Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano
Daga! Miej dla siebie litość.
Ta nic Ci nie brakuje a i nadmiaru nie widać!
Odstaw tylko słodycze albo wpieprzaj miód lub cukier. Byle nie ciastka lub inne gotowe przetwory słodyczowe.
Szczególnie z mąką.
Napisano
  Cytat

Jeeezzzzuuuu ... co za czasy nastały .... ni mom czasu sie odchudzać icon_eek.gif icon_confused.gif .
Cielsko urosło po świętach , rzucaniu palenia i dogadzaniu urlopowemu do wagi 65 kilo :wallbash: :ranting: .
Wezmę się , wezmę się na pewno bo jak mi sie rozbuja tendencja , to sie nie pozbieram i obudze się ważąc 70 kilo icon_evil.gif .
Weźcie dla mnie coś wymyślcie ... takiego co nie trza za dużo czasu temu poświęcać , bo mam deficyt w tym zakresie teraz.
Przyjmę na klate i wdrożę tylko żeby nie było czasochłonne , a żeby było skuteczne.
Dałam rade rzucić palenie ( w sytuacji kiedy psiapsióła pracowa dymi mi pod nosem jak parowóz nie ułatwiając zadania icon_lol.gif ) , więc dam radę ogarnąć wagę .... jeno pomysłu mi trza .
Plissssss ... weźcie coś wymyślcie dla mnie zalamka.jpg .

Rozwiń  


nie dociera do ciebie??
miotasz się na wszystkie strony i oczekujesz niemożliwego....
nie chcesz poświęcić chwili czasu na czytanie, czy też "ułożenie planu" a jednocześnie deklarujesz, że wszystko na klate weźmiesz i wdrożysz - kłamiesz w żywe oczy angry.gif
Napisano
  Cytat

Daga! Miej dla siebie litość.
Ta nic Ci nie brakuje a i nadmiaru nie widać!
Odstaw tylko słodycze albo wpieprzaj miód lub cukier. Byle nie ciastka lub inne gotowe przetwory słodyczowe.
Szczególnie z mąką.

Rozwiń  


ok , słodycze dziś pójdą won ... będzie bolało, ale trudno icon_rolleyes.gif


  Cytat

nie dociera do ciebie??
miotasz się na wszystkie strony i oczekujesz niemożliwego....
nie chcesz poświęcić chwili czasu na czytanie, czy też "ułożenie planu" a jednocześnie deklarujesz, że wszystko na klate weźmiesz i wdrożysz - kłamiesz w żywe oczy angry.gif

Rozwiń  


ależ Ty upraszczasz ... gotowca chcialam i tyle icon_razz.gif icon_lol.gif
no ale ok , skoro nie tak ... to dziś ograniczę żarło, wieczorem poświęcę trochę czasu nad ułożeniem planu ...
na pewno muszę odkwasić i odtoksycznić organizm - na to poświęcę kilka dni ....potem właściwy plan...
Napisano
  Cytat

ależ Ty upraszczasz ... gotowca chcialam i tyle icon_razz.gif icon_lol.gif
no ale ok , skoro nie tak ... to dziś ograniczę żarło, wieczorem poświęcę trochę czasu nad ułożeniem planu ...
na pewno muszę odkwasić i odtoksycznić organizm - na to poświęcę kilka dni ....potem właściwy plan...

Rozwiń  


ale dobrze wiesz, że to co sprawdza się u mnie, nie sprawdzi się u ciebie prawie na pewno...już na ten temat dyskutowaliśmy icon_evil.gif
dla mnie dobrym wejściem w dietę jest jednodniowa głodówka - piję tylko wodę/kawę/herbatę. Zmniejsza się łaknienie - po wcześniejszej rozpuście, organizm nie domaga się dużo mniejszych porcji pożywienia i jest łatwiej zacząć dietę.
Ale jak powtarzam - to u mnie....a też nie zawsze mi się to udaje, czasami bywało, że w połowie dnia takiego ssania dostałem, że potem popołudniem miałem taki ciąg, że wszystkie plany brały w łeb....


Rysiu - zamówiłem te kroble C-01
nie podchodzą mi - niestety......odbija mi się tym koprem icon_lol.gif
spróbuję jeszcze za jakiś czas, ale na razie je odstawiam....
Napisano
  Cytat

Rysiu - zamówiłem te kroble C-01
nie podchodzą mi - niestety......odbija mi się tym koprem icon_lol.gif
spróbuję jeszcze za jakiś czas, ale na razie je odstawiam....

Rozwiń  


Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo icon_mrgreen.gif (może te drugie miętowe - ale nie próbowałem ich).

Ps. b-01

Zmniejsz dawkę - nawet 1 kropelka na poczatek
Napisano
wiem,wiem...akurat jestem na takim etapie, że to może być po części spowodowane też rozpoczęciem diety...organizm się przestawia generalnie jeszcze....gaweł wziął b-01, to nie chciałem być gorszy i wziąłem c-01 icon_lol.gif
zobaczymy za jakiś czas.....może problemem jest, ze jest tam w ampułce 10g cały 1g spirytusu i to może właśnie przez to.....

motywację mam i dużą dozę samozaparcia, to najważniejsze icon_smile.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

nie mam czasu se planu odchudzania opracować , a Ty mi każesz cały wewontek czytać ?! icon_eek.gif icon_rolleyes.gif

jutro jest dobry wstęp ... upichciłam Kasicy w piekarniku kuraka w warzywach bez tłuszczu ... chyba dobre na początek ... musze tylko jakoś wmusić w siebie wodę (dotychczas z płynów to jeno kawa, herbata i piwo icon_lol.gif ) , zaprzestać podjadania i przestać żreć słodycze - i tu jest pies pogrzebany icon_cry.gif

Rozwiń  

Ja wody nie pije bo jestem zaziębiony pije herbatę i kawę , gdzie to jest napisane że to musi byc woda???

