Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. mhm czyli zadne polecenie pozwole sie nie zgodzic. owszem, robisz sobie kuchnie wedlug wlasnego zyczenia, ale 95% mebli ma standardowe wymiary (60, 90itd.), ewentualnie jakas ostatnia szafka, w zaleznosci od wymiarow kuchni, moze byc robiona specjalnie, na niestandardowy wymiar i tylko na niej firma bylaby stratna. no i sie powtorze, ale przed zaplaceniem czegokolwiek podpisujesz stosowna umowe, ktora zobowiazuje obie strony, do wypelnienia postanowien w niej zawartych. no i jak dla mnie 7000 zl, to kosmiczna zaliczka (chyba, ze za calosc mialas zaplacic kolo 50 000 zl). przewaznie w tym sektorze uslug zaliczka (jesli w ogole) wynosi okolo 10- 15%.
  2. Gratulacje Elutku nie mam do bulek formy, wszystko robie recznie; kwestia wprawy (nabytej przy formowaniu chlebow). te ze zdjec ukladalam na malej blasze, po upieczeniu trzeba je bylo odrywac, ale z racji, ze mialy ciasno, to rosly w gore, a nie rozlewaly sie na boki no to przy okazji, bo oczywiscie mi umknelo Zakwas okolo 300 gram letniej wody okolo 300 gram maki zytniej pierwszego dnia mieszamy 100 gram maki z taka sama iloscia wody, odstawiamy w cieple miejsce na 48 godzin. po tym czasie dodajemy 60 gram maki i 60 gram wody, dobrze mieszamy, odstawiamy na 24 godziny. dodajemy 120 gram maki i 120 gram wody, mieszamy, odstawiamy na 24 godziny. po tym czasie zakwas jest gotowy p.s.1 maka zytnia w zaleznosci od wielu czynnikow, potrafi chlonac rozne ilosci wody, dlatego nie da sie dokladnie sprecyzowac ile jej potrzeba. reguluj stosunek maka: woda, tak, zeby zakwas mial konsystencje zblizona do kwasnej smietany. p.s. 2 jesli masz chlodno w domu, proces zakwaszania moze trwac dluzej. najlepsza temperatura do wzrostu zakwasu to 26- 30 stopni. ja mam w domu chlodno i dlatego trzymam zakwas w piekarniku z wlaczona zarowka. p.s. 3 tak, mam na imie Ewa powodzenia!!!
  3. w tym nie ma nic trudnego. sama montowalam listwy z mezem, a zapewniam, ze zadne z nas nie ksztalcilo sie w zawodzie elektryka.
  4. moj pies, oficjalnie wabi sie Rambo, ale reaguje tez na Rudego, Rudolfa i wszystkie slodkie zdrobnienia, jakimi go nazywam: cham, kanalia, menda, lajza itp.
  5. o rany... czarna magia Bigl, a moze Ty w poprzednim wcieleniu byles czarnoksieznikiem ja z calego serca gratuluje i dalej trzymam kciuki, za ukonczenie prac z pelnym powodzeniem
  6. ikea... hmmm. no ladnie wyglada, ale bardzo szybko sie zuzywa. moja kolezanka jest pomoca domowa i strasznie przeklina te meble. ma kilka domow z ikeowska kuchnia do posprzatania i dobrego slowa o tych meblach nie powiedziala. ja z ikei mam tylko dodatki i sa w porzadku (ale bez rewelacji). nauczka na przyszlosc, zeby podpisywac umowy, a pieniadze wplacac, po wykonanej pracy.
  7. solange63

    jadalnia

    Ja mam odmienne zdanie niz kalafior. u siebie planuje ogrzewanie podlogowe, zimno od plytek mi nie straszne, a utrzymacie w czystosci o wiele latwiejsze (mam psa i male dzieci). na duzych powierzchniach bardzo podobaja mi sie plytki wielkoformatowe. teraz mam w kuchni gres szkliwiony 60x 60 cm i wyglada super.
