Właśnie o to chodzi, że fundament pracuje i musi być ta dylatacja. Tak to rozumiem. Grunt dookoła przez lata się zdążył ustabilizować, a ścianka świeżutka kombinować coś może. Odnoście "żywiołu", MrTomo, trudność delikatna bierze się z tego, że ganek jako taki jest słabo opisany w projekcie. Bo też w istocie niespecjalnie jest tu co opisywać, a każdy potem i tak sobie stawia co chce. Są, owszem, rzuty zwymiarowane, ale jak się przyjrzeć, to brakuje nawet kilku wymiarów i paru rzeczy trzeba się doliczyć poprzez skalę. Bo ganek to tylko ganek. Nawet okazuje się, że nie obchodzi nikogo specjalnie czy z betonu czy z drewna. Więc jest dużo swobody na inwencję.