  Cytat

nie dociera do ciebie??
miotasz się na wszystkie strony i oczekujesz niemożliwego....
nie chcesz poświęcić chwili czasu na czytanie, czy też "ułożenie planu" a jednocześnie deklarujesz, że wszystko na klate weźmiesz i wdrożysz - kłamiesz w żywe oczy angry.gif

Rozwiń  

tego jest co najmiej ze 40 stron w tym wątku niestety. Ja zadałem sobie 3h trudu i przeczytałem cały wątek po to aby oddtworzyć jak sie odchudziłem i jaki bład popełniłem że sie zapasłem i mam taki wniosek nie mogę sobie pozwolić na "nie mam czasu na dietę=włąściwe odżywianie) tak mówiłem owszem i tak skończyłem niestety +40 kg dzieki tym razem mam mocne postanowienie przeprowadzenia wszystkich faz po kolei aż do 4 włącznie. Znam osoby które to przeprowadziły i od co najmniej 4 lat są szczupłe. (po dukanie)

.... a tak poza tym dzień diety 12 i -9 na blacie mniej icon_wink.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

c-01 to te miętowe ?

c-01 to te miętowe ?

Rozwiń  


c-01
  Cytat

Krople C-01 to ekstrakt z mięty, melisy i kopru włoskiego, wzbogacony o dobroczynne działanie cynamonu. O ich skuteczności decydują odpowiednie proporcje składników. Mięta reguluje i przyspiesza przemianę materii. Melisa zmniejsza napięcie i stres, które są jedną z przyczyn kompulsywnego jedzenia. Koper włoski zapobiega wzdęciom. Cynamon, od wieków stosowany w medycynie ajurwedyjskiej, przyspiesza metabolizm.

Rozwiń  


a przy b-01 pisało:
  Cytat

Rozpoczęliśmy sprzedaż nowego preparatu wspomagającego odchudzanie pod nazwą c-01. Po szczegóły zapraszamy na stronę www.c-01.pl. Krople b-01 będą dostępne w sprzedaży do wyczerpania zapasów.
krople odchudzające b-01

Krople b-01 to ekstrakt z trzech ziół: mięty, melisy i kopru włoskiego. Tajemnica skuteczności kropli tkwi w odpowiednich proporcjach składników. Mięta reguluje i przyspiesza przemianę materii, wpływając na produkcję soków trawiennych. Melisa ma właściwości uspokajające oraz zmniejsza napięcie i stres, które są jedną z przyczyn kompulsywnego jedzenia. Koper włoski zapobiega wzdęciom i wpływa na perystaltykę jelit.

Rozwiń  

b-01 były wczesniej chyba tylko miętowe...ale mogę się mylić
Napisano
  Cytat

możesz jakoś uzasadnić swoją wypowiedź?
czy powołasz się na autorytety sugerujące spożywać pierdylion posiłków dziennie i do tego koniecznie 3 razy warzywa i owoce?
mnie to nie przekonuje....tak samo jak piramida żywienia....z węglowodanami jako głównym źródłem energii i jedynym słusznym

Rozwiń  

diete zawsze, ZAWSZE powinno się układać w odniesieniu do konkretnej jednostki. nie ma uniwersalnej metody dla wszystkich. nie wiem co masz na myśli pisząc "mnie to nie przekonuje". byłeś na diecie, nie schudłeś i wyrażasz dziwne opinie, czy tak sobie gdybasz?
Warzywa i owoce to najzdrowsza i przynosząca najmniej skutków ubocznych forma dostarczania organizmowi potrzebnych składników. jeśli znasz lepszą z chęcią poznam.

  Cytat

Dlaczego trzeba jeść mało i często?

Człowiek nie wielbłąd. Przeciętny ludzki organizm jest znacznie bardziej skory do gromadzenia tłuszczu niż do jego zużywania. Jeżeli zjemy rano górę kalorii, np. o godzinie 11stej, organizm będzie gromadził nadmiar energii w postaci tłuszczu. Gdy jednak to co pozostanie wyczerpie się - powiedzmy o 16stej, zamiast do końca dnia żywić się nagromadzonym tłuszczem, będziemy odczuwali głód. Zdolność jedzenia i picia na zapas mają wielbłądy – ludzie nie. Jedząc mało i często dostarczamy organizmowi wystarczającej ilości kalorii ale nie zalewamy go niepotrzebnie ich nadmiarem, dzięki czemu nie gromadzi on go w fałdach tłuszczu.
Gospodarka cukrami. Jak pisałem w jednym z poprzednich postów, człowiek posiada niezwykle dokładną gospodarkę cukrami w organizmie. Poziom cukru we krwi nie może przekraczać określonych poziomów ani spadać poniżej wartości granicznych. Po posiłku ilość cukrów w organizmie rośnie. Jeżeli jest zbyt wysoka, zaczyna być niebezpieczna. Organizm wydziela więc insulinę, dzięki której nadmiar cukru zamieniany jest w glikogen a następnie w tłuszcze. Zbyt niski poziom cukru z kolei również jest niezdrowy dla organizmu (cukier jest podstawowym źródłem energii dla mózgu). Gdy spada poziom cukru, czujemy głód oraz odczuwamy zmęczenie. Organizm domaga się nowej dostawy, pomimo iż tyle sobie zmagazynował. Jedząc często, dostarczamy systematycznie małych ilości cukru (z owoców i warzyw!!). Są one w całości zużywane przez organizm a nie magazynowane w postaci tłuszczy.
Nie rozpychamy żołądka. Żołądek jest jednym z ośrodków regulujących uczucie głodu. Gdy jest pełny, wysyła sygnały do mózgu wywołując uczucie sytości, gdy jest pusty – wywołuje uczucie głodu. Żołądek ludzki działa trochę jak taka elastyczna torba. Im więcej w niego wpychasz tym większy się staje. Jeżeli masz duży żołądek, będzie on domagał się większych porcji, aby móc wysłać sygnał o sytości. Mały żołądek łatwiej się wypełnia i szybciej wysyła sygnały. Jedząc mało i często utrzymujemy mały i w miarę pełny żołądek, dzięki czemu nie trapi nas uczucie głodu. Jeżeli Twój żołądek jest przyzwyczajony do dużych porcji, przejście na małe będzie z początku trudne. Z czasem jednak żołądek skurczy się odpowiednio i będziesz syty nawet po małych porcjach.
Organizm przystosowuje się do naszego trybu. Jeżeli jemy nieregularnie i fundujemy organizmowi okresy długotrwałego głodu to w momencie jedzenia on stara się spowodować żebyśmy zjedli jak najwięcej i gromadzi zapasy na przyszłe ciężkie czasy. Jeżeli natomiast jemy regularnie i często, przyzwyczajony do stałych dostaw organizm nie przynagla nas do ciągłego jedzenia ani nie magazynuje wszystkich możliwych kalorii wiedząc, że następna dostawa już niedługo.

