-
Posty
3 024 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
51
Wszystko napisane przez solange63
-
nie strasz, nie strasz byłam (w sumie to nadal jestem) w identycznej sytuacji. strach miał wielkie oczy. ważne, żeby podnieść dom i najbliższy teren wokół niego. Masz dużą działkę, więc zachowaj w jednym miejscu spad i zrób sobie oczko wodne u mnie jest tyle wody, że budowlańcy raz machnęli koparką i zrobili sobie "studnię", z której czerpią wodę potrzebną do budowy wyciągaj pozytywne aspekty, z teoretycznie złej sytuacji, a będziesz w życiu szczęśliwsza (wujkowi Animusowi, też radzę). W ostateczności (a z tego co pisałaś, za bardzo się Wam nie spieszy) daj ogłoszenie: przyjmę ziemię z wykopów i sukcesywnie będzie można podnieść teren. Większość ludzi ma teraz małe działeczki i nie mają miejsca na składowanie ziemi z wykopu. Oni pozbędą się problemu, a Twój będzie malał
-
tak, to prawda. tylko do takiego rekreacyjnego kominka powinny być minimum 3 letnie odnogi. do zwykłego pieca w kotłowni, można wrzucać najdrobniejsze pędy, ale muszą być wysezonowane (wysuszone).
-
potocznie zwana wierzba energetyczna. bardzo tanio, bardzo szybko rośnie, można samemu wyprodukować sadzonki, można zaplatać i stworzyć mocny płot http://www.ze.strefa.pl/index2.php?main=zywoplot.htm
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
solange63 odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
stanowczo protestuję! to Ty nie wierzyłaś, a jednak się udało (na jak ze wszystkimi egzaminami) GRATULUJĘ p.s. co do stabilizacji wieszaka, jak obwiesisz go ciuchami, to nie będzie się telepał (znam z autopsji). -
wiesz co, przeczytałam wszystkie Twoje posty. Każdy jeden zmierza do tego, żeby wyciągnąć od forumowiczów: tak, masz 150 tys. buduj dom na pewno Ci to wystarczy. Zastanów się, czy taka informacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna. Ja mogę Ci napisać wszystko czego oczekujesz, a nawet i więcej, ale w ostateczności to Ty zostaniesz z rozgrzebaną budową, bez funduszy na wykończenie. Sprawa wyglada tak: masz bardzo mało pieniędzy. Każdy krok powinien być przemyślany przynajmniej 10 razy. Powinnaś mieć osobę, która zna się w temacie i będzie doradzać. Na budowie wszystko jest konsekwencją poprzednich działań. Łatwo jest napisać "chcemy budować systemem gospodarczym, żeby było taniej", ale z tego co czytam, kompletnie na budowaniu się nie znasz, więc tak czy śmak będziesz musiała zatrudnić kilka ekip, które za prowiant i alkohol pracować raczej nie będą (a jeśli będą, to naprawa tego, co spierniczą wyniesie więcej, niż budowa z dobrą firmą od początku). To czy budować, musi być wyłącznie Twoją decyzją i tylko Ty (i Twoja rodzina) będziecie ponosić konsekwencje.
-
ale zaczęłaś i sama doszłaś do pewnych wniosków, to się chwali. Z resztą nie rozumiem po co Roksanie informacje za ile ludzie wybudowali swoje domy, skoro kosztorysy z biur, to jedynie wybujała fantazja. Dom według tego samego projektu można wybudować za 300 i 500 tysięcy. Kosztorys z biura to przynajmniej jakieś uśrednienie.
-
niesamowite podejście.
-
Dylemat początkującego- budowa domu a finanse...
solange63 odpisał Karolina1984 w kategorii Dylematy
zależy jak duży dom chcesz zbudować. ja startowałam z budową mając 100 tys. oszczędności, będę mieć za to dom, do wieńca. chatka 140 m2 + 40 m2 garaż -
Dylemat początkującego- budowa domu a finanse...
