PeZet

Naboje? Paczka 10szt kosztuje 13-15zł.

Byłem na Malediwach. Właśnie wróciłem. film Wspaniała wycieczka, szczególnie z uwagi na deski tarasowe (od 17:00), konstrukcję tarasu (23:40) i babę ze skrzynią, w wodzie (24:20). (edit: nie mam pojęcia jak wstawić film) Piasek piękny, czysty, idealny do murowania. Edit. Edit! Na słonowodnym piasku nie wymurujesz nic poza zamkiem na piasku.

Rzuciłem okiem na mapę. Faktycznie, bez książeczki ani rusz. Do tego cz-wa gdzieś w połowie, więc, Daga, na bank czeka Cię zmiana grupy: z inną dojdziesz do cz-wy, z inną pójdziesz dalej. Ale czym te grupy w istocie się różnią między sobą? Tylko genami. edit: dopisałem, że między sobą

A może podjedź ten kawałek czymkolwiek, potem... aha... no tak. Z powrotem to już niekoniecznie. hm... Nic nie mówiłem.

I być może, Mr_Tomo, masz gdzieś bańkę powietrza i ona przyjmuje ciśnienie rozszerzającej się ogrzanej wody. obliczanie pojemności naczynia wzbiorczego, choć to nie to samo co przeponowe.

Może nową fizykę wymyślam, ale pomyślałem sobie, że: W mojej termie jest grzałka. grzałka grzeje, gorkie robi się wokoło niej i ono zwiększa swą objętość. Rozpycha się w zimnym co prawda otoczeniu ale tak się rozpycha, że zaworkiem leci nadmiar. Bardziej bowiem się rozpycha to gorkie co jest przy samej grzałce niżby średnio ciepłe było wszystko w baniaku Za to u ciebie według praw nowej fizyki jest tak, że w baniaku wszystko zwiększa swą objętość robiąc się ciepłe ale porównując ten przyrost objętości do przyrostu wokoło grzałki, to ten przyrost objętości w twoim baniaku jest mniejszy. Więc mało co kapie. Może to dalekie, a może bliskie sensu. Coś tam wszak być gdzieś musi, skoro jest przyrost objętości, a nie ma wycieku.

Namioty cza by wziąć albo rower. A na poważnie: jakby co to do mnie jest stamtąd 9km, więc spać awaryjnie będzie gdzie co niniejszym deklaruję i zapraszam. Ino śpiwór warto mieć. Bez śpiwora od biedy też da radę. Koce są i inne takie tam. Do tego te 9km nie główną drogą tylko boczkiem, laskiem, wsią...

Gratulacje! Z zaworka to powinno pokapywać. Do kanalizy, albo do wiaderka. Po kropli. Przez dwa tygodnie nakapie 5litrów - przy zasobniku 50litrowym rzecz jasna. . Ale u Ciebie to inaczej działa, więc może kapać mniej, prawie wcale. Bo u Ciebie - gorkie z pieca idzie przez wężownicę która jest w środku zasobnika cwu, prawda?

Bajbago, czy mam rozumieć, że uważasz mnie za kabla i że się mną brzydzisz, skorzo korzystałem już kilkakrotnie z opcji "zgłoś moderatorowi" i nadal mam zamiar to robić?

Powodzenia.

Deski pójdą na deski: jakieś listwy z desek w rozstawie około co 40-50cm, mocowane do betonu (przełożone paskiem papy), mocowane sporadycznie, a do nich czepiane poszycie czyli dechy właściwe. W sklepach deski sosnowe tarasowe, ryflowane są w cenie około 15 zł za sztukę 250cm x 15cm x 2,5cm. To dobra cena.

ad 1. Może deski? - jeśli zdążę przed Tobą wykończyć ganek, to zamieszczę zdjęcia. Ganek betonowy wykończę dechami. ad 2. Ona sinica chyba szkodliwa nie jest. A słupy stoją na szpilkach czy na papie i betonie? Ostatnio przerabiałem temat - słup na papie i betonowej stopie gnije z czasem. Musi być na szpilce.

Rura pex 16 ma pojemność 0,113dm3/mb. 12 metrów wody do spuszczenia z takiej rury to 1,4 litra. Standardowy przepływ wody w kranie to 10-15 dm3 na minutę. Przyjmijmy 10dm3/minutę. Wychodzi na to, że w kuchni postoisz 8 sekund nim zleci zimna. A w łazience na górze postoisz prawie 9 sekund. Dla niektórych to wieczność. Bo też w istocie pozory mogą mylić, to sporo czasu. Dolicz do tych metrów jeszcze kilka, bo po kotłowni rura wić się będzie i po pomieszczeniach docelowych.

