Ludzie nie słuchajcie tych bredni Strawmana o spadającej "wydajności" rocznej rekuperatora do 30%, jak zrozumiałem z tego wywodu spada do 30 bo w okresie letnim chodzi (spala prąd) a nie odzyskuje ciepła. Mam rekuperator już kilka lat i wiem co mówię, bo w praktyce jest tak że w lecie to praktycznie reku cały czas stoi i nie potrzebny jest nawet żaden by-pass. Ja uchylam okna gdzie trzeba (najlepiej góra/dół) a w tych oknach mam siatki. Rekuperator włączany jest chyba tylko w czasie jakiegoś intensywnego gotowania, ale to wiadomo tylko na gdzinę, może dwie. W pomieszczeniach gdzie brak okien (mam takie jedno) włącza się wentylator punktowy i tela.
nie dość że pisze głupoty to jeszcze dziwi się że na pierwszym biegu, tak na pierwszym bo to w zupełności wystarcza !, a w lecie ta grawitacyjna to powiedz że ciągnie ci lepiej, kurde. W lecie to ona ci ciągnie tyle co nic, mądralo jedna.