daggulka Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1451 Napisano 7 listopada 2010 Cytat Aha właśnie ugotowałem coś ekstra bigos dukanowski. Sam Dukan byłby w ciężkim szoku kurrrrde ... kolejny raz ubolewam, że tak daleko mieszkasz .... Link do komentarza
elutek Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1452 Napisano 7 listopada 2010 Cytat Elutek jak fajnie, ze jestes ! to się odnalazłyśmy trzymam kciuki za Ciebie, Majka - mocno trzymam... Link do komentarza
daggulka Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1453 Napisano 7 listopada 2010 Cytat to się odnalazłyśmy trzymam kciuki za Ciebie, Majka - mocno trzymam... zawsze myślałam , że Mag ma na imię Magda Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1454 Napisano 7 listopada 2010 Cytat Gawel w ciagu ilu msc zrzuciles te 18 kg?Elutek jak fajnie, ze jestes ! Dokładnie 70 dni , teraz od tygodnia waga stoi muszę się dobiałczyć Cytat kurrrrde ... kolejny raz ubolewam, że tak daleko mieszkasz .... To fakt szkoda,albo że nie mam mojej dawnej bryczki na LPG Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1455 Napisano 7 listopada 2010 Wiecie dlaczego są przestoje w spadku wagi?Ja wiem a tu znalazłem coś takiego: "Oddziaływanie na nas (i nie tylko) poszczególnych faz księżyca jest faktem, z którego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Polecam bardzo ciekawą książkę "Kalendarz księżycowy - zastosowanie w codziennym życiu" (Johanna Paungger i Thomas Poppe), a póki co, kilka wybranych z niej cytatów.NÓW"Jest to krótki czas, gdy na ludzi, zwierzęta i rośliny działają szczególne impulsy, które powoduję, że - na przykład - całodzienny post może zapobiec wielu chorobom, ponieważ gotowość do oczyszczania się ciała jest w tym okresie najwyższa.KSIĘŻYCA PRZYBYWA - (dostarcza, planuje, wchłania, buduje,absorbuje, wdycha, magazynuje energię,zbiera siły, skłania do oszczędzania się iwypoczynku)Korzystne działanie wszelkich środkow odżywczych i wzmacniających, potrzebnych organizmowi, zwiększa się w dwójnasób przez dwa tygodnie. Im bardziej przybiera księżyc, tym wolniej może przebiegać gojenie ran i leczenie pooperacyjne. DUŻO CZĘŚCIEJ MAMY UCZUCIE SYTOŚCI I ŁATWIEJ PRZYBIERAMY NA WADZE NIŻ W DNIACH, GDY KSIĘŻYCA UBYWA.PEŁNIALunatycy wędrują we śnie, rany bardziej krwawią,... przycinane drzewa mogą obumierać...zwiększa się liczba przestępstw i wypadków..KSIĘŻYCA UBYWA - (wypłukuje, poci się i wydycha, schnie, skłania doaktywności i zużywania energii)...w tym okresie: operacje dają lepsze rezultaty niż zazwyczaj, większość prac domowych wykonywana jest bez wysiłku, nawet jeśli jemy więcej niż normalnie, nie tyjemy tak szybko. Dla wielu prac w ogrodzie i w polu jest to okres szczególnie sprzyjający, dla innych zaś jest niekorzystny."I co Wy na to ?? Link do komentarza
magpie101 Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1456 Napisano 7 listopada 2010 Cytat to się odnalazłyśmy trzymam kciuki za Ciebie, Majka - mocno trzymam... Dzieki, tym razem nie ustapie ! Cytat zawsze myślałam , że Mag ma na imię Magda Daggulka dobrze myslalas , tylko ze 99 % mowi do mnie Majka. To od nazwiska panienskiego - przezwali mnie tak w przedszkolu, potem pare osob poszlo ze mna do szkoly i tam tez bylo przezwisko (nawet nauczyciele), w domu wszyscy tez Majka. Moj maz jak sie poznalismy to dluzszy czas nie wiedzial, ze w dokumentach mam Magda . Link do komentarza
