i zamieszkał szybko to spróbowałbym bez izolacji, ale kolega vega nieco mnie zaintrygował informacjami o utraconych właściwościach ścian...pewnie coś w tym jest.... z drugiej strony - kto z nas wie jakie będą normy dot. energochłonności budynków za 10 lat...wolę zrobić teraz już coś ponad normę niż potem robić z domu permanentny plac budowy..


Norma... nie oznacza, że tak należy, a że już gorzej nie można. Przyklejanie ocieplenia, za stałym odbiornikiem ciepła jakim jest mur na fundamencie, nie świadczy o wykształceniu tylko o dyplomie. Prawa fizyki są takie, że izolacja termiczna powinna oddzielać coś co chcemy ogrzewać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu. Styropian grubszy od 5 cm za ytongiem będzie mokry. Im grubszy tym większy problem z wilgocią. Brak paroizolacji "zapewni" dyfuzję pary, a ta spowoduje zawilgocenie styropianu i spadek oporu cieplnego.
jeszcze co do norm... wyznacza je tak naprawdę, nasz "portfel", emerytura ( jeśli będzie) itp. Budowanie dziś domu zużywającego ponad 30 kWh /m2 rocznie - to pętla na szyję i zarodzie kłopotów.
http://termodom.pl/inne/dom_pasywny/trendy...dnym_i_pasywnym

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
jak zwykle z czapy
artykuł nie potwierdza, a wręcz przeczy łysenkowskiej technologii
zdjęcia również ...., tylko gdzie tu te 30 czy też 40 centów od środka, bo jakoś nie widzę, może dlatego, że jakiś dyplom mi zasłania oczy huh.gif
aż sprawdzę skąd on (ten dyplom)

no i te prawdy objawione typu
Cytat

Styropian grubszy od 5 cm za ytongiem będzie mokry


dlaczego? ano bo badania przeprowadził, to praktyk nie teoretyk, wywiercił dzurę w jakimś styro, zobaczył na fotce odpadajacy cokolik- ot całe doświadczenie, wity opadają
to tak jak ten "eksperyment" z tym oknem połaciowym

a w temacie
byleby nie było bezpośredniego zagrożenia opadami, to nie będzie źle
złapie wilgoć to i wyschnie, higrometr do materiałów budowlanych nie jest unikatowym urządzeniem, przed dalszą robotą można sprawdzić
możesz i zaimpregnować - ale ytong powinien być suchy i wtedy pewenie z obu stron,
na stronach producenta nie ma żadnych kart technicznych na ten temat?
Link do komentarza
ok. Co mi doradzisz w tym konkretnym przypadku. Wierzyć osobom z forum których znam tylko z nicka i nie wiem czy zajmują się na co dzień budownictwem, czy może bardziej wiarygodne są osoby uczące w szkołach których wiedza ma konkretne poparcie w dyplomach i latach szkoleń i często pracy na budowach w różnym charakterze.

Tak więc Twoim zdaniem będzie tam (między przegrodą a styropianem) wilgoć czy jej nie będzie?
Link do komentarza
Cytat

czyli szkoła i dyplomy są g... warte?


Dlaczego? Czy architekci, którzy ze mną współpracują nie mają dyplomów? Czy architekt Pan autoruscha nie ma dyplomu?
Czy gdyby inżynier elektronik "zahibernowany" w 1990 roku obudził się dziś- jego dyplom byłby coś warty?
Wiedza to nie dyplom - po dyplomie też się trzeba uczyć! technologie sprzed 30-20 lat są dziś do niczego.
Link do komentarza
co do tej wiedzy ze szkół to raczej nie ma wątpliwości,
co najwyżej do tych co ją przekazywali, ci potrafili mieć luki w wiedzy lub przekazywać ją interpretując po swojemu
temat śliski, bym go nie rozwijał tongue.gif

Cytat

architekci, którzy ze mną współpracują


jednych pan wspomniał i kazali odszczekać laugh.gif

i raczej to pan się pod nich podpinasz
Link do komentarza
Cytat

Tak więc Twoim zdaniem będzie tam (między przegrodą a styropianem) wilgoć czy jej nie będzie?



