molytek Napisano 26 lipca 2012 #2951 Napisano 26 lipca 2012 Cytat po zastoju ruszyło w dół 61,5 ... piknie... u mnie kicha... tydzień imynynowy... wczoraj ojca i brata, dzisiaj koleżanki z pracy i ciotki-sąsiadki, jutro bratanicy-chrzesnicy.. no tylko się pochlastać... a co niektóre imprezy na następny tydzień jeszcze przełożone... sadyści!
Trzylwy Napisano 26 lipca 2012 #2952 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat a co niektóre imprezy na następny tydzień jeszcze przełożone... sadyści! Dla Ciebie ... to specjalnie zrobię ... aaaaa nic ci jeść najlepiej nie dam.O alkoholu tez nie masz co myśleć nawet.Jabłek se pochrupiesz ... bo dostatek .... Edytowano 26 lipca 2012 przez Trzylwy (zobacz historię edycji)
bajbaga Napisano 26 lipca 2012 #2953 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Jabłek se pochrupiesz ... bo dostatek .... Panie władzo, nie piłem, tylko te jabłka ......
molytek Napisano 26 lipca 2012 #2954 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Dla Ciebie ... to specjalnie zrobię ... aaaaa nic ci jeść najlepiej nie dam.O alkoholu tez nie masz co myśleć nawet.Jabłek se pochrupiesz ... bo dostatek ....
daggulka Napisano 11 sierpnia 2012 #2956 Napisano 11 sierpnia 2012 Cytat Stracisz sama od siebie Bez mecyji i bez ograniczeń jasnowidz cy cuś... 61
daggulka Napisano 6 listopada 2012 #2957 Napisano 6 listopada 2012 dziś stanęły mi włosy dęba ... 65 na wadze ... skandal !!! ostatnio czuję wiecznie zmęczona i zdołowana , stąd zażeram ... wieczorkiem : pilocik, czekoladka , chipsiki ... i efekty widać... od dziś wdrażam dukana ... ktoś dołącza?
daggulka Napisano 12 listopada 2012 #2958 Napisano 12 listopada 2012 zaliczyłam falstart ... źle wybrałam datę na początek diety ...
acia Napisano 12 listopada 2012 #2959 Napisano 12 listopada 2012 A ja chyba będe musiała zacząć jakąś dietę bo przez nogę ćwiczyć nie mogę, a jak nic zacznę tyć :-(
daggulka Napisano 12 listopada 2012 #2960 Napisano 12 listopada 2012 ja zaczynam .... cooooraz bliżej święta , cooooraz bliżej święta , cooooraz bliżej święta .... po świętach już bym w żadne jeansy nie wlazła , a wszystkie sprzed diet wywaliłam w celach motywacyjnych
solange63 Napisano 12 listopada 2012 #2961 Napisano 12 listopada 2012 Cytat dziś stanęły mi włosy dęba ... 65 na wadze ... skandal !!! ostatnio czuję wiecznie zmęczona i zdołowana , stąd zażeram ... wieczorkiem : pilocik, czekoladka , chipsiki ... i efekty widać... od dziś wdrażam dukana ... ktoś dołącza? doganiam Cie, normalnie depcze po pietach ja na liczniku mam 61.Jesli masz problem z zajadaniem, to polecam domowej roboty przekaski. chipsiki mozesz zrobic z marchewki, pietruszki, burakow, bananow. zawsze cos do ugryzienia jest, a na pewno zdrowsze i mniej kaloryczne od gotowcow z paczek.z tym zdolowaniem i zmeczeniem, to bardziej bym zwalila na pore roku.o! i mam przepis na ciasto marchewkowe. w chwilach zalamania i ochoty pozarcia 5 czekolad, zapitych cola, bedzie jak znalazl
elutek Napisano 14 listopada 2012 #2962 Napisano 14 listopada 2012 Cytat doganiam Cie, normalnie depcze po pietach ja na liczniku mam 61. ciężarówkom wstęp wzbroniony! szczególnie z taką wagą
solange63 Napisano 14 listopada 2012 #2963 Napisano 14 listopada 2012 Cytat ciężarówkom wstęp wzbroniony! szczególnie z taką wagą bo ja jestem z metra cieta dobra, dobra wroce za 4 miesiace, jak sie rozpakuje zakladam powrot do 54 kg
daggulka Napisano 14 listopada 2012 #2964 Napisano 14 listopada 2012 jak dobrnę do 60, to będzie cud nad wisłą zbieram się i zbieram .... dzis mnie koliżanka pracowa pączkami uraczyła na sniadanie ....ale od jutra nie ma totamto, dukan pełną gębą.... zakupy po pracy sobie zrobię na cały weekend i nagotuję dukanowskich dziwolągów słodkości cobym miała po co łape wyciągać w chwilach słabości ....
