Oczywiście że dom to koszty, ale i satysfakcja. Jasne że przy niewielkim dochodzie będzie ciężej utrzymać dom i czasami lepiej się na to nie porywać, ale wtedy rozmawiamy o konieczności ekonomicznej, nie o żadnych wyborach, czy jakoś tak. Dom porządnie zbudowany, z nowoczesnych materiałów wcale nie jest większym psują niż M w bloku, jest akurat odwrotnie. A w bloku to Ci wszystko zreperują za friko kurde, czy jak?. Dziwne jakieś podejście - jak dom to na wsi. Nigdy nie słyszałaś o całych dzielnicach domków w miastach?. Powstających od zera jak i starych rozbudowujących się.