Rozwiń  
Napisano
  Cytat

diete zawsze, ZAWSZE powinno się układać w odniesieniu do konkretnej jednostki. nie ma uniwersalnej metody dla wszystkich. nie wiem co masz na myśli pisząc "mnie to nie przekonuje". byłeś na diecie, nie schudłeś i wyrażasz dziwne opinie, czy tak sobie gdybasz?
Warzywa i owoce to najzdrowsza i przynosząca najmniej skutków ubocznych forma dostarczania organizmowi potrzebnych składników. jeśli znasz lepszą z chęcią poznam.

Rozwiń  


to co zacytowałaś, to może i częsciowo jest prawda - i może dla tych dla których podstawowym źródłem energii są węglowodany.

jeśli chodzi o gospodarkę cukrów, to też tylko slogany. Prawdziwe tylko dla żywienia węglowodanowego.
co do ilości posiłków to jestem zdania, że im więcej tym gorzej. Cały czas zmuszany organizm do trawienia, co jest stratą energii. Optymalnie jest 2-3 razy dziennie. 6-9 posiłków dziennie, jest nie tylko niewygodne, niepraktyczne, zmuszamy organizm non stop do trawienia, a wręcz łatwo wepchnąć w siebie przy takim żywieniu za dużo pokarmu, bo zwiększa się łaknienie, dodatkowo jesteśmy przyzwyczajeni, że cały czas coś jemy. Nie mamy wyregulowanego uczucia sytości.

Owoce to tylko cukier, woda i trochę witamin.
Warzywa są o tyle lepsze, że nie zawierają cukru
Węglowodany to bardzo kiepski materiał energetyczny. Dużo lepsze są białka i tłuszcze. Węglowodany są niezbędne(w przypadku ich braku, organizm musi je wytworzyć z białka, co jest pracochłonne i energochłonne) - ale nie w takich ilościach jak się zaleca i spożywa.
Nigdy nie zgodzę się z faktem że Warzywa i owoce to najzdrowsza i przynosząca najmniej skutków ubocznych forma dostarczania organizmowi potrzebnych składników. Są marnym źródłem witamin, bo te witaminy można z łatwością pozyskać z innych źródeł.
Nie przekonuje mnie ta cała oficjalna propaganda żywieniowa - tak, nie przez przypadek użyłem słowa propaganda.
Napisano (edytowany)
  Cytat

to co zacytowałaś, to może i częsciowo jest prawda - i może dla tych dla których podstawowym źródłem energii są węglowodany.

jeśli chodzi o gospodarkę cukrów, to też tylko slogany. Prawdziwe tylko dla żywienia węglowodanowego.
co do ilości posiłków to jestem zdania, że im więcej tym gorzej. Cały czas zmuszany organizm do trawienia, co jest stratą energii. Optymalnie jest 2-3 razy dziennie. 6-9 posiłków dziennie, jest nie tylko niewygodne, niepraktyczne, zmuszamy organizm non stop do trawienia, a wręcz łatwo wepchnąć w siebie przy takim żywieniu za dużo pokarmu, bo zwiększa się łaknienie, dodatkowo jesteśmy przyzwyczajeni, że cały czas coś jemy. Nie mamy wyregulowanego uczucia sytości.

Owoce to tylko cukier, woda i trochę witamin.
Warzywa są o tyle lepsze, że nie zawierają cukru
Węglowodany to bardzo kiepski materiał energetyczny. Dużo lepsze są białka i tłuszcze. Węglowodany są niezbędne(w przypadku ich braku, organizm musi je wytworzyć z białka, co jest pracochłonne i energochłonne) - ale nie w takich ilościach jak się zaleca i spożywa.
Nigdy nie zgodzę się z faktem że Warzywa i owoce to najzdrowsza i przynosząca najmniej skutków ubocznych forma dostarczania organizmowi potrzebnych składników. Są marnym źródłem witamin, bo te witaminy można z łatwością pozyskać z innych źródeł.
Nie przekonuje mnie ta cała oficjalna propaganda żywieniowa - tak, nie przez przypadek użyłem słowa propaganda.

