Skocz do zawartości

Dom pasywny, kopuła Autorus


Recommended Posts

Napisano
Naavy

"Wow! Nie miałam pojęcia, że już wynaleziono materiały, które NIE pracują temperaturowo! o.O To po prostu trzeba jakiś wybrać i zastosować. ;P"

No, to teraz już wiesz, ze są!

Adam M.

Fajnie idzie ta budowa.
Podglądam co jakiś czas...

A.M.
Napisano
Cytat

Naavy

"Wow! Nie miałam pojęcia, że już wynaleziono materiały, które NIE pracują temperaturowo! o.O To po prostu trzeba jakiś wybrać i zastosować. ;P"

No, to teraz już wiesz, ze są!

Adam M.

Fajnie idzie ta budowa.
Podglądam co jakiś czas...

A.M.

To wymień kilka. Budowlanych.



Cytat

No mam nadzieję, że dorosły osobnik nie mieszka w tej budzinie za nim!!!

Ja też...
Napisano
Kompozyty.
autorushd był zainteresowany to zrobiłem.
Są po testach.
Zastosuje lub nie - jak jego wola.
Rozszerzalność w zakresie 1000stC praktycznie niemierzalna.

Znasz problem kopuł Krakowskich?
Różnice zima - lato w wysokości są rzędu 6-10cm.
Wewnętrzne ściany na połączeniach grzebieniowych z sufitem i zdarza się, że "gadają".

To, że się z czymś nie spotkałaś nie świadczy - ze tego nie ma.

Adam M.
Napisano
Ale Ty nie masz pojęcia, z czym się zetknęłam, a z czym nie. No, chyba, że jesteś telepatą ;]


Cytat

Kompozyty.

Te kompozyty mają nazwy? Albo chociaż skład i producentów? A może właśnie je opracowałeś i nie możesz zdradzić tajemnic przed opatentowaniem? ;)
Cóż, życzę powodzenia. Jeśli uda Ci się pokryć kopułę takim prawie nie pracującym temperaturowo kompozytem, także powodzenia w zmuszaniu pianki poliuretanowej, która znajdzie się pod nim, żeby również pracować przestała. Bo normalnie potrafi być bardzo ruchliwa (o czym z pewnością wiesz) - ale to na szczęście nie mój problem.

W ogóle muszę Cię uspokoić: ja niczego nie sprzedaję. Trafiłam na ciekawy wątek, miałam w związku z nim parę skojarzeń, uznałam, że mogą być pożyteczne, i podzieliłam się nimi. Czy autorushd zechce zapoznać się bliżej z którymś z tych rozwiązań, a może na jakieś się zdecydować, to jego wybór, w końcu i budowa jego, i on będzie w tym mieszkać. Jeśli z jakichś, nawet całkowicie subiektywnych, powodów nie będzie chciał, OK, ja na tym nie stracę.
Napisano
Zupełnie nie potrzebnie wkradła się do wątku jakaś nerwowość. Tu nikt nikogo nie chce obrażać bo niby po co?

Kolega adam_mk "wymyślił" mi sposób ogrzewania i mnie do tego przekonał. Ogólnie jak to się mówi , człek ma łeb jak sklep. Byłem u niego widziałem co potrafi , to taki budowlany profesor który sam wszytko sprawdza.

Nadal szukam sposobu pokrycia dachu, ten problem jest na następny rok, wiec jeszcze czas jest. W ostateczności będzie pianka.
Napisano
Autorushd - widzę że kładziesz gotową izolację poziomą pod bloczki - możesz się podzielić opinią o niej ?
Ja położyłem taką samą ale się zastanawiam czy nie położyć jeszcze nad cegłą drugiej izolacji bo ta jakoś do mnie nie przemawia
Napisano

W sumie miałem nie kłaśc ale na forum mnie uświadomiono , że "strzeżonego Pan Bóg strzeże" wiec postanowiłem nie być sknera i zakupiłem.

Folia jest kupowana na allegro , ma 1mm grubości.

http://allegro.pl/folia-fundamentowa-pcw-1...2421736427.html

Ja mam zamiar położyć pod bloczek a potem pod sama cegłę to samo. W sumie umówmy się majątek to raczej nie kosztuje a zawsze człowiek ma spokojniejszy sen.



