-
Posty
2 786 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
107
Wszystko napisane przez aru
-
Darowizna czy sprzedaż - co taniej w rodzinie
aru odpisał kasbro w kategorii Porady prawne i finansowe
tak spieszy się rodzicom z kasą? zaraz po masz zapłacić? ciekawa kombinacja bo jeszcze brat dostaje niezła kombinacja, nie ma co co do interpretacji US to każdy "oddział" ma swoją, ale płacenie "na drugi dzień" po darowiźnie może być różnie odebrane, osobiście bym małą zwłokę tu wprowadził, no chyba, że wiesz coś o czym my nie wiemy, a przed czym wszyscy się "chowamy" -
ale rzeźba Autorka chyba nie zrozumiała o co Wam chodzi, bo skoro szałer jak na zdjęciu, to co przeszkadza okno 1/3 i fix 2/3? Dlatego wcześniej pytałem w czym to koliduje. Na mój gust w niczym, a czy to szklo matowe czy jakaś płyta to już drugorzędna sprawa a bobiczek swoje już widzę jak zdegustowany AM porusza niebo i ziemię, bo ktoś coś z oknem zrobił, no chyba, że to Marszałkowska lub Lecha K. w ścisłym centrum stolicy co najmniej regionu
-
Darowizna czy sprzedaż - co taniej w rodzinie
aru odpisał kasbro w kategorii Porady prawne i finansowe
darowizny działają w obie strony, Buster opisał co zrobić, dodam, że kasa tylko przelewem i pit SD-Z2 dla każdej darowizny złożone w ciągu 6 miesięcy do US, inaczej wszystko co ponad te ok 9,6KPLN będzie opodatkowane, ba - niezgłoszenie to i kara się należy wystarczy poszukać, a nie kombinować jak kuń pod górkę choćby tu -
a jeżeli już ma być po prawie (prawie) to Zgłoszenie wykonania robót nie wymagających pozwolenia na budowę z Art 29 ust 2 pkt 1 Prawa Budowlanego - wymiana okna, tylko nie pisz, że na mniejsze, okno za okno, szt raz, lepiej nie wnikać wtedy papiery proste (vide #30), potrzebne oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (tu - chyba na bazie zgody wszystkich właścicieli - jest to wspólnota?) bobiczek - z lekka przesadziłeś, nie strasz Kobiety
-
no jak to taki blok to zgłoszenie jak chcesz być hiperuczciwa niemniej rozważałbym opcję "bez" bo "zrobią schody" zamiast klepnąć okno dodam: bo mogą potraktować jako przebudowę i wtedy to może i zgłoszenie, ale już inne kwity,bez dokumentacji od architekta może się nie obyć te zmniejszenie okna to jaki powód? przeszkadza w aranżacji, coś na tej części ma być montowane?
-
a wiesz co do takiego zgłoszenia trzeba dołączyć? zrobi to sama?
-
tak krawiec kraje..... a swoją drogą skoro twierdzą, że PnB () to aż strach zapytać czy jest MPZP, bo jak nie to pierw WZ
-
dyplomatycznie ujęte.... dodałbym
-
a wymaga zgłoszenia?
-
dziad swoje Baba swoje ani projektant, ani kierbud, ani ksiądz tu niepotrzebni, sąsiada zlej (znaczy się zlekceważ) lub obij, nie daj się wkręcić, że robisz coś nie halo okno kto ma montować? jakaś firemka zajmująca się wstawianiem okien czy chałupniczo?
-
no i git, teraz temat (na chwilę) zniknie z TOP 5, a może i TOP 3 a wróci jak znowu się komu uleje, bo przeca nie chodzi o to komu jest lepiej, ale że mi gorzej....
-
słusznie - może być pod opieką konserwatora, budynkiem komunalnym, spółdzielczym lokatorskim, wynajmowanym, zasiedlonym w złej wierze itp itd, intryguje mnie tylko to stwierdzenie o lokalizacji? chodzi o obszar krajobrazowo chronionym?
-
możesz zmniejszyć bez pozwolenia na budowę i bez architekta, na upartego - bez pytania kogokolwiek, kup okno, wymień i zapomnij technologia zmniejszenia otworu w zasadzie dowolna, im mniej inwazyjna dla Ciebie tym lepiej
-
"na zewnątrz" niewiele mówi ja pod wiatę krytą gontem pomalowałem drewnochronem bo to akurat miałem, tam gdzie nie dostała wody nie ma śladu czasu (ma z 10 lat) , ale tam, gdzie zaciekało niestety płyta spuchła i "rozlazła się", niedługo do wymiany
-
no i cholera stało się..... pierwszy od dawna Twój post z którym muszę się zgodzić ba chcę się zgodzić ba po prostu się zgadzam masz plusza
-
o to to....
-
a nie gorzej Ci będzie, gdy z powodu tego, że Ci teraz i potem będzie źle, jak spojrzysz na konto i zobaczysz, że masz wyczuwalnie mniej kasy, niż gdybyś tak się nie zadręczał i nic w tym kierunku za specjalnie nie robił? Skoro masz 2-3 centy różnicy w poziomach stropu to pierwsza warstwa zaprawy pod ściany spokojnie to "zgubi" i nie musi mieć wcale o tyle więcej grubości a co do wyrównania potem to już Ci napisali, możesz dać cokolwiek do wyrówna, choć mielonego betonu komórkowego raczej bym nie dawał. Prędzej drobny keramzyt, perlit, może mielony pur, w ostateczności piasek, dodatkowy 1 lub 2 centowy styro i finito takie "problemy" to żadne problemy
-
to nie cedź, tylko pełne info co to wieś? miasto? wodociąg nowy/stary? "U Ciebie jaśniejsza" - rozumiem, że mieszkasz w domu jednorodzinnym dla mnie to wygląda na zwykłe zamulenie/zakamienienie wodociągu kto trzyma łapę na wodociągu? długo to trwa? były jakieś roboty na sieci?
-
precyzyjna wiedza odnośnie procentów, a brak wiedzy odnośnie pozostałych właściwości fizykochemicznych, na mój gust - słabo
-
boli, co....
-
zapewne rura spustowa nie rynna - gdzie dalej leci ta rura? posadzka też mokra (?) zanim rzucisz się w wir specjalistycznej roboty to zrób odkrywkę od zewnątrz i obejrzyj ścianę, a przy okazji zobaczysz, czy grunt jest "nawodniony"
-
1. chyba wypada współczuć 2. chyba wypada się umiarkowanie cieszyć 3. chyba wypada zachować neutralne stanowisko , zastanawiam się czy focha nie strzeli