Wiara to sprawa względna – pozostaje rozsądek.
A co do pytania – no cóż, to zależy od wielu okoliczności – w tym od umiejętności ekipy budowlanej i sposobu „układania” i grubości styropianu.

W zasadzie, przy kilku centymetrowej grubości styropianu, takie zjawisko raczej nie wystąpi – moim zdaniem, oczywiście.

Link do komentarza
Cytat

W zasadzie, przy kilku centymetrowej grubości styropianu, takie zjawisko raczej nie wystąpi – moim zdaniem, oczywiście.

Moim również! Im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią. Opisywany kiedyś przypadek domu 550m2 Fabryki Projektów... gdy klient zdecydował się na ogrzewanie niecentralne - FP postanowiła dołożyć izolacji, zmieniła bk na cieńszy dając od wewnątrz wełnę i paroizolację .
Cytat

Wiara to sprawa względna – pozostaje rozsądek.

To się łatwo mierzy - wystarczy zważyć próbkę 100cm3 styropianu za ściany w domu eksploatowanym przez przynajmniej jedną mroźną zimę. Powinna ważyć 1.5 g ( na ogół styropian na elewacji jest 15kg/m3) a waży nawet 7g.
Cytat

Tak więc Twoim zdaniem będzie tam (między przegrodą a styropianem) wilgoć czy jej nie będzie?


Nie między a w styropianie! Chłonność wody przez styropian to nawet 1.8%/24h!!! (dane ORGANICA) Oczywiście ta chłonność spada wraz z nasyceniem.
Link do komentarza
Cytat

a jak się bada chłonność?



A to też pisze w Termo Organice ( http://www.termoorganika.com.pl/pliki/pora...-poradnik-2.pdf )

Cytat

Okreslanie nasiakliwosci
woda przy długotrwałym zanurzeniu.
W trakcie badania materiał jest poddawany
bardzo rygorystycznej próbie, gdyz
przez okres 28 dni jest w pełni zanurzony
w wodzie.



Co ciekawe, oni twierdzą, że po tym czasie jest constans (deklarowany)

A dla jeszcze większej „ciekawości”:

Cytat

Wilgotnosc materiałów juz wbudowanych
zalezy kazdorazowo od warunków panujacych
w otoczeniu, a takze od zastosowanej
technologii i czasu, jaki minał od
ukonczenia budowy.
Mozna jednak przyjmowac przecietne,
potwierdzone badaniami i obserwacjami
na obiektach rzeczywistych,
wartosci wilgotnosci ustabilizowanej, jaka
osiagaja materiały w tzw. stanie powietrzno-
suchym :dla styropianu wilgotność objetosciowa wynosi 0.075%




dopisalem:

To raczej ma się nijak do tych podanych przez T.B 1,8% na dobę
I co ważne w całkowitym zanurzeniu próbki. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
deja vu?
Cytat

......
Nie między a w styropianie! Chłonność wody przez styropian to nawet 1.8%/24h!!! (dane ORGANICA) Oczywiście ta chłonność spada wraz z nasyceniem.


o czym pan tu piszesz, he?

Cytat

Nie dziwi Pana szczegół, że podają „zanurzony w wodzie”? Dyfuzja i przechodzenie przez punkt rosy to zupełnie co innego. To coś bardziej jak „wstrzykiwanie” a nie zanurzanie.
No cóż każdy podaje co mu wygodne, Mnie zupełnie nie interesuje nasiąkliwość styropianu, przy zanurzaniu, nie będę z niego robił koła ratunkowego.




to jeszcze pan powiedz co tak wstrzykuje?
bo to to nie zakład wędliniarski
Link do komentarza
Panie Tomaszu...jako założyciel wątku który mimowolnie zszedł na tematy przez Pana ulubione chciałbym spytać wprost - odradza Pan kategorycznie ocieplanie YTONGA?