Budujemy dalej icon_smile.gif

69.jpg

70.jpg

71.jpg

W następnym tygodniu będziemy kończyli bloczki.

Napisano
"Te kompozyty mają nazwy? Albo chociaż skład i producentów? A może właśnie je opracowałeś i nie możesz zdradzić tajemnic przed opatentowaniem? ;)"

Mają skład i mają producenta...
Jak potrzeba - ja nim jestem.
Jak bardzo Ci to spokoju nie daje - mogę je też ponazywać...

Opracowałem je już jakiś czas temu a na potrzeby autorushda dopracowałem (dodałem pełne wodouszczelnienie i alternatywnie pełną hydrofobowośc).

Jak czego nie mam a potrzebuję - to sobie robię.
I jakoś tak od ponad 30 lat...
Różne kompozyty składam.

Adam M.
Napisano
Cytat

Jak bardzo Ci to spokoju nie daje - mogę je też ponazywać...


Wolałabym poznać skład, ale widzę, że się na to nie zanosi. Szkoda, bo z braku informacji przyszło mi do głowy kolejne pytanie: skoro wymyśliłeś te kompozyty już jakiś czas temu, i skoro mają takie genialne właściwości, to czemu nie jesteś znanym na cały świat producentem tego przełomowego materiału, i nie negocjujesz jego zastosowania z biura własnego wieżowca. Przecież powinien się sprzedawać jak ciepłe bułeczki... Nie, nie odpowiadaj...

Autorushd, masz rację, do tego wątku wkradła się nerwowość, ale z mojej strony jest to jakieś 5%. Nie byłoby nawet tego, jednak nieco irytuje mnie, gdy ktoś wygłasza stwierdzenia typu "to się nie sprawdzi" bez podania choćby jednego sensownego argumentu. Czemu parę zdań, które napisałam, wywołało tak stanowczy (choć fatalnie umotywowany) protest, zastanów się sam.
Wszystko, co najważniejszego chciałam przekazać, już napisałam, myślę, więc, że najlepiej będzie, jeśli wycofam się z dalszej dyskusji. Jeśli będziesz miał jakieś pytania (np. z czego były robione kafle dla Gaudiego - czego kompletnym przypadkiem niedawno się dowiedziałam) - wyślij wiadomość, zamierzam co jakiś czas tu zaglądać.
Napisano
Cytat

No mam nadzieję, że dorosły osobnik nie mieszka w tej budzinie za nim!!!



Mieszka. Dzis byłem i sprawdziłem czy sie w ogóle zmieści ale jest tam miejsca full icon_smile.gif Tylko ze to raczej rzadko bo on biega wolno po całej posesji.
Napisano
autorushd
Wybacz oftop...

Naavy

Dlaczego nie zapytasz o ten skład?
Poczytaj O CO pytasz!
icon_lol.gif
Może zbyt dosłownie rozumiem to, co do mnie gadają...
Ale ja "ściślak" jestem. Logikę tłukli mi do łba kupę czasu...
Stawiasz problem:
"Czemu parę zdań, które napisałam, wywołało tak stanowczy (choć fatalnie umotywowany) protest, zastanów się sam. "
Wyjaśniam:
Są bardzo dokładnie opisane i przebadane zjawiska fizyczne dotyczące dachów, krycia ich, sił na nich występujących od wiatru, opadów i wynikających z tego katów, ograniczeń itp, itd.
Wydawało mi się, że życzliwie poddajesz rozwiązania ŁADNE, ale niestety, w naszych warunkach nie sprawdzające się.
Aby dokładnie wyjaśnić CZEMU to trzeba by małą rozprawkę napisać (co w kilku miejscach już zrobiłem, widać "tam" nie byłaś).
Inwestor wybrał jeden z najtrudniejszych dachów wykonywanych na świecie.
Do tego - w strefie klimatycznej, jaką mamy, gdzie są i upały i mrozy a woda bywa po kilka miesięcy w różnych stanach skupienia.
Czasem - jednocześnie.
Trzeba by było, abyś kiedyś zajrzała do mojego Malborka, to osobiście POKAZAŁBYM Ci czym skutkują niewielkie nawet zmiany temperatury, nasłonecznienia, nagłego ochłodzenia (deszcz) na takich powierzchniach.
Zabawka w tym kształcie trzymana w ręku nie pokazuje tych zjawisk wystarczająco wyraźnie.
Trzeba by to kilka razy zobaczyć w skali makro aby przewidywać co będzie i w jakich warunkach.

