Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. bedzie system mieszany dach na pewno oddam w rece specjalistow. z fundamentami mysle, ze poradzimy sobie sami. mury albo sami, albo moj kolega, ktory ma firme (ale jakis rabacik naliczy ). No i podkreslam, ze to ma byc SSO, bez stolarki otworowej. a wiesz, z ta "pomylka". dziwne, ze zawsze myla sie na niekorzysc. jakie zycie byloby piekne, gdyby przyszedl pan majster i powiedzial: prosze bardzo, 1000 zl oddaje, bo pomylilem sie w obliczeniach... mowi sie trudno, w zasadzie biorac pod uwage koszty calosci, to ta kwota, to kropla w morzu, ale jednak boli. oby to byla pierwsza i ostatnia skucha.
  2. Torcik pierwsza klasa, na pewno nie masz sie czego wstydzic Daga. Co do wisienek, to ja zawsze uzywam ich do alkoholika jak przekopie zeszyt z przepisami, to wrzuce.
  3. hihi, specjalnie dla Ciebie (nie moglam sie oprzec)
  4. zgadzam sie w pelni. jakosc wykonania projektu mozna ocenic, dopiero po jego zakupie. jesli o mnie chodzi, to bardzo podobaja mi sie wizualizacje z pracowni Z 500, uwazam, ze sa wykonane najbardziej profesjonalnie (ale to tylko rzecz gustu).
  5. doganiam Cie, normalnie depcze po pietach ja na liczniku mam 61. Jesli masz problem z zajadaniem, to polecam domowej roboty przekaski. chipsiki mozesz zrobic z marchewki, pietruszki, burakow, bananow. zawsze cos do ugryzienia jest, a na pewno zdrowsze i mniej kaloryczne od gotowcow z paczek. z tym zdolowaniem i zmeczeniem, to bardziej bym zwalila na pore roku. o! i mam przepis na ciasto marchewkowe. w chwilach zalamania i ochoty pozarcia 5 czekolad, zapitych cola, bedzie jak znalazl
  6. skoro tak, to jak bede na miejscu musze isc i pomacac je jeszcze raz
  7. To zaczne od konca. Chleb jest formowany recznie i wyrasta w koszu. Generalnie jesli chodzi o kolor i strukture, to najwazniejsza jest maka dobrej jakosci, wysokoproteinowa (minimum 12%), by miec ladny, okragly bochenek przebijam ciasto kilkukrotnie, w trakcie wyrastania. Przed samym pieczeniem nacinam je zyletka (zeby bochenek nie popekal), wrzucam do sparowanego piekarnika, na mocno rozgrzany kamien. Gdy czas pieczenia dobiega konca, spryskuje chleb woda (zraszaczem do kwiatow), dzieki temu robi sie blyszczacy i ma chrupiaca skorke a teraz przepis BULKI Z PLATKAMI OWSIANYMI 1/2 szklanki drobnych platkow owsianych 1 lyzka miodu 1 lyzka masla 1/2 lyzeczki soli 1 szklanka wrzacej wody w/w skladniki wymieszac, zostawic do ostygniecia oprocz tego: 25 gram drozdzy 3 lyzki letniej wody 1,5 szklanki maki pszennej 3/4 szklanki maki pszennej razowej (mozna zastapic zwykla) 1 jajko do posmarowania i ulubione ziarnia (ja akurat uzylam maku i sezamu) z drozdzy, wody, szczypty cukru i lyzki maki zrobic zaczyn. make przesiac, dodac mase owsiana, zaczyn i wyrobic ciasto. Odstawic do wyrosniecia. Formowac bulki, ulozyc na blasze, ponownie odstawic do wyrosniecia. Przed pieczeniem posmarowac jajem i posypac ulubionymi ziarnami (slonecznik, pestki dyni, sezam, itp.) Piec w 200 stopniach okolo 15 minut. P.S. Ja zawsze staram sie redukowac ilosc drozdzy do minimum. Wole dac ciastu dluzej wyrastac, ale nie czuc posmaku drozdzy. niecierpliwi moga zwiekszyc ich ilosc Buleczki dzieki platkom sa dosc syte. Proporcje maki zwyklej i razowej mozna zmieniac, w zaleznosci od gustu.