Gość gawel Napisano 14 listopada 2012 #2965 Napisano 14 listopada 2012 No więc tak ja się dołączam ale zgodnie z doświadczeniem i moimi księzycowo astrologicznymi obliczeniami najbliższy skuteczny termin zaczęcia fazy uderzeniowej to jest środa 29 listopada i tak startuje teraz jest faza na anty i oby jeszcze nie dotyc to będzie sukces
daggulka Napisano 14 listopada 2012 #2966 Napisano 14 listopada 2012 dobra , Piotr .... ja mam do zrzucenia 5 kilo tłuszczu - co się przekłada objętościowo na spooooooro ... to co - zaczynamy?
Gość gawel Napisano 14 listopada 2012 #2967 Napisano 14 listopada 2012 Ja teraz jeszcze nie tzn nie dukan exactli tylko przykrece kurek z pewnymi produktami i napojami zaczynamy 1 dzien po pełni i pójdzie jak i poszło kiedyś teraz to do zadka też bym wolał teraz ale to nie to nie czuje tej "atmosfery" ja pierdykam 149 osób czyta ten temat jutro obiorę się w namiot 2 osobowy zanim z domu wyjdę(w to się jeszcze zmieszczę chyba, ale bez stelarza żeby mi w d nie wszedł ) O Jezu juz 212 jak dojdzie do 500 to padne i wkleje swoje aktualne zdjęcie
daggulka Napisano 14 listopada 2012 #2968 Napisano 14 listopada 2012 no ok, to dołączysz po drodze .... ja zaczynam - ja nie wilkołak cobym sie pełnią przejmowała
Gość gawel Napisano 14 listopada 2012 #2969 Napisano 14 listopada 2012 Cytat no ok, to dołączysz po drodze .... ja zaczynam - ja nie wilkołak cobym sie pełnią przejmowała your jeans your live jak mawiają ale ty i tak jakś spiczasta jestes więc te odchudzanie to taka zagrywka jakaś celebrystyczna powiem tak weź coś na przeczyszczenie i schudniecz 5 w 3 dni i tyle
Gość gawel Napisano 14 listopada 2012 #2970 Napisano 14 listopada 2012 O jezu do 500 mało brakuje umieram ..... No dobra to nie bedzie zdjęcie z cyklu baroko ko ko to zrobie w ubraniu Ja pierdole zrobie zdjęcia jutro PRZEPRASZAM BARDZO FORUMOWICZÓW ALE WIDLAK PADŁ I NIKT MNIE Z KANAPY NIE PRZEWIEZIE DO ZDJĘCIA słowo jutro sie pokarze w real foto ale na litość boską not now no niech zapisze dal pewnosci 685 zeby nie było,,,, niestety O nie ide spać jest 729 to już massakera sory Kochani ale taeraz to juz w tej wersji opera nie przejdzie PRePRAszam
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2971 Napisano 24 listopada 2012 nie wiem co napisałeś powyżej , ale łączę się z Tobą w bólu .... nie udało mi sie zacząć dukana, nie mam motywacji - czekam na Ciebie ... kiedy zaczynamy?
Gość gawel Napisano 24 listopada 2012 #2972 Napisano 24 listopada 2012 Daga nie ma to tamto 28 listopada tuz tuz echh
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2973 Napisano 24 listopada 2012 ok, zaczynamy w środę .... zakupy sobie do diety zrobię w poniedziałek, we wtorek upichcę górę dukanowskiego żarcia i słodkości coby mieć wsjo już pod ręka w środę... minimum 5 kilo wagi do zrzucenia....
