Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    34

Wszystko napisane przez Buster

  1. Myślę i myślę i nic dobrego nie wymyśliłem Tu jest fajna stronka ale łańcuchy robią na zamówienie i kawałek takiego może kosztować więcej niż cała lampa http://www.archiwumlamp.pl/sprzedaz/lancuchy-mosie380-ne/cat_15.html łańcuchy w lampie mają fantazyjne kształty,takich chyba się nie dobierze
  2. Jeśli chodzi o przedłużanie to ja się nie znam,ale czasem natykam się na strony które pokazują jak to zrobić
  3. Pamiętam że gdy w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych amerykańskie firmy np. produkujące meble ogłaszały że biorą się za branżę internetową to ich akcje jak szalone zwyżkowały na giełdzie.Chociaż firmy dopiero ogłaszały zamiar.
  4. Zacząłem się zastanawiać.....ale widzę że tu pisze i MarcinKl91 i margielm... czyli ze mną raczej w porządku
  5. Mam taką leżankę/leżaczek. Ale nie kładę się na niej.Szkoda sprzętu
  6. Bo się Marcin wystraszy a jak wiadomo Sola to dziewczyna z charakterki.......wrrróć....z mocnym charakterem
  7. Znów po głowie chodzi mi szlaka Jeśli dobrze pamiętam to chodzi o 15m odcinek drogi Nie pamiętam czy te min 20 t szlaki jest aktualne 20 ton nieutwardzonej szlaki to jak podają internety 13-15 m3 gdyby wysypać warstwę 25 cm która po utwardzeniu miałaby np 18-20 cm to byłoby tego 52-60 m2 sypiąc szeroko na 3 m to starczyłoby na 17-18 mb wg mnie warstwa 20 cm wytrzymałaby dosyć długo to chyba najtańsza opcja do ewentualnego powtórzenia za kilka lat
  8. Kurczaki,myślałem że PeZet trochę panikuje ale On miał wisielczy humor to wygląda fatalnie tzn w tym momencie może nie ale gdy mokro,opady,roztopy to pewnie tragedia bywało że przed laty w podobnych okolicznościach przyrody topiłem samochód aż opierał się brzuchem o błoto a potem czekałem na mróz najgorzej jest gdy rozmarznie wierzchnia warstwa gruntu a woda nie ma jak wsiąkać głębiej
  9. koło mnie są ale to za daleko,30 szt po 10 zł
  10. ale tworzycie,a przecież to takie proste od lata gdy zaczęli budować ulicę nie widziałem go ale wcześniej codziennie mocno starszy gość codziennie woził drewno rowerem.nieraz grube gałęzie,nieraz około trzymetrowe pnie grubości uda ,chyba robotnik leśny kilka kilometrów miał...na robotę jechał a z powrotem prowadząc rower z urobkiem
  11. To chyba nie był dobry pomysł.Bo to gnije. Gdy moja druga połowa w koleiny w dalszej części podwórka wrzucała gałązki,łodygi itp to wyraźnie wytłumaczyłem że nie należy.Tylko że potem nie odzywała się do wieczora
  12. U mnie posypali po bokach i robiła to gmina,nawet na moją prośbę wysypali u mnie w bramie. Ale nie wnikam,może nie wolno.
  13. ale przeca to asfalt tylko że w kawałeczkach....
  14. Cholerka,zapomniałem jak to się fachowo nazywało.U mnie po bokach ulicy,poza chodnikiem wysypali sfrezowanym asfaltem z innych robót.Może prędzej dogadasz się gdy będą niedaleko naprawiać nawierzchnię asfaltową. Już wiem,to jest destrukt.
  15. Tak jak pisze animus,szlaka na pewien czas wystarcza.U mnie jest od przeszło roku,jeździły po niej "potwory" czyli dosyć ciężkie maszyny gdy budowana była ulica. Samochód wykipował bez korytowania,bez podbudowy,mój lokator rozgarnął łopatą i grabiami,ja pojeździłem osobowym wte i wewte po niej.Szlaka wytrzymała.A nie mam grubo,jakieś 15 cm. No a na dłużej tak jak pisze Leszek.
  16. bo mam wrażenie że Afrodyta i PeZet mówią odwrotnie ale może mylę się
  17. Oczywiście rozumiem i świeże powietrze w garderobie i rybę ale troszkę zgłupiałem w kwestii nawiew-wywiew
×
×
  • Utwórz nowe...