daggulka Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1457 Napisano 7 listopada 2010 Cytat Daggulka dobrze myslalas , tylko ze 99 % mowi do mnie Majka. To od nazwiska panienskiego - przezwali mnie tak w przedszkolu, potem pare osob poszlo ze mna do szkoly i tam tez bylo przezwisko (nawet nauczyciele), w domu wszyscy tez Majka. Moj maz jak sie poznalismy to dluzszy czas nie wiedzial, ze w dokumentach mam Magda . ufffff .... a już myślałam, że coś mi się pomieszało.... bo pamiętałam zdawało mi się, że dobrze - że Ty Magda .... a zresztą ..... i tak, i tak ładnie .... Link do komentarza
magpie101 Napisano 7 listopada 2010 Udostępnij #1458 Napisano 7 listopada 2010 Gawel ja sledze fazy ksiezyca ale ze wzgledu na finanse . Od wielu lat wierze, ze najlepiej spisywac umowy, kupowac wartosciowe rzeczy jak ksiezyca przybywa - idealnie kilka dni przed pelnia. Im blizej pelni tym lepiej. W pracy tez zawsze podpiusuje korzystne umowy przed pelnia lub zaraz po. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 8 listopada 2010 Udostępnij #1459 Napisano 8 listopada 2010 Cytat Gawel ja sledze fazy ksiezyca ale ze wzgledu na finanse . Od wielu lat wierze, ze najlepiej spisywac umowy, kupowac wartosciowe rzeczy jak ksiezyca przybywa - idealnie kilka dni przed pelnia. Im blizej pelni tym lepiej. W pracy tez zawsze podpiusuje korzystne umowy przed pelnia lub zaraz po. Coś w tym jest,ja też w to wierze Link do komentarza
magpie101 Napisano 8 listopada 2010 Udostępnij #1460 Napisano 8 listopada 2010 Dzisiaj wiele nie brakowalo abym sie zlamala , wszedzie trabia o rogalach marcinskich, a na mojej ulicy w pracy jest ciastkarnia co robi takie wlasnie rogale (ma certyfikat). Caly dzien "chodzil" za mna taki rogal ale wytrzymalam, bo taki rogal to z 20 dkg (jak nie wiecej) pewnie wazy. A wszystko dlatego, ze waga ani drgnie .Po powrocie do domu skonczylo sie na piersi pieczonej we folii (wczoraj) i ogorkach kiszonych .Zaowazylam, ze jak wytrzymam do 19 to wieczorem juz nic mnie nie kusi, najgorzej jest w pracy jak jest luz to wtedy mysli sie o jedzeniu, a obok za sciana mam bar, 50 m dalej kolejny i sklep z garmazerka, 100 m dalej 2 cukiernie . Link do komentarza
Gość gawel Napisano 8 listopada 2010 Udostępnij #1461 Napisano 8 listopada 2010 Cytat Dzisiaj wiele nie brakowalo abym sie zlamala , wszedzie trabia o rogalach marcinskich, a na mojej ulicy w pracy jest ciastkarnia co robi takie wlasnie rogale (ma certyfikat). Caly dzien "chodzil" za mna taki rogal ale wytrzymalam, bo taki rogal to z 20 dkg (jak nie wiecej) pewnie wazy. A wszystko dlatego, ze waga ani drgnie .Po powrocie do domu skonczylo sie na piersi pieczonej we folii (wczoraj) i ogorkach kiszonych .Zaowazylam, ze jak wytrzymam do 19 to wieczorem juz nic mnie nie kusi, najgorzej jest w pracy jak jest luz to wtedy mysli sie o jedzeniu, a obok za sciana mam bar, 50 m dalej kolejny i sklep z garmazerka, 100 m dalej 2 cukiernie . Żałuj że nie jesteś na Dukanie, ja dziś po południu pojechałem po bandzie byłem głodny jak 2 wilki więc łyknąłem kefirek, potem serek wiejski mały (bo i zdarzały się 0,5 kg ), potem serek president szczypiorkowy a potem miseczkę bigosu oczywiście dukanowskiego i...... minęło 3 godziny i teraz jestem o 1 kg lżejszy najmarniej Link do komentarza
elutek Napisano 9 listopada 2010 Udostępnij #1462 Napisano 9 listopada 2010 gawel - nadal dużo pijesz? /bez skojarzeń oczywiście /magpie - mogę Cię osobiście zapewnić, że jak przetrzymasz te pierwsze, najtrudniejsze dni,to potem będzie już "z górki" nie mówię, że bez wpadek, ale będzie o wiele lżej /dosłownie i w przenośni/u mnie przełomem było pierwsze 5 kg, jak zobaczyłam, że "aż tyle mi ubyło" to jakbydodatkowe siły we mnie wstąpiły, zmobilizowało mnie to bardzo, uwierzyłam, że wszystko jest możliwe powodzenia Ci życzę Link do komentarza