  8. mniej metrow uzytkowych, albo bez garazu. majac tak mala sume na budowe, kompromisy sa wymagane. no, pozostaje jeszcze opcja jak u mnie, rozlozenia prac na kilka lat (optymistyczna wersja zaklada 3) i budowa z biezacych oszczednosci bez kredytu. To jest jednak zalezne od sytuacji w domu. co do tanszych rozwiazan; ja jestem na nie. tanie okna, brak ocieplenia, itd. beda sie mscic w przyszlosci wysokimi rachunkami.
  9. nie. troszke pomieszales pojecia. psy nie tworza z ludzmi stada, ale zyja obok siebie i wchodza we wzajemne relacje. dotyczy to kazdej rasy, bez wyjatku. jednak faktycznie watek nie o tym i dlugo byloby pisac, zeby wyjasnic. powiedzmy, ze nadal istnieja dwie szkoly: stara (dominacji, samcow alfa, itd.) i nowa (wychowania na zasadzie pozytywnych skojarzen). Ja jestem zwolenniczka tej drugiej i juz
  10. to co, zawody ktora szybciej eeee ja w te terminy nie wierze. z corka mialam na 14 lutego, a wyklula sie 31 stycznia najlepszy byl moj maz. skurcze dostalam w nocy (kolo 2.00), chwile polezalam, ale w koncu postanowilam go obudzic. szturcham tego mojego chlopa, wypowiadam magiczne zdanie: "kochanie, zaczelo sie", a co on na to? no...? przeciez termin masz za dwa tygodnie, nie wariuj, tylko kladz sie i spij teraz twierdzi, ze nic takiego nie pamieta i pewnie we snie majaczyl
  11. ja mam (jesli chodzi oczywiscie o suszarke bebnowa ) sprawdza sie bardzo dobrze. mozna kupic uchwyt mocujacy dwa urzadzenia ze soba. ja mam pralke i suszarke siemensa i koszt takiego uchwytu (firmowego) to okolo 70 zl.
  12. oczywiscie, ze nie. nawet w kosztorysie, przy systemie gospodarczym masz kwote 275 000 zl (a jest to kwota netto).
  13. popieram. z malym tylko wyjatkiem, ze juz kilka latek temu udowodniono, ze pies nie tworzy stada z innymi gatunkami, nie trzeba go dominowac i pokazywac, ze jest sie "samcem alfa" (badz samica ), itd. absolutnie nie zmienia to faktu, ze o zwierza trzeba dbac, kochac i szanowac, a nie eksmitowac do budy z powodu zapachu lub jakiegokolwiek innego. jak dla mnie to zapach palacza jest gorszy od zwierzecego i predzej bym tego pierwszego wyeksmitowala do budy (oczywiscie to rzecz gustu)
  14. tak. ja uwazam, ze pralka/pralnia powinny byc na pietrze, na ktorym mamy sypialnie. chyba, ze ktos planuje szybciej i w trakcie budowy zaplanuje sobie zrzut brodow lub winde
  15. to o mlecznych szybach kolega nie slyszal? cala wypowiedz jest kolejnym dowodem na to, ze prowadzona dyskusja jest malo sensowna. kazdy musi patrzec przez swoj wlasny pryzmat. nie ma uniwersalnych rad, dla wszystkich. a juz polecanie konkretnego projektu, komus o kim nic nie wiemy, to totalna glupota. od siebie dodam, ze najlepszym rozwiazaniem jest projekt indywidualny. Dobrze szukajac, znajdziemy projektanta, ktory w cenie gotowego projektu + adaptacji do warunkow lokalnych, wykona cala prace. Dom w koncu buduje sie na lata, a dobrze dobrany projekt to gwarancja przyszlego sukcesu.
  16. Pewnie drugie tyle (albo i wiecej) bylo posmarowane pod stolem. co za idiota robi przetarg na taka nieruchomosc, bez ceny minimalnej (chyba, ze kolejny idiota zrobil wycene na takie grosze)?
