Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 611
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    33

Wszystko napisane przez Buster

  1. o to to,mnie przytrafiła się taka menda.....
  2. Kurczaki...aż strach sie bać....też musze kupić pralkę....
  3. cenna wskazówka bo w najbliższych dniach muszę kupić pralkę
  4. nie wlazł ponownie? miałem takie małe skubańce że gdy ledwo ściągnąłem je z czubka sześciometrowego iglaka to zaraz właziły z powrotem
  5. Równo 10 lat temu wziąłem geodetę "z taśmą mierniczą" wytyczył ale coś mi się nie zgadzało wziąłem ponownie ale z biura usług geodezyjnych i oni za pomocą GPS-u wyznaczyli prawidłowo,wszystkie punkty były przesunięte prawie o metr więc może celuj nie w wolnego strzelca ale w biuro
  6. tak to jest.... moja córa (a w zasadzie ja bo załatwiałem wszystko) przerobiła temat spadku od mojej ciotki nikt z rodziny do majątku spadku nic nie wniósł,to było mieszkanie kupione przez moją ciotkę i wuja za własne pieniądze a gdy przyszło co do czego to ujawniła się masa braci,ciotek,rodzeństwa moich dziadków ,ich dzieci itp itd wszystko zakończyło się dobrze ale nieraz chciałem "wybuchnąć" rozmawiając z wyobrażającymi sobie że mają jakieś prawa do spadku
  7. U mnie było troszkę odwrotnie. Działka była na mnie jako darowizna od rodziców ale jako inwestor budowy domu byliśmy oboje z żoną.Gdy to sprzedawaliśmy to nie wiem czemu do notariusza poszedłem sam.Notariusz stwierdził że mam prawo sprzedać. Pieniądze zostały przelane na moje konto. I mogłem wypiąć się i ........ i dlaczego tego nie zrobiłem
  8. I to ciekawi mnie najbardziej. Ten mąż koleżanki ma tzw. słuszną wagę? Może będzie musiał poskakać na którymś skrzydle starając się zgrać wysokości.Mnie to zdarzało się gdy w miejscu gdzie montowałem bramę nie było prądu i możliwości poprawki. Albo trzeba zastosować podkładki tak jak pisze bajbaga
  9. Ja też nie mam żadnych powłok,no może poza brzusznymi zbyt dużymi Też mam bramę od wielu lat,pomalowaną chlorokauczukiem,następna która zrobię w tym roku też będzie taka. U mnie w regionie teren generalnie jest taki że woda jest głęboko i nie wiem co dzieje się gdy jej poziom jest wysoki.Może nic innego niż u mnie.
  10. Fundament bramowy (międzysłupkowy) też pójdzie ale słupek jeśli jest osadzony głębiej już niekoniecznie. Słupki są ocynkowane więc przespawanie zawiasów zniszczy powłokę. U mnie latem brama otwiera sie cacy,za to zimą zapiera o wylewkę .W dodatku u Baszki jest wysoki poziom wód gruntowych więc nie wiem o ile podniesie się grunt. U mnie woda jest na 20 metrach.
  11. Oj czuję że jeśli dzisiaj któryś wykonawca zalezie Ci za skórę to go "odpowiednio potraktujesz" Co do odstępu pod bramą. Pięć cm w "najniższym" punkcie powinno wystarczyć bo nie może być tak że z drugiej strony wciśnie Ci się na teren mały zwierzaczek. Albo wyciśnie na zewnątrz.
  12. jeśli nie ma dużych kotew które skutecznie nie pozwolą wyciągnąć słupka ale nie podejrzewam tych fachowców o porządne kotwy
  13. plus około 20 cm tego co widać nad ziemią? to byłoby już nieco lepiej, z naciskiem na "nieco" nie przepracowali się,to fakt beton raczej ręcznie robiony,jeśli tak to może być delikatnie mówiąc różnie... tzn że co? wylewka między słupkami i wysokość słupków nie w poziomie? chyba czegoś takiego by nie zrobili chociaż znam takich co dla nich to byłoby wsio ryba. to byłaby katastrofa Chodzić będzie,mniej lub więcej.Ważne jest jak głęboko osadzony jest słupek. Widzę że z jednej strony przy słupku jest małe przęsełko i drugi słupek (chyba).Na tym będzie wisieć brama? To już lepiej. Bramę zawsze osadzałem razem ze słupkami biorąc poprawkę na ewentualne ugięcie słupka.Czasem potrzebna była mała poprawka.Ale jeśli masz ocynkowaną lub malowaną proszkowo to spawanie zniszczy powłokę.Ciekawy jestem jak oni będą to robić
  14. O....i Baszka pręży biust......i ja jestem.....i piękne panie.....i przystojni panowie..... tam byłem i miód i wino piłem....
  15. bobiczku,co przeskrobałeś że przeciągnięto Cię pod kilem?
  16. Instalacja była niedokończona,nie było kotła,zasobnika itd itp.........
  17. dlaczego bez sensu,na moje perskie oko wszystko logiczne kurcze,za "moich czasów" im większy hydrofor tym lepszy,u rodziców miał ze 200 l a bywały u ludzi i większe,ale poduszkę powietrzną miał dużą i to było wygodne Różne są dziwy nad dziwami,w jednym z "moich" domów na zimę została napełniona instalacja co i kaloryfery.Na wiosnę okazało się że wodomierz nabił kilka metrów zużycia.Długo szukałem mokrych plam przy grzejnikach oraz na wylewce.Dopiero po namyśle doszedłem do wniosku że wzrost ciśnienia w sieci powodował niby malutkie zużycie a spadek już nie bo wskazówka wodomierza nie cofała się. I odetchnąłem.
  18. No jak.............no co Ty pitolisz?.......
  19. ja wiem,widziałem wszystkich sprzątających ale na końcu była chyba cieszka
  20. W sprzątaniu też miałem swój skromny udział.Gdy cieszka przyniosła deseczkę z wędlinami to ładnie z niej sprzątałem.Nie trzeba było dużej zachęty.
  21. na zewnątrz ,na stołach sprzątała cieszka co własnoocznie widziałem,a później przymknęliśmy bramę no chyba że jeszcze ktoś potem cyzelował porządek
  22. znaleźliśmy jednego sprzedawcę,tak sezon kończy sie ale za to truskawy są przepyszne,pierwszy raz w sezonie kupiliśmy tak dobre
  23. Nie mogę napisać że było jak zwykle super bo byliśmy pierwszy raz.Ale że spotkałem fantastycznych i przyjaznych ludzi jak najbardziej. Dziękuję wszystkim za wspaniałą zabawę,a bajbadze i cooliemu za organizację.I do następnego........
  24. narty podobno były podwodne,bobiczek może coś powiedzieć na ten temat......
×
×
  • Utwórz nowe...