Gość gawel Napisano 24 listopada 2012 #2974 Napisano 24 listopada 2012 Cytat ok, zaczynamy w środę .... zakupy sobie do diety zrobię w poniedziałek, we wtorek upichcę górę dukanowskiego żarcia i słodkości coby mieć wsjo już pod ręka w środę... minimum 5 kilo wagi do zrzucenia.... dzieciaku ja to nawet nie powiem ile bo masssakra ...
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2975 Napisano 24 listopada 2012 taaaa .... cytuję:" Trzeba pamiętać, że kilogram tłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż kilogram mięśni. Dlatego niektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają: „Prawie nic nie jem, a w ogóle nie chudnę”. Rzeczywiście, często ważą tyle samo, ile wcześniej, ale obrastają w tkankę tłuszczową, która jest relatywnie lekka. Ciało robi się miękkie, nabiera objętości."to powyżej u mnie nastąpiło - niby tylko 5 kilo więcej , a w ciuchy ledwie się mieszczę ... a jak widzę w lustrze pyziaczki na facjacie , to mnie strzela
PeZet Napisano 24 listopada 2012 #2976 Napisano 24 listopada 2012 Cytat taaaa .... cytuję:" Trzeba pamiętać, że kilogram tłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż kilogram mięśni. Dlatego niektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają: „Prawie nic nie jem, a w ogóle nie chudnę”. Rzeczywiście, często ważą tyle samo, ile wcześniej, ale obrastają w tkankę tłuszczową, która jest relatywnie lekka. Ciało robi się miękkie, nabiera objętości."to powyżej u mnie nastąpiło - niby tylko 5 kilo więcej , a w ciuchy ledwie się mieszczę ... a jak widzę w lustrze pyziaczki na facjacie , to mnie strzela Daggula, witaj Boć trzeba rano jajecznicę na smalcu zjeść z mikrą ilością pieczywa, to i cały dzień jeść się nie chce. A wtedy z wieczora czy późnego popołednia zapodać obiad treściwy, z pieczenią, średnio tłusty, ziemniaków można albo frytkę i wtedy jest dobrze. I kalorycznie, i dietetycznie. Wysokotłuszczowo, a z umiarem.
Jani_63 Napisano 24 listopada 2012 #2977 Napisano 24 listopada 2012 Cytat " Trzeba pamiętać, że kilogram tłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż kilogram mięśni. Dlatego niektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają: „Prawie nic nie jem, a w ogóle nie chudnę”. A matka natura jeszcze do tego taka złośliwa że lokuje ten tłuszcz nie w tych partiach ciała co potrzeba.Choć w Twoim przypadku...
PeZet Napisano 24 listopada 2012 #2978 Napisano 24 listopada 2012 Cytat A matka natura jeszcze do tego taka złośliwa że lokuje ten tłuszcz nie w tych partiach ciała co potrzeba.Choć w Twoim przypadku... Oj, tak, z całym szacunkiem. A dieta... to dziedzina sportu. Warto uprawiać, zawsze, dla sportu.
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2979 Napisano 24 listopada 2012 Cytat Daggula, witaj Boć trzeba rano jajecznicę na smalcu zjeść z mikrą ilością pieczywa, to i cały dzień jeść się nie chce. A wtedy z wieczora czy późnego popołednia zapodać obiad treściwy, z pieczenią, średnio tłusty, ziemniaków można albo frytkę i wtedy jest dobrze. I kalorycznie, i dietetycznie. Wysokotłuszczowo, a z umiarem. Piotr .... uwierz mi , przy moim zrąbanym metabolizmie nie zaskutkuje ... jest jeszcze inna opcja - zażeram stresy .... a stresów nijak pozbyć się nie mogę ostatnio .... więc muszę wchłaniać coś od czego mi jeszcze bardziej doopa nie urośnie , latem kilogramami wpierniczałam kalarepę do kompa, do tv, do nauki.... sprzedawca z warzywniaka pytał, czy mam króliki a teraz - zostały chipsy , słodkości łatwodostępne i inne takie .... to i doopa urosła... Cytat A matka natura jeszcze do tego taka złośliwa że lokuje ten tłuszcz nie w tych partiach ciała co potrzeba. taaa, właśnie ... wstrętna matka natura, niedobra , fe .... Cytat Choć w Twoim przypadku... nie powód do radości ... wiesz jak ciężko i wyczerpująco oddechowo się śpi na plecach? a na brzuchu jeszcze trudniej Cytat Oj, tak, z całym szacunkiem. A dieta... to dziedzina sportu. Warto uprawiać, zawsze, dla sportu. sport .... sport .... hm ... gdzieś słyszałam , tak - jestem pewna że znam .... nawet bardzo dobrze niektóre dyscypliny - z TV