Większość ludzi zna świat w warunkach NORMALNYCH.
To jest w 20stC na poziomie morza (1 atmosfera ciśnienia).
Wszystkie swoje doświadczenia odnoszą do tych właśnie warunków.
Dach bardzo rzadko w nich przebywa!
A ten jest dachem arcytrudnym tam, gdzie czasem zalegają śniegi...
A do tego - ma wyglądać!

Tego co piszę nie bierz przeciw sobie tylko co najwyżej przeciw swoim poglądom.
Przykład?
Służę!
"czemu nie jesteś znanym na cały świat producentem tego przełomowego materiału, i nie negocjujesz jego zastosowania z biura własnego wieżowca. Przecież powinien się sprzedawać jak ciepłe bułeczki..."

Dlatego, że go nie produkuję a tylko stosuję jak mi potrzeba a czasem doradzam innym jak go zastosować i jak różne kompozyty sobie składać.
W markecie nie kupisz bo się handlowcom normalnie "nie opłaca".
Robi się to na budowie - i każdy sobie sam.
Zwykle jednak działają wtedy atawizmy, wkradają się leki i zapadają decyzje - lepiej nie ryzykować!
Weźmy coś gorszego, ale na fakturę i z gwarancją!
To najczęściej brak wiary w siebie i swą wiedzę!
A czy tak trudno czasem tę swą wiedzę zweryfikować i nieco zmodernizować?
Powyrzucać atawizmy, mniemania a wstawić konkrety doświadczalnie (najlepiej samemu) potwierdzone?

Adam M.
Napisano
[quote name='autorushd' date='1.07.2012, 07:27 ' post='295769'
sami widzicie, niezły cyrk ;)
[/quote]
Taki mały cyrk , a raczej dwa .
Czy Ty budujesz bez projektu ? , bo wcześniej zastanawiałeś się czym pokryć te kopuły .
Czy w Twoim projekcie też planujesz wykonanie takich drewnianych przybudówek jak u Sergiela .
Napisano
Dach może być , ale oglądałem czas jakiś temu u kolegi ogród zimowy z takich łuków jak u Sergiela ta Dorotka . Drewno wystawione na warunki atmosferyczne naszego klimatu po 10 latach wygląda fatalnie , całe popękane i wszystko się rozłazi .
A widziałem jak było nowe i wyglądało bardzo pięknie i solidnie . Więc jak łuki to chyba tylko alu albo jakieś tworzywo .
Napisano
Panowie, odnośnie łuków to będą zamawiane gotowe z drewna klejonego, wiec go raczej nic nie ruszy, to drewno konstrukcyjne. Ale nawet jakby to cała konstrukcja będzie schowana przed działaniem deszczu. Ale oczywiście nic nie jest wieczne, gdyby była taka potrzeba można wymienić. Ale czy w szkieletorze ktoś wymienia belki nośne?
Napisano
Dziś sobie tak myślałem, jaki wpływ na budowanie na forum, i powiem ze spore, w pewnych sprawach nawet strategiczne i rozstrzygające.

Przykładem najbardziej widocznym jest zmiana koncepcji ocieplenia i ogrzewania. Ale jest i będzie dużo więcej zmian. Np, zmiana stropu z drewnianego na betonowy, fix zamiast zwykłych okien, isomur, beton wodoszczelny i wiele innych.
Dzięki za wszystko i liczę na więcej icon_smile.gif
Gość stach
Napisano
Z dużej wysokości to pewnie wygląda jak jakiś rower, czy motor z kabiną pasażerskąicon_lol.gif
Napisano
Doczekałem się budowy kopuły, normalnie bajka, podziwiam Cię za odwagę i pokonywanie przeciwności. Naprawdę respect icon_smile.gif Tu będę kibicem na 1 mln %. Powodzenia
Napisano
Nie za bardzo rozumiem z tymi nawierconymi dziurami w rurze. Kolega adam pisał swego czasu, że należy zrobić je dookoła rury. Ciężko mi sobie wyobrazić przepływ powietrza miedzy tymi rurami.

