Nie kwestionuję bezpieczeństwa takiego rozwiązania, ale mam wątpliwości co do sprawności. Kocioł ma swoją sprawność, wymiennik ma swoja. No i dodatkowy koszt wymiennika. Co do gwarancji grzejników - jest to jakiś argument dla kogoś, kto inwestuje w nowy układ. Jednak - czy w układzie otwartym coś aż tak złego się dzieje? Zmieniacie wodę co miesiąc, rok, co 5 lat? N I E! No, chyba, że jakaś przeróbka lub awaria.