Czy tych kilka(a może dziesiąt) tysięcy domów które zostały wybudowane z tego materiału i ocieplone były wykonywane przez ludzi nieświadomie narażających się na wilgoć w domu...Pan wybaczy ale pomimo, że wiedza którą Pan przekazuje zdaje się być czytelna to jakoś ciężko uwierzyć w to...

świadomość ludzi budujących domy często przekracza wiedzę wykonawców "fachowców" i nie sądzę by ktoś chciał tak ryzykować....

proszę mnie uświadomić
Link do komentarza
Cytat

Panie Tomaszu...jako założyciel wątku który mimowolnie zszedł na tematy przez Pana ulubione chciałbym spytać wprost - odradza Pan kategorycznie ocieplanie YTONGA?

Czy tych kilka(a może dziesiąt) tysięcy domów które zostały wybudowane z tego materiału i ocieplone były wykonywane przez ludzi nieświadomie narażających się na wilgoć w domu...Pan wybaczy ale pomimo, że wiedza którą Pan przekazuje zdaje się być czytelna to jakoś ciężko uwierzyć w to...

świadomość ludzi budujących domy często przekracza wiedzę wykonawców "fachowców" i nie sądzę by ktoś chciał tak ryzykować....

proszę mnie uświadomić


Oczywiście - Przecież nie po to zaczęto produkować betony komórkowe by je docieplać. Izolacja termiczna ( sensowna na dłużej lata) dziś to 0.1W/m2 xK ! Betony komórkowe już tego nie załatwiają. Były one świetne gdy ściana mogła mieć do 0.3W/m2 x K – nie było wtedy problemu z wilgocią!!! A im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią!!! Jaki sens jest ocieplać drogi ytong 20 cm styropianem jak może dać Pan 25 cm styropianu i kamień z pola czy rzeki?
W omawianym wcześniej domu ( Fabryka Projektów) ytong 36 + 12 styropian został zamieniony na mur 20cm i 15 wełny z paroizolacją od wewnątrz, wynikło to z zastosowania niecentralnego ogrzewania... coś jak tu http://termodom.pl/inne/dom_pasywny/trendy...dnym_i_pasywnym
Cytat

W przypadku Domu Pasywnego tak niski współczynnik przenikania ciepła osiągnięto, stosując ocieplenie bloczków YTONG grubą warstwą izolacji termicznej z wełny mineralnej:

- izolacja zewnętrzna z wełny mineralnej – 20 cm,
- ściana konstrukcyjna z bloczków YTONG PP2/0,4 – 24 cm,
- izolacja wewnętrzna z wełny mineralnej – 10 cm.

Tak wykonana ściana zewnętrzna o grubości 54 cm osiąga współczynnik U o wartości 0,10 W/(m2K).



Ocieplanie Ytonga styropianem to magazyn wilgoci! To coś jakby Pan zamienił folie w dachu ( paroprzepuszczalną od wewnątrz a paroizolacyjną od zewnątrz! Skrajną nieodpowiedzialnością jest dawanie od wewnątrz warstwy o małym oporze dyfuzyjnym a na zewnątrz o dużym!!!
Napiszę jasno - tak może zrobić tylko ktoś kto nie chce znać fizyki i nie chce zrobić badań istniejących domów. Wilgoć w styropianie czy wełnie obniża znacznie opór cieplny a w skrajnych przypadkach zamarzając rozwala elewację.

I trzecia sprawa - umieszczanie izolacji termicznej za stałym odbiornikiem ciepła świadczy o braku znajomości definicji izolacji termicznej. Ma ona oddzielać to co chcemy ogrzewać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu - jaki widzi Pan sens w grzaniu - muru, fundamentu, gruntu pod domem...?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Niepoważna? Geniusze nie muszą kończyć studiów. Niektórzy nawet nie zaczynają...