Zastanawiam się jak to jest z regeneracją takiego źródła. No i jakąś alternatywą. Bo obecnie włożenie dodatkowej rury nie stanowi żadnego problemu a jak będzie juz podłoga to będzie stanowiło i to spory :(

W jaki sposób technicznie można się przełączać między jednym źródłem a drugim?
Napisano

Dziś na budowie, środek icon_smile.gif

81.jpg


Odnośnie kamienia płukanego to znalazłem nieopodal kilka frakcji do drenaży, koszt z dowozem 110-120zł/tonę.
Odnośnie większych kamieni 32-64 to koszt oscyluje ok 100zł/tonę.

Największy problem to dowóz , bo same kamienie to pestka.


Napisano
Chciałbym na wstępie pogratulować wybrania projektu i samozaparcia przy jego realizacji. Swoją drogą są to jedne z najlepszych blogów budowlanych. Na prawdę szukasz rozwiązań, a nie robisz co Ci powiedzą icon_smile.gif

Dlatego pozwolę sobie zadać Tobie i kilku innym osobom parę pytań.

Zdecydowałeś się na ocieplenie zewnętrzne w przeciwieństwie do domu w Markach. Co o tym zadecydowało?? Szczerze mówiąc sam nie jestem przekonany do takiego rozwiązania szczególnie po wizycie u Pana Sergiela.

Druga sprawa. Negowane było użycie płytek ceramicznych/terakoty jako okładziny. Czemu ?? Czym to się różni od wykończenia elewacji płytką klinkierową ?? Osobiście bardzo podoba mi się to rozwiązanie i częściowo chciałbym je zaadoptować na zewnątrz. Lata temu wykonałem próbę na zewnątrz i płytki trzymają się do dziś. Niestety nie na budynku ogrzewanym. Wewnątrz również nie mam problemów ze swoją "pierderą". Płytki trzymają się miejscami na otynkowanej piance montażowej.


Brak obrazka


Kamień polny to rzeczywiście problem głównie transportowy icon_smile.gif Na szczęście ja mieszkam w Łodzi i mam moreny czołowe pod nosem. Kilka lat zbierania i mam kilka ton icon_smile.gif

Tak czy inaczej masz kolejnego wiernego fana, który będzie śledził losy Twojej budowy z zapartym tchem icon_smile.gif
Napisano
Wiec sytuacja wyglądała tak, że zmieniłem zdanie po wizycie u kolegi Adama_mkw Sosnowcu, siedzieliśmy razem z architektem i wykonawcą kilka bitych godzin na rozmowach. Bezsprzecznie kolega Adam ma ogromna wiedzę.

O co poszło.

System z ociepleniem w środku to typowy szkieletor, szkieletory są ok, ale buduje się je z drewna a nie z cegieł.
Budując szkieletor z cegieł gubię właściwości cegieł które to są świetnym , naturalnym akumulatorem , jak jest gorąco to odbierają ciepło, jak jest zimno to oddają itd. To wszystko byłoby niewykorzystane. Ot i właśnie dla tego.

W swoich rozważaniach szukam jeszcze rozwiązań na zewnętrzną warstwę kopuły. Na pewno chciałbym dać piankę pur w celach izolacji, ale to nie znaczy że nie dam jeszcze ostatniej warstwy np mieszanki perlitu jako tynku umieszczonego na siatce z tworzywa icon_smile.gif

reasumując, najpierw muszę mieć pewność ze na łeb mi się lać nie będzie a potem to wszystko dozwolone icon_smile.gif A czy ta ceramika by się sprawdziła tego nie wiem, trzeba będzie sprawdzić icon_smile.gif
Napisano
Jutro będziemy zalewać wieniec fundamentowy, i osiągnę niebawem stan "0"

Jestem tez po pierwszych rozmowach z kolega Piczmanem z forum muratora odnośnie montażu GWC+WM.
Napisano
Awadon
Usiądź i pomyśl...
JEŻELI przykryjesz taką ceramiczną/betonową/laną/murowaną kopułę termoizolatorem ABSOLUTNYM, TO przy swojej wielkiej akumulacyjności jej wymiary będą "stały w miejscu" tak jak temperatura wewnętrzna = temperaturze ścian.
Trzeba znaleźć termoizolator absolutny i do tego - wodoodporny lub hydrofobowany TRWALE!!!