Rozwiń  

+ pomocna rada.


z przedmówczynią zgadzam się w 10% reszta to sory ale papka klepana powszechnie, icon_cry.gif te 10 % dotyczy częstotliwości spożywanych posiłków bo tu skłaniałbym się do większej ich ilości ale nie 9 na pewno icon_eek.gif i 2 kwestia to indywidualizacja diety, choć z praktyki powiem, że diety podzieliłbym na męskie i damskie to prosty podział jak coś działa na mężczyzn to przeważnie na wszystkich. Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
nigdzie nie napisałam, że posiłków powinno być 9. ja spożywam 5, podzielone na 3 normalne i 2 przekąski i bardzo dobrze się z tym czuję. natomiast nie wyobrażam sobie diety "można jeść jeden posiłek dziennie i cały czas być najedzonym i jednocześnie chudnąć". poprosiłam o menu tego cudownego posiłku, który wystarcza na kolejne 24 godziny i się jeszcze nie doczekałam icon_rolleyes.gif
Napisano
Sory to w cytacie było . Co do liści to zależy już nie tyle od potrzeb co od możliwości przecież w większości pracujemy więc robienie 4 przerw na lunch w pracy w skrajnym przypadku może skończyć się wyautowaniem z pracy.
Zależy co rozumiemy pod pojęciem posiłek bo dla jednych jest to fura frytek+ schabowy , dla innych kefirek lub suszona śliwka a dla modelki pół liścia salaty lub 5 łyków wody niegazowanej. Juz nie mówię że posiłki węglowodanowe to generalnie przywilej ludzi młodych oraz pracujących fizycznie. Reszta niestety może o takich dobrótach zapomnieć niestety icon_cry.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

nigdzie nie napisałam, że posiłków powinno być 9. ja spożywam 5, podzielone na 3 normalne i 2 przekąski i bardzo dobrze się z tym czuję. natomiast nie wyobrażam sobie diety "można jeść jeden posiłek dziennie i cały czas być najedzonym i jednocześnie chudnąć". poprosiłam o menu tego cudownego posiłku, który wystarcza na kolejne 24 godziny i się jeszcze nie doczekałam icon_rolleyes.gif

Rozwiń  


http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/aby-zach...czesto-ale-malo
http://zdrowie.dziennik.pl/diety/artykuly/...ienie-krwi.html
sam tego nie wymyśliłem tego pierdyliona
  Cytat

Trzeba jeść mało i często, tak przynajmniej twierdzą dietetycy. Nowe badania potwierdziły hipotezę, że aby utrzymać normalny poziom cukru we krwi trzeba jeść mało i często. Ostatnie odkrycia naukowe wskazują, że należy jeść niewielkie posiłki nawet dziewięć razy dziennie. Taka forma diety łagodzi ciśnienie, poprawia poziom cholesterolu i umożliwia schudnięcie.

Rozwiń  


menu na 1 posiłek? - proszę bardzo
porcja dla mnie, czasami robię trochę więcej, czasami mniej

10 żółtej/jajek (lepsze żółtka, dłużej trzymią), do tego sałatka śledziowa/szprot/śledź w oleju lub sosie pomidorowym, tuńczyk lub cokolwiek innego na co ma się ochotę i co pasuje do jajek. Do tego cebulka i majonez. Posiłek ten spożywam około godziny 11, trzyma cały dzień, przez cały dzień piję kawę/herbatę/wodę. Jak czasami pod wieczór zaczynam być głodny, to popijam wodą
lepszy jest wariant z 2 posiłkami, bo w tym jednym ciężko jest sensownie upchać właściwą ilość węglowodanów - ale na krótki okres, czy też z konieczności (brak czasu na jedzenie) - jest jak znalazł. Edytowano przez 3of5 (zobacz historię edycji)
Napisano
będę brutalny

  Cytat

bry z wieczora ... kasztelan niepasteryzowany ... icon_rolleyes.gif

Rozwiń  


no wybacz - albo rybki albo akwarium......
Napisano (edytowany)
  Cytat

będę brutalny



no wybacz - albo rybki albo akwarium......

Rozwiń  


tak, właśnie ....
masz rację....
u mnie jest tak, że ja do decyzji musze dojrzeć , musze popełnić kilka fakstartów, zaliczyć kilka porażek i kopów od swojej słabej silnej woli , żeby zdobyć motywację.....

kilka przemyśleń ....
wiem, że diety ograniczające ilość żarcia działają na mnie jak płachta na byka a ruch i systematyczność nie są że tak powiem moją mocną stroną - doszłam do tych wniosków po wielu falstartach lata temu zanim trafiłam na Dukana .... schudłam dopiero na tej diecie i utrzymuję tą wagę ... co prawda z wzlotami i upadkami , ale ostatecznie wygrywam ....

teraz mam 65 na blacie , zbierało sie od świąt , dobiło rzucenie palenia .... chyba zmienia się wtedy człowiekowi metabolizm , pojęcia nie mam ale widze jak mnie rosnąca coraz bardziej oponka uwiera i wkurza mnie to niemiłosiernie .... jestem wiecznie zmęczona , mam wrażenie że mam opuchniętą twarz .... mam ogromny apetyt na słodycze (jak zwykle) , podjadam , japa mi się nie zamyka - to chyba jakaś reakcja nerwowa organizmu na rzucenie palenia - taki "zamiennik" icon_confused.gif

skoro tak mam teraz , to lepiej żebym podżerała coś co mi wolno a mimo wszystko chudnę ....