magpie101 Napisano 9 listopada 2010 Udostępnij #1463 Napisano 9 listopada 2010 Dzisiaj w koncu waga zaskoczyla, bo juz muslalam, ze baterie slabe albo cos i ciagle tyle samo pokazuje .Zaczelam 13 dzien i jest -3,1 .Elutek wiem, ze najgorzej dotrzec do pierwszego celu - u mnie to -7, potem juz poleci.Gawel do swiat pomecze sie na liczeniu kcl i zobacze efekty, jesli beda marne to w nowym roku bedzie dukan. Link do komentarza
elutek Napisano 9 listopada 2010 Udostępnij #1464 Napisano 9 listopada 2010 233 Użytkowników czyta ten temat (232 Gości i 0 Anonimowych użytkowników) Link do komentarza
daggulka Napisano 10 listopada 2010 Udostępnij #1465 Napisano 10 listopada 2010 u mnie nadal 61,5 .... BMI 22 .... znaczy ponoć w normie ... spotkałam na mieście dziś koleżankę która nie widziała mnie od kilku miesięcy .... wytrzeszcz Jej oczu - bezcenny a Wam jak idzie?Gawel ... czekam na obiecana fotę w nowych ciuchach ... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 10 listopada 2010 Udostępnij #1466 Napisano 10 listopada 2010 To sobie jeszcze poczekasz ,ja z resztą też niestety Link do komentarza
daggulka Napisano 10 listopada 2010 Udostępnij #1467 Napisano 10 listopada 2010 Cytat To sobie jeszcze poczekasz ,ja z resztą też niestety oj tam, nie przesadzaj .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 10 listopada 2010 Udostępnij #1468 Napisano 10 listopada 2010 Cytat oj tam, nie przesadzaj .... Musze dokończyć II etap inaczej nie będzie efektu no i kupić te ciuchy Link do komentarza
elutek Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1469 Napisano 11 listopada 2010 Cytat Gawel ... czekam na obiecana fotę w nowych ciuchach ... ja się zadowolę nawet taką bez ciuchów... kupiłam sobie kozaczki na zimę, rozmiar... 36 stopa mi schudła choć zawsze miałam ładną, szczupłą stópkę Link do komentarza
daggulka Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1470 Napisano 11 listopada 2010 Cytat ja się zadowolę nawet taką bez ciuchów... Cytat kupiłam sobie kozaczki na zimę, rozmiar... 36 stopa mi schudła choć zawsze miałam ładną, szczupłą stópkę mi się nie zmieniło ... nadal mam jak kajak - 40 .... kompatybilną z rozmiarem ciała.... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1471 Napisano 11 listopada 2010 To fakt że stopa chudnie,ja też to zauważyłem. Dobrze że jeden detal pozostaje bez zmian . No dziś stanąłem na blacie i jest postęp -1 kg czyli w sumie -19 i jeszcze only 3 kg do jasnego końca Link do komentarza
elutek Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1472 Napisano 11 listopada 2010 Cytat No dziś stanąłem na blacie i jest postęp -1 kg czyli w sumie -19 Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1473 Napisano 11 listopada 2010 Cytat Dzięki! Ale Ci Ela powiem,że miałaś rację że jak sie człowiek odchudzi to w lustrze tego sam nie widzi, gdyby się ktoś nie zlitował i nie zauważył to by nie wiedział że schudł. Link do komentarza
TINEK Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1474 Napisano 11 listopada 2010 Cytat To fakt że stopa chudnie,ja też to zauważyłem. Dobrze że jeden detal pozostaje bez zmian . No dziś stanąłem na blacie i jest postęp -1 kg czyli w sumie -19 i jeszcze only 3 kg do jasnego końca no co Ty Piotruś, jak bez zmian, ja "GO" znów widzę, i się cieszę z tego Link do komentarza