Widzi Pan... w 1989 zrobiłem pierwszą centralkę z odzyskiem ciepła ( zamontowałem sobie) w 90' zacząłem montować innym - musieliśmy to ukrywać, zakładać lewe kratki "do odbioru" - prawo ( tych co mieli studia) stanowiło, że dom musi mieć wentylację naturalna...
Ciekaw jestem, gdyby tak Pan trafił na wydział elektryczny i uczono by Pana, że izolacja elektryczna powinna być tam gdzie dziś miedź... ( ocieplanie za odbiornikiem ciepła ) że różnica potencjału jest zależna od grawitacji... ( wentylacja grawitacyjna)... że porazi Pan dotknięcie przewodu zerowego...( ocieplanie fundamentu w domu niepodpiwniczonym by " ZIMNO NIE WESZŁO!"
Jakby się Pan czuł?
Link do komentarza
Cytat

Widzi Pan... w 1989 zrobiłem pierwszą centralkę z odzyskiem ciepła ( zamontowałem sobie) w 90' zacząłem montować innym - musieliśmy to ukrywać, zakładać lewe kratki "do odbioru" - prawo ( tych co mieli studia) stanowiło, że dom musi mieć wentylację naturalna...



Po raz kolejny posługuje sie Pan tym samym kłamstwem - NIE BYŁO TAKICH PRZEPISÓW !

Nie było potrzeby prowadzenia walki o uznanie pełnego prawa dla wentylacji mechanicznej, to była tylko złuda, wynikająca z braku znajomości obowiązujących przepisów w tym zakresie – co notabene, jest stanem permanentnym u Pana.

Prostowałem to wiele razy podając obowiązujące wówczas przepisy (choćby PN-83 B-03430 z 1983r.) – a przypominam, że do roku 2002 normy były OBOWIĄZKOWE (ich stosowanie) – obowiązek ten zniosła Ustawa z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji.
Co praktycznie nic się nie zmieniło, bo Rozporządzenie w sprawie WT z 2002r. przywołało ją do stosowania – czyli dalej obowiązuje (obecnie z poprawką Az3).



Ps. W 1976r. w łaźni dozoru, w nieistniejącej już kopalni Mieszko, była wentylacja mechaniczna z rekuperacją . icon_biggrin.gif
Link do komentarza
już mi się rzygać chce od tych pierdół
i od tych fotek
cokół odpadł z powodu dyfuzji, ściana mokra z powodu dyfuzji,
we łbie się pop... Bufonowi z powodu dyfuzji

nota bene ten cokolik wygląda na klejony na płytach GK
ale po ch.. się głowić dlaczego, DYFUZJA, KJM! dyfuzja

a pan co żeś oddawał, stolec?
czego ta praktyka dotyczyła? łamania przepisów i łysenkowej fizyki?
a naczelna dewiza Bufona to "panie, będzie pan zadowolony", bo o szczególach nie potrafi nic sensownego powiedzieć
Link do komentarza
Powiem tak – nawet dzisiaj są (mogą być) kłopoty z odbiorem domu bez „kominów” wentylacyjnych.
Nawet dzisiaj są kłopoty z odbiorem domu z WM i z kominkiem.
Ale wynika i wynikało to z braku znajomości przepisów zarówno u „odbierających” jak i wykonawców – tak więc to nie przepisy powodowały i powodują takie sytuacje, tylko ich nieznajomość.
Link do komentarza
Cytat

Ciekaw jestem, gdyby tak Pan trafił na wydział elektryczny i uczono by Pana, że izolacja elektryczna powinna być tam gdzie dziś miedź... ( ocieplanie za odbiornikiem ciepła ) że różnica potencjału jest zależna od grawitacji... ( wentylacja grawitacyjna)... że porazi Pan dotknięcie przewodu zerowego...( ocieplanie fundamentu w domu niepodpiwniczonym by " ZIMNO NIE WESZŁO!"
Jakby się Pan czuł?



