piotrekvet Napisano 19 marca 2010 #1 Napisano 19 marca 2010 Witam drogich forumowiczów. Od dłuższego czasu staram się rozwiązac problem krzywej podłogi...ale zaden z lokalnych budowlancow czy stolarzy nie jest w stanie dac mi sensownej odpowiedzi...Moze Państwo mi pomogą....mam nadzieje Sprawa wyglada w sposób następujący: Mam domek z typowym dachem dwuspadowym, jest tam długi strych który staram sie zaadoptowac na poddasze użytkowe...dach ocieplony, kilka warstw membran i waty....no i utkwiłem na podłodze...Więc sa to belki stropowe na które od góry poprzykręcano deski calówki, ddeski są krzywe, centymetrowe szczeliny pomiędzy nimi...no i sie z leksza uginają. Od spodu do tych belek przykrecony jest sufit z regipsów na konstrukcji z profili. Pomiedzy regipsem a deskami hula wiatr....Genaralnie można by wyrównac te podłoge poprzez poprzeczne przykręcenie wypoziomowanych legarów(poprzecznie do belek stropowych) a na to płyta osb i np. panele...tyle że na wyrównanie poziomu mam max 3-4 cm - pomieszczenie jest bardzo niskie i nie moge tracic na wysokosci ...wiec zwykłe legary odpadają. Czytałem gdzies że mozna na te deski wylac jakąs mase samopoziomujacą ale nie wiem czy to ma sens...ponieważ przy grubości 2-3 cm pod wpływem pracy tych uginajacych desek ta pseudo wylewka chyba popęka...zresztą na deski lac zaprawe...nawet jakbym oddzielił to czarną folią budowlaną to chyba i tak wilgoc z zaprawy doprowadzi do gnicia tych desek. Słyszałem też o jakimś systemie równania takich podłóg poprzez podkładanie gumowych kołysek o róznych wysokosciach tak by złapac konkretny poziom...poźniej do tego kręci sie 2 cm legarki i na to płyte osb. Tak mi sie wydaje że tym sposobem mozna by wyrownac podlogę tracąc minimalnie na wysokosci...Tyle że przeszukałem cały net i nie mogę nigdzie znaleźc oferty sprzedaży tych KOŁYSEK...Przepraszam za nieład ale nie jestem zbyt dobry w precyzowaniu pojec budowlanych. Prosze bardzo o jakieś sugestie, podpowiedzi oraz jakieś alternatywne rozwiązania mojego problemu....Z góry dziękuje -piotrek
animus Napisano 20 marca 2010 #2 Napisano 20 marca 2010 Cytat Witam drogich forumowiczów. Od dłuższego czasu staram się rozwiązac problem krzywej podłogi...ale zaden z lokalnych budowlancow czy stolarzy nie jest w stanie dac mi sensownej odpowiedzi...Moze Państwo mi pomogą....mam nadzieje Sprawa wyglada w sposób następujący: Mam domek z typowym dachem dwuspadowym, jest tam długi strych który staram sie zaadoptowac na poddasze użytkowe...dach ocieplony, kilka warstw membran i waty....no i utkwiłem na podłodze...Więc sa to belki stropowe na które od góry poprzykręcano deski calówki, ddeski są krzywe, centymetrowe szczeliny pomiędzy nimi...no i sie z leksza uginają. Od spodu do tych belek przykrecony jest sufit z regipsów na konstrukcji z profili. Pomiedzy regipsem a deskami hula wiatr....Genaralnie można by wyrównac te podłoge poprzez poprzeczne przykręcenie wypoziomowanych legarów(poprzecznie do belek stropowych) a na to płyta osb i np. panele...tyle że na wyrównanie poziomu mam max 3-4 cm - pomieszczenie jest bardzo niskie i nie moge tracic na wysokosci ...wiec zwykłe legary odpadają. Czytałem gdzies że mozna na te deski wylac jakąs mase samopoziomujacą ale nie wiem czy to ma sens...ponieważ przy grubości 2-3 cm pod wpływem pracy tych uginajacych desek ta pseudo wylewka chyba