solange63 odpisał Karolina1984 w kategorii Dylematy
nie wiem czy ma sens, ale ja tak właśnie robię. nie chcemy z mężem brać kredytu i budujemy z oszczędności. wprowadzka najprędzej za 3 lata (realnie patrząc za 5). Możecie zacząć budować sami; fundamenty, mury. to nie jest wielka filozofia, a raczej potrzeba dużo samozaparcia i zdrowia fizycznego (polecam dzienniki budowy Draagona i Pezeta). -
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
może jutro. nie mam aparatu; został u mamy, a ja siedzę na wsi u siostry -
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
wklejam dla potomnych aleeeeeee miałam wczoraj przygodę dzięki szwagrowi. Pojechaliśmy razem na budowę i szwagier chciał pojechać na skróty polną drogą. no i my się zakopali (znaczy się on samochodem). biegłam na wieś w poszukiwaniu jakiegoś uprzejmego pana- posiadacza traktora. no i kuźwa biegałam chyba z godzinę, bo albo traktor jest, ale zepsuty, albo nie ma kierowcy, bo pojechał do miasta, no albo w polu, bo to okres żniw a jak już załatwiłam jednego pana i kazał mi wracać do samochodu; "ja zaraz przyjadę". to ni z gruchy ni z pietruchy na drodze wyczarowało się 5 traktorów, wszyscy chętni do pomocy bo; żona powiedziała/ mama powiedziała/ kuzynka powiedziała, że pani się zakopała i potrzebuje pomocy... ale fajnie było, przynajmniej sąsiadów poznałam zapamiętają mnie z pewnością... to ta gołga co się samochodem zakopała, na tej drodze, co wszyscy wiedzą, żeby nią nie jeździć -
raczej normalnie. Jeśli myślisz o domu energooszczędnym, powinno być więcej lub zamiast styro pianka poliuretanowa. wiesz, co z tego, że ktoś mi napisze; z tą kalkulacją jest coś nie tak, powinno wyjść mniej, jeśli firma przedstawia mi kosztorys i twierdzi, że taniej się nie da i oni tego nie zrobią (a budowa rozgrzebana i nie ma czasu na szukanie nowej ekipy).
-
będzie drożej. w moim domu parterowym różnica między ławami, a płytą (nie grzewczą) miała wynieść 30 tys. tu zdania (jak ze wszystkim) są podzielone. weź zestawienie materiałów, wyślij do składu budowlanego. policzą za Ciebie. a co ma piernik, do wiatraka? nie ma jedynego, słusznego rozwiązania. wszystkie systemy mają swoje wady i zalety. musicie sami sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest dla Was najważniejsze i na tej podstawie decydować.
-
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Byłam na budowie, mam wymurowane 3 rzędy bloczków. a teraz chwilka na wspominki. Jest to dziennik budowy, ale wiele razy było obok budowy lub wcale, więc i tym razem pozwolę sobie wkleić zdjęcie, na pamiątkę. Moje dzieciaczki, ostatni raz razem na działce... -
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
zaczęli o 4.00, żeby w upale nie sterczeć. Sąsiedzi jeszcze mnie nie znają, a już pewnie nienawidzą -
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Wczoraj przyjechały bloczki. Dziś zaczęli murować. -
-
a gdzie tu ryzyko? ważne, żeby panele nadawały się na ogrzewanie podłogowe i już.
-
No to ja podsunę jeszcze jeden trop; LISTONOSZ. oni czasem wiedzą więcej, niż się nam zdaje (moi rodzice są przedstawicielami tego zawodu). Na poczcie muszą wiedzieć, dokąd przesyłać korespondencję lub właściciel ma skrzynkę na poczcie i się tam pojawia od czasu do czasu by wyjąć zawartość.
-
można? można pochwal się co to za gmina, żeby inne mogły brać z niej przykład
-
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
jak nie padało to jej nie było no wiem, że teren trudny, ale kurcze przeciąga się to strasznie. a czekać, aż trafi się okres, gdzie miesiąc nie będzie padać, to jak liczyć na wygranie 6 w totka -
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
dobra, pytanie: woda schodzi (powoli, ale schodzi). mają murować w poniedziałek, ale słucham prognozy i w weekend znowu zapowiadają burze. co robić? próbować zabezpieczyć, czy zostawić otwarte, a później ewentualnie bawić się w wypompowanie? -
Ja mam taras obudowany takimi donicami. 4 sztuki, każda po 150 cm długości. kosztowały 600 zł (materiał, bo mąż robił sam).
-
Perypetie budowlane Solange :)
solange63 odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
dziś sprawdzali. mięciusio jest tak 5- 10 cm. Jeśli nie zaschnie dobrze przez weekend, wybiorą mięciusie i na dno dadzą piach zmieszany z chudym betonem (takie miałam zalecenie, przy badaniu geo.)