magpie101 Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1475 Napisano 11 listopada 2010 U mnie dalej dietowanie - wpadki zadnej nie bylo. Na wadze dzisiaj nadal tylk -3,1 (minely 2 tygodnie).Cos ta waga wolno leci ale widocznie to przez wiek, jak sie odchudzalam 6 lat temu to 24 kg w 3 msc schudlam.Po rzeczach juz czuc roznice i to najwazniejsze, nie mecze sie tez przy np. sprzataniu i ciagle jest mi zimno.Dzisiaj do pracy zalozylam spodnie z kantami, ktore ledwo co dopinalam . Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 listopada 2010 Udostępnij #1476 Napisano 11 listopada 2010 tez się ciesze ale to widocznie waga zaplanowana przeze mnie jako docelowa jest prawdziwa i dalej nie ma co szaleć Link do komentarza
PeZet Napisano 12 listopada 2010 Udostępnij #1477 Napisano 12 listopada 2010 Jadłem sernik autorstwa Gawła. Geeeeniaaaalnyyy. Jeśli to był dietetyczny sernik, to dla mnie - a stosuję dietę wysokotłuszczową - był rewelacja.Pyszności, nie do wyczucia, czy to dieta ta czy nie ta. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 listopada 2010 Udostępnij #1478 Napisano 12 listopada 2010 Dzięki Piotrze za uznanie i komplementy. Przyznam się nieskromnie, że ten sernik wyszedł wyjątkowo dobry. Piekłem następny ale wyszedł jak płyta OSB-3 Link do komentarza
daggulka Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1479 Napisano 13 listopada 2010 Cytat Dzięki Piotrze za uznanie i komplementy. Przyznam się nieskromnie, że ten sernik wyszedł wyjątkowo dobry. Piekłem następny ale wyszedł jak płyta OSB-3 bo to przede wszystkim Piotruś od sera zależy ..... musi być jak najbardziej wilgotny ..... też se dziś upiekę .... wskoczę na tydzień na proteiny .... bo widzę , ze płaski brzuszek poszedł się paść .... Link do komentarza
magpie101 Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1480 Napisano 13 listopada 2010 Ja dzisiaj gotowalam bigosik, bo "chodzil" za mna juz od tygodnia , 100 g bigosu to 128 kcal.U mnie dzisiaj -3,6. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1481 Napisano 13 listopada 2010 Cóż słowo się rzekło kobyłka za płotem . Po 83 dniach Dukana po -19 kg obecnie przedstawiam się jak poniżej waga 88kg wzrost 183. (specjalnie dla Dagi i Elutka) Dziś kupowałem spodnie w maximusie ale fajnie, Daga miałaś rację. Pytanie jaki rozmiar pan nosi? moja odp" nie wiem" sprzedawczyni zerknęła niech pan bierze które pan chce mamy wszystkie w pana rozmiarze I właśnie to jest w dietach najlepsze. Zdjęcie nie jest zbyt udane ale trudno Link do komentarza
daggulka Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1482 Napisano 13 listopada 2010 Piotruś .... Ty wiesz .... powiem tylko - REWELACJA ..... kiedy patrzyłam na Ciebie kiedy widzieliśmy się ostatnio - to myślałam, że spoko wyglądasz i dziwiłam sie z czego chcesz się odchudzać ...... ale teraz - zbieram szczękę ze stołu , Piotr .... Link do komentarza
dzempel Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1483 Napisano 13 listopada 2010 gratuluję -wyglądasz rewelacyjnie Link do komentarza
Gość gawel Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1484 Napisano 13 listopada 2010 Cytat Piotruś .... Ty wiesz .... powiem tylko - REWELACJA ..... kiedy patrzyłam na Ciebie kiedy widzieliśmy się ostatnio - to myślałam, że spoko wyglądasz i dziwiłam sie z czego chcesz się odchudzać ...... ale teraz - zbieram szczękę ze stołu , Piotr .... Dzięki Cytat gratuluję -wyglądasz rewelacyjnie Dzięki Link do komentarza
magpie101 Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1485 Napisano 13 listopada 2010 Gawel patrzac na Twoje zdjecie to Ty jestes szczypior , niiestety nie widzialam fotki jak miales 19 kg wiecej. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1486 Napisano 13 listopada 2010 Cytat Gawel patrzac na Twoje zdjecie to Ty jestes szczypior , niiestety nie widzialam fotki jak miales 19 kg wiecej. I całe szczecie jedno zdjęcie z cyklu before przykleję sobie na lodówce Link do komentarza