czyli w ostatecznym rozrachunku wracam do czegoś, co było dla mnie najbardziej skuteczne .... do Dukana...
założenie : 6 kilo do zrzucenia .... jak się uda, to więcej ....

dziś zaczynam ....
ogarnę chałupę , wieczorem zrobię sobie galaretę drobiową i jakieś tam inne ... pólki co mam w domu ryby , serki, ser biały , jajka .... wystarczy ....
musze pamiętać, żeby dużo pić .... butelka wody plus kawy , herbaty ...
zaczynamy ....
życzcie mi powodzenia ... Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Najlepsze i najszybsze odchudzanie to w fotoszopie icon_biggrin.gif


  Cytat

tak, właśnie ....
masz rację....
u mnie jest tak, że ja do decyzji musze dojrzeć , musze popełnić kilka fakstartów, zaliczyć kilka porażek i kopów od swojej słabej silnej woli , żeby zdobyć motywację.....

kilka przemyśleń ....
wiem, że diety ograniczające ilość żarcia działają na mnie jak płachta na byka a ruch i systematyczność nie są że tak powiem moją mocną stroną - doszłam do tych wniosków po wielu falstartach lata temu zanim trafiłam na Dukana .... schudłam dopiero na tej diecie i utrzymuję tą wagę ... co prawda z wzlotami i upadkami , ale ostatecznie wygrywam ....

Rozwiń  

icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Najlepsze i najszybsze odchudzanie to w fotoszopie icon_biggrin.gif

Rozwiń  


a wiesz .... ta pierwsza wersja dziuni - ta bez fotoszopa , podoba mi sie bardziej icon_biggrin.gif


motywacja jest .... na głodniaka, jeno po kawie .... nawet w lustro nie musze patrzeć , po prostu czuję się ociężała jak słonica icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

a wiesz .... ta pierwsza wersja dziuni - ta bez fotoszopa , podoba mi sie bardziej icon_biggrin.gif

Rozwiń  


Mnie też - bardziej seksowna jest.
A i sex bezpieczniejszy - bez siniaków, tudzież innych "obrażeń".

  Cytat

motywacja jest ....

Rozwiń  


Zaplanuj wakacje w ciepłym kraju, na tyle ciepłym abyś musiała chodzić w stroju kąpielowym.
Strój do lodówki - i finito icon_mrgreen.gif
Napisano
  Cytat

a wiesz .... ta pierwsza wersja dziuni - ta bez fotoszopa , podoba mi sie bardziej icon_biggrin.gif


motywacja jest .... na głodniaka, jeno po kawie .... nawet w lustro nie musze patrzeć , po prostu czuję się ociężała jak słonica icon_lol.gif

Rozwiń  

Jestem tego samego zdania, zawsze mówiłem ,że kochanego ciałka nigdy za dużo (no może nie aż icon_biggrin.gif ) icon_lol.gif

Z ta kawą to zapewne coś na ten wzór icon_mrgreen.gif
http://www.demoty.pl/kupilam-herbate-na-odchudzanie-46040
(szkoda ale nie mogę wkleić tej fotki)

  Cytat

Zaplanuj wakacje w ciepłym kraju, na tyle ciepłym abyś musiała chodzić w stroju kąpielowym.
Strój do lodówki - i finito icon_mrgreen.gif

Rozwiń  

icon_biggrin.gif

Jeszcze jest czas na zmiany icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

Tobie , słońce .... więcej schudnąć nie trzeba .... zarąbiście teraz wyglądasz .... byle utrzymać wagę .... a do tego trza się właśnie zdrowo odżywiać ... tak jak teraz .... :wink:
ja sobie zdaje sprawę, że skończę Dukana i będę musiała sie pilnować .... nie będzie już tak jak kiedyś zażerania się chipsami z biedronki czy wieczornego pogryzania orzeszków do kompa .....
nie chcę być już nigdy gruba .... postanowiłam sobie dbać o figurę i po trupach - zrobię wszystko żeby mi się udało ..... icon_biggrin.gif

Rozwiń  


hmmm, mi się skojarzyło.... icon_razz.gif

  Cytat

Elcia ... ja się pozbyłam .... w szafie wiszą ubrania tylko te "na dziś".... nie ma opcji ... nie zostawiłam sobie furtki ....

Podzielę się czymś .... rozmawiałam ostatnio z przyjaciółą z lat szkolnych - odświeżyłam znajomość .... znamy się jak łyse konie i nawet po latach gadamy jakbyśmy się wczoraj widziały ..... wspaniała rzecz ...
Ta rozmowa była nam obu potrzebna .... i pośród wielu słów które padły usłyszałam coś , co jest tak oczywiste , a tak głęboko odsuwane w podświadomość, że aż .... boli ....
Otóż powiedziała : " Daga , tak naprawdę osoby pogodzone ze sobą w psychice , które osiągnęły harmonię , osoby zrównoważone i szczęśliwe nie mają problemów z naprzemiennym tyciem i odchudzaniem , utrzymują wagę na stałym poziomie z lekkimi tylko okresowymi wahaniami ..... "
i powiem jedno ...... cholera - miała rację.....
więc - skoro już zrobiłyśmy porządek ze swoim wyglądem ..... może , Elcia -czas wziąć się za swoje wnętrze? za te emocje głęboko schowane ? może czas zmienić teraz siebie - od wewnątrz? może czas na pracę nad swoim rozwojem osobistym?
może nowe hobby ? może jakieś zmiany? może więcej luzu? może - zajęcia w grupie i praca nad swoimi emocjami , lękami, potrzebami ? :wink:
czego trzeba ..... odwagi?