popęka...zresztą na deski lac zaprawe...nawet jakbym oddzielił to czarną folią budowlaną to chyba i tak wilgoc z zaprawy doprowadzi do gnicia tych desek. Słyszałem też o jakimś systemie równania takich podłóg poprzez podkładanie gumowych kołysek o róznych wysokosciach tak by złapac konkretny poziom...poźniej do tego kręci sie 2 cm legarki i na to płyte osb. Tak mi sie wydaje że tym sposobem mozna by wyrownac podlogę tracąc minimalnie na wysokosci...Tyle że przeszukałem cały net i nie mogę nigdzie znaleźc oferty sprzedaży tych KOŁYSEK...Przepraszam za nieład ale nie jestem zbyt dobry w precyzowaniu pojec budowlanych. Prosze bardzo o jakieś sugestie, podpowiedzi oraz jakieś alternatywne rozwiązania mojego problemu....Z góry dziękuje -piotrek Jeżeli piszesz ze jest zbyt niskie pomieszczenie a czytam ze deski zostały przykręcone do belek to nie ma problemu z ich demontażem i zrobieniem tego wszystkiego po ludzku oraz włożeniem pomiędzy belki wygłuszenia . Mineralną płytę wygłuszającą możesz dać 1 cm http://dom.pl/wp-content/uploads/2009/07/k...rewnianego2.jpghttp://www.dom.pl/strop-drewniany.html
majster2008 Napisano 20 marca 2010 #3 Napisano 20 marca 2010 witam z tego co piszesz wynika że belki mają roztaw około90 cm dlatego deski sie uginają 1.sprawdz czy belki nie uginają sie razem z deskami 2. nie wiem ile to jest z lekka sie uginają to znaczy ile 3.jeżeli nie dużo do 1 cm sprawdź czy deska nie jest przegnita słaba 4.jeżeli belki są w poziomie to proponuje położyć płyte osb gr 18dwa razy animus to co zaproponowałeś podniesie mu podłoge o około 9 cm a chce tylko 3/4
miki3 Napisano 20 marca 2010 #4 Napisano 20 marca 2010 no majster ma rację, a jeśli belki nie są w poziomie to pomiędzy nie, w poprzek dałbym gęściej krótkie belki mniejszych wymiarów ale już do poziomu i na to osb
piotrekvet Napisano 20 marca 2010 Autor #5 Napisano 20 marca 2010 Boje sie że po demontażu tych desek belki nie wytrzymaja następnej obróbki - będa cholernie podziurawione, ponnieważ kazda deska jest złapana dwoma 10 cm wkrętami a czasem i gwozdziami w wazdym miejscu gdzie przechodzi pod nia belka. Jeśli miałbym ją jeszcze dziurawic...chyba bedzie katastrofa...tak mi sie tylko wydaje. Belki sie nie ruszają, tylko same deski sie uginają...bo faktycznie belki są pod nimi rozmieszczone co 90 cm. deski sie uginaja tak na 1 -2 cm pod wpływem nacisku ponieważ są za cienkie i mają zbyt żadko rozmieszczone podpory-belki
animus Napisano 20 marca 2010 #6 Napisano 20 marca 2010 Cytat Boje sie że po demontażu tych desek belki nie wytrzymaja następnej obróbki - będa cholernie podziurawione, ponnieważ kazda deska jest złapana dwoma 10 cm wkrętami a czasem i gwozdziami w wazdym miejscu gdzie przechodzi pod nia belka. Jeśli miałbym ją jeszcze dziurawic...chyba bedzie katastrofa...tak mi sie tylko wydaje. Belki sie nie ruszają, tylko same deski sie uginają...bo faktycznie belki są pod nimi rozmieszczone co 90 cm. deski sie uginaja tak na 1 -2 cm pod wpływem nacisku ponieważ są za cienkie i mają zbyt żadko rozmieszczone podpory-belki Zastanawia mnie teraz czy można dociążyć ten strop konstrukcją podłogi oraz obciążeniem użytkowym (meble ludzie itd.)Może podasz przekrój belek i ich rozpiętość.Akurat wkręty niewiele uszkadzają strukturę drewna raczej rozchylają ją .Ważniejsza jest dolna cześć belki ,której włókna pracują na rozciąganie .