magpie101 Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #1487 Napisano 13 listopada 2010 Cytat I całe szczecie jedno zdjęcie z cyklu before przykleję sobie na lodówce Link do komentarza
elutek Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1488 Napisano 14 listopada 2010 Cytat Cóż słowo się rzekło kobyłka za płotem . Po 83 dniach Dukana po -19 kg obecnie przedstawiam się jak poniżej waga 88kg wzrost 183. (specjalnie dla Dagi i Elutka) [attachment=8105:ja_001.jpg] gawel - pieknie, brawo, brawo, brawo i tylko jednego mi na tym zdjęciu brakuje... UŚMIECHU Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1489 Napisano 14 listopada 2010 Ela byłem tak zestresowany że nie do śmiechu mi było. , ale teraz już mi odpuściło w końcu. Link do komentarza
molytek Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1490 Napisano 14 listopada 2010 a ja zdjęcia z befora widziałam, no i cóż...... reakcja taka, jak u dagi, zbieram szczenę z podłogi. BRAWO! BRAWO! BRAWO! OGROMNE GRATULACJE za upór i wytrwałość! Tak trzymaj! Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1491 Napisano 14 listopada 2010 Cytat a ja zdjęcia z befora widziałam, no i cóż...... reakcja taka, jak u dagi, zbieram szczenę z podłogi. BRAWO! BRAWO! BRAWO! OGROMNE GRATULACJE za upór i wytrwałość! Tak trzymaj! Dzięki,dzięki,dzięki!!!! ale gdzie ty zdjęcia before widziałaś nawet mnie nie załamuj . Mam ochotę je zamurować w czyimś fundamencie. . Chyba że widziałaś mnie w realu ale to i tak masakra ech.... Link do komentarza
daggulka Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1492 Napisano 14 listopada 2010 przyszłam po karę .... ostatnie 2 tygodnie chyba nie robiłam nic innego tylko siedziałam i żarłam .... zażerałam stresy pracowe i jesienną deprechę.... boję się stanąć na wagę .... ale widzę po sobie , że nie jest dobrze .... na pewno z 2 kilo jak nic więcej na zadku ..... trza się wziąć w garść .... tak na serio ... od jutra 2 tygodnie protein , a potem jak bozia przykazała - trzecia faza do końca stycznia .... nie ma że boli .... trza sie trzymać zasad bo kilosy wrócą w szybszym tempie niż mi się wydaje ... niniejszym wracam na łono wewontku - diety ciąg dalszy .... zaraz jadę na basen ..... a po powrocie upiekę sobie słodkości dukanowskie : serniczek, zrobię prasie mleczko , może pierniczek (córze podrzucę przy okazji) ... rybkę sobie przyrządzę na teflonie .... czyli powrót marnotrawnej pełną gębą.... trzymajcie kciuki , bo motywacja u mnie teraz słabiutka .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1493 Napisano 14 listopada 2010 NIe przesadzaj niejest chyba aż tak źle, i nie przesadzaj z tymi 2 tygodniami samych białek bo się jeszczebardziej sfrustrujesz.Ja bym zrobił normalnie 3-4 dni białek i naprzemienną 1/1 a potem żeby się nie pomieszało w tym 3 etapie to 1 białkowy na 3 dni mieszanego. Mam zamiar w ten sposób przejść z 2 etapu to niby normalne jedzenie z Ucztami to nie dla mnie,jak się bez bólowo odzwyczaiłem od chleba i ziemniaków to nie zamierzam do tego wracać wogóle nie jest mi to jak widzę do niczego potrzebne. Link do komentarza
molytek Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1494 Napisano 14 listopada 2010 Cytat ale gdzie ty zdjęcia before widziałaś nawet mnie nie załamuj . gawle, te zdjęcia "beforowe" ciągle wiszą w necie, więc nawet nie trzeba się bardzo starać, by znaleźć ale to bardzo dobrze! tym bardziej widać, jak wiele pracy i wysiłku, włożyłeś w efekt, który osiągnąłeś Link do komentarza