Szanowny Panie!
Uczono mnie na Wydziale Elektrycznym, że żadna energia prądu elektrycznego nie jest przekazywana przewodem tylko... izolacją. A jak jej (tej izolacji przewodu) nie ma, to... powietrzem!!!
I co ciekawsze, to ja musiałem to udowodnić!!!
No i udowodniłem po tygodniu...
Od tego czasu jestem raczej ostrożniejszy w niedocenianiu ludzi nauki.

PS. A przepływ prądu elektrycznego przez miedź generuje tylko i wyłącznie same straty. Kto by pomyslał?
Link do komentarza
Cytat

Szanowny Panie!
Uczono mnie na Wydziale Elektrycznym, że żadna energia prądu elektrycznego nie jest przekazywana przewodem tylko... izolacją. A jak jej (tej izolacji przewodu) nie ma, to... powietrzem!!!
I co ciekawsze, to ja musiałem to udowodnić!!!
No i udowodniłem po tygodniu...
Od tego czasu jestem raczej ostrożniejszy w niedocenianiu ludzi nauki.

PS. A przepływ prądu elektrycznego przez miedź generuje tylko i wyłącznie same straty. Kto by pomyslał?


Czy ja nie doceniam?
Czy Pan uważa, że nienaukowe jest stosowanie wielopunktowego wtrysku w samochodach, czy komputera lepszego od atari64kb! bo tak sobie grupa naukowców z 1977 roku życzy!
Technologia wprowadziła sterowanie (elektronikę) do ogrzewania! Kryzys energetyczny zmusił do izolowania i aplikowania ciepła tam gdzie potrzeba, tyle ile potrzeba i wtedy kiedy potrzeba. Technologie z lat 70-80 (kotłownia ocieplanie od zewnątrz by ściana stabilizowała temperaturę, czy wentylacja napędzana grawitacją ) mają tyle wspólnego z nauką co radiomagnetofon KASPRZAKA z MP4.
Link do komentarza
Cytat

już mi się rzygać chce od tych pierdół
i od tych fotek
cokół odpadł z powodu dyfuzji, ściana mokra z powodu dyfuzji,
we łbie się pop... Bufonowi z powodu dyfuzji

nota bene ten cokolik wygląda na klejony na płytach GK
ale po ch.. się głowić dlaczego, DYFUZJA, KJM! dyfuzja



Masz chyba jakąś dyfuzję... TFU!!! depresję!!!
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Czy ktoś z sznownych forumowiczów mógłby podpowiedzieć jak zabezpieczyć ściany zewnętrzne z YTONGA zanim dokonam ocieplenia. Dom w stanie surowym otwartym stoi już ponad rok a niestety zmieniła się nieco moja sytuacja finansowa i musi poczekać jeszcze ok dwóch lat zanim coś ruszy znowu icon_sad.gif . Moje obawy budzi zwłaszcza przenikanie wilgoci i mrozu przez spoiny kleju - budując nie zaklejałem od zawnątrz miejsc styku bloczków (zgodnie z instrukcją YTONGA tylko płaszczyzny płaskie -YTONG 36,5 SGT). Co można zrobić ze ścianami - czymś zaimpregnować, a może zaciągnąć klejem?



