40 letnia blacha zajęta rdzą to już chyba nadaje się bardziej do wymiany niż malowania? Przemyśl, czy wydanie pieniędzy na farbę nie będzie wywaleniem ich w błoto. Generalnie dach malowałbym jakąś farbą na bazie chlorokauczuku. Są takie farby, które malujesz bez podkładu ale musisz malować dwukrotnie. Dach blaszany pracuje w czasie zmian od gorącego do zimnego i farba musi pracować z nim. Nie wiem jednak co z tym hammeritem, który masz teraz. Obawiam się, że malowanie kolejnej warstwy na tą nie będzie najlepszym rozwiązaniem.