Jani_63 Napisano 24 listopada 2012 #2980 Napisano 24 listopada 2012 Cytat ... latem kilogramami wpierniczałam kalarepę do kompa, do tv, do nauki.... sprzedawca z warzywniaka pytał, czy mam króliki a teraz - zostały chipsy , słodkości łatwodostępne i inne takie .... to i doopa urosła... (...)sport .... sport .... hm ... gdzieś słyszałam , tak - jestem pewna że znam .... nawet bardzo dobrze niektóre dyscypliny - z TV Cytat nie powód do radości ... wiesz jak ciężko i wyczerpująco oddechowo się śpi na plecach? a na brzuchu jeszcze trudniej Ja to na brzuchu mam jak żółw na plecach... nie ma lekko
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2981 Napisano 24 listopada 2012 Cytat Ja to na brzuchu mam jak żółw na plecach... nie ma lekko to se jeszcze podłóż dwa arbuzy pod klate i będziesz miał pełen ogląd sytuacji a diete paryskich modelek może warto wypróbować ... bo mi sie ogórek przejadł
PeZet Napisano 24 listopada 2012 #2982 Napisano 24 listopada 2012 Oj, weźcie... Toć my wszyscy sportowcy. Chodzi - podobno... podobno... - o sposób myślenia. Są tacy co twierdzą, że jak myśli się o odchudzaniu, to człek się nie odchudzi. Bo myśli, że grubieje.A jak myśli, że jest git, że jest, ogólnie rzecz biorąc fajnie, dobrze się czuje, to i grubieć przestaje. Bo co to komu wadzi, że ktoś ma tak... a inny ma tak. W końcu każdy ma jakoś. Chyba nie ma takich co by lubili i jedno, i drugie. Dobrze się czuć.
daggulka Napisano 24 listopada 2012 #2983 Napisano 24 listopada 2012 Cytat Dobrze się czuć. właśnie sie nie czuje .... ciężko mi , jak sie przejdę większy kawałek to przybieram barwy wojenne ... i nie właże w ulubione jeansy , w lustrze z profilu widać ta piłke com ją połknęła ... nie czuje sie dobrze .... trza to zmienić ...
PeZet Napisano 24 listopada 2012 #2984 Napisano 24 listopada 2012 [quote name='daggulka' date='25.11.2012, 00:01 ' post='320481']trza to zmienić ... /quote]W tym nurcie, Daga, chodzi o to, że (trudno przez klawiaturę to wylożyć, choć rzecz warta uwagi też w innych dziedzinach życia)..."trza to zmienić" - jest w tym założenie że JEST co zmieniać, a rzecz w tym, by WIDZIEĆ siebie takim jak chcesz, byś była. Wizualizacja ideału. Ale taka - pełna wizualizacja. Psycho- i fizo-. I odczucie. To jest psychotechnika. Myśleć o sobie, być taką, jaka chcesz. I tak działać, żyć. Chcę jeść, to jem. Bo chcę. A teraz nie jem, bo nie chcę.Brzmi jak brednia, ale w sytuacji stresu (mi przynajmniej) pomaga. Odrzucić negatywy, wizualnie (w wyobraźni) zdeprecjonować.
daggulka Napisano 25 listopada 2012 #2985 Napisano 25 listopada 2012 To co, Gawel - psychicznie przygotowany na dietke od środy? Cytat Wizualizacja ideału. Ale taka - pełna wizualizacja. Psycho- i fizo-. I odczucie. To jest psychotechnika. wiem o co Ci chodzi , Piotr .... tylko to cholernie trudne jeśli się ma taka górę kompleksów i niską samoakceptację... z wizualizacjami nigdy nie było u mnie zbyt dobrze , a kiedyś to przerabiałam nawet z bliska przy jakiejś tam okazji pracy nad sobą.... i wiem, jakie to trudne , albo to tylko ja mam z tym taki kłopot....
