Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. no właśnie; przeważnie gorszym. Zgodzę się z tym "elementem łamiącym wrażenie stodoły", ale Polacy nie znają umiaru. rzadko kiedy widać domki, które jednym elementem potrafią przykuć uwagę. na moim terenie dominują te pseudo zameczki, niby wille. nie uważam też, żeby należało poprawiać krajobraz bryłą domu. Mieszkam w Danii, więc widoki za oknem bardzo podobne do polskich, tutaj nie uraczysz wykuszu w co drugim domu, kolumn i przynajmniej 2 balkonów. Cytując klasyka "less is more" i ja się tego trzymam.
  2. dlaczego w przebraniu chłopca? ma szare leginsy, seledynową koszulę w kratę (popularną flanelcię ) i różowy (faktycznie bardzo męski) ocieplacz mała chodzi do żłobka. teraz ma 3 tygodnie wakacji Synek w domu do Stycznia.
  3. w porządku nie znamy kontekstu, ale ja to odczytuję tak: Szwajcarzy wkładają pieniądze tam, gdzie ich nie widać. nowoczesne rozwiązania: pompy ciepła, solary, instalacje inteligentnego domu, itp. Polacy budują na pokaz: kolumny, filary, wykusze, balkony... a w środku piec śmieciuch
  4. wężyki są fajne. kiedyś posiadałam węża zbożowego (został w spadku po bracie, który wyjechał do UK), a pająki tak jak Animus, wystawiam za okno. nigdy nie zabijam. w moich stronach mawia się "szczęśliwa chałupa, gdzie pająków kupa"
  5. nie jest aż tak źle, powiedzmy, że środkową dobija mnie po prostu to czekanie, jak zwykle wszystko się przeciąga. próbowałam wydobyć jakieś informacje od panów geologów, to powtarzali, że muszę zaczekać na ostateczną analizę. jedyne, czego się dowiedziałam, to "nie jest aż tak źle, ale do ideału też trochę brakuje"
  6. też mi budowa. humus zdjęty i to wszystko
  7. Ten, co go ściska za szyję to Pan Sisiak (nazwa autorska). Córcia charakterna, no nie wiem po kim, naprawdę nie wiem po kim powinnam przemyśleć zatrudnienie jej jako kierownika budowy
  8. poznajcie moją małą Panią Inwestor
  9. a ja mam zupełnie inne zdanie. Dostrzegam piękno w czystych formach, naturalnych surowcach. Większość Polaków próbuje stworzyć coś, czego nie ma. Dość mam widoku niby dworków, niby zameczków, niby posiadłości. Bo do domu 90 m2 trzeba dorobić wykusz, 3 balkony, kolumny na wejściu, 4 lukarny, wielospadowy dach- zgroza! do tego podnieść ściankę kolankową, bez wypuszczenia okapu i potworek gotowy. Ja będę mieć "stodołę" i jestem z tego dumna. W pełni zgadzam się z autorem cytatu i doskonale rozumiem, co miał na myśli. Tak, Polacy budują tanio, a ma wyglądać, że drogo.
  10. wszyscy my byli to znaczy ja z mężem, dzieci u babci, a później miałam wezwanie na cycka, więc za 2 razem wzięłam córkę ze sobą. kuuuuuuuuurde, ale to długo trwało. jeszcze pogoda dupiasta, zmarzłam i zmokłam okrutnie. ostateczne wyniki będą pojutrze, ale chyba będę musiała zostać przy płycie. 3/4 domu ma nośne grunty 0,8 metra niżej, jeden róg 2 metry. do tego dochodzi wysoki poziom wód. do ropy nie, ale gazem śmierdziało
  11. 100 już urwałam bo miało być 1000 zł.
  12. u mnie mają być 3 odwierty, czterometrowe, za 900 zł
  13. ta, atlas zielska, jak tam zboże rosło, równiuśko... czasem jakiś maczek przebijał... poza tym ja prosta baba jestem; moje myślenie było takie; skoro w całej okolicy domy stoją, a wolna jest tylko moja działka i jedna obok, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i tam coś wybudować. ja wiem, że dobra płyta nie jest zła, ale kurka mam rozległą parterówkę, więc koszt będzie znaczący i tylko o to się rozchodzi i jeszcze jedno pytanie; ile odwiertów powinnam mieć zrobionych, żebym miała obraz całej sytuacji? 3 wystarczą (tyle zasegurowałą przedstawicielka firmy)?
