solange63

Bajbaga dzieki serdeczne za te cytaty. wlasnie wczoraj szukalam informacji o nadzorze inwestorskim To ja sie podepne pod temat. Projekt domu mam wykonywany indywidualnie. Kontrakt obejmuje zaprojektowanie budynku, uzyskanie wszystkich niezbednych dokumentow oraz finalnie pozwolenia na budowe. Projektant bedzie tez sprawowal nadzor budowlany. Dostalam informacje z biura, ze moga (za posrednictwem wspolpracujacych firm) wybudowac dom, do ustalonego stanu. Tu mam pytanie; czy skorzystac z takiej opcji, czy moze poszukac ekipy na wlasna reke? obawiam sie, ze w sytuacji projektant+ "jego firma" nadzor moze nie byc dokladny (lub tylko na papierze). Czy moje obawy sa sluszne, czy raczej powinnam zaczac bardziej wierzyc w ludzi

pytanie: gdzie chcesz miec zamontowane te solary? bo moze sie okazac, ze u Ciebie bedzie problem z tym punktem: beneficjent posiada warunki techniczne, pozwalające na zainstalowanie kolektorów słonecznych. Warunki techniczne każdorazowo weryfikowane są przez autoryzowanych i certyfikowanych przez Operatora Programu instalatorów lub doradców techniczno – handlowych bo tak na moj prosty, babski rozum, to u Ciebie jeszcze nie ma gdzie zamontowac calego sprzetu. chyba, ze program jest kilkuletni... tylko decyduje kolejnosc zgloszen, wiec jak bedzie duzo chetnych, to klops.

Jak nic to grzyb. Mialam bardzo podobne "malowidla" w mieszkaniu w kamienicy. Jedna ze scian przylegala do starej, nieorynnowanej szopki. w czasie deszczu lalo sie nam po tej scianie. w wielkim skrocie, jest tak jak pisze Draagon, musisz zlokalizowac zrodlo wilgoci i je usunac. jesli tego nie zrobisz, problem bedzie wracal. no i tak, jest to grozne dla zdrowia. Wasze dziecko moze nabawic sie alergii lub astmy.

Dobrze, ze napisalas. Na pewno ukoilas tym postem skolatane nerwy Janiego i Bajbagi Jak juz kupicie materac i go przetestujecie (czy wygodnie sie na nim spi ) to daj znac. Zapomnialam napisac; my mamy lozko 180x 220. w zasadzie to mozna sie po nim gonic moj maz sie uparl i jest z mechanizmem, ktory umozliwia zmiane wysokosci materaca (po obu stronach; nog i glowy). Na poczatku sie smialam, ze nie chce spac na lozku, podlaczonym do pradu, ale teraz doceniam zalety takiego rozwiazania.

Ja Cie z calego serca przepraszam, ze z samego rana, narazilam Cie na takie stresy To Ty juz sie zastanawiaj, a ja w odpowiednim czasie poprosze o "liste podchwytliwych pytan do ..."- czyli jak odroznic fachowca od dupy wolowej

w kuchni najlepiej sprawdzi sie polaczenie obu wariantow (gorne swiatlo sufitowe i ukryte pod szafkami), oczywiscie wlaczane niezaleznie. LED-y wedlug gustu i potrzeb; moga byc, nie musza. w zasadzie odegraja role w budowaniu nastroju. Ja mam w kuchni i salonie podwieszany sufit. w kuchni mam listwe LED sterowana pilotem, z opcja zmiany kolorow i natezenia swiatla- ot, taki fajny bajer. w salonie zwykla, dajaca zolte swiatlo.

oooo prosze, jaki sie tu u mnie ruch zrobil wieczorowa pora to tak z grubsza postaram sie wszystkim odpowiedziec: moja droga, mysle, ze ja ten wazny moment mam juz za soba. prosze, na dowod wklejam cytat: czy nie jestes pod wrazeniem glebi i zlozonosci przekazu mej wypowiedzi moze i sa, ale podstawowe pytanie, to jak odroznic dobrego, od udajacego dobrego? Witam wiesz, ja ostatnio to nawet trenowalam wyrownywanie terenu i budowe murow moja sila woli, ale kurcze cos marnie mi idzie do Copperfielda to mi jeszcze daleko... tak, zboze, ino moje miastowe oko nie ma pojecia jakie konkretnie

Tak swoja droga Jani, to oprocz tych wszystkich strasznych strasznosci, jakie wyrzadzily Ci kobiety, to musisz przyznac, ze dostarczamy Ci rowniez nielada rozrywki pewnie masz niezly ubaw, czytajac "rewelacje" takich laikow jak ja Zaczynam sie powaznie zastanawiac, czy nie mianowac Cie moim prywatnym doradca telefonicznym, od spraw katastrofalno- budowlanych drogo kasujesz?

no i badz tu madra kobieto co z tego, ze probuje sie doksztalcic, zeby nie byc "zielona" na placu budowy, jak i tak wielkie g**** mi to daje. przytoczony cytat pochodzi ze strony http://www.fachowyinstalator.pl/index.php/...kuperatora.html

ano widzisz, ja mam troche mlodsza lobuziare, dlatego siedze w temacie u mnie w kuchni sa kremowe fronty (nienajgorzej), ale za to bialy gres szkliwiony na podlodze majac zestaw male dziecko+ pies, powinnam miec mopa przyklejonego na stale do reki a przy okazji zdrowka zycze, nie daj sie chorobie.