Patrząc na przebieg dyskusji, nie wiem, czy to jeszcze kogoś ineresuje, ale mogę udzielić bezpośredniej odpowiedzi "czym zaimpregnować" ( czyt. ochronić przed wodą) taki materiał jak YTONG i jemu podobne "suporeksy".
Jest to bardzo trudne ze względu na budowę tych materiałów ale możliwe, osobiście to przetestowałem z bardzo dobrym skutkiem, podaję link do tego preparatu
http://www.bizeo.pl/firmy/p-h-u-lak-serwis...640,emulsja-hd/
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Jeszcze do tematu dorzucę icon_smile.gif
Ja buduję dom z ytong'a 40cm i docieplam wełną 5 cm. Dużo osób pisze że to głupota ale powiedzcie mi gdzie znaleźć super ekipe która nie spartoli choć trochę roboty? Miałem osoby które od początku kiedy wszedł ytong z niego budują i okazało się że na grubości 40 cm bloczka znalazłem 38 szpar na wylot na ŁĄCZACH POZIOMYCH tam gdzie powinien być klej. Docieplenie wełną (bo rozmawiałem z przedstawicielem Xelli, i styropianem ytong od grubości 30cm nie wolno docieplać ze względu na odparzanie Ytonga) ma zabezpieczyć mnie przed mostkami (szparami) termicznymi których nie zauważyłem. Obecne szpary będą nacinane po 10 cm z każdej strony fleksą uzupełniane pianką.
Mam nadzieje, że to pomoże.
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze do tematu dorzucę icon_smile.gif
Ja buduję dom z ytong'a 40cm i docieplam wełną 5 cm. Dużo osób pisze że to głupota ale powiedzcie mi gdzie znaleźć super ekipe która nie spartoli choć trochę roboty? Miałem osoby które od początku kiedy wszedł ytong z niego budują i okazało się że na grubości 40 cm bloczka znalazłem 38 szpar na wylot na ŁĄCZACH POZIOMYCH tam gdzie powinien być klej. Docieplenie wełną (bo rozmawiałem z przedstawicielem Xelli, i styropianem ytong od grubości 30cm nie wolno docieplać ze względu na odparzanie Ytonga) ma zabezpieczyć mnie przed mostkami (szparami) termicznymi których nie zauważyłem. Obecne szpary będą nacinane po 10 cm z każdej strony fleksą uzupełniane pianką.
Mam nadzieje, że to pomoże.


To nie mogłeś te szpary wypełnić klejem , tylko jakieś wycinanki ? . Ystny cyrk icon_eek.gif
Nie lubię tak dużo cytować i wybieram , ale tu wszsytko jest dziwne . Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To nie mogłeś te szpary wypełnić klejem , tylko jakieś wycinanki ? . Ystny cyrk icon_eek.gif
Nie lubię tak dużo cytować i wybieram , ale tu wszsytko jest dziwne .


Klej wejdzie max 3cm co da w sumie max 6cm. a tak mają wcisnąć na całości.
Dla mnie tż jest dziwne aby na ścianie o grubości 40cm były prześwity.
Link do komentarza
Cytat

No i co z tego że wejdzie na 3 cm ? , nie wiesz że powietrze w szczelnie zamkniętej przestrzeni będzie lepszym izolatorem niż ten klej ? . Ytong jest ciepły bo ma w środku powietrze , czy jakoś tak . icon_lol.gif



Po pierwsze wątpie żeby było powietrze zamknięte w szczelnej komorze bo idealnie już nie zalepią dziury. Sam radziłeś w poprzedniej wypowiedzi zasmarowanie klejem co jest błędem ponieważ nie można (nie powinno się) zasmarowywać klejem chyba, że zmieszanym z pyłem po np : cięciu ytong'a ale takiego już u mnie nie ma.
U mnie tak jak pisałem wyżej w środek pianka a na zewnątrz masa do wypełniania ubytków Ytongu. Ja za uzupełnianie ubytków nie płacę dodatkowow ponieważ wymagam tego od firmy która budowała dom,
Link do komentarza
Co do izolacyjności, to demo ma rację.

Ale istnieje (może zaistnieć) większy problem. Przy temperaturze zewnętrznej -20 stopni (i niższych), teoretycznie, może zajść zjawisko kondensacji w ścianie z ytonga i woda będzie miała się gdzie wykraplać (pustki).

Oczywiście, konstrukcja pióro/wpust też posiada pustkę, ale jeśli warstwy poziome są (prawidłowo) uszczelnione klejem na całej grubości ściany, to zjawisko to nie „rozprzestrzenia się”, bo klej jest wodoodporny.

Frezowanie tych szpar nie jest najlepszym pomysłem, bo „odkrywa się” większą powierzchnię ściany.


Moim zdaniem - oczywiście.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Cytat

Co do izolacyjności, to demo ma rację.