majster2008 Napisano 21 marca 2010 #7 Napisano 21 marca 2010 witajcie ważnym jest przekrój belek przy dodatkowym obciążeniu ja zakładam że belki mają wym około 20cm*30cm i tak 1. jeżeli pomiędzy deskami a sufitem na dole niema nic zakładam że wszystko słychać na dole tu powinieneś pomyśleć o wygłuszeniu 2.deski uginają się pod ciężarem bo podparcie desek jest daleko od siebie gdyby były na pióro i wpust deski by mniej się ugięły 3.jeżeli nie musisz to nie zrywaj starej podłogi położysz na to płytę osb 2 razy i będzie ok 4.możesz wstawić belki dodatkowe jak radzi miki3 o przekroju6/10 przy czym 10 w pionie 5.w przypadku zerwania starych desek możesz wypoziomować deskami przybitymi z boku 6.również zamiast płyt osb możesz położyć deski 35mm na pióro i wpust
animus Napisano 22 marca 2010 #8 Napisano 22 marca 2010 Cytat Boje sie że po demontażu tych desek belki nie wytrzymaja następnej obróbki - będa cholernie podziurawione, ponnieważ kazda deska jest złapana dwoma 10 cm wkrętami a czasem i gwozdziami w wazdym miejscu gdzie przechodzi pod nia belka. Jeśli miałbym ją jeszcze dziurawic...chyba bedzie katastrofa...tak mi sie tylko wydaje. Belki sie nie ruszają, tylko same deski sie uginają...bo faktycznie belki są pod nimi rozmieszczone co 90 cm. deski sie uginaja tak na 1 -2 cm pod wpływem nacisku ponieważ są za cienkie i mają zbyt żadko rozmieszczone podpory-belki Popatrz może to jest to czego szukasz http://www.knauf.pl/cms_media/filmy/03_podlogi.avi
Genesis72 Napisano 18 stycznia 2019 #9 Napisano 18 stycznia 2019 Witam Co sądzicie o poziomowaniu podłogi system śruboklin Chce poznac Waszą opinie Czy płyty w tym systemie nie będą oparte na śruboklinie w każdym rogu, czyli środek płyty będzie w powietrzu (nie będzie się opierał o belki)?
Genesis72 Napisano 18 stycznia 2019 #11 Napisano 18 stycznia 2019 (edytowany) Proszę mnie poprawić, jak się mylę Poziomowanie jest pewnie łatwe, ale płyta OSB jest wtedy w powietrzu (środek), nie leży na legarach, a śrubokliny (na każdym rogu) wraz z śrubami wymierają duży nacisk na legary Dla mnie płyta taka będzie się uginać (najwięcej po środku) Czy dobrze myślę? Czy ktoś z Was już stosował tą metodę? Edytowano 18 stycznia 2019 przez Genesis72 (zobacz historię edycji)
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 18 stycznia 2019 #12 Napisano 18 stycznia 2019 Poziom muszą trzymać legary a potem kolejne warstwy na legarach też warto sprawdzić. 1
Gość Napisano 18 stycznia 2019 #13 Napisano 18 stycznia 2019 1 godzinę temu, joks napisał: Według mnie ten system to syf . Moim zdaniem to tak można równać sobie ścianę albo sufit, a nie obciążoną nierównomiernie poprzez chociażby meble - podłogę... no, chyba że na nieużytkowym strychu...
joks Napisano 18 stycznia 2019 #14 Napisano 18 stycznia 2019 1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Poziom muszą trzymać legary a potem kolejne warstwy na legarach też warto sprawdzić. Tylko że legary nie zawsze trzymają poziom , szczególnie w starszych budynkach .