Ostatnio były wściekłe upały...
Jak zachowuje się np. blacha w takich warunkach mogłeś się przekonać dotykając np. dachu autka.
POŁOWA kopuły jest w cieniu a ta druga - w pełnym słońcu.
A do tego - to popieprzone słoneczko sobie ją obiega!
MUSZĄ powstawać naprężenia wynikające z rozszerzalności objętościowej materiałów. (litych)
Tego żadne "normalne" pokrycie nie wytrzyma przez całe lata.
MUSI popękać, a w szczelinach woda sobie może zamarzać , a dalej - to wiesz... (mam nadzieję).

Trzeba znaleźć materiał, który NIE MA rozszerzalności objętościowej.
Takie właściwości ma np. perlit.
Trzeba go skleić i uwodoodpornić lub hydrofobować.
(no, to ja to zrobiłem)
I to wszystko.

Adam M.

Poprawka!
Pokrycia ciągłe się pomarszczą lub popękają.
Pokrycia nieciągłe, segmentowe (dachówki) zostaną zdjęte przez wiatr...
DLATEGO tak, jak opisałem powyżej...

Adam M.
Napisano

Dziś na budowie

83.jpg

84.jpg

85.jpg

86.jpg

87.jpg


Jutro ściąganie szalunków i porządki.

Czy warto teraz brać się za ocieplanie fundamentów i drenaże? Wydaje mi się , że to można zrobić dopiero na końcu, bo inaczej można uszkodzić ocieplenie.

Napisano
Więc plan odnośnie zakopywania jest taki:
- malujemy czernidłem, przyklejamy styropian i na to kładziemy folie kubełkową
- kładziemy dreny, piasek, żwir i geowłókninę, przysypujemy piaskiem a następnie do poziomu "0" gruntem rodzimym.

I w sumie już by się tego nie odkopywało

Tylko czy po 2 dniach można już ocieplać? trochę krótko.
Druga sprawa to wywinięcie folii kubełkowej na ścianę której nie ma bo powinna być wywinięta ponad poziom "0"
Jak się nieprawidłowo wywinie to od strony budynku może podczas opadów lać się woda :(
A czas leci...
Gość gawel
Napisano
Wiesz z poziomem 0 to ja , poniewaz miałem dom w powietrzu czyli bardzo wyniesiony ponad poziom to poradziąłme sobie tak ze od krawedzi sciany odmierzyłem 0,5 metra i to był i jest poziom zero z tym ze póżniej musiałem podwyższyc dzialke. nie zaluje . nadmieniam ze fundament był podnieziony o ok 90 cm tzn cały od z ławą ma 1,5 metra ale nie jako podjechał cały do góry ze względu na wody gruntowe. Ocieplenie miałem robione trochę inaczej i później tzn styropian na "plackach" na to klej siatka klej i na to czernidło a drenaż tez w sumie na koncu z tym ze u mnie i tak cały fundament z ww wzgledów był na wierzchu. Wydaje mi sie ze na razie odpusc niech to spokojnie sobie trochę wyschnie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry ! Czy ktoś jest w stanie polecić ekipę które przeprowadzi renowację kabiny prysznicowej, włącznie z czyszczeniem śladów po kamieniu na szybie kabiny prysznicowej? A może ktoś w Was wie jakie mocne środki użyć, aby albo usunąć smugi kamienia na dole drzwi kabiny? Nie wiem czy wymiana szyby jest konieczna, bo może nie. Podobno są jakieś specjalistyczne środki, które pozostawia się na szybie na kilka godzin. Środki typu Cif nie dają rady. Dzięki za pomoc!
    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...