  14. widzi mi się. do takiego kościoła to bym nawet poszła
  15. no proszę, jak chcesz to potrafisz ja uważam, że te "zawijasy" do pokoju dzieci też są na plus (chociaż zależy w jakim wieku dzieciaki) no i z korytarza nie będzie widać miliona drzwi ten układ zdecydowanie bardziej mi się podoba
  16. ja myślę, że woda była gdzieś metr poniżej poziomu gruntu. biorąc pod uwagę, że teren w spadku i gdybyśmy go podnieśli to by wyszło z 1,5 m. Nie wiem czy to dobrze, czy źle... okaże się wstępnie jutro. p.s. ile się czeka na ostateczne wyniki badań?
  17. hihi czyżbyś czytał w moich myślach? nie dawało mi to spokoju, więc znalazłam firmę wykonującą badania. przyjadą jutro o 12.00. mam nadzieję, że to będzie najlepiej wydane 900 zł w moim życiu
  18. humus już był zdjęty. co do sąsiadów, to wiem tylko tyle, że nikt nie ma tam piwnicy, bo właśnie wysoki poziom wód przeszkadza. podejrzewam, że nikt nie budował na płycie, bo wszystkie domy, mają po około 50 lat (po drugiej stronie drogi). nowe domy sa tylko 2 i to w znacznej odległości ode mnie. na początku, była wersja, że przez to, że jest taki wysoki poziom wód, nie będą kopać głęboko, tylko płytko wyleją fundamenty, a później będą je obsypywać do granicy przemarzania. opcja płyty pojawiła się wczoraj, kiedy 2 koparki się zakopały. pojechałam na działkę i faktycznie podczas chodzenia grunt "sprężynuje". poprosiliśmy 2 innych konstruktorów o opinię. jeden (dość sporawy, na moje oko około 130 kg), zapadał się powyżej kostek. też orzekli, że lepiej zrobić płytę. Powiedzcie mi, bo nie wiem; czy świerzo odkopany grunt, może się tak zachowywać? bo ja się nie zapadałam, ale gdy chodziłam czułam jakbym stąpała po trampolinie. tak było ranno, gdy pojechałam 2 raz wieczorem, ziemia juz inaczej się zachowywała, była twarda. Projektant zaproponował jeszcze, żeby przenieść dom na tył działki. Tam wykonali kilka wykopów i grunt wydaje się być bardziej spoisty... ale ten pomysł mi się nie podoba. no i trzeba by zmieniać warunki zabudowy.
  19. Moi Drodzy Mądrzejsi Koledzy. Mam pytanie (pewnie banalne jak zwykle, no ale trudno). Czytam sobie teraz o tych płytach i wszędzie jest napisane, że płyta fundamentowa jest podłogą pierwszej kondygnacji budynku. W moim kosztorysie (opracowywanym dla budowy z ławami fundamentowymi), mam pozycję: "posadzki pod podłogę budynku (instalacje kan. podposadzkowe, piasek zageszczony warstwami, izolacja przeciwwilgociowa, wylewka betonowa). koszt tego wynosi 12 587 zł. no i teraz moje pytanie; czy zmieniajac tradycyjny fundament, na płytę fundamentową, nie muszę wykonywać tych posadzek?
  20. cicho tam. wiem, wiem zanim kupilismy trzeba bylo sprawdzic, bl, bla, bla itd. ale dzialka jest tak ladna i w tak fajnym miejscu, ze i tak bysmy ja kupili a wracajac do meritum; na dzialce nigdy nie kopalismy, ale jest ona na spadku i wszystko leci sobie nizej. wielkie kaluze nigdy tam nie stoja. Ma ktos jakies pomysly, co z tym mozna zrobic, czy jestem skazana na plyte fundamentowa?
  21. tak wyglądała moja działka dziś, po 1,5 tygodnia bez deszczu
  22. Najnowsze wiesci nie sa korzystne. Na dzialce mamy grunty plastyczne i bardzo wysokim poziom wod, wiec musimy zastapic "zwykle" fundamenty, plyta fundamentowa. z racji tego, ze chata wielka i parterowa bedzie to nieoczekiwany wydatek rzedu 10, 15 tysiecy zl
  23. prawda. mnie sie tez plaskie bardzo podobuja, a moje WZ zarzadza kat od 15 do 45
  24. aaaaa dobra, dobra. sorki no to slow kilka o projekcie: BARDZO, BARDZO MI SIE PODOBA no kurcze nie mam sie do czego przyczepic zycze powodzenia i na pewno bede sledzic postepy
×
×
  • Utwórz nowe...