Ale istnieje (może zaistnieć) większy problem. Przy temperaturze zewnętrznej -20 stopni (i niższych), teoretycznie, może zajść zjawisko kondensacji w ścianie z ytonga i woda będzie miała się gdzie wykraplać (pustki).

Oczywiście, konstrukcja pióro/wpust też posiada pustkę, ale jeśli warstwy poziome są (prawidłowo) uszczelnione klejem na całej grubości ściany, to zjawisko to nie „rozprzestrzenia się”, bo klej jest wodoodporny.

Frezowanie tych szpar nie jest najlepszym pomysłem, bo „odkrywa się” większą powierzchnię ściany.


Moim zdaniem - oczywiście.


Ostatecznie Ytong został nacięty fleksą i wciśnięta piana rozprężna.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kamienia nie ma być za dużo pod rurą - bo będzie ona stała pod rurą, chyba że jakoś się przepcha pod tą rurą niżej - ale spadki drenów z zasady mają być niewielkie, żeby woda nie uciekała szybko, a wolno - jak w kanalizacji. Jak masz za dużo kamienia pod spodem, a spadek drenu niewielki (taki ma być) - no to woda będzie tam stała - nie uniesie się w górę do drenu.    Ja robiłem u siebie drenaż - i pilnowałem spadków - centymetr dwa odchyłki to nie problem, ale więcej nie. najpierw podsypkę poziomowałem  (drobna frakcja) potem na to rura - i przykładałem cegłami pełnymi itp. ciężarami - i obsypywałem. najpierw drobnym potem dalej od rury grubszym kruszywem.   
    • Montaż rynien spustowych.     https://youtu.be/zHsAZov0Rs0  
    • Zakładając że kamienia pod rurami jest sporo i nie zamuli się na całej wysokości to chyba jest możliwe że woda z najdalszego kąta przepłynie do najniższego punktu drenażu przez kamień?    Czy ktoś z was robiąc drenaż samemu zwracał uwagę na idealne przestrzeganie spadków żeby gdzieś nie szło do góry?  Ja to robiłem z kolegą który to robił kilka razy i po zasypianiu całości wieczorem wziąłem laser i posprawdzałem w paru miejscach odgrzebując kupki kamyków do góry gołej rury i wyszło mi różnie. Są gdzieniegdzie 4-5 cm górki, nawet doliny też 4 cm i zastanawiam się czy to tak zostawić czy poprawić. Bo chyba to będą miejsca gdzie będzie zbierać się muł którego woda pod górkę nie przepchnie do studni? 
    • Drenaz dopiero w tym roku jest zrobiony. Gdyby budynek mial mocno siadać to bym chyba zaobserwował po ruchach chudziaka że gdzieś jest niżej czy wyżej. Pod chudziakiem jest na sypana bardzo dobra posypką i zagęszczania warstwami. Pod ławami taka bardziej piaszczysta po Spółka która wg kierownika została oceniona jako przesiewany piasek więc zostało zebrane 8cm i wylany chudziak. W każdym bądź razie gdyby ściany miały jakoś mocno osiąść to chudziak powinien być wyraźnie wyżej.  Nikt tu nie obwinia grubej papy SBS? Jak poprawiałem hydroizolacja i wycinałem nadmiar papy który leżał już tak z rok to baba zmieniła się w rwącą tekturę. Pod wpływem wilgoci zaczęła się rozpadać. Wydaje mi się że w miejscach największych nacisków pionowych 3 czy 5 mm papy się po prostu spłaszczyło i bloczki straciły podparcie.    A wracając do tematu co byście poradzili z tym oknem żeby wzmocnić warstwę pod okienną? Czy mój pomysł jest w miarę ok? 
    • Sprawdź wszystkie ściany wewnętrzne zwłaszcza nośne czy są też jakieś pęknięcia, jak znajdziesz pęknięcia, to tak jak ktoś  wcześniej tu napisał „brak zgęszczenia pod ławami” Jak nie ma tam pęknięć, a są tylko w ścianach zewnętrznych, to może do tego  przyczynić się np. drenaż opaskowy.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...