Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 696
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    33

Wszystko napisane przez Buster

  1. Kurczaki,myślałem że PeZet trochę panikuje ale On miał wisielczy humor to wygląda fatalnie tzn w tym momencie może nie ale gdy mokro,opady,roztopy to pewnie tragedia bywało że przed laty w podobnych okolicznościach przyrody topiłem samochód aż opierał się brzuchem o błoto a potem czekałem na mróz najgorzej jest gdy rozmarznie wierzchnia warstwa gruntu a woda nie ma jak wsiąkać głębiej
  2. koło mnie są ale to za daleko,30 szt po 10 zł
  3. ale tworzycie,a przecież to takie proste od lata gdy zaczęli budować ulicę nie widziałem go ale wcześniej codziennie mocno starszy gość codziennie woził drewno rowerem.nieraz grube gałęzie,nieraz około trzymetrowe pnie grubości uda ,chyba robotnik leśny kilka kilometrów miał...na robotę jechał a z powrotem prowadząc rower z urobkiem
  4. To chyba nie był dobry pomysł.Bo to gnije. Gdy moja druga połowa w koleiny w dalszej części podwórka wrzucała gałązki,łodygi itp to wyraźnie wytłumaczyłem że nie należy.Tylko że potem nie odzywała się do wieczora
  5. U mnie posypali po bokach i robiła to gmina,nawet na moją prośbę wysypali u mnie w bramie. Ale nie wnikam,może nie wolno.
  6. ale przeca to asfalt tylko że w kawałeczkach....
  7. Cholerka,zapomniałem jak to się fachowo nazywało.U mnie po bokach ulicy,poza chodnikiem wysypali sfrezowanym asfaltem z innych robót.Może prędzej dogadasz się gdy będą niedaleko naprawiać nawierzchnię asfaltową. Już wiem,to jest destrukt.
  8. Tak jak pisze animus,szlaka na pewien czas wystarcza.U mnie jest od przeszło roku,jeździły po niej "potwory" czyli dosyć ciężkie maszyny gdy budowana była ulica. Samochód wykipował bez korytowania,bez podbudowy,mój lokator rozgarnął łopatą i grabiami,ja pojeździłem osobowym wte i wewte po niej.Szlaka wytrzymała.A nie mam grubo,jakieś 15 cm. No a na dłużej tak jak pisze Leszek.
  9. bo mam wrażenie że Afrodyta i PeZet mówią odwrotnie ale może mylę się
  10. Oczywiście rozumiem i świeże powietrze w garderobie i rybę ale troszkę zgłupiałem w kwestii nawiew-wywiew
  11. Można odpowiednio wcześniej spreparować jakieś fotki,jakiś fotomontaż i podesłać komu trzeba Że też mnie nikt nie zrobił tak w odpowiednim czasie,byłbym wolny młode lata przypomniały się
  12. Od razu chciałbyś wszystko wiedzieć......trzeba powoli,delikatnie....
  13. Draagon przypuszczalnie ma rację,tzn ma rację jeśli nie jest gorzej niż myślimy.Bo nie widzimy tego. Może podkładki pod zbrojenie tzn kawałki cegły były podkładana w czasie zalewania.Ale to wszystko może.
  14. Ale piękna potwora,nic nie ujmując innym rasom ta jest jedną z najwspanialszych Basiu,problemy dnia codziennego muszą być bo zanudzilibyśmy się "na śmierć" I dla Ciebie wszystkiego najlepszego na ten pozostały skrawek świąt
  15. będzie jak będzie... niektórzy coś wiedzą...ale milczą.... niektórzy przypuszczają..... a będzie po Henrykowemu....
  16. szczerze mówiąc to ja chyba położyłbym nowe płyty jeśli jest taka możliwość....
  17. Możesz powiedzieć,nikomu nie powtórzymy...
×
×
  • Utwórz nowe...