Gość Napisano 18 stycznia 2019 #15 Napisano 18 stycznia 2019 1 minutę temu, joks napisał: legary nie zawsze trzymają poziom Popatrz, i nikomu to nie przeszkadzało... aby tylko zupa z talerza na stole się nie wylała... A teraz podkładki, śrubokliny i inne dooperele...
joks Napisano 18 stycznia 2019 #16 Napisano 18 stycznia 2019 1 minutę temu, uroboros napisał: Popatrz, i nikomu to nie przeszkadzało... aby tylko zupa z talerza na stole się nie wylała... A teraz podkładki, śrubokliny i inne dooperele... i jeszcze kartkę pod poziomicę potrafią wkładać , kiedyś nawet jak butelka pod łatą się przeturlała nikt afery nie robił.. Ciekawe jak ten system by poradził sobie z legarami gdzie na 4 m różnica wynosiła 10 cm ?
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 18 stycznia 2019 #18 Napisano 18 stycznia 2019 2 godziny temu, joks napisał: Tylko że legary nie zawsze trzymają poziom , szczególnie w starszych budynkach . OK ale podłoga z desek to nie taras ze spadkiem - ja to rozumiem, potem deski pracują, uginają. Trzeba wziąć łatę w miarę długą i sprawdzać poziomy z libelką wzdłuż, w poprzek i po przekątnych i tak żeby było dobrze. Pytanie czy szlichta była w poziomie czy legarki dobrze wystrugane itd. No przecież podkładki tu i tam to nie jest wynalazek z NASA Zaraz zrobimy z tego nowe prawo fizyki i się okaże, że piłka poleci pod górę a nie w dół bo tak podłoga komuś wyszła
joks Napisano 18 stycznia 2019 #19 Napisano 18 stycznia 2019 4 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Pytanie czy szlichta była w poziomie Pytanie czy pod legarkami jest szlichta czy parter ..? Bo tytuł wątku wskazuje raczej na parter
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 18 stycznia 2019 #20 Napisano 18 stycznia 2019 Skoro jest parter to już trzeba poziomować na legarach - inaczej się nie da.
Gość mhtyl Napisano 18 stycznia 2019 #21 Napisano 18 stycznia 2019 (edytowany) 2 godziny temu, joks napisał: Pytanie czy pod legarkami jest szlichta czy parter ..? Bo tytuł wątku wskazuje raczej na parter Tytuł wątki mówi o poddaszu Cytat Jak wyrównac wypoziomowac "podłogę" z desek na poddaszu? a Genesis72 wałkuje zagadnienie w innych tematach o stropie drewnianym, więc raczej chodzi o poddasze a dokładniej o strop drewniany na legarach. Edytowano 18 stycznia 2019 przez mhtyl (zobacz historię edycji)
zenek Napisano 19 stycznia 2019 #22 Napisano 19 stycznia 2019 Dnia 18.01.2019 o 10:34, Genesis72 napisał: Co sądzicie o poziomowaniu podłogi system śruboklin Chce poznac Waszą opinie Wszystko zależy od grubości płyty OSB, rozstawu legarów i rozstawu śruboklinów. Ale to nie przeszkodzi w ugięciu stropu (belek) - tyle, że będzie to bardzej równa kołyska. System w pewnych warunkach może się sprawdzić (przy malych odchyłkach legarów).
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2019 #23 Napisano 19 stycznia 2019 7 minut temu, zenek napisał: tyle, że będzie to bardzej równa kołyska Cudowne określenie.
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 22 stycznia 2019 #25 Napisano 22 stycznia 2019 Chyba nie przerzucamy mostu przez rzekę tylko układamy podłogę na legarach. O ile legary leżą na wylewce a nie są koślawe to raczej nie będzie tu mowy o zbytnim spadku ani innych odchyłach. Poza tym deski pracują ale przy odpowiednim rozstawie legarów najzwyczajniej PRACUJĄ a nie uginają się przesadnie. Zenek nie martw się - jak staniesz na środku między legarami - raczej do szlichty nie dotkniesz deską
Gość Napisano 22 stycznia 2019 #26 Napisano 22 stycznia 2019 53 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: legary leżą na wylewce  Jaka wylewka jaka szlichta??? Przeczytaj pierwszy post!