Chyba jednak gorzej: "Instalacja wykonana z przewodów elastycznych – niezwykle popularnych w Polsce ze względu na niską cenę i łatwość montażu – będzie generowała opór nawet kilkunastokrotnie wyższy niż instalacja wykonana z przewodów sztywnych, np. stalowych. W efekcie rekuperator powinien mieć moc odpowiednią do zapewnienia odpowiedniego przepływu powietrza przez instalację generującą duże opory. Oznacza to konieczność zamontowania rekuperatora o znacznie większej wydajności dla uzyskania takiego samego efektu wentylacyjnego. Niejednokrotnie ten sam rekuperator zamontowany w dwóch różnych instalacjach pracował będzie zupełnie inaczej – instalacja o niskich oporach i szczelna zapewni wysoką realną sprawność urządzenia przy stosunkowo niewielkim poborze energii. Instalacja wykonana w sposób generujący wysokie opory czy instalacja nieszczelna spowoduje drastyczne obniżenie sprawności rekuperatora lub obniżenie jego wydajności i stałe uczucie duszności u domowników." Czesc dziekuje, ale to nie trawka, tylko jakies mlode zboze (nawet nie wiem jakie ) Zeby nam dzialka gaszczem chwastow nie zarosla, dba o nia pan rolnik, ktory nam ladnie zabronuje teren przed budowa

... faceci...

Z wymienionych 3, najtanszy powinien byc pierwszy; prosta bryla, brak garazu, dach dwuspadowy. chociaz drogo wyjda okna naroznikowe (duzo ich tam).

Jak sie ma po nascie lat (albo wczesne -dziescia), to jest sie tak sprawnym, ze bzykac to sie mozna wszedzie z reszta skoro odstawiali numery na 85 cm, to juz nic nie powinno byc straszne

Witam i gratuluje slicznego domu (no i finiszowania z pracami) a tak sie troche doczepie; "pomacaliscie" sobie te fronty na wysoki polysk? z mojego doswiadczenia wynika, ze im ciemniejszy mebel, tym bardziej widac wszystkie paluchy. trzeba tez zwrocic uwage, pod jakim katem pada swiatlo w waszej kuchni. efekt moze byc zupelnie inny, niz w salonie meblowym.

dolaczam do grona wszystkich zazdrosnikow. cudowna dzialka, az dech zapiera. w takich okolicznosciach przyrody, budowa powinna przebiegac bezstresowo a na ukojenie nerwow podobno pomaga przytulanie drzew (masz w czym wybierac ).

Tak, tak... to zdanie bedzie chyba mottem przewodnim mojej budowy A nie mozesz mi dla odmiany napisac czegos optymistycznego? np. ze dla mojego malego, parterowego domku, wykonanie rekuperacji bedzie dziecinnie proste i tanie

tak.

Nigdy nie kupilabym zwyklego lozka do malego pokoju, w dodatku dzielonego z innymi osobami. Skoro potrzebne jest miejsce, to najrozsadniej byloby wybrac cos rozkladanego. Wtedy powierzchnia do spania moglaby byc wieksza, bo po zlozeniu, nie byloby problemu z poruszaniem sie po pokoju.

Ja raczej rozpatrywalabym sprawe pod katem konkretnych planow. Mozna sie przeprowadzic na przedmiescia, ale ze swietna komunikacja miejska, gdzie dotarcie do centrum jest latwe i trwa krotko, a mozna wybyc na wies, "do dziczy" i liczyc sie z tym, ze jedyna forma transportu, jest nasz wlasny samochod. Decyzja zalezy tylko i wylacznie od Was; jaki styl zycia preferujecie. Jaka macie prace (ile zajmowalyby dojazdy), jak daleko dzieciaki mialyby do szkoly (a moze musialyby ja zmienic). Majac tak duze dzieci, zorganizowalabym narade rodzinna. Kazdy powinien wymienic swoje ZA i PRZECIW i wtedy wybrac opcje najbardziej optymalna, ktora zadowoli wszystkich.