  17. hehe dobra, ale pod jednym warunkiem; w droge powrotna zabieram sie z Wami i malym pedrakiem bo jak sie tylko rozpakuje, to ruszamy z budowa
  18. yyyyyyy... nooooooo... w Danii mieszkam i tu planuje rodzic, wiec troche daleko bedziecie miec
  19. Elutku a masz zakwas, czy bedziesz dopiero robic? moj zakwasior ma moc i dzwiga bochenki bez problemu, jesli masz mlody zakwas, to dla pewnosci polecam dodac do maki 1/4 lyzeczki suszonych drozdzy (taka doslownie ociupinke, na koncu lyzeczki) Przepis na chlebek, ktory jest na 1 zdjeciu: Składniki na zaczyn 130g: 20 g zakwasu żytniego 70g mąki pszennej, najlepiej o dużej zawartości bialka ok. 40g wody skladniki na ciasto chlebowe 900g: 130g zaczynu jw. 440g mąki pszennej 300g wody 10g soli 15g cukru 1 lyżka oliwy Składniki zaczynu wymieszać i odstawić na 8-12 godzin w temperaturze pokojowej, aż potroi swoją objętość i opadnie. W dniu wypieku wodę wymieszać z mąką i pozostawić na 20 minut. Zaczyn dodać do ciasta jw. Wyrabiać ok. 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i lśniące, powoli dodawać cukier, sól i oliwę i jeszcze chwile wyrabiać. Ciasto przy wyrabianiu mikserem odrywa się od ścianek miski, ale przykleja się lekko do dna. Jest miękkie, gładkie i elastyczne. Włożyć do miski wysmarowanej olejem, obrócić. Odstawić do wyrośnięcia na około 3 godziny, w międzyczasie można je 1 lub 2 razy w równych odstępach czasowych odgazować i krotko zagnieść, tzn. rozpłaszczyć i rozciągnąć na lekko wysypanym mąką blacie, a potem założyć brzegi ciasta na siebie. Tak zawiniętą paczuszkę wkładać za każdym razem z powrotem do miski. Ciasto powinno przyrosnąć dwukrotnie. Po wyrośnięciu formować okrągły bochenek i układać do wysmarowanej olejem formy tortowej gładką stroną do góry. Formę przykryć szczelnie folią (można włożyć do torby plastikowej) i odstawić na ok. 5 godzin, aż zwiększy swoją objętość nawet trzykrotnie. Piekarnik nagrzać do temp 200° C, wierzch bochenka posmarować olejem i wsunąć do piekarnika na środkową półkę. Piec ok. 35 do 40 minut bez parowania wnętrza piekarnika. to przepis na chlebek grecki. o tyle latwy, ze wyrasta juz w formie, w ktorej bedzie pieczony. ja na poczatku pieklam chleby w formach, a dopiero gdy nabralam wprawy, odwazylam sie na przekladanie ciasta z kosza do wyrastania na lopatke i dopiero do piekarnika. oczywiscie bez kilku "nalesnikow" sie nie obylo, ale trzeba bylo sie wprawic polecam strone http://www.chleb.info.pl/ ja wiekszosc inspiracji zaczerpnelam wlasnie z niej.
  20. oby tylko cale forum, nie zwalilo sie na porodowke planowany termin mam na 23 lutego. corke urodzilam dwa tygodnie szybciej i mam nadzieje, ze tym razem tez tak bedzie
  21. bo ja jestem z metra cieta dobra, dobra wroce za 4 miesiace, jak sie rozpakuje zakladam powrot do 54 kg
  22. wiesz, mawiaja, ze powyzej pewnej liczby, to juz nie robi roznicy ogarniam meza z ADHD, psa z ADHD, corke z podwojnym ADHD, to i kolejne ogarne a jak sie rozpakuje, to nieomieszkam powiadomic
  23. jak ostatnio skarzylam sie kolezance na moja ruda bestie (psa), to uslyszalam od niej: jaki pan, taki kram prosze oto dowod. ksieciunio sie wyleguje, obowiazkowo na 2 podusiach
  24. Pani Dyrektor... to brzmi dumnie kciuki zacisniete.
×
×
  • Utwórz nowe...