  8. Nooooo w mysl zasady, ze jak ktos przygotuje to smakuje lepiej nie ma problemu, jak bedziesz sie kiedys wybieral do Danii, daj znac, costam przypale Elutku jutro podrzuce jakies tajemne receptury
  9. nie pozostaje mi nic innego, jak uderzyc w ten sam ton; nie znasz psow i piszesz bzdury. prosze o linki do potwierdzonych naukowo artykulow, o tym jakoby koty byly inteligetniejsze od psow. wyrozniamy wiele ras i kazda z nich ma rozna srednia IQ. co w zasadzie i tak nam nic nie daje, bo nalezy kazdy przypadek rozpatrywac indywidualnie. Ponoc Doda tez ma wysokie IQ no i na koniec: jesli komus zalezy na "inteligentniejszym" zwierzeciu, to niech sobie kupi szczura- te to dopiero maja IQ
  10. no to mi tez ulzylo. dzielnie zaciskalam kciuki i chyba odjelam Ci troche stresu Ty przynajmniej wpadlas na pomysl, zeby podzielic prace. Ja na urodziny corki wstalam rano i stwierdzilam, ze sie wyrobie. biszkopt mi kiepsko wyrosl (wtedy z innego przepisu) i nie dalo sie go przekroic, no to dopiekalam kolejny, zanim wszystko wystyglo, przelozenie kremem, ozdoby, zrobilo sie tak pozno, ze chlodzil sie w lodowce godzine niby byl dobry, ale wiadomo, ze jak odstal w lodowce swoje to nabral mocy smakow.
  11. albo po jednym i drugim no kurcze, mi tez byloby przykro gdybym zgubila swoja obraczke. wartosc w PLN to nic, w porownaniu z wartoscia sentymentalna (tak, tak prawdziwa baba ze mnie )
  12. nie a jak znajde, to sie wtedy bede martwic z reszta z takim podejsciem to bym cale zycie przezyla w wynajmowanym mieszkaniu w bloku... i tu jest zasadnicza roznica. ja nie mialam zadnej tak sobie blogo wierzylam w kosztorysy ze stron, ba, nawet twierdzilam, ze sa przeszacowane (no bo jak kilka pustakow i dachowek moze tyle kosztowac...). nie bralam pod uwage kosztow utrzymania takiego zamczyska i... wiele innych rzeczy, o ktorych dlugo i nudno byloby pisac.
  13. bardzo delikatnie to ujelas. on nie jest spory, to wielka landara. do dzis w glowe zachodze i nie moge sobie przypomniec, dlaczego go kupilismy
  14. Dla mnie w porzadku; informacja pogladowa jest, a jak ktos bedzie bardziej zainteresowany, to pewnie zapyta o szczegoly oj dziewczyny... Wy to mnie z tymi cenami brutalnie sprowadzacie na ziemie. My oszczednosci mamy 100 000 zl i tak mi sie marzylo, zeby za to zrobic SSO... ale jak tak czytam te wszystkie dzienniki to czarno to widze, oj czarno.