Rozwiń  


to też mi się wydało warte przypomnienia icon_redface.gif
Napisano
W nawiązaniu .... staram się pracować nad sobą - uczę się , staram się rozwijać. To w sensie egzystencjonalnym.

Z emocjami chyba nigdy nie dojdę do ładu ... sama na dziś nie wiem co lepsze: ciągłe rozgrzebywanie ran u psychoterapeuty i jak to nazywają - praca nad emocjami czy zamknięcie w szufladzie przeszłości i nie w ogóle myślenie o tym co było.

Nie wiem ..... mogę nie wiedzieć, mam prawo nie wiedzieć.
Ale tak myślę - skoro moja wielomiesięczna praca nad emocjami przyniosła stan w jakim teraz jestem i pomogła mi w stanie w jakim byłam (depresja) .... skoro teraz jest lepiej niż było to może czas już zamknąć stare rozdziały , przestać grzebać i analizować i po prostu odciąć się od tego co było ...

Tylko - nie da się ... przeszłośc wraca ... w snach , we wspomnieniach , w zasłyszanej starej piosence ...

Łatwiej jest odciąć przykre emocje , ale wtedy nie czujemy też tych radosnych .... zamykając się z jakichkolwiek powodów na swoje emocje , zamykamy się na wszystkie .... nie czujemy bólu , ale też nie czujemy radości ....
I tu wracamy do punktu wyjścia: jak lepiej?
czuć wszystko i cierpieć czy nie czuć i mieć wyj....ane na wszystko i siebie?
odciąć się i "stwardnieć" czy dopuścić jednak wszystkie emocje z którymi sobie często nie radzimy?
nie radzimy sobie i : zażeramy bądź głodzimy .... zamykamy się w sobie bądź reagujemy agresją....

Nikt nie da recepty ....

Ale tak, racja .... wielu z nas ma problem z nadwagą , bo ma problemy z emocjami z którymi sobie nie radzi ....
Taka prawda ...
Łatwiej jest schudnąć i tyć, schudnąć i tyć ... niż rozprawić się z emocjami ...
Bo łatwiej jest ogarnąć fizyczność niż psychikę....


Napisano
Dobra , koniec filozofowania .... czas zająć się oponą zimową....
Od rana pożarłam :
dwa medaliony z łososia , puszke tuńczyka w sosie własnym, kilka plasterków wędliwy "kurczak gotowany" , pochłaniam własnie jogurt 1% z łyżką otrębów truskawkowych (wiem, te otręby nie są dozwolone ... ale zawsze je pożerałam bo nie trawię w jogurcie otrębów pszennych ani owsianych) ... wypiłam dwie kawy z mlekiem 2% (tylko takie mam , a kawa bez mleka mnie nie kręci icon_lol.gif ) ... i wypiłam pół butelki wody ...
sprzątam .... wyłączyłam myślenie .... idę kontunuować icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Dobra , koniec filozofowania .... czas zająć się oponą zimową....
Od rana pożarłam :
dwa medaliony z łososia , puszke tuńczyka w sosie własnym, kilka plasterków wędliwy "kurczak gotowany" , pochłaniam własnie jogurt 1% z łyżką otrębów truskawkowych (wiem, te otręby nie są dozwolone ... ale zawsze je pożerałam bo nie trawię w jogurcie otrębów pszennych ani owsianych) ... wypiłam dwie kawy z mlekiem 2% (tylko takie mam , a kawa bez mleka mnie nie kręci icon_lol.gif ) ... i wypiłam pół butelki wody ...
sprzątam .... wyłączyłam myślenie .... idę kontunuować icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Z tym filozofowaniem bym nie przesadzał to nie szkodzi czasem trzeba przetrawić troche rzeczywistość. Odnośnie podejścia do wpływu wspomnień na psychikę to nie wie czy zamykać wspomnienia w szufladzie i iść dalej, icon_rolleyes.gif . Ponoć wiek średni zaczyna się wtedy kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń i w tym kontekście nie ma ich co zamykać bo tylko one pozostały, a są w sumie dobre bo tylko takie się przeważnie pamięta. Jeżeli natomiast masz marzenia to faktycznie zamknij wspomnienia w pudełku i idź na przód, czasem się obejrz za siebie ale nie za często icon_wink.gif

Daga ja już 12 dni na Dukanie jak na razie super, właśnie piekę pasztet duka nowski i chleb. Znalazłem fajne przepisy ale mam do Wordu wrzucone to musiałbym pchnąć majlem. Mam przepis miedzy innymi na grzanki, majonez a nawet bułkę tartą icon_eek.gif
Napisano
  Cytat

Tak odnośnie tego jedzenie normalnie ,,,

3 tygodnie temu miałem się Wam "pochwalić" że przytyłem 2 kg :?
Usiadłem i pomyślałem dlaczego?
Z rachunku sumienia wyszło mi że zacząłem właśnie jeść normalnie, nie całkowicie ale raz na jakiś czas białe pieczywo w małych ilościach, czasem jakieś pierogi z serem które uwielbiam, rano jakieś cistko do kawy.
Wszystko w normalnych ilościach !!!
Cukru wcale,ziemniaków też nie jadłem !!!

No i się wk,,, !

Wychodzi na to że jeśli chcę zachować wygląd i zdrowie do końca Życia nie mogę jeść normalnie ( czyt. tak jak inni ).