MrTomo Napisano 22 stycznia 2019 #27 Napisano 22 stycznia 2019 16 minut temu, uroboros napisał: Jaka wylewka jaka szlichta??? Przeczytaj pierwszy post! Tylko ten pierwszy post, to sprzed prawie 10-ciu lat... To może już ta podłoga jest zrobiona
Gość Napisano 22 stycznia 2019 #28 Napisano 22 stycznia 2019 Dnia 18.01.2019 o 17:29, mhtyl napisał: Genesis72 wałkuje zagadnienie w innych tematach o stropie drewnianym, więc raczej chodzi o poddasze a dokładniej o strop drewniany na legarach.  Może faktycznie nie ten pierwszy post jest istotny, co problem Genesisa - a ten ma problem z poddaszem, a dokładniej ze stropem drewnianym i nierówno ułożonymi belkami stropowymi... Ale Genesis nigdzie nie pisał o wylewce, czy szlichcie - chce poznać opinie o systemie śruboklinów. Ten system prezentowany w youtubowym filmiku układany jest na legarach na wylewce, ale strop genesisowy wisi w powietrzu nad pokojami... Skąd więc wylewka czy szlichta? Z filmiku?
joks Napisano 22 stycznia 2019 #29 Napisano 22 stycznia 2019 1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Chyba nie przerzucamy mostu przez rzekę tylko układamy podłogę na legarach. O ile legary leżą na wylewce a nie są koślawe to raczej nie będzie tu mowy o zbytnim spadku ani innych odchyłach. Poza tym deski pracują ale przy odpowiednim rozstawie legarów najzwyczajniej PRACUJĄ a nie uginają się przesadnie. Zenek nie martw się - jak staniesz na środku między legarami - raczej do szlichty nie dotkniesz deską Owszem , deski pracują ale leżą na płask na legarach i są przytegecone gwoździami , ten system z filmiku ...chciałbym zobaczyć jak wyglądają te pypki metalowe po tym jak ze czterdzieści razy przejdzie się taki niepozorny , niemalże stukilowy człowieczek jak ja . Część z nich powłazi w legary a część wylezie do góry z tej płyty OSB . 2
animus Napisano 22 stycznia 2019 #30 Napisano 22 stycznia 2019 1 godzinę temu, joks napisał: deski pracują ale leżą na płask na legarach i są przytegecone gwoździami Lepiej deski "przytegesować" wkrętami.
joks Napisano 22 stycznia 2019 #31 Napisano 22 stycznia 2019 12 minut temu, animus napisał: Lepiej deski "przytegesować" wkrętami. 40 czy 50 lat temu to był towar ciężki raczej do zdobycia .
animus Napisano 22 stycznia 2019 #32 Napisano 22 stycznia 2019 Tak, nawet jak ktoś gdzieś załatwił to były takie.
joks Napisano 22 stycznia 2019 #33 Napisano 22 stycznia 2019 20 minut temu, animus napisał: Tak, nawet jak ktoś gdzieś załatwił to były takie. Echhhhh , to se ne wrati .........całe szczęście
joks Napisano 22 stycznia 2019 #35 Napisano 22 stycznia 2019 2 minuty temu, MrTomo napisał: Taa,pamietam. "Wkretarki" ręczne też Pewnie zapadły w pamięć przez pęcherze na dłoniach?
Gość Napisano 22 stycznia 2019 #36 Napisano 22 stycznia 2019 1 godzinę temu, animus napisał: Tak, nawet jak ktoś gdzieś załatwił to były takie. Parę lat temu parę kilo takich w różnych rozmiarach wyrzuciłem na złom, jak tylko dostępne się stały te wkręty z krzyżykiem i jak kupiłem pierwszą wkrętarkę akumulatorową...