Gość gawel Napisano 25 listopada 2012 #2986 Napisano 25 listopada 2012 Cytat To co, Gawel - psychicznie przygotowany na dietke od środy? wiem o co Ci chodzi , Piotr .... tylko to cholernie trudne jeśli się ma taka górę kompleksów i niską samoakceptację... z wizualizacjami nigdy nie było u mnie zbyt dobrze , a kiedyś to przerabiałam nawet z bliska przy jakiejś tam okazji pracy nad sobą.... i wiem, jakie to trudne , albo to tylko ja mam z tym taki kłopot.... Tak idealny dzień , astrologicznie i w ogóle, poza tym 3 dni białkowe i wekend z warzywkami . W diecie chodzi tylko o jedno aby zaczac czas nie biegnie a popiera...la z przeproszeniem że średnio się wysilając po miesiącu to będzie minimum dycha do tyłuAle zanim zaczne musze zjeść teraz tego czego potem mi nie będzie wolno, i upiec sobie bułki dukanowskie na środe i spoko damy rade wiesz mnie już i normalne jedzenie obrzydło nie mam pomysłu co jeśc wiec z dukanem jest lepiej ide do stoiska miesnego i wedlinowego oraz ryby potm stoisko whiteness i załatwione szybko i konkretnie
daggulka Napisano 26 listopada 2012 #2987 Napisano 26 listopada 2012 Zakupiłam, a i owszem : zgrzewkę wody i cole zero, 10 serków homo 0% , 3 jogurty duże 0% , 2 wiaderka serka wiejskiego light 3% , wiaderko serka sernikowego 3% (to wszystko do do szamania bezpośredniego , do serników , ciast, naleśników i innych takich) , 4 udka (do galarety) , wątróbkę (na obiadek) , dużo jajec , otręby pszenne i owsiane, żelatynę , odtłuszczone mleko w proszku , kakao odtłuszczone ... mam już tylko resztkę maizeny - muszę się do Czech wybrać po nią ....kupić muszę jeszcze : rybki - najchętniej bym dorwała trewala wędzonego , jak nie to będę musiała się zadowolić makrelą i szprotkami... oraz wędlinkę typu "kurczak gotowany" .... weekend moge przeżyć na sałatce greckiej którą kocham i mogę w każdych ilościach pochłaniać: sałata, pomidory, ogórki, jajko , sos z wody, musztardy i ziół co mi pod rękę się nawiną.... znaczy - przygotowana jestem ... jutro ugotuję i upiekę żarcie na kilka dni .... jutro już delikatnie z żarciem , no i - zacznę psychiczne nastawienie , ale dziś jeszcze .... ostatni dzień - uroczyste i oficjalne pożegnanie z ukochanymi chipsami solonymi z biedronki oraz pralinkami czekoladowymi z adwokatem , i oczywiście z piwkiem .... czyli - UCZTĘ CZAS ZACZĄĆ !!!
daggulka Napisano 26 listopada 2012 #2988 Napisano 26 listopada 2012 a, i to może być dobry moment na rzucanie palenia .... będę mogła wchłaniać tyle żarcia ile bozia dała - wszak na dukanie im więcej białka tym lepiej
daggulka Napisano 27 listopada 2012 #2989 Napisano 27 listopada 2012 jestem zrąbana jak kuń po wielkiej pardubickiej od razu po pracy wzięłam się do roboty i wykonałam: galaretę z czterech udek z jajkiem i marchewką, sernik z serków wiejskich , piernik i galaretki z herbaty o dwóch smakach .... ufffff , sie zmęczyłam .... jestem gotowa do walki z oponkami .... dziś jeszcze tylko pożegnanie z piwkiem, i od jutra zaczynam
daggulka Napisano 28 listopada 2012 #2990 Napisano 28 listopada 2012 czas start ... waga wyjściowa - aż wstyd się przyznać - 65 kilo.. ale będzie lepiej , musi ....