I to chyba tyczy się wszystkich tych, którzy z jakiegoś powodu powinni się odchudzać.
Przez te ostatnie 3 tygodnie skreśliłem z jadłospisu pieczywo ( całkowicie) i te pierogi co je jadłem raz w tygodniu nie częściej.
Efekt?
Schudłem 3 kg i cały czas chudnę!!!
Generalnie to zbliżyłem się do Dankana bo bardzo mało węglowodanów zjadam, jedynie trochę ryżu na obiad.
Reszta to jajka, ryby,szynka zawijana z serem Żółtym i ogórkiem na śniadanie icon_smile.gif

Zamierzam tak dociagnąć do Świąt i złapać te wymarzone 80 kg i coś mi się wydaje że dopne swego.

Tak więc upadłem, podniosłem się i czuję się z tym świetnie icon_mrgreen.gif
Pozdrowienia dla wszystkich ,,,

Rozwiń  


tak mi wpadło w oko przy przeglądaniu wątku....
Tylko że to zbliżenie jak dla mnie to do Lutza bardziej ;)
Napisano
złotych myśli ciąg dalszy icon_confused.gif

  Cytat

ja niewybredna jestem ... nie przygotowuję sobie jedzenia do pracy , jem co kupię : serki wiejskie , jogurty , tuńczyk w sosie własnym , ser biały chudy , czasem robię twarożek ze szczypiorkiem i pieprzem lub z cynamonem i słodzikiem ,itp...
z warzyw .... jak mam ochotę na warzywa to robie surówki różne , np. pomidor + ogórek, + cebula +szczypiorek

Rozwiń  


moim zdaniem to jest błąd, to nieprzygotowywanie jedzenia do pracy...i powód wszystkich porażek w zakresie diety....niestety.....
Napisano
  Cytat

złotych myśli ciąg dalszy icon_confused.gif



moim zdaniem to jest błąd, to nieprzygotowywanie jedzenia do pracy...i powód wszystkich porażek w zakresie diety....niestety.....

Rozwiń  


czy ja wiem?
ogólnie będąc na diecie nie siedze i nie pichcę ... jem potrawy i półprodukty dozwolone .... więc dlaczego miałabym pichcić bladym świtem przed wyjściem do pracy?
jest taki zestaw tego co wolno z gotowców , że doprawdy nie muszę spędzać pół dnia w kuchni icon_wink.gif
oczywiście będąc na dukanie - staram się jednak jeść kilka razu dziennie , będąc w pracy też jem .... tylko nie przygotowane pieczołowicie potrawy , a te gotowe - dozwolone w diecie ...
nie wiem na czym opierasz swe wnioski , że to akurat powód porażek wszelakich .... icon_rolleyes.gif
Napisano
Daga to chodzi o to że na obleśnym kefirze się nie wytrzyma długo. Nie bądź taka skromna przecież uskuteczniałaś produkcję ptasiego mleczka i innych dukanowskich słodkości i było ok nie?
Napisano (edytowany)
  Cytat

Daga to chodzi o to że na obleśnym kefirze się nie wytrzyma długo. Nie bądź taka skromna przecież uskuteczniałaś produkcję ptasiego mleczka i innych dukanowskich słodkości i było ok nie?

Rozwiń  


ni mom czasu teraz .... deficyt chroniczny :bezradny:
że tak powiem ptasie mleczko to sekund pięć , tak jak twarożek z wędliną kurczakową który aktualnie wsuwam tudzież sałatka z tuńczyka i jajca ....
ja mówię o gotowaniu dukanowskim pełną gębą.... ni mom czasu ....

ale ptasie mleczko se jutro uskutecznie w dwóch smakach , bedzie na kilka dni zastępować czekoladki ukochane icon_lol.gif
a może jak bede miała jutro więcej czasu to faktycznie coś poczaruję więcej .... zobaczę....
póki co miałam dziś swojego kompa ogarnąć - nie zdążyłam, więc sam widzisz jak to u mnie jest .... Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Wysłałem ci przepisy wypróbowałem chleb fajny wychodzi, pasztet, kurczaka w papilotach i kurczak tuńczykowy bardzo dobry
Napisano
Wysłałem ci przepisy wypróbowałem chleb fajny wychodzi, pasztet, kurczaka w papilotach i kurczak tuńczykowy bardzo dobry

Wysłałem ci przepisy wypróbowałem chleb fajny wychodzi, pasztet, kurczaka w papilotach i kurczak tuńczykowy bardzo dobry

tylko raz ci wysłałem
Napisano
  Cytat

ni mom czasu teraz .... deficyt chroniczny :bezradny:
że tak powiem ptasie mleczko to sekund pięć , tak jak twarożek z wędliną kurczakową który aktualnie wsuwam tudzież sałatka z tuńczyka i jajca ....
ja mówię o gotowaniu dukanowskim pełną gębą.... ni mom czasu ....

ale ptasie mleczko se jutro uskutecznie w dwóch smakach , bedzie na kilka dni zastępować czekoladki ukochane icon_lol.gif
a może jak bede miała jutro więcej czasu to faktycznie coś poczaruję więcej .... zobaczę....
póki co miałam dziś swojego kompa ogarnąć - nie zdążyłam, więc sam widzisz jak to u mnie jest ....