Moim zdaniem to jest bardzo dobra oferta. Za 100tys nie znajdziesz niczego lepszego. Nie wiem kiedy moi przedmówcy ostatnio szukali siedliska. Kwota 115tys za siedlisko jest niezwykle atrakcyjna. Moi znajomi od dłuższego czasu szukają czegoś takiego i ceny są o rząd wielkości większe.

Wstawki z gazobetonu - lepsze niż z cegły, niż z betonu, niż stawianie na piance. Od biedy ujdą, choć to kiepskie rozwiązanie. Nie jest elastyczny. Chłonie wilgoć.

Taki kabel to kilka złotych, a jak postawisz kiedy kino 3D to będzie jak znalazł zamiast potykać się o kable. Ja tych moich kabelków używam iżby kompa podłączać do sprzętu i kino mam, że ho-ho.

To faktycznie przegwizdane. To co Jani_63 cudownie opisał ukazując prostotę rozwiązania (ba, trzeba wiedzieć, że jest rozwiązanie, szapoba) to właśnie likwiduje mostek temiczny, bo jest ciepłą podpórką trójkątną. PR007 lub 009 kleisz do ściany, ewentualnie kołkujesz, potem robisz ocieplenie, a na koniec kładziesz cegiełki uszczelniając fugi między nimi iżby wilgoć nie wlazła. A i tak jest duże prawdopodobieństwo ze będzie włazić między cegły. A jeśli nie o to pytasz, to ja nie rozumiem pytania.

Nic tylko stanąć, łeb zadrzeć i wyć jak wilk. Draagonie drogi, przejdzie i ta nawałnica, minie i znowuś będziesz się rozglądał za co by tu się złapać. 104 punkty - coś koło 100 u siebie kiedyś naliczyłem. Tak więc mnie Twój wynik uspokoił. Na kable antenowy do tv to jest jedna w mojej przekonaniu rada, mianowicie po pierwsze daj ją tam, gdzie łatwiej ci ją kłaść, po drugie nie montuj telewizora, bo po trzecie radio podłączone pod jakikolwiek kabel antenowy do tv będzie odbierało jak ta-lala. Na grzmota ci telewizor? Nie wiesz jak wygląda komorowski albo duda? Pogodynkę musisz widzieć? Reklamy są przecież wszechobecne. Już lepiej pomyśl o kablach pod głośniki. Ja w ostatniej chwili o nich pomyślałem robiąc podłogówkę - najprawdopodobniej sprzęt nie będzie stal między kolumnami głośnikowymi. I tu pojawia się konieczność wsadzenia kabli głośnikowych w szczelinę przy podłodzexścianie albo na Twoim etapie w ścianę.

I poszła kontra. Teraz Bajbaga leży i nie da się ukryć, że z jakiegoś powodu lobbuje pompy pci i reku choćby nie wiem jak bardzo się nie kalkulowały. edit dopiska reku

Iiiii..... nokaut! Ha ha! Bardzo dobry argument.

Niewykluczone, że taki parapet z cegły zazwyczaj montuje się na ścianie trójwarstwowej. Czymś musisz podeprzeć te cegły, sądzę, że listwa drewniana odpada. Jakiś patent trza by wymyślić trwały, nierdzewny, niegnijący. I ten mostek termiczny będzie niebagatelny. Mnie też kiedyś zachwycały takie parapety. Na szczęście nie pasowały do bryły mojego domu. A i tak wkopałem się z płytkami klinkierowymi jako parapetami. Najlepiej dać zwykłe monolityczne parapety. Moim zdaniem parapet kłuje w oczy tylko inwestora, do tego wyłącznie na etapie montażu okien, elewacji i takie tam. Jestem mądry po szkodzie. A Animus ostrzegał... Monolityczne - miałem na myśli całe w jednym kawałku blachy, plastiku czy z czego tam jeszcze parapety robią.

O, tak. A na pierwszym miejscu trójkowej listy przebojów dziś... "Wojenka" Bleeee. Jak ruski rock sprzed 10 lat. Koniunkturalizm. Komercja. Nic nie mam przeciwko komercji. Ale ten ruski rock sprzed 10 lat. Bleee. Spadam, bo zamarznę na tym ganku.

Tak sobie siedzę i normalnie... normalnie... nic nie muszę. Taka sytuacja, o jakiej nawet nie marzyłem. Ale przeczuwałem. I to jest to o co chodzi. Ktoś powie - wegetacja. A dla mnie to sielanka. Sielanka AD 2015. I ganek, można powiedzieć, całkowicie się sfinalizował, choć to nie koniec. I sytuację wieczorno-nocną lekko uwietrznioną - jako że już nie wiadomo co z tym wszystkim robić, bo albumy papierowe nie każdy ma, kodak zbankrutował, a na twarzoksięgu mnie nie ma, bo nie lubię - uwieczniam iżby pamiętać o okoliczności, że taka miała miejsce. Bo to jakby nie patrzeć wilk na ganku.