  15. http://www.wybieramydom.pl/projekty_domow/...krzewie-g2.html co do planow, to mamy podobne. pierwsza corka w styczniu bedzie miec dwa lata, w lutym wykluje sie kolejne, wiec przed nami radosna perspektywa przynajmniej 18 lat w czworke (i pies) pozniej wystarczy maly domek, okolo 70m2 dla 2 emerytow i bedzie super
  16. hmmm... a my na pewno o tych samych wolsztynskich kuchniach rozmawiamy? no dobra, ja ostatnio ogladalam je z dwa lata temu i moje wrazenie: wior, wszedzie wior oklejony kiepskim materialem. moze podniesli standardy od tamtego czasu
  17. hehe, jak moj maz. niestety za wszystkie komplikacje trzeba dodatkowo zaplacic a to ja o czyms nie wiem? sie juz widzielismy? przesylalam zdjecia toples i zapomnialam Ja nie wiem czy moj maz dotrwa do konca pierwszej budowy, a Ty swojemu chcesz takie niespodzianki sprawiac My budowe planowalismy, jak tylko zakupilismy dzialke (to juz 5 lat minelo) i tak na fali radosci, kupilismy gotowy projekt... az wstyd wklejac linka wielki, niepraktyczny, koszmarnie drogi w budowie i rownie drogi w eksploatacji. te 5 lat dalo nam bardzo duzo. w tym czasie chyba z 4 razy zmienialismy miejsce zamieszkania i dzieki temu wyklarowaly sie nasze potrzeby dotyczace metrazu, funkcjonalnosci, itd.
  18. ale fajny szkrab ale nie zazdraszczam, niedlugo sie moj wlasny wykluje
  19. ide spac. daj znac czy sie udalo. jesli nie, kolejnych korepetycji bede udzielac jutro powodzenia
  20. przez windows prawdopodobnie nie da sie zmniejszyc partycji na ktorej dziala system lub musialabys najpierw zdefragmentowac dysk (znajduja sie tam pliki systemowe, ktore blokuja podzial dysku). poszukaj w necie programu portable Mini Tool Partition Wizard (lepsza wersja tego co masz wbudowanego w swojego windowsa). sciagnij, uruchom i bedziesz miala opcje "move/resize" i tam mozesz przesunac na pasku wybrana wielkosc.
  21. uklad sie tworzy ostateczna wersja pewnie bedzie bliska tej, ktora wklejalam na poczatku. projektant ma mi przedstawic kilka opcji zagospodarowania przestrzeni, na prawo od salonu. jak przesle szkice, to na pewno wrzuce.
  22. Juz tlumacze: Z tego co widze masz dysk 300 gb podzielony na 3 partycje: 1. C: tu masz wgrany system i peeeeelno wolnego miejsca 2. D: recovery- tu masz utworzona kopie systemu. tzw. obraz systemu- czyli jak komputer ci raz nie zadziala, ten obraz systemu zostanie przywrocony ( skopiowany) na C i komputer bedzie " jak nowy" ze sklepu ( wiec stracisz wszystkie swoje dane przechowywane na C) 3. E: hp tools- jest to oprogramowanie ( taki maly systemik operacyjny tak jak windows) ktory wgra ci ten wlasnie obraz systemu jak komputer nie bedzie chcial ci sie uruchomic z jakiegos powodu. Wlaczajac komputer zapewne masz opcje uruchomienia go zamiast windowsa wciskajac jakis klawisz np. F1, F2 lub jakikolwiek inny Najlepszym rozwiazaniem bedzie podzielic dysk C na dodatkowy gdzie bedziesz przetrzymywac swoje dane: wejdz w : Panel sterowania- Narzedzia administracyjne- Zarzadzanie komputerem-( otworzy Ci sie okno z menu w ktorym widoczne bedzie Magazyn- Zarzadzanie dyskami- wejdz tam Ukarze Ci sie "tabelka" w ktorej pokazany bedzie twoj podzielony dysk ( cos takiego jak na fotce) Nacisnij prawym przyciskiem na dysk C i wybierz "zmniejsz wolumin" i zmniejsz go do 40 gb. Z reszty ktora Ci zostanie ( powinno byc okienko nieprzydzielone miejsce lub cos podobnego) utworz nowy dysk i nadaj mu litere np. F i gotowe.
  23. musze to powaznie przemyslec... tak sie sklada, ze wszystkie potrzebne skladniki mam, ale do goloneczki najlepiej pasuje piwko, wrecz jest wisienka na torcie... a tu klops
  24. o prosze... i nawet fotorelacja sie znalazla moje gratulacje. Wy tak nie przesadzajcie z tymi przepisami, bo ja ciezarna jestem. sople ze sliny to juz mi wisza do podlogi
×
×
  • Utwórz nowe...