Rozwiń  


o to chyba właśnie chodzi - że robisz w miarę swojego czasu - jak masz czas, to robisz coś ambitniejszego, jak nie masz to robisz coś na szybko, ale robisz i masz.....
jak nie robisz nic, to najprostsza droga do katastrofy, ja to tak rozumiem
a określenia "deficyt czasu chroniczny" też mnie przekonuje.....dla mnie to tylko wymówka
Napisano (edytowany)
  Cytat

o to chyba właśnie chodzi - że robisz w miarę swojego czasu - jak masz czas, to robisz coś ambitniejszego, jak nie masz to robisz coś na szybko, ale robisz i masz.....
jak nie robisz nic, to najprostsza droga do katastrofy, ja to tak rozumiem
a określenia "deficyt czasu chroniczny" też mnie przekonuje.....dla mnie to tylko wymówka

Rozwiń  

Jestem tego samego zdania bo marnie na takim stwierdzeniu skończyłem wiem to po sobie. Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
Brak czasu, lenistwo, niesystematyczność ... przecież mówiłam, że nie jestem ideałem icon_razz.gif . Wymagacie ode mnie zdecydowanie zbyt wiele ... icon_wink.gif
Dziś znowu nie mam czasu pichcić - zostałam wmanewrowana w plany wyjściowe popołudniowo-wieczorne :bezradny: .
Jadę na tym co w sklepie capnę .... może choć uda mi się wieczorem ptasie mleczko zrobić - brakuje mi słodkości ...
Napisano
  Cytat

Brak czasu, lenistwo, niesystematyczność ... przecież mówiłam, że nie jestem ideałem icon_razz.gif . Wymagacie ode mnie zdecydowanie zbyt wiele ... icon_wink.gif
Dziś znowu nie mam czasu pichcić - zostałam wmanewrowana w plany wyjściowe popołudniowo-wieczorne :bezradny: .
Jadę na tym co w sklepie capnę .... może choć uda mi się wieczorem ptasie mleczko zrobić - brakuje mi słodkości ...

Rozwiń  


przeczysz sobie...
jak chcesz - to potrafisz.......nie raz było o tym ;)
jak się wymawiasz brakiem czasu i tym że zostałaś wymanewrowana - to znaczy że aż tak bardzo ci nie zależy.....
znaczy - manewry ważniejsze....tylko nie płacz potem - że to, że tamto - sama podejmujesz takie a nie inne decyzje...

a o tym sklepowym capnięciu to już wiecej nie pisz proszę icon_razz.gif
Napisano
  Cytat

przeczysz sobie...
jak chcesz - to potrafisz.......nie raz było o tym ;)
jak się wymawiasz brakiem czasu i tym że zostałaś wymanewrowana - to znaczy że aż tak bardzo ci nie zależy.....
znaczy - manewry ważniejsze....tylko nie płacz potem - że to, że tamto - sama podejmujesz takie a nie inne decyzje...

a o tym sklepowym capnięciu to już wiecej nie pisz proszę icon_razz.gif

Rozwiń  

nic dodać nic ując
Napisano
Adrian .... odpuść.
Nie Twoja tylko racja jest najważniejszą racją. Jesteś w cholerę poukładany , potrafisz i możesz sobie wiele zaplanować, jesteś systematyczny i do tego uparty .... typowe skorpionisko icon_razz.gif .
Ja tez jestem skorpionisko, i tez uparta i jak chcę to potrafię .... ale nie Twoimi sposobami.
Mam swoje. Jestem jaka byłam ... nic się nie zmieniło. Poprzednio na diecie też mało gotowałam ... dbałam raczej tylko o to, żeby było coś słodkiego bez czego nie mogę sie obejść. Dało radę? Dało - schudłam ...
Teraz tez dam radę i sorrrry , nie zamienię się nagle w Gesslerową bo nie mam na to czasu, chęci i najzwyczajniej mi się nie chce.
Przyjmij proszę to, że nie każdy jest taki jak Ty i Twoimi sposobami w odchudzaniu kierować się powinien.

Proszę o doping , a nie narzucanie swojego zdania.
Tyle icon_wink.gif .
Napisano
Daga no a co my robimy ? Ja przynajmniej dopinguje jak mogę bo pamiętam Twój dla mnie doping i jego skuteczność. Cóż nie należy popadać w skrajność nikt nikomu nic nie narzuca, sama napisałaś że w miarę możliwości coś sobie przygotowujesz co prawda słodycze ale co tam ważne ze skuteczne. Ale z 2 strony zgadzam sie z Adrianem bo na niedbalstwie dietetycznym poległem i doprowadziłem się do ruiny dietetycznej, dlatego nie popełnij takiego błędu jak ja i trochę się nad odżywianiem pochyl bo warto choćby dla zdrowia. icon_wink.gif

  Cytat

W życiu najważniejsze jest to co lubimy - reszta to udręka icon_cool.gif

Rozwiń  

tak tylko jest potem podobny problem jak np po zabójstwie lub nachalnym sexie. Mianowicie co zrobić potem z ciałem icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Ja tez jestem skorpionisko, i tez uparta i jak chcę to potrafię

Rozwiń  


wniosek nasuwa się sam....


  Cytat

Proszę o doping , a nie narzucanie swojego zdania.
Tyle icon_wink.gif .

Rozwiń  


coś ci się pomyliło...to nie żaden doping, tylko taki kopen w dupen - którego tak bardzo potrzebujesz :yellowcard1: :admin_patrzy:
Tyle icon_wink.gif

ja też cudów nie gotuję codzienie, a przygotowanie sobie jedzenia do pracy aż tak dużo czasu nie zajmuje, nie przesadzaj....
Napisano (edytowany)
heh
  Cytat

nie zostałeś ... nie dopuścimy coby wskutek jakiegoś efektu jojo nam znowu doopy urosły icon_biggrin.gif
ja dziś trwam .... wyżłopałam już pół butelki wody z aqua slim, zjadłam jeden serek wiejski light , zaraz zjem drugi ... icon_biggrin.gif
chyba ptasie mleczko dziś upichcę w ilościach hurtowych - i upiekę jakieś ciacho dukanowskie typu piernik tudzież jogurtowe .... bo wieczorem się rzucę na to co będzie jak znam siebie ....

Rozwiń  

:bandit: Edytowano przez 3of5 (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...