Chyba nie napisałem że miałem dwóch pracowników do pomocy,ale i tak było co robić.
A potem masakra w zorientowaniu się co gdzie jest.
Wczoraj czytałem Twój poprzedni post.Miałem skomentować ale coś mnie powstrzymywało.
Przypomniałaś mi moją mamę i Jej ogródek,pomidory,grządki warzywne,małą folię (to chyba jeszcze przed Tobą ) Podoba mi się