daggulka Napisano 28 listopada 2012 #2991 Napisano 28 listopada 2012 (edytowany) jak tam początki, Piotr? niestety - jak podejrzewałam , powrót do dukana nie jest łatwy - sam widok nabiału powoduje u mnie odruch odwrócenia głowy , a to i tak jest ta bardziej optymistyczna wersja... no i jak to na początku - masakrycznie napiernicza głowa i jestem osłabiona... ale nic to , wytrwałam .... zjadłam dziś: 3 kawałki (1/5) sernika, dwa kawałki piernika (dzienny limit otrębów), galaretę z kurczaka z jajkiem , kilka plasterków wędliny "kurczak gotowany" , i kubek galaretki owocowej .... noż kuźwa- nie mogę się przemóc do spożywania na żywca serków homo tudzież wiejskiego choć wiem, że to by było najbardziej wskazane- w zamian jest sernik, na to samo chyba wychodzi .... może jutro będzie lepiej ....zważę sie dopiero w sobotę rano... Edytowano 28 listopada 2012 przez daggulka (zobacz historię edycji)
Gość gawel Napisano 28 listopada 2012 #2992 Napisano 28 listopada 2012 A jakos wrecz przeciwnie nabiał z kartonika pojemnika i lenistwo totalne
daggulka Napisano 28 listopada 2012 #2993 Napisano 28 listopada 2012 Cytat A jakos wrecz przeciwnie nabiał z kartonika pojemnika i lenistwo totalne jutro sobie rybkę siakąś zakupię ... lubię , to mogę szamać...
daggulka Napisano 29 listopada 2012 #2994 Napisano 29 listopada 2012 wytrwałam .... kostka sera białego chudego, dwa kawałki piernika, galareta z kurczaka z jajkiem (bo jest , a pichcić mi się extra nie chce) , galaretka owocowa, kawałek sernika .... mam makrelę, chyba pochłonę na kolacje połówke, bo mi pół Kasica wszamała staram się dużo pić herbaty, wody , coli zero - ale dla mnie to mordęga, ja z reguły duzo nie piję , trza sie znowu przestawić ....no i znowu bolała mnie głowa - bez tabletki sie nie obeszło ....nie mogę doczekać się soboty kiedy to zrobię ogromną mise sałatki mojej ukochanej (sałata , pomidory, ogórki, jajka , sos musztardowy) i będę to szamać cały weekend nie zważyłam się , na razie to jeno zawartość żołądka i jelit schodzi , nie ma sensu się oszukiwać
daggulka Napisano 30 listopada 2012 #2995 Napisano 30 listopada 2012 Nikt się nie odchudza .... no cóż ... i tak bywa .... dziś wytrwałam bez większych ekscesów....jestem z siebie dumna ....jutro mogę warzywka - zakupiłam wsjo do sałatki greckiej , do tego brukselkę którą lubię i zrobie sobie na parze z brokułami .... i trzy dni , w czasie których nie bedę miała odruchu wymiotnego na widok nabiału - z nabiału bedzie jajko w sałatce , tuńczyk w sosie własnym oraz cycek z kurczaka na teflonie z curry ... reszta warzywka cały weekend ... idzie ku dobremu , mam nadzieje ..... nie złamałam się , choć czekoladki w spiżarni leżą i kuszą .... może lepiej je schowam pod klucz który uroczyście przekaże domownikom, coby nie było w weekend tak:
daggulka Napisano 1 grudnia 2012 #2997 Napisano 1 grudnia 2012 63 na blacie .... jeszcze 5 w dół i będę usatysfakcjonowana ...
daggulka Napisano 3 grudnia 2012 #2998 Napisano 3 grudnia 2012 nadal 63 , ale widzę po spodniach , że zaczynają być luźniejsze ... chyba że się naciągły dziś na śniadanko ogórek , pomidorek pokrojone w kawałki z serkiem 0% , pieprzem i odrobinką soli ... ostatni dzień warzywny , od jutra trzydniówka czystych protein... bleeeee.....
retrofood Napisano 3 grudnia 2012 #2999 Napisano 3 grudnia 2012 Cytat dziś na śniadanko ogórek , pomidorek pokrojone w kawałki z Należy unikać jednoczesnego spożywania pomidorów i surowych ogórków. Powody wypadałoby znać.Tym bardziej bez tłuszczu.
daggulka Napisano 3 grudnia 2012 #3000 Napisano 3 grudnia 2012 Cytat Należy unikać jednoczesnego spożywania pomidorów i surowych ogórków. Powody wypadałoby znać.Tym bardziej bez tłuszczu. ale że .... ke? bo ja od zawsze tak wcinam ... bo lubiem, jeszcze z cebulką i sokiem z cytrynki ...
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się