Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 403
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. O, to to, czas przyszły. Pigwówka, piołunówka i hummus. Jak dotąd tylko podlewam, dosmaczam i konsumuję.
  2. Jani_63... szacunek. Baszko, nie muruj okna. Strojem niekompletnym w warunkach domowych to chyba tylko w mieście się ludzie przejmują. Wnioski mam takie z samosobnych obserwacji, że dość szybko dojdziesz do zdania, że to nie twój problem co sąsiedzi widzą. Serio. Brzmi dziwnie, ale naprawdę jak się jest na swoim kawałku tortu, to jest inaczej, aniżeli kiedy człowiek mieszka nad głowami innych. Okna nie muruj. Zawsze można pomachać pozdrowieniem.
  3. Ty sklerozę masz. Przecież gadaliście i ja z waszej rozmowy to wiem. W Twoim, motyla noga, dzienniku na początku była chyba o tym mowa. Albo gdzieś indziej.
  4. Wrzuć w gugla hasło: ażurowe zadaszenie tarasu, a będziesz miał z głowy wszystkie noce do samego lanego poniedziałku.
  5. Może coś da radę na Letkę wyszykować. Cholera jasna! Zapomniałem! Zapomniałem, że przecież wyście dwaj konkursowi medalowi i Lechu, nie gadaliśmy o tym na Kulce. Co za fatalna zaległość, koniecznie nadrobić to trzeba. Bladź parciana, a Ty nic nie mówiłeś. Szlag by to. Lechu, ty draniu! Doiłeś piołunówkę i nawet nie kłapnąłeś paszczą o swoich osiągnięciach, tylko teraz Nocturnus - dzięki wam, bogowie na olimpie i światowidzie na kiju - na szczęście przypomniał! Baszko, toż to są dwaj wyczynowcy w produkcji trunków! Sorki? Sooooorki???! Ja ci dam sorki...
  6. Z degustacją, powiadasz. Tak, tak. Pigwy, zostały zdiagnozowane, zimę przeżyły, a pigwy to pigwówka. Piołun - piołunówka. Z bzu może coś. Z głogu.
  7. Wioooosna! AD2015 Plan na ten rok: kosić zielone. A tymczasem, a tymczasem... na poddaszu... Sytuacja wczorajsza: Maki, nie rosną. A tu ten, no.... Tutaj... ech... no... cieciorka. Imbir. I sytuacja dzisiejsza: Tooo jeeest... yyyy... ....a toooo... ...tu wylazło to... Maki. Nie wylazły. Jeszcze. Chyba. I cieciorka. I imbir. Jednym słowem - maki na haju, nie wyłażą. A u cieciorki karnawał! I nie dziw, trudno żeby było inaczej, skoro żeń szeń teges teges czyli bimbirimbir.
  8. Na budowę ziemianki trzeba mieć osobne pozwolenie na budowę, normalne, cztery egzemplarze i inne sprawy. Właśnie czytałem, bo mi się spodobał pomysł posiadania ziemianki.
  9. Najlepiej, żeby się znalazła pod chałupą, a naj-najlepiej pod kotłownią. Nie ma kopania, nie ma ocieplania rur.
×
×
  • Utwórz nowe...