Gość mhtyl Napisano 22 stycznia 2019 #37 Napisano 22 stycznia 2019 47 minut temu, uroboros napisał: Parę lat temu parę kilo takich w różnych rozmiarach wyrzuciłem na złom, jak tylko dostępne się stały te wkręty z krzyżykiem i jak kupiłem pierwszą wkrętarkę akumulatorową... I dobrze zrobiłeś Ja kiedyś z chęci chytrości bo miałem kilka kilo takich wkrętów, a wiadomo szkoda wyrzucić , kręciłem je wkrętarką, po kilkunastu wkrętach wyjeb... je, dlaczego? bo kto tego zaznał wie o czym piszę, spróbujcie wkręcać wkrętarką z płaskim bitem te wkręty.
MrTomo Napisano 22 stycznia 2019 #38 Napisano 22 stycznia 2019 2 minuty temu, mhtyl napisał: spróbujcie wkręcać wkrętarką z płaskim bitem te wkręty.
zenek Napisano 23 stycznia 2019 #39 Napisano 23 stycznia 2019 Dnia 22.01.2019 o 15:08, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Poza tym deski pracują ale przy odpowiednim rozstawie legarów najzwyczajniej PRACUJĄ a nie uginają się przesadnie. Aha - mniej sie uginają, kiedy są na pióro i wpust. 23 godziny temu, animus napisał: Lepiej deski "przytegesować" wkrętami. Ale wtedy wkręty są widoczne. Deski przybija się gwożdziem od pióra pod skosem do legara.
animus Napisano 23 stycznia 2019 #40 Napisano 23 stycznia 2019 (edytowany) 3 godziny temu, zenek napisał: Ale wtedy wkręty są widoczne. Deski przybija się gwożdziem od pióra pod skosem do legara. Co to za głupota wyssana z mlekiem m...? Edytowano 23 stycznia 2019 przez animus (zobacz historię edycji)
Buster Napisano 23 stycznia 2019 #41 Napisano 23 stycznia 2019 23 godziny temu, mhtyl napisał: spróbujcie wkręcać wkrętarką z płaskim bitem te wkręty. 23 godziny temu, MrTomo napisał: jakich słów wtedy używacie?
Gość mhtyl Napisano 23 stycznia 2019 #43 Napisano 23 stycznia 2019 10 minut temu, MrTomo napisał: słów potocznych powszechnie znanych Zapomniałeś dodać, że niecenzuralnych
zenek Napisano 23 stycznia 2019 #44 Napisano 23 stycznia 2019 56 minut temu, animus napisał: Co to za głupota wyssana z mlekiem m...? Oto twoja kultura wyssana z mlekiem m....? mam nadzieję, że chyba twoja osobista nabyta.
animus Napisano 23 stycznia 2019 #45 Napisano 23 stycznia 2019 (edytowany) 14 minut temu, zenek napisał: Oto twoja kultura wyssana z mlekiem m....? mam nadzieję, że chyba twoja osobista nabyta. Przecież nie napisałem że jesteś idiotą, więc się nie obrażaj, nie wierzę, że nie wiesz, gwoździe można zastąpić wkrętami i wkręcać je w to miejsce, ale nie daj Bóg Cytat "od pióra pod skosem do legara" Tylko przykręca się dolną część wpustu do legara. Edytowano 23 stycznia 2019 przez animus (zobacz historię edycji)
cassey Napisano 12 maja 2019 #46 Napisano 12 maja 2019 Witam, chciałbym dołączyć swoją opinię na temat śruboklina do istniejących wypowiedzi. Miałem do remontu dwie podłogi.6 miesięcy temu zamówiłem śrubokliny i płyty z pióro wpustem 62,5 cm szerokości, na mniejszą podłogę 14m2. Wykonałem pracę dokładnie według filmu . Podłoga jest równa , panele doskonale leżą. Ważę 98 kg codziennie po niej chodzę , stoją meble i nic złego się nie dzieje. Drugi pokój 22 m2 także skorzystam ze śruboklinów. Fajny system, pozdrawiam.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się