Popieram Janiego. To Wy (dorosli) musicie miec pelna swiadomosc obowiazkow jakie wiaza sie z posiadaniem psa. Nie moze byc sytuacji, ze dzieciom sie odwidzi i wtedy oddacie czworonoga. Ile lat maja dzieciaki? Co do mieszkania w bloku, to nadaje sie kazda rasa, pod warunkiem, ze zapewnicie zwierzakowi odpowiednia dawke ruchu (odpowiednia dla danej rasy). Ja mam golden retrievera i jest kochanym, rodzinnym psiakiem, ale codziennie 2 godziny ruchu to minimum. Generalnie nawet najmniejszy kundelek potrzebuje minimum 30 minutowego spaceru. Zastanowcie sie tez co bedziecie robic z psem w czasie wakacji, ile godzin dziennie bedzie sam, ile pieniedzy mozecie wydac na jego utrzymanie (karma, szczepienia, wizyty u weterynarza, akcesoria, itd.). No i nie liczcie na dzieci; one zawsze obiecuja, ze beda karmic, wyprowadzac, dbac, itd. jednak najczesciej jest tak, ze z czasem przestaje byc kolorowo; a to kolezanka przyjdzie, a to wyjada na wakacje, a to zachoruja, a to "nie chce mi sie", "nie mam teraz czasu"... i co bedzie wtedy?

Moje dziecinstwo przypadalo na czasy, gdzie nie bylo w czym wybrzydzac Jani az sie boje pomyslec, jakie Ty musisz miec traumatyczne przezycia, zwiazane z tymi wszystkimi babami dziekowac. kurka, drogie to... chyba musze zmienic nazwe watku. o tym jak Solange zderza sie z brutalna prawda o cenach w Polsce...

No to teraz mi wbiles szpile Draagon. Moja corka bedzie miec w styczniu 2 latka, ale myslalam, ze to wybrzydzanie zaczyna sie pozniej Drugi ponoc ma byc maly inwestor, ale dopoki nie zobacze to nie uwierze (to bylby pierwszy chlopiec w rodzinie i pierwszy wnuk moich rodzicow, a bab to juz 6 maja). Zeby nie bylo, ze jestem wyrodna matka, pozwole im wybrac kolor swoich pokoi Co do zakupu ogrodzenia w Danii, to kurcze nie wiem czy na tym sie nie skonczy. Przekopalam dzis alledrogo i nie znalazlam nic takiego (a moze ktos wie, jak to sie fachowo nazywa? ja po prostu recznie przejrzalam 227 stron z ogrodzeniami). Na promocjach czasem sa za 50% ceny, ale transport bylby drogi. No i na calego zauroczyla mnie ta wierzba. Prawdziwe cuda mozna z tego zrobic (a w biednych czasach to i w kominku napalic ) Tylko martwi mnie, ze ponoc jest strasznie ekspansywna. Na niektorych forach czytalam, ze trzeba bylo cholerstwo wykarczowac, bo jak plot zaczyna miec 3 metry szerokosci, to troche niefajnie

Czytalam, no i wlasnie nie rozumiem dlaczego Ty za to placilas. Przeciez za taka reklame, widoczna z nieba, to ONI Tobie powinni prowizje odprowadzac A no widzisz, mi sie sam drut i kamienie nie podobaja, ale polaczenie surowego, zimnego kamienia z cieplym drewnem juz tak. do tego stolarka otworowa w podobnym kolorze i grafitowy dach i powinno byc git Ja od 2008 roku mieszkam w Danii i troche nasiaknelam tym klimatem i stylem. Tutaj wiekszosc domow to parterowki: bywa, ze rozlozyste, ale raczej z prosta bryla, przykryte dwuspadowym dachem i wlasnie taki plocik, to ciekawy element, nadajacy charakteru calosci. Jak znajde fotke, to postaram sie wrzucic, z domkiem, ktory byl ogrodzony tym plotem (bo to 2 ulice ode mnie bylo). A tak na koniec, to wiadomo, ze gusta sa rozne. Wazne, zeby mi i mezowi sie podobalo. Na szczescie dzieci beda za male, zeby miec jakakolwiek decyzyjnosc

znalaaaaaaaazlam o cos takiego mi chodzilo http://www.pudelko.com.pl/katalog_roslin/7...sna_w_odmianach i takiego: sosna watereri a czym macie ogrodzone swoje dzialki? najtanszy jest plot betonowy, ale szpetne to strasznie (no chociaz sasiadka taki ma, wiec bym sie zgrala z nia), pozniej siatka, ale tez wyglada srednio. drewniane sztachetki na wiejska dzialke spoko (ale kto by to malowal?!) no i znowu wychodzi na to, ze babie sie nie dogodzi z opcji najtanszych, ale chyba najbardziej schludnych zostaje panel ogrodzeniowy ocynkowany (po bokach), a od przodu takie cus