daggulka Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1495 Napisano 14 listopada 2010 Cytat NIe przesadzaj niejest chyba aż tak źle, i nie przesadzaj z tymi 2 tygodniami samych białek bo się jeszczebardziej sfrustrujesz.Ja bym zrobił normalnie 3-4 dni białek i naprzemienną 1/1 a potem żeby się nie pomieszało w tym 3 etapie to 1 białkowy na 3 dni mieszanego. Mam zamiar w ten sposób przejść z 2 etapu to niby normalne jedzenie z Ucztami to nie dla mnie,jak się bez bólowo odzwyczaiłem od chleba i ziemniaków to nie zamierzam do tego wracać wogóle nie jest mi to jak widzę do niczego potrzebne. masz bardzo zdrowe podejście do tego trzeciego etapu .... spróbuję w ten deseń który proponujesz .... dziś pierwszy dzień proteinek .... śniadanka nie zdążyłam pochłonąć , bo sie błyskawicznie zebrałam na ten basen (ależ se tłuszcz wytrzęsłam w jacuzzi , popływałam też trochę - jutro będą zakwasy jak nic ) .... a na obiadek właśnie zażeram gotowaną wątróbkę .... ugotowałam sobie 5 jajek coby w razie napadu głodu mieć cokolwiek pod ręką .... w zasadzie byłoby - z 10 serków wiejskich ostatnio kupiłam, ale mi się Kasica podpięła bo lubi i dziś nie został ani jeden ... ... a za chwilę jak napasę rodzinę (frytki, buuuuuuu.....) ... to se upiekę serniczek i może zamiast piernika, to ciacho jogurtowe... nie poddam się bez walki .... zważę się w piątek .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1496 Napisano 14 listopada 2010 Spokojnie będzie dobrze . Ja dziś pojechałem po 3 spodnie, ale już nie było więc kupiłem z promocji za pół cenyteż bardzo fajne , a te moje wymarzone mają być w przyszłym tygodniu. Pytam się Panią dlaczego te spodnie zą przecenione o 50% ? co z nimi nie tak? Pani mów że spodnie są ok tylko że Uwaga :szczupłe rozmiary" i mało kto się mieści a ja tak i to na luzie. I właśnie to jest w dietach najlepsze (wiem że się powtarzam) Link do komentarza
daggulka Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1497 Napisano 14 listopada 2010 Cytat I właśnie to jest w dietach najlepsze (wiem że się powtarzam) też tak myślę.... to jest właśnie najlepsze .... wchodzę do sklepu i nagle nie interesuje rozmiar .... biorę to co mi się podoba , a rozmiar zawsze jest chyba dlatego dotąd nie lubiłam zakupów ciuchowych .... bo jak już mnie sie coś w oczy rzuciło i od pierwszego spojrzenia spodobało, to nigdy rozmiaru nie było ... Link do komentarza
magpie101 Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1498 Napisano 14 listopada 2010 Cytat Spokojnie będzie dobrze . Ja dziś pojechałem po 3 spodnie, ale już nie było więc kupiłem z promocji za pół cenyteż bardzo fajne , a te moje wymarzone mają być w przyszłym tygodniu. Pytam się Panią dlaczego te spodnie zą przecenione o 50% ? co z nimi nie tak? Pani mów że spodnie są ok tylko że Uwaga :szczupłe rozmiary" i mało kto się mieści a ja tak i to na luzie. I właśnie to jest w dietach najlepsze (wiem że się powtarzam) Ale Ci fajnie ! Link do komentarza
daggulka Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1499 Napisano 14 listopada 2010 wytrwałam - pierwszy dzień proteinkowy .... wątróbka gotowana , jogurt duży z aromatem rumowym i słodzikiem, bułeczka otrębowa, 3 jajka na twardo ... i woda - jak zwierzęta .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 listopada 2010 Udostępnij #1500 Napisano 14 listopada 2010 Cytat Ale Ci fajnie ! Pewno że fajnie na prawdę i dlatego wspieram wszystkich którzy walczą oswój wygląd i walczą z kilogramami. . U Ciebie też nieźle spada nawet bardzo.Jedyne co mnie przeraża w tych dietach z limitem kalorii to brak etapu "potem" nastąpi big jojo jak nic już to kilka razy w życiu przerobiłem. W Dukanie jest przynajmniej jakiś program na "potem" i "potem-potem " Pożyjemy zobaczymy. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się