Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 698
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    33

Wszystko napisane przez Buster

  1. Czyli kiedyś to robili to dobry towar............Termet u dzieciaków był regularnie serwisowany,w tym czasie coś tam się przepaliło i autentycznie miesiąc,dwa po upływie gwarancji konieczna była wymiana pompy.Koszt 600-700 zł.
  2. ale on nie wiedział co to ego,nie znał tego nowoczesnego pojęcia i to był jego potworny błąd
  3. Może Ja o tym czytałem ze 45 lat temu i czasem przytaczam gdy ktoś mówi źle o dzisiejszej młodzieży. A jak widać od czasów Dariusza I jakoś świat się kręci
  4. Coś musiał nabroić.Ponieważ jego ojciec Dariusz I Wielki w odczytanej po tysiącach lat inskrypcji pisał że ówczesna młodzież jest nic nie warta,że świat czeka zagłada gdy ona dojdzie do władzy.To na bank było o nim No i ojciec miał rację bo chłostać morze?
  5. I tym sposobem,dzięki animusowi,po burzy wyjrzało słońce (chyba)
  6. Się narobiło I to w dzienniku takiej spolegliwej i koncyliacyjnej osoby..... Po prostu u Baszki......wybacz.....
  7. chyba mnie Baszka prześwięci ale koledze trzeba wskazać drogę........ otóż pod Zgierz,pod Łódź........... wczoraj kuzyn,ten co mi przynosi grzyby gdy żona go już wygania z domu z kolejnymi wiadrami po porannym zbieraniu musiał zadzwonić do syna żeby ten podjechał i zabrał go samochodem bo nie dojdzie do domu a urobkiem....ufff ale długie zdanie popełniłem..... ja dostałem dwa wiadra z południowego zbierania a około 15 poszedł zbierać dla brata mieszkającego na Śląsku.............i to wszystko tuż przy granicy Zgierza,fakt że połowa to opieńki ale inne też są
  8. tak ogólnie...........być może wystarczyłoby jedno magiczne słowo "przepraszam" .......bo przeprosić ,zwłaszcza kobietę, to żadna ujma dla mężczyzny...........
  9. Jesteś pewien że to chciałeś napisać do Ewy???
  10. Te są z czymś innym ale Twoje ulubione też robiłem ,tylko że raczej z serem typu feta
  11. Ale moje pierogi prezentują się tak samo na laminacie jak i na granicie
  12. No to dodam że mój służy również jako stolnica..... tydzień temu No nie dość że nos psa myśliwskiego to jeszcze opuszki palców jak aksamit
  13. Nie zgadzam się,protestuję Szafki kuchenne mam ok 12 lat,kupione na allegro "na szybko" po sprowadzeniu się do obecnego domu. Muszę je już wymienić bo miejscami płyta napęczniała,poodklejała się okleina z czół.Ale płyta laminowana mimo że niemiłosiernie podlewana wodą jest w doskonałym stanie.Nie była niczym zabezpieczana.Zero wybrzuszeń!
  14. Baszka ma już taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki,za przeproszeniem,łeb
  15. Koledzy dobrze piszą,koszt gołych murów wcale nie jest największy gdy budujesz dom. A jeszcze w sytuacji gdy musisz ponieść koszty "że jakiś dom jest na działce"........... Chyba że spadek ale piszesz że chcesz kupić.............
  16. Trochę nie na temat...... elektronarzędzia "budowlane" itp. Makity są względnie dobre ale ogrodnicze to porażka spalinowa kosiarka po niecałym sezonie poszła do naprawy ,koszt 250 zł bo jakiś moduł padł,poza tym pęka obudowa,już raz spawałem uchwyty,trzeba ponownie ale w innym miejscu,mocowanie noża ,pękł odlew,cud że nie pokiereszowało nóg pilarka łańcuchowa "toże" samo,beznarzędziowy naciąg łańcucha do wywalenia co zrobiłem,fachowiec w punkcie napraw też powiedział że do niczego....
  17. też niedawno spaliłem ale małego flexika Makity
  18. typowy kit to nie ale olkit chyba tak,ja bym robił,najwyżej później wyskrobiesz i dasz coś innego
  19. widzę że produkują,do nabycia nie tylko na allegro: https://allegro.pl/olkit-uszczelniacz-kit-uszczelniajacy-szyby-1-5kg-i6254803860.html nooo........betooon.........3:1
  20. chyba nie.......ulegnie degradacji..... napchałbym jakiegoś "chamskiego olkitu" jeśli takowy jeszcze produkują ......
  21. Nie robiłbym tak żeby w razie czegoś mieć możliwość interwencji.U mnie i w "starej" studzience i w nowej po przekładaniu wodociągu dno jest piaszczyste co mi się opłaciło gdy była awaria. Chociaż z drugiej strony biorąc masz wysoki poziom wód gruntowych i ta mogłaby wpływać od spodu.Może to i dobrze że dno zalane. przecież tam jest i będzie mnóstwo wilgoci,uszczelniłbym tylko połączenia kręgów nie chcę wkładać palca w drzwi ale ja bym zostawił tak jak jest,jeśli będzie izolacja wewnątrz kręgów to będzie ona zatrzymywać ciepło ziemi a wówczas ewentualny mróz będzie "spływał" od pokrywy poza tym to ocieplenie byłoby wiecznie mokre,tak sądzę Basiu,nic bym nie ocieplał,najwyżej w czasie ekstremalnych mrozów na pewiem czas rzuciłbym na pokrywę jakieś coś izolujące np 2 worki z czymś,ale to raczej wtedy gdy nie ma śniegu dla przykładu: u mnie miałem tą blachę 3 mm i nic poza tym a mrozy w nocy były 30-stopniowe więc rzuciłem na nią arkusz wełny,takiej 3 cm na obudowy kominka i obciążyłem drugą blachą,ale i tak zaraz to było mokre i nic się nie stało a u Ciebie jest cieplej
  22. Tak,ławę bym zostawił w spokoju ale blokada to dla mnie dramat w plasterkach. Ażury raczej na pewno nie są zbrojone,kołki są blisko brzegu,to "nie może się udać" Ja bym albo wylał z betonu malutki fundamencik albo wkopał klocek z betonu i do niego przykręcił blokadę.Nawet jeśli Baszka będzie łagodnie zamykać bramę to ktoś inny nie musi. Tkz słuszna racja. U mnie przez długi czas była tylko blach ryflowana 3mm i nic się nie stało,a mrozy były